Kat A-egzamin

[Gość: Wiola]

Mam pytanie:
ile minut trwa egzamin praktyczny na kat A?

[Gość: mis-mis]

ale możesz doprecyzować pytanie? to zależy od wielu czynników: miasta (każde ma
inną trasę egzaminacyjną), egzaminatora (czego dokładnie wymaga na placu, np.
nie zawsze jest hamowanie awaryjne i zatrzymanie w określonym miejscu, mimo że
formalnie w instrukcji egzaminowania są), tego jak zorganizowany jest egzamin w
danym ośrodku (pojedynczo, w trójkach).
w każdym razie, nie ma czegoś takiego jak ustalony czas egzaminowania, jak w
przypadku B, trzeba zrobić zadania na placu, a potem przejechać trasę
egzaminacyjną.

[Gość: Wiola]

Ponawiam pytanie,czy ktoś może się orientuje,jaki jest minimalny
czas trwania egzaminu praktycznego na kat A?
Jeżeli ktoś orientuje się ,proszę o odpowiedź.

[Gość: Wiola]

Chodzi o minimalny czas trwania egzaminu praktycznego na kat A w
ruchu drogowym.

[Gość: shimamoto]

Część druga egzaminu, czyli jazda w ruchu drogowym, powinna trwać minimum 25 minut.

[Gość: mis-mis]

faktycznie, 25 min.
zmyliło mnie to, że jest stała trasa, którą można przecież przejechać w krótszym
czasie :)
ja na pewno jechałam szybciej i nikt mi nie liczył czasu, ;-)

[Gość: Wiola]

Zdawałaś na kat A?
A może napiszesz,jak jest na egzaminie,chodzi mi o cały przebieg
egzaminu.

[shimamoto_san]

Hmmm powinni Ci to powiedzieć na kursie. Poza tym w materiałach zwykle jest
dokładnie opisany przebieg egzaminu.

Tu
tak w skrócie

Chyba, że chodzi Ci o subiektywne wrażenia już 'po' a nie teorię?

[shimamoto_san]

> faktycznie, 25 min.

Tak napisali w mojej mundrej książce z motocyklistą na okładce. ;)

> zmyliło mnie to, że jest stała trasa, którą można przecież przejechać w krótszy
> m
> czasie :)
> ja na pewno jechałam szybciej i nikt mi nie liczył czasu, ;-)

Pewnie tak. Sporo pewnie zależy od natężenia ruchu drogowego. Na kursie
instruktor nam powiedział, że miasto pewnie z 15 min będzie trwać.

[Gość: Wiola]

Hmm,pewnie mi to powiedzą na kursie,ale najpierw muszę się na taki
kurs zapisać,a tego jeszcze nie zrobiłam,a pytam ,bo chcę
wiedzieć,co mnie czeka

[shimamoto_san]

A rozumiem. No to czeka Cię to co tam napisali w tym linku, który podałam wyżej. :)

[Gość: Wiola]

Dzięki,wygląda groźnie,ale może nie będzie tak źle.

[shimamoto_san]

Ja jestem jeszcze przed egzaminem, nawet jeszcze nie jeździłam sama, ale już nie
mogę się doczekać. :)

A ta
historia bawi mnie do łez i baaardzo podtrzymuje na duchu.

PS. Skąd jesteś?

[Gość: Wiola]

Jestem z Rypina,kurs mam w tym mieście,a egzamin będę zdawać we
Włocławku.A jak Ci idzie na kursie i czy to prawda,że na placu
manewrowym jest ciężko?

[shimamoto_san]

Jak pisałam - jeszcze nie jeździłam. :D
Psychicznie przygotowuję się na to, że na początku będzie bardzo ciężko i że
parę razy będę chciała to rzucić w cholerę. ;)

[Gość: mis-mis]

> Dzięki,wygląda groźnie,ale może nie będzie tak źle.

na pewno będzie dobrze :) to tylko jak się czyta wygląda groźnie, a jak
wyczujesz motocykl i na czym to polega, to część lęków minie (choć pewnie
pojawią się nowe - ale to normalne, bo jazda na motocyklu niestety nie należy do
najbezpieczniejszych hobby...)

[Gość: mis-mis]

właśnie tak :)
w praktyce nie jest to takie przerażające, a wszystkich tych elementów uczą na
kursie, a przynajmniej powinni.
trasa egzaminacyjna jest stała, więc żadnych niespodzianek na niej nie powinno
być, oczywiście, w ramach kursu i jazdy po mieście powinna być też jazda po
trasie egzaminacyjnej. a jak dla kogoś to za mało, to zawsze można się tam
dodatkowo wybrać samochodem /na rowerze / jak kto woli. więc niezdanie z powodu
nieznajomości trasy można właściwie wykluczyć.
właściwie to od tego chyba powinnaś zacząć wątek, bo to ile trwa egzamin ma tu
najmniejsze znaczenie :)
jakbyś miała jakieś pytania, to pytaj śmiało.

[shimamoto_san]

Mis a Ty skąd jesteś, jeśli można wiedzieć?
I dobrze kojarzę, że jesteś tą Mis od rozterek dotyczących jeżdżenia do pracy na
moto? ;)

[Gość: mi-mis]

> Mis a Ty skąd jesteś, jeśli można wiedzieć?
I dobrze kojarzę, że jesteś tą Mis od rozterek dotyczących jeżdżenia do pracy na
moto? ;)

tak, to ja nie zalogowana :) z w-wy jestem.
rozterki już poszły precz, da się jeździć do pracy na moto. a od wczoraj mam
kuferek więc nawet i torebkę mogę wziąć i mogę być super elegancka w pracy ;-)
a Twój kurs jak?