Dodaj do ulubionych

Świątecznie

16.12.22, 17:57
Melduję że właśnie zostałam Whammed dzięki radiu Złote Przeboje.

Choinka jest, jutro nastawię zakwas buraczany i to na razie tyle. Prawdziwy świąteczny nastrój poczuje chyba dopiero po remoncie. Tyle mojego że popatrzałam na restauracyjną choinkę.

Śnieg pomógłby polepszyć świąteczne samopoczucie, ale go nie ma i nie będzie.

A co u Was?

Luiza-w-Ogrodzie
Mówił Kon Fu Tse: Chcesz być szczęśliwy kilka chwil? Upij się. Kilka lat? Ożeń się. Całe życie? Załóż ogród...
Obserwuj wątek
    • roseanne Re: Świątecznie 16.12.22, 20:14
      Choinke ubrana mam od tygodnia
      Zakwas zrobiony już kilkakrotnie. Robię w sumie przez większość zimy i popijam na surowo najczęściej
      Kilka lat temu , w restauracji Grinder, poczęstowano mnie warzywna wersja g&to, gdzie zamiast toniku był zakwas. Super napój

      Spędzam w tym roku z synem
      Głównym daniem będzie pieczony kaplon
    • jutka1 Re: Świątecznie 16.12.22, 20:43
      Choinka przyjedzie w niedzielę (dzisiaj zasypało drogi i nie dojechała). Maleńka, ok. metra wysokości, w doniczce. W niedzielę albo w poniedziałek powieszę bombki i lampki.
      Wigilia u siostry, ja tylko sałatkę śledziową zrobię.
      25.12 - odpoczynek.
      26.12 - obiad u mamy.
      I po świętach. :-)
    • xurek outing 17.12.22, 18:18
      no wiec po wielu latach spedzania w wiekszosci wypadkow Tradycyjnych Polskich Swiat przyznaje przed soba i swiatem, ze nie cierpie choinki i jak sie tak nad tym dobrze zastanowie to chyba od baaaardzo dawna.

      dla mnie choinka do kiczowata zawalidroga kosztujaca mase energii, by ja przytargac do domu, ustawic tak, by sie nie przewrocila i przyczepic do niej te wszystkie gadzety a potem jeszcze wieksza ilosc energii, by te gadzety z niej posciagac, popakowac i upchnac w szafie a potej sie jej pozbyc. do tego czesto dostarcza dodatkowych horror-atrakcji typu "dziecko rozwalilo najpierw bombke a potem siebie kawalkami owej" albo "kot przecenil stabilnosc choinki i runal na swiateczny stol razem z owa" etc.

      na cale szczescie juz od kilku lat uniknelam zrgrozy rozbierania choinki, bo albo swieta byly u mnie a za choinke robila ikebana z galeziami sosny i swiatecznym stroikiem albo choinka byla u mamy, wiec udalo mi sie opuscic plac boju zanim boj sie zaczal. ubierac niestety musialam jeszcze w zeszlym roku.

      jestem zdecydowanie zwolennikiem minimalistycznych dekoracji swiatecznych. co bardzo lubie, to przerozne swiatelka i swiece, pod warkunkiem, ze nie pulsuja psychodelicznie tysiacem kolorow i nie sa w zimnej ledowej tonacji oraz nie przedstawiaja zadych poczwarkow typu mikolaje, renifery, kroliczki, sarenki itympodobne.

      w tym roku przeszlam sama siebie w swiatecznym minimalzmie, ale nie z powodu calkowitego swiatecznego bojkotu, tylko z powodu sytuacji osobistej. swieta zostaly dostosowane do obecnej sytuacji, bo harmonia to moim zdaniem bardzo wazna rzecz.

      tak wiec w kwestii dekoracji posiadam jedna roslinke z czerwonymi kulkami, ktora wlozylam do wazonu-cytryny (taki maly symbolik kwasnego ostatnimi czasy zywota) oraz trzy amarylisy: jeden w doniczce, co go sobie kupilam za maly i za pozno, wiec zakwitnie pewnie na sylwestra, drugi w kszatalcie zlotej bombki co go dostalam w prezencie od wizytujacych przed tygodniem przyjaciolek i ktory jest tak mikroskopijny, ze zakwitnie najprowdopodobniej koncem stycznia oraz trzy juz kwitnace w wazonie, ktore nabylismy z Mlodym na wczorajszych zakupach w "secie" razem z dwoma iglastymi galazkami. te z kolei juz kwitna, wiec do Swiat pewnie przekwitna, ale nic to, bo w wigilijna sobote ide nabyc przegrzebki, wiec przy okazji nabede nowe amarylisy. na pewno beda juz w przecenie :).

      dalsza czescia minimalistycznych swiat beda minimalistyczne potrawy i obchody: w wigilie zjemy to, co oboje lubimy, czyli przegrzebki w postaciach roznych i frytki. w salonie, przy kominku, bez obrusa oraz innych brimboriow.

      w pierwsze swieto Mlody sie zaoferowal, ze ugotuje jakis "asian fusion", co mu zazwyczaj bardzo dobrze wychodzi. moja rola polegala bedzie na posprzataniu kuchni po jego gotowaniu, co zazwyczaj nieco przypomina rozbieranie swiatecznej choinki.

      drugie swieto spedze sama, bo Mlody idzie do dziewczyny i postanowilam, ze upieke sobie cala ges nadziewana jabklami, do tego zrobie kluski oraz modra kapuste. Jedna porcje zjem, jedna zostawie na wtorek a pozostale pewine z 10 zamroze i beda jak znalazl na leniwe dni.

      poza tym postanowilismy przestac rowniez kupowac "prezenty na czuja", ktore potem osiadaja kurzem w jakims kacie i sobie zazyczylismy co miec chcemy. ja chce moje ulubione perfumy Little Blue, bo zawsze sie przydadza a Mlody leci dzisiaj do Amsterdamu, wiec moze kupic taniej w dutyfree a on ma mi do poniedzialku powiedziec, co ja mam mu kupic.

      No to by bylo na tyle siwatecznego romantyzmu z mojej strony, w zalaczniku zalaczam wszystkie trzy amarylisy i te czerwone kulki w cytrynie.
      • jutka1 Re: outing 18.12.22, 12:01
        Xurku, rozwiń, proszę wątek „postaci różnych” przegrzebków?
        • xurek Re: outing 18.12.22, 15:02
          prosze bardzo 😊

          1: przegrzebki w bekonie (ulubione Mlodego): kazda przegrzebke (lub kazdego przegrzebka ?) przepolawiam, skrapiam cytryna, sole oraz „czosnkuje” sproszkowanym czosnkiem, zawijam w jeden pasek bekonu i pieke na goracej patelni bez tluszczu.

          2: przegrzebki z piekarnika zapiekane w gruyere: najpierw robie mase do zapiekania: maslo, starty ser gruyere, posiekany koperek i czosnek, troche posiekanych lisci kolendry oraz sol. przegrzebki „polowicznie” przekrajam i tak jakby „splaszczam” w foremce, nakladam „mase do zapiekania”, wkladam to nagrzanego piekarnika (180 stopni) na ok 10-15 minut, potem zmieniam funkcje piekarnika na „grila” i 200 stopni i trzymam 1-2 minuty, az sie z gory zarumienia

          3: carpaccio z przegrzebkow: filetuje grapefruita, dodaje troche rukoli oraz surowe przegrzebki pokrojone na prawie przezroczyste paski (w tym celu zamrazam je „polowicznie”, by daly sie tak cienko pokroic). Robie vinaigrette z koperku, czosnku, echalotten, oliwy z oliwek oraz musztardy dijon i soli: „pedzluje” nia przegrzebki, w reszcie „wymieszam” rukole i wszystko razem z plasterkami grapefriuta ukladam na polmisku

          4: cos na ksztalt „tempury” z przegrzebkow: przegrzebki przepolawiam oraz robie „panierke” z soli, „bread crumbles” zakupionych w azjatyckim sklepie i wiorkow kokosu. Przegrzebki otaczam w jajku, potem w tej „panierce” i frytuje na glebokim oleju kilka minut.
          • jutka1 Re: outing 18.12.22, 20:54
            Super. Dziękuję! :-)
    • akawill Re: Świątecznie 19.12.22, 14:00
      A ja pozdrawiam świątecznie z gór w Georgia gdzie mamy spotkanie rodzinne w wynajętym domku. Właśnie wzeszło słońce. Po raz kolejny jesteśmy wdzięczni akawillkowi że nam rodziny dodał.
      • jutka1 Re: Świątecznie 19.12.22, 14:12
        Akawillu, bawcie się dobrze. Have yourselves a merry little Christmas. :-)
      • ertes Re: Świątecznie 21.12.22, 22:09
        O to bedziecie mieli fajna zime... w Connecticut :)
        Idzie na was bomb cyclone. Zasypie i nie wrocicie do domu.

        Over 200,000 Americans preparing for a 'once-in-a-generation' storm
        • akawill Re: Świątecznie 22.12.22, 00:32
          Wróciliśmy... do Wisconsin. Zaczyna się dziś w nocy: śnieg i siarczysty mróz z silnym wiatrem. Szkoła juz odwołana. Brrr.
          • roseanne Re: Świątecznie 22.12.22, 01:04
            Trzymajcie się ciepło i bezpiecznie.
            W różnych miejscach pada bardziej niż zwykle.

            Dla Mtl pestka, ale np BC siadło
          • luiza-w-ogrodzie Re: Świątecznie 22.12.22, 02:00
            akawill napisał:

            > Wróciliśmy... do Wisconsin. Zaczyna się dziś w nocy: śnieg i siarczysty mróz z
            silnym wiatrem. Szkoła juz odwołana. Brrr.

            Faktycznie brrr. Uważajcie na siebie.
            Tymczasem tutaj wiosna. Tydzień deszczowych i ciepłych dni. Ci o, pochmurno i wilgotno.

            Luiza-w-Ogrodzie

            Despite all our accomplishments we owe our existence to a six-inch layer of topsoil and the fact it rains.
          • xurek Re: Świątecznie 22.12.22, 12:30
            znaczysie do domu z powodu zapowiadanego sinegu? w bezpiecznym ciepelku wlasnego domostwa taka zawieja moze miec swoj urok - zaopatrzcie sie we wszystko, co sie moze przydac i trzymajcie zdrowo i cieplo :)
          • ertes Re: Świątecznie 22.12.22, 17:19
            Aaaa, no to chyba dobrze.
            Mnie juz tez sie zaczyna mylic bo chyba przeprowadziles sie z Connecticut do Wisconsin?

            Anyway, wyglada calkiem srogo to co idzie na was. Najpierw deszcz a potem mroz i snieg.
            Pisza ze Denver w ciagu godziny temperatura spadla o 40 stopni! (F).
            W Montana Bozeman jest -33F.

            Denver saw a 24-degree drop in temperature in just seven minutes Wednesday afternoon. A 37-degree drop in temperature over one hour at Denver International Airport is preliminarily the biggest ever recorded at that location, according to the National Weather Service in Boulder.

            No i dobrze ze uciekliscie z Gergia:

            Georgia Gov. Brian Kemp declared a state of emergency Wednesday, saying, “Communities across the state are about to see temperatures that they haven’t experienced in a decade or more.”
    • luiza-w-ogrodzie Środowo, przedświątecznie 21.12.22, 19:19
      Zakwas buraczany się kisi, wigilijne pstrągi są w zamrażalniku, farsz do uszek wykonany, same uszka zrobię jutro a pojutrze upiekę piernik według przepisu rodzinnej legendy, czyli Cioci Basi, najmłodszej siostry mojego dziadka.

      Wyciągnęłam Mamę na drobne zakupy, nabyłyśmy składniki na kompot z suszu oraz dwie małe buteleczki musującego wina na Sylwestra. Mam cichą nadzieję że będziemy oblewać nie tylko nadejście Nowego Roku, ale też zakończenie remontu!

      Luiza-w-Ogrodzie

      Despite all our accomplishments we owe our existence to a six-inch layer of topsoil and the fact it rains.
      • xurek Re: Środowo, przedświątecznie 22.12.22, 12:31
        trzymam kciuki, by wszystko sie udalo
    • luiza-w-ogrodzie Życzę Wam spokojnych Świąt 24.12.22, 14:22
      Z kuchni pełnej świątecznych kolorów i zapachów życzę Wam spokojnych Świąt, spędzanych w Wasz ulubiony sposób i z ulubionymi ludźmi.

      Niech nowy rok 2023 przyniesie zmiany na lepsze pod każdym względem.

      Zdrowych i relaksujących Świąt!

      Luiza-w-Ogrodzie
      Mówił Kon Fu Tse: Chcesz być szczęśliwy kilka chwil? Upij się. Kilka lat? Ożeń się. Całe życie? Załóż ogród...
      • roseanne Re: Życzę Wam spokojnych Świąt 24.12.22, 18:07
        Odpoczywajcie, z ulubionymi ludźmi, w ulebiony sposób
        Usciski
        • akawill Re: Życzę Wam spokojnych Świąt 24.12.22, 21:36
          Wszystkiego Najlepszego!
      • jutka1 Re: Życzę Wam spokojnych Świąt 25.12.22, 10:17
        Wszystkiego najlepszego!!! :-)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka