Dodaj do ulubionych

jak się bawić

09.01.11, 13:23
Dziewczyny siedzę w domu z moim szkrabem, bawimy się, powtarzamy to, co podpowiada logopedka, ale mam nieodparte wrażenie, że to wszystko MAŁO. Poza tym, może Mikiemu nie robi różnicy, że ciągle mu śpiewam te same piosenki, ale powiem szczerze, że dla mnie to jest trudne i co tu dużo kryć - czasem po prostu nudne - chciałabym robić z nim coś nowego, innego, a wychodzę z założenia, że jeśli coś i mnie wciągnie to to wyjdzie dla Młodego tylko na plus - chciałabym, żeby rehabilitacja dla nas obojga nie była ciężką pracą a zabawą. Dlatego zakładam ten wątek - podzielcie się, jak ćwiczycie z Waszymi Dzieciaczkami, jakie zabawy wprowadzacie. Myślę, że możemy stworzyć całkiem niezłą bazę informacji dla rodziców. W wolnej chwili wymienię wszystko, co my przerabiamy smile
Pozdrawiam
Obserwuj wątek
    • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 16:51
      Ja z Jagodą tańczę do muzyki, bujam ją w rytm na ręczniku i przestaje gdy wyłączam muzykę, gram na instrumentach i obserwuję reakcje, w ciągu dwóch miesięcy reaguje na wszystkie instrumenty nawet grzechotki, czytamy na głos ok. 15 min. dziennie, stukam pukam i pokazuj,e jej wszystko .Bawimy sie kończynami mówiąc samogłoski i spółgłoski, bawimy się w akuku, codziennie kołysanki do spania, dobre są też rymowanki np. idzie rak...., mamy dużo grających zabawek więc korzystamy z nich ile się da, śpiewam fasolki i ogólnie jak gdzieś się wybieramy to zawsze mamy ze sobą coś grającego, chodzimy w rytm bębenka jak nam ktoś gra, raczej nie korzystamy z karuzelek bo podobno nie działają dobrze na rozwój dziecka, szczekam, miaucze, becze itp.... więcej nic mi nie przychodzi do glowywink
    • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 17:00
      Mam do ciebie pytanie, czy ktoś wam powiedział że Miki musi skończyć 7 miesięcy czy sami tak chcecie ?
      • pestka_w_pestce Re: jak się bawić 09.01.11, 18:37
        Elka - tak nam narzuciły Kajetany. To w zasadzie i tak postęp, bo do niedawna nie operowali poniżej 8 miesięcy. Ponoć najmłodsze dziecko implantowane miało 4 miesiące i operację robiono w USA.

        My śpiewamy i bawimy się w:
        "Tu mam rączki do klaskania..."
        "Podajmy sobie rączki i zróbmy kółka dwa..."
        "Huśtawka, huśtawka to bardzo fajna rzecz..."
        "O jak przyjemnie i jak wesoło w pingwinka bawić się..."
        "Ach lubię jeść jabłka i banany..."
        "Mam dwie ręce i dwie dłonie też..." (z pieska fisher price)
        "Głowa, ramiona, palce nóg..." (jw)
        "Głowa, ramiona, kolana, pięty..."
        "Idzie zuch..."

        Oprócz tego:
        - schodzimy po schodach "tup tup i TUP (na półpiętrze)", skaczemy "hop hop" i rzucamy się na łóżko "bam!"
        - dużo czasu spędzamy przed lustrem, bo Mikołaj uwielbia gadać sam ze sobą
        - bawimy się w "gdzie jest bobas" (ale tylko z pieluszką, bo tylko taką formę Miki lubi)
        - w "pierdzioszki" na brzuszku
        - pozwalam mu dotykać mojej twarzy do woli i mówię, czego akurat dotyka
        - tańczymy
        - włączamy i wyłączamy światełko mówiąc "pstryk" i "JEEEEST" albo "Nie ma"
        - nazywam jego aktualny stan "ale jesteś wesoły/smutny/marudny/zmęczony"
        - w kuchni głośno mówię co robię, uderzam łyżkami o siebie, pokazuję wszystko
        - bawimy się pacynkami - zwierzątkami, wydaję zwierzopodobne odgłosy
        - bawimy się pluszowymi owocami o których śpiewam

        pewnie jeszcze kilku zabaw nie pamiętam...
        muszę się zaopatrzyć w instrumenty
        • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 18:56
          Z tego co wiem to operowali już dzieci ok. 6 mca ale może lepiej zaczekać aż bedzie wieksze, bo male dzieci są nieobliczalne podczas i po operacji..... wiesz sama gospodarka plynami, bezdechy po i wiele innych.
          • pestka_w_pestce Re: jak się bawić 09.01.11, 19:16
            wiem aż za dobrze uncertain. w każdym razie wiem, że w naszych papierach jest adnotacja, że mamy skończyć 7 miesięcy.

            Przeszukałam internet i propozycje zabaw dla niemowląt, wybrałam te, które mogą się przydać w przypadku dziecka z niedosłuchem. Może coś komuś się przyda. Mnie osobiście irytuje, jak się bawimy, kończymy jedną zabawę i nagle mam pustkę w głowie. Dziś mi wpadł do głowy pomysł z magicznym pudełeczkiem - po prostu wszystkie zabawy spiszę na kolorowe karteczki i będziemy losować.
            Aha - do tej pory bawiliśmy się jeszcze z piosenką "zbudujemy dom...", "był mały zuszek", "do przodu prawą rękę daj" i "jedna łapka, druga łapka - ja jestem niedźwiadek". Generalnie troszkę mi się tych piosenek po głowie plącze, kiedyś byłam instruktorem harcerskim i zuchowym, teraz to się przydaje, jakby ktoś chciał melodię i słowa to służę pomocą - mój głos nie jest najpiękniejszy, ale nie o to przecież chodzi - w razie potrzeby w wolniejszej chwili porobię nagrania smile

            A to wybrane przeze mnie zabawy:

            1. Gdzie o gdzie o gdzie jest mama? (na melodię "gdzie jest zjawa" z bajki o misiu w niebieskim domu
            2. Akuku
            3. Łaskotki
            4. Kosi łapki
            6. leci,leci pszczola dookola... bzzz (coraz głośniej) "i doleciała!"
            7. puk,puk.kto tam?to ja hipopotam.
            puk puk.kto tam?to ja kaczka dziwaczka,kwa kwa.
            puk,puk.kto tam?to ja kurka,ko,ko.
            puk,puk.kto tam?to ja,kotek,miau,miau...
            8. ida,ida mrowki do Mikiego głowki...uciekajcie wszystkie mrowki! (paluszkami dotykamy szybko ciałka od dołu do góry, a na "uciekajcie" strzepujemy ręce)
            9. Kółko graniaste czworokanciaste, Kółko nam się połamało-a my wszyscy bęc
            10.„Kici kici”- połóż malucha, weź jego łapki w swoje dłoni i tak głaszcz go po policzkach mówiąc ”kici kici”, kiedy powiesz „psik psik psik”- przestań i delikatnie poklep maluszka po buźce
            11. Apaszkowy wąż. Zwiąż ze sobą kilka apaszek. Możesz je włożyć do butelki tak, aby wystawał tylko róg; zachęć dziecko do pociągnięcia za wystający koniec- zobaczysz, jakie będzie zdziwione- chustki zmieniają się, ale końca nie widać.
            12. Bańki mydlane (ktoś zna piosenkę o bańkach?)
            13. „Pada deszczyk, pada deszczyk- przeszedł dreszczyk?”- Na pleckach dziecka wstukujemy palcami panią idącą na szpileczkach, pana w koreczkach, stado słoni czy padający dreszczyk- by na koniec połaskotać bąbla w karczek w okrzykiem: ”przeszedł dreszczyk?”
            14. Ćwiczymy pamięć
            Usiądź z dzieckiem przy stole. Połóż w zasięgu jego wzroku zabawkę. Zainteresuj go nią. Potem odwróć dziecko w swoją stronę . Gdy odwróci główkę, aby spojrzeć na zabawkę pochwal go.
            W ten sam sposób baw się z maluchem gdy już zacznie raczkować. Połóż zabawkę z boku i obserwuj jak się porusza, aby ją znaleźć. Chwal jeśli mu się uda, a gdy ma problemy ze znalezieniem pomóż mu.
            15. Jak robi rybka?
            Posadź malucha na kolanach twarzą do siebie. Pokaż mu jak robi rybka, albo rób różne ruchy językiem i patrz jak dziecko śmieje się z Twoich min i próbuje je naśladować. To taka prosta zabawa, a sprawia tak wiele radości.
            16. Reaguję na polecenia
            Około 5 miesiąca zanim dziecko zacznie rozumieć znaczenie słów rozpoznaje gesty. Informuj go o wszystkim co z nim robisz. Mów do niego:
            'zaraz Cię podniosę' i wyciągnij do niego ręce,
            'teraz Cię przebiorę' i pokaż ubranko,
            'zmienię pieluszkę' i pokaż mu pieluchę.
            Potem skróć zdania. Podnosząc brzdąca mów 'w górę' itd. Po krótkim czasie gdy będziesz mówiła polecenie i wyciągała ręce maluszek będzie się starał sam podnosić.
            17. Jemy łyżeczką
            Gdy dziecko zobaczy łyżeczkę nie będzie wiedziało do czego służy. Pokaż mu ją. Wsadź sobie do buzi i udawaj, że coś jesz dobrego. Mów 'mniam, mniam'. Potem nałóż na nią odrobinkę czegoś dobrego i daj mu spróbować. W końcu zrozumie do czego służy ten dorosły przedmiot.
            18. Ładnie podaję
            Sadzając dziecko w krzesełku do karmienia połóż przed nim chrupka, ciasteczko lub kawałek gotowanego warzywa. Pokaż dziecku jak je podnosić i odkładać. Druga czynność jest dla maluszka znacznie trudniejsza.
            Następnie pokaż jak po podniesieniu przełożyć z jednej rączki do drugiej. Wyciągnij do niego dłoń i sprawdź, czy położy Ci na niej chrupka.
            19. Rozwijamy zmysły
            Zwykła galaretka świetnie rozwija zmysły dziecka. Po przyrządzeniu pokrój ją w duże kwadraty. Posadź malucha w krzesełku do karmienia. Połóż przed nim galaretkę. Niech obserwuje jak się trzęsie, niech ją dotyka. Nie szkodzi że się pobrudzi. To nie tylko świetna zabawa, ale i doskonałe ćwiczenie rozwijające zmysły.
            20. Gotowanie może być fajne
            Gdy gotujesz zabierz maluszka do kuchni. Wsadź go w krzesełko do karmienia i daj dziecku pobawić się mąką, makaronem, czy marchewką. Takie pozornie zwykłe 'babranie' się uczy, rozwija i sprawia mnóstwo frajdy. Czasem fajnie się ubrudzić.
            21. Nauka przeciwieństw
            Weź maluszka na ręce i spaceruj z nim po domu. Pokaż lampę i powiedz 'zapalamy lampę, gasimy lampę'. Pokaż drzwi i powiedz 'otwieramy drzwi, zamykamy drzwi'. Podnieś brzdąca w górę i powiedz 'podnosimy i opuszczamy'.
            Dziecko z ciekawością będzie obserwowało zachodzące reakcje, ucząc się kontrastów i przeciwieństw.
            22. Poznajemy nowe słowa
            Gdy gotujesz niech dziecko ‘gotuje razem z Tobą’ opowiadaj mu o tym co robisz: nalewam wodę, obieram marchewkę itd. Daj niemowlakowi pobawić się narzędziami kuchennymi, nazywaj je oraz składniki, których używasz.
            23.Gaworzenie
            Gdy niemowlak gaworzy powtarzaj za nim dźwięki. Pokazuj mu nowe, a gdy mu się spodobają będzie je naśladował. Powiedz 'mo,mo' , 'di,di' itd.
            Podczas takiej zabawy dziecko uczy się sprawności językowej.
            24. Gimnastyka
            Posadź dziecko na kolanach przodem do siebie. Chwyć je pod pachami i potrząsaj kolanami. Na słowo 'hopsa' unoś niemowlaka do góry i mocno przytul do siebie. To dla malucha doskonała gimnastyka.
            25. Podnosimy się
            Połóż dziecko na plecach. Chwyć za rączki i powiedz 'wstajemy'. Licząc po woli do trzech delikatnie unoś niemowlaka do pozycji stojącej. Dziecku na pewno to się bardzo spodoba. Z niecierpliwością będzie oczekiwało 'trójki'. Dzięki takiej zabawie maluszek szybciej nauczy się wstawać.
            26. Przewidywanie
            Bawiąc się z dzieckiem w popularną zabawę:
            'Idzie rak nieborak, jak ugryzie będzie znak'
            uczysz dziecko przewidywania wydarzeń.
            27. Gili, gili
            Przewijając dziecko powiedz mu, że zaraz je złapiesz i potrzyj swoją buzią o jego brzuszek. Bardzo go to ucieszy, a następnym razem gdy wypowiesz te słowa niemowlak będzie z niecierpliwością czekał na ten gest.
            28. Kolorowe nóżki
            Załóż dziecku bardzo kolorową skarpetkę, a najlepiej coś do niej poprzyszywaj. Możesz też nałożyć na nóżkę specjalną opaskę na rzep z maskotką i dzwoneczkiem. Ruszając nóżka maluszek będzie zachwycony widokiem i dźwiękiem. Doskonale rozwinie to koordynacja wzrokowo-ruchową niemowlaka.
            29. Pacynki
            Załóż na palec kolorową pacynkę. Ruszaj nią i mów do dziecka zmieniając głosy. Obserwuj jak maluszek śledzi ruch zabawki i jak śmieje się słuchając tego co ona do niego mówi.
            30. Różne powierzchnie
            Niemowlak uwielbia dotykać. To najlepsza metoda poznawania świata. A przecież przedmioty są tak różne i interesujące. Świetnie sprawdzają się pokrowce na butelki o różnej strukturze, zabawki, książeczki dla niemowlaków. Możesz je kupić lub zrobić sama.
            31. Uczymy się rozpoznawać przedmioty
            Dotykaj rączkami dziecka różnych przedmiotów i mów mu ich nazwy. To bardzo prosta metoda uczenia się nowych rzeczy.
            32. Poznaję swoje ciało
            Dotknij noska niemowlaka i powiedz 'to jest nosek dzidziusia'. Dotknij swojego i powiedz 'to jest nosek mamusi'. Tak samo postępuj z innymi częściami ciała. To najlepsza metoda, aby maluszek poznał swoje ciało.
            33. Nosek, usta, uszy
            Połóż się na plecach. Połóż sobie dziecko na brzuchu. Gdy złapie Cię za nos powiedz 'nos', gdy chwyci włosy powiedz 'włosy' itd. Zobaczysz jak bardzo mały odkrywca będzie z siebie zadowolony.
    • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 19:01
      Poza tym masz bardzo dobre pomysły ja taka kreatywna nie jestem... biegam tam i z powrotem po schodach i nie pomyślałam o tup tup..
      • pestka_w_pestce Re: jak się bawić 09.01.11, 19:18
        oj z tą kreatywnością różnie bywa... czasem jestem po prostu zmęczona. ale przydają się harcerskie lata no i oczywiście internet. spis zabaw który wkleiłam powyżej powinien wystarczyć, żeby nie nudził się ani Miki ani mama smile
        • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 21:08
          Nudzi ci się , nie pracujesz? Bo ja ostatnio wrócilam do pracy i wstyd mi się przyznać, że gdy wracam ok. 15 jestem tak zmęczona że na zabawę z Jagódką brakuje mi sily.... Dopiero tydzień pracuję i już żałuje że wrócilam sad, może z czasem przyzwyczaje się i będzie lepiej ale na razie jest kiepsko, w domu mam rodziców ale raczej nie chce im sie bawić z małą wiec powoli czuje sie wypalona, a to przecież dopiero poczatek drogi. Jeśli pracujesz powiedz mi jak godzisz jedno z drugim, przecież pewnie dyżurujesz?
          • anulkaa_z Re: jak się bawić 09.01.11, 22:31
            Ela, zrozumiałam, że jak jesteś w pracy to małą zajmują się Twoi rodzice?
            Mówią, że nie chce im się bawić z małą? Może uświadom im jak ważna jest rehabilitacja dziecka z niedosłuchem. Ja tak zrobiłam z moją mamą, która się zajmuje Filipem odkąd wróciłam do pracy. Na początku też chyba nie była do końca przekonana, że trzeba robić takie dziwne rzeczy z kilkumiesięcznym dzieckiem i jakie jest to ważne. Ale napuściłam na nią naszą Panią logopedkę, żeby uświadomiła mamie jakie to ważne i chyba podziałało. Teraz siedzą i dużo czytają, zresztą Filip domaga się, żeby mu ciągle mówić co jak się nazywa, stara się powtarzać.Wszystko rozumie (aż jestem w szoku, że półtoraroczne dziecko może tyle rozumieć a co dopiero dziecko z niedosłuchem).
            Jeżeli chodzi o rehabilitację po powrocie do pracy tylko przez Ciebie, to wydaje mi się, że będzie ciężko. Wiem to na swoim przykładzie. Raz, że jak wracam do domu to ja jestem zmęczona a i Filip w godzinach popołudniowych też nie jest w najlepszej formie.
            Naprawdę polecam poważnie porozmawiać z rodzicami i namówić ich, żeby ćwiczyli z małą, że jest to niezmiernie ważne przy rozwoju dziecka z niedosłuchem smile
            • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 22:41
              Niestety, rano z małą jest niania i teraz 2 razy w tygodniu bedzie logopeda, może logopeda wytłumaczy wszystkim co i jak bo do tej pory każdy ma coś innego do zrobienia niż zabawa z mała, babcia pracuje a dziadek głównie wie jak dziecko położyć spać. Zastanawiam sie czy nie iść na wychowawczy jak skończe staż bo inaczej kiepsko to widzesad
              • anulkaa_z Re: jak się bawić 09.01.11, 22:48
                Dobrze by było, żeby logopeda porozmawiał z osobą zajmującą się małą na ten temat, bo te chwile są niepowtarzalne dla rozwoju mowy.
                Ja sama pamiętam miałam duże wątpliwości. Dobrze, że moja mama mogła się zając dzieciakami, bo nie wiem czy bym zaufała obcej osobie. Pomijając fakt, gdzie znalazłabym opiekunkę do bliźniaków wink albo za ile
    • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 21:27
      Przepraszam, przypomnialo mi sie że już pisałaś o pracy wcześniej, ja już nie wiem co mam zrobić żeby bylo dobrzesad
      • pestka_w_pestce Re: jak się bawić 09.01.11, 22:15
        nie myślałaś o skróceniu etatu? ja wracam chyba na 1/2
        • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 22:34
          nie moge jestem na stażusad, a to że mam problemy niektórych nie obchodzi
          • pestka_w_pestce Re: jak się bawić 09.01.11, 22:46
            no niestety nie obchodzi. mój szef sam nie wie, jak się względem mnie ustosunkować, ale gdyby go kodeks pracy nie zmuszał to by mi na pewno nie skrócił etatu. myślę o czymś własnym, o wyciągnięciu kasy z funduszy unijnych, zatrudnieniu pracownika i spokojnym wychowywaniu Mikołaja.
            • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 22:53
              Nie rozumiem, chcesz założyc firme?
              • pestka_w_pestce Re: jak się bawić 09.01.11, 23:09
                dokładnie. konkretnie chcemy z bratem ruszyć rodzinny biznes - najprawdopodobniej wulkanizację -ani to szczyt moich ambicji, ani ja się na tym znam - on się zna i mój mąż się zna... chodzi tylko o tym, żebyśmy mogły obie z bratową spokojnie zająć się dziećmi, a kobieta po macierzyńskim ma większe szanse na dotacje i wyższą kwotę.
                lubię moją pracę, ale już krzyczą, że u nas zwolnienia, no a wiadomo... dziewczyna po macierzyńskim, jeszcze ze względu na niepełnosprawność synka niedyspozycyjna to najsłabsze ogniwo - zwolnią mnie jak tylko skończy się okres ochronny, tym bardziej, że dopóki mnie menopauza nie dopadnie będę podejrzewana o chęć zajścia w kolejną ciążę (w zasadzie słusznie, choć do menopauzy czekać nie zamierzam wink)
                • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.11, 23:25
                  Niestety ani ja ani mąż nie mamy smykałki do biznesu, tego na studiach nie uczą, poza tym mam teraz taki mętlik w głowie, bo przecież po stażu trzeba być jakoś zatrudnionym, a działam w tej samej branży co Ty, więc jeżeli wiedza o mojej sytuacji to chyba nie będą chcieli mnie zatrudnić. Zabrnęlam w ślepy zaułek, tyle lat studiow i dalej nie wiem co ze mna będzie . Do tej pory miałam życie poukładane jak w zegarku a teraz taka depresja...i jeszcze do tego wszyscy w domu myśla że co mnie nie zabije to mnie wzmocni, a ja nie wiem czy jeszcze dlugo tak wytrzymamsad
                  • pestka_w_pestce Re: jak się bawić 10.01.11, 15:11
                    jesteś na stażu po lekarskim?
                    firmy prywatne typu Falck, Enel-med, Medicover i inne za bardzo potrzebują lekarzy, żeby o to pytać.
    • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 10.01.11, 21:12
      Dopiero teraz sobie usiadłam, ale dzisiaj nie było tak źle, mam nadzieje że z każdym dniem będzie lepiej, co do firm farmaceutycznych to trzeba się dobrze zastanowić, bo to jest jeden krok, a później nie ma odwrotu. Poza tym lubię pracę z ludźmi i chciałabym przynajmniej spróbować , jak sobie nie poradzę to wtedy pomyśle o czymś innym. Znam wielu którzy później żałowali swojej decyzji ........ być może co mnie nie zabije to mnie wzmocni, choć jak sobie pomyśle o zarobkach to jednak wolałabym firmesmile
      • gojapio Re: jak się bawić 11.01.11, 00:02
        Wrócę do wątku głównego smile pestka, normalnie osłabiłaś mnie swoją hiperaktywnością smile nie wiem ile rodziców wpędziłaś w kompleksy, ale ja czuję się wpędzona maksymalnie.w życiu nie byłabym w stanie wykonać jednej setnej tego... Na szczęście, dzieci mam odpowiedzialne i nadrabiają na odcinkach gdzie matce nie staje sił - starszy Chyba nie mógł się doczekać aż wcielę w życie plan czytania na dobranoc i nauczył się czytać jako pięciolateksmile a Filo, choć nie ćwiczę z nim nic ponad normalne codzienne bycie razem (od miesiąca pospoły ze żłobkiem) w 3 dni po podłączeniu procesora zaczął mówić z radiową dykcją MAMA, DAJ i TAM smile
        • pestka_w_pestce Re: jak się bawić 11.01.11, 13:41
          gojapio żartujesz? to ja mam kompleksy... raz, że my często jesteśmy w rozjazdach, gdzie po prostu nie ma jak ćwiczyć, a dwa, że te zabawy to zbiór - nie realizujemy wszystkich codziennie. Ale staram się przynajmniej raz dziennie poświęcić małemu jakieś 2 godziny, kiedy jestem tylko dla niego i tylko nim się wtedy zajmuję.
          Wczoraj nasza logopedka w IFPSie przedłużyła zajęcia z 30 minut do godziny bo miło płynął czas i stwierdziła, że z cudzymi dziećmi fajniej się bawi niż z własnymi - niestety widzę to i po sobie. Mimo, że bardzo lubię się z Mikim bawić to czuję jakiś swoisty przymus, który odbiera frajdę. Ale nie lubię, jak leży sam na macie na podłodze - mam wtedy wyrzuty sumienia.
    • Gość: Gosia Re: jak się bawić IP: *.nplay.net.pl 16.01.11, 21:06
      Ja do zabaw czerpałam pomysły ze starych klasyków np z Listów o wychowaniu dziecka głuchego (kurs korespondencyjny dla rodzicow) i z książek Armina Lowe.
      • pestka_w_pestce Re: jak się bawić 16.01.11, 21:41
        jakieś przykłady? smile
        • Gość: elka Re: jak się bawić IP: *.adsl.inetia.pl 21.01.11, 22:34
          Pestka, dzisiaj byłam u logopedy i powiedziała mi żeby nie przećwiczać Jagody, bo może przez to nie spać w nocy (a wstaje co 0.5 h czasami ) ile bawisz się z Mikim bo u nas rano jest niania, a od 15 ja jestem z małą i ćwiczę 1h dziennie i nie wiem czy to ja jestem nadgorliwa, bo mi się wydawało że to ciągle za mało sad
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka