GoĹÄ: wrocław IP: *.233.233.94.devs.futuro.pl 30.06.04, 23:58 Krakowiacy, napiszcie coś Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
santiago78 Re: Struktura prowincjonalnej wsi 01.07.04, 00:11 dla GW Kraków byłby idealny gdyby raz w tygodni odbywały się na starówce parady tolerancji a na wawelu choć raz w miesiacu seksualne orgie postępowców mocno zakrapiane wódeczką i pseudopoezją spod znaku oczywisćie szymroskiej... o tak....stolica eyorpy jak sie patrzy... Odpowiedz Link Zgłoś
emima Re: Struktura prowincjonalnej wsi 01.07.04, 11:44 jesteś poprostu nienormalny Odpowiedz Link Zgłoś
slon2002 "Koszernej" nikt w Krakowie nie czyta i dlatego ni 01.07.04, 14:47 nikt nie odpowiada na takie glupawe wypracowania. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jacek Re: "Koszernej" nikt w Krakowie nie czyta i dlate IP: *.businessman.com.pl 02.07.04, 16:44 Tylko że artykuł ukazał się w City Magazine, ofiaro, a nie w Wyborczej. Widać,że chyba jestes z Krakowa :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: less czy wiecie, ze to juz ostatni numer CITY? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.07.04, 21:05 Agora właśnie zlikwidowała ten magazyn - jeśli więc czytaliście CITY kiedykolwiek, zo zachowajcie ten ostatni historyczny numer. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: siunio Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.autocom.pl 03.07.04, 03:57 Ale pleciesz. Zakładam się, że jesteś słowiańskim katolikiem, tylko spod czyjego znaku?... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Robert To nic ale Krakow ma dobre Portale Internetowe... IP: *.ols.vectranet.pl / 80.51.241.* 01.07.04, 00:39 ... nie mozna miec wszystkiego, a jak juz cos masz to staraj sie byc najlepszym... a co mam moje miasto Olsztyn? jeziora, lasy... tez wiocha... ale swojska ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: krk Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.internetdsl.tpnet.pl 01.07.04, 00:53 ba - co tu pisac - sporo z tego to prawda. niestety. po prostu wszyscy sie oficjalnie zachwycaja jaka to z krakowa nie jest kulturalna stolica i takie tam, ale powoli sie to robi tylko papierowa nazwa.. ale jak i w artykule byla mowa - ziemia jest tu calkiem zyzna moze jeszcze cos sie urodzi. na co czekam:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: andrew Niestety to smutna prawda IP: *.agh.edu.pl 01.07.04, 02:13 Mieszkam w krakowie juz ponad 10 lat i z przykroscia zgodzis muszę się z autorem. Taka drobna prowincja i duże mniemanie o sobie. Niestety zero szans na jakies wyjscie z tego marazmu. Gdyby nie tlumy studentow - to miasto juz by wymarlo. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: realista BYC PUB'EM dla Warszawy -ot cala ambicja Krakowa IP: *.crowley.pl 01.07.04, 02:20 Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: EU Re: Krakow prowincja IP: *.securenet.net / *.securenet.net 01.07.04, 02:42 Juz w latach 20-stych zeszlego wieku Tadeusz Peiper mawial, ze Krakow to biedne miasto ze wzgledu na swoj konserwatywny charakter. Moze jest to bardzo piekne miasto w sensie architektonicznym, ale bardzo przecietne jesli chodzi o sztuke. Piekny skansen sredniowiecznej architektury, w ktorym mozna spedzic weekend. I nic wiecej. Zgnusniala prowincja galicyjska, jeden z najbardziej odleglych zakatkow Imperium Habsburskiego, zapatrzona w swoja odlegla przeszlosc i odwrocona plecami do przyszlosci. Raj dla nacjonalistow, oszolomow i dulszczyzny, broniacych zaciekle "dobrych obyczajow", zastyglych jak figury z oltarzy jego slynnych swiatyn, otumanionych przez tredowate kazania koltunskich ksiezy proletyzujacych slowianska wersje herezji rzymsko-katolickiej. Odpowiedz Link Zgłoś
kiramolski Re: Krakow prowincja 02.07.04, 08:07 I to mnie wlasnie dziwi, bo czy mozna sobie wyobrazic lepszy grunt dla kulturowego, artystycznego buntu, niz konserwatywne, nawet koltunskie miasto? W dodatku takie, gdzie studiuje okolo 100 tysiecy mlodych, otwartych na to, co nowe ludzi? Warszawa kontratakuje, bo po '89 roku to stolica stala sie prowincja, a centra kulturowe lezaly w innych duzych, a nawet srednich polskich miastach, teraz, przede wszystkim dzieki pieniadzom, nastapila ponowna centralizacja, jak we Francji. Skoro jednak "Przekroj" (za pieniadze GW?) przeniesiono do Warszawy i z krakowsko-mieszczanskiego przemieniono w pismo ultrapostepowe, reklamujace papierosy nawet geba swego naczelnego (czy nie przypomina historia "Przekroju" przejecia "Tygodnika Powszechnego"?, toz to szwindel etykietek, jak mawiaja w Galicji). Mlodzi nie powinni plakac o pieniazki, lecz robic swoje, a jesli im sie bardziej podoba w Warszawie albo w Tokio, to ich dobre prawo, moze na starosc wroca tu jak Milosz, Mrozek czy Wajda. Artykul wazny, choc dialektyka iscie leninowska :-) Moze i dobrze - bedzie rewolucja! Odpowiedz Link Zgłoś
michalfront Re: BYC PUB'EM dla Warszawy -ot cala ambicja Krak 01.07.04, 11:49 niestety to fakt - kiedyś uwielbiałem Kraków, a obecnie wpadam tu własnie tylko na weekendy, napić sie tańszego niż w Wa-wie piwka i zjeść niezłe galicyjskie jedzonko w otoczeniu dużo sympatyczniejszej niz w Wa-wie architektury ale przeprowadzić się tu na stałe już bym nie chciał - za bardzo to miasto zostało w tyle przez ostatnie 10 lat (wystarczy porównać np. z Gdańskiem czy Wrocławiem - miasta które o wiele lepiej potrafiły wykorzystac swoje wielowiekowe tradycje dla "zbudowania" fajnego i przjaznego mieszkańcom miejsca) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: antypedal no i pedalowac sie nie da IP: *.com 01.07.04, 21:48 przyznaj, ze o to ci glownie chodzi Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Wandea Walcząca I CHWAŁA NASZYM MIESZCZANOM, ŻE PRZEGONILI PARÓWY IP: *.teredonn.net.au / *.teredonn.net.au 01.07.04, 02:34 Z MIASTA Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: org Re: I CHWAŁA NASZYM MIESZCZANOM, ŻE PRZEGONILI PA IP: *.internetdsl.tpnet.pl 07.07.04, 14:15 jestes niedowartosciowanym chamem. a chamstwo to podstawa faszyzmu Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: polonus Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.proxy.aol.com 01.07.04, 04:18 Przyjacielu z Wroclawia, nie krakowiacy a krakusy. Krakow moze sie zupelnie obejsc bez "kochajacych inaczej",Szymborskiej, czy Milosza z jego waleso-podobnego nobla. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wuz Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.telepac.pt 01.07.04, 13:30 przede wszystkim doskonale obchodzi się bez ciebie, polonusie. i bez twojego wszędoplucia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pol polonus? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.07.04, 19:28 Trudno mi zrozumiec dlaczego prawie we wszystkich dyskusjach wiekszosc tzw. "polonusow" wypowiada sie zlosliwie, na nieskim poziomie intelektualnym, prezentuje wzorowa ignorancje i po prostu... gada glupoty! PO co? Czy to ma byc lekarstwo na jakies frustracje?? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: keram Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.69.83.19.novustelecom.net 01.07.04, 04:35 mainstreamisci i offisci? broken polisz spiking tutaj? nazywajac was prowincja obrazamy wszystkich na prowincji. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: leXXX Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.proxy.aol.com 01.07.04, 05:50 Czy z zzazdrosci juz wszyscy popekali!?A kochajacy inaczej powinni spotkac sie w Koziej Wolce tam jest Wasze miejsce..Poszla prymitywna holota Z Krakowa. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Antypod Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.nsw.bigpond.net.au 01.07.04, 10:25 > A kochajacy inaczej powinni spotkac sie w Koziej Wolce O nie!! Wara wam od jelita koziego!! Zbyt wielki szacunek zywie do koz, aby pozwolic na deflorowanie ich przez zboczencow ;) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wuz Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.telepac.pt 01.07.04, 13:34 tak, tak, to z zazdrości. kraków i tak jest najlepszy - i poradzi sobie bez nikogo. wystarczy mu anna dymna!! lexxx, może założysz z polonusem partię "miłośników pięknego pustego krakowa"? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: leXXX Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.proxy.aol.com 02.07.04, 07:17 Przepraszam Cie ale od partii to ja ucieklem zostawiam to dla Ciebie i Tobie poddobnych...Pozdr Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: piszedalej Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 02.07.04, 22:34 Gość portalu: leXXX napisał(a): > Przepraszam Cie ale od partii to ja ucieklem zostawiam to dla Ciebie i Tobie > poddobnych...Pozdr Czyli jednak nalezales... Wyszlo szydlo z worka. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: yurek Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.speed.planet.nl 01.07.04, 07:23 Przed wojna liczyl sie Lwow nie Krakow. Krakow byl zawsze nadeta kupa gowna, a w czasie wojny kupa folksdojczerstwa. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jur Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.speed.planet.nl 01.07.04, 07:26 Najbardziej nabzdyczony idiota to ich kretyn prezydent Krakowa, wielki zasr.., Europejczyk anty buszowiec. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: moon Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.ufanet.ru 01.07.04, 07:25 wystarczy tylko nie lubić homoseksualizmu i już się człowiek staje faszystą, debilem i nawet wiochą o 3 ligowej kulturze. po prostu _musisz_ kochać gejów. a jak nie, to się wymusi! co za debilizm. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wuz Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.telepac.pt 01.07.04, 13:35 nie musisz kochać, ani lubić tak jak nie musisz lubić nikogo innego na świecie. ale nie możesz mu z powodu twojego nielubienia ograniczać wolności, tej samej wolności, z której ty możesz korzystać. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eer Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.autocom.pl 01.07.04, 18:17 Brawo moon! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: N/A Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.inter.tuniv.szczecin.pl 02.07.04, 18:10 Moon, 100% racji masz, zgadzam się z tobą! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: piszedalej Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 02.07.04, 22:36 Gość portalu: moon napisał(a): > wystarczy tylko nie lubić homoseksualizmu i już się człowiek staje > faszystą, debilem i nawet wiochą o 3 ligowej kulturze. > po prostu _musisz_ kochać gejów. > a jak nie, to się wymusi! > > co za debilizm. Mozna nie akceptowac zachowan homoseksualnych ale nie mozna ograniczac ich praw obywatelskich. I mi i Tobie nic do tego co inni robia w swoich sypialniach. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Seb Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.07.04, 08:30 Że układy, to sie zgodze. Że ZLP, panie w magistratach tez sie zgodze. Że na "krzywy ryj" również, tylko zastanawia mnie dlaczego? Czy ktoś juz robił ankietę/badania ile osób odwiedza takie miejsca jak Centrum Plaza by zobaczyć "Hit" sezonu?? Jeden taki wypad (bilet, jakaś przekąska, drink czy kawa, no i wizyta w np. W Parku Wodnym) całej rodziny w czasie weekendu to rownoważnik karnetu na większość imprez qulturalnych w obrębie Plant. A może tak jesteśmy wychowani że rodzinami idziemy do Centrum Handlowego bo jest wiecej atrakcji... a na Rynek tylko jak są "Jasełka". A dzieci, młodzież... robi to co robią rodzice. nie mają alternatywy na rodiznne wyjscie do Centrum Krakowa idą do innego "Centrum". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Jacques Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: 5.2.* / *.chello.pl 01.07.04, 08:38 Moze to i prawda co pisza w GW, ale mnie bardziej martwi brak inwestorow (co jest zasluga wladz tego miasta i regionu) niz parad homoseksualistow i "mainstream -cos tam". A najbardziej szkoda ze nie mozna odlaczyc naszego miasta od Warszawy i "podlaczyc" do Wiednia razem ze Slowacja Czechami i Wegrami. Moja babcia mowila ze za Austrii bylo najlepiej ! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wuz Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.telepac.pt 01.07.04, 13:37 toteż kultura wam się bardzo od tych autryjackich czasów nie zmieniła Odpowiedz Link Zgłoś
martinnez Re: Struktura prowincjonalnej wsi 01.07.04, 09:13 Hmmm jak tak czytam, to widze, ze jednak Nasz kraj, to jeden wielki ciemnogrod. Ma wielkie mniemanie o samym sobie, a jednak coraz bardziej sie pograza we wlasnym, malym zaklamanym swiecie, myslac o sobie,iz jest najlepszy, jest tolerancyjny... To wszczegolnosci widac na starszej czesci spoleczenstwa. Starsze osoby co niedziele lub czesciej, podazaja gromnie do kosciola, modlac sie do swojego boga, ktory uczy ze kazdy jest inny, ma swoj punkt widzenia i trzeba takiego czleczka szanowac takim jaki jest, a przynajmniej tolerowac i uswiadomic sobie jego potrzeby, a te strsze osobniki wlasnie pokazuja jak wprowadzaja nauki swojego boga w zycie, obrzucajac jajkami, kamieniami... I to nie tylko jesli chodzi o ludzi o innych orientacjach, czy wierze, ale tez swoich braci z kosciola jak ciut inaczej, sa ubrani bo nie wypada ,bo tak trzeba bo taka regula. Jak to jest ??? Jak mozna zyc w takim zaklamaniu i swoim zyciem caly czas potwierdzac, ze albo jests z nami albo przeciwko nam! Co to jest??? czy tak zachowuje sie spoleczanstwo ponoc tolerancyjnego panstwa??? A jakby nie bylo Krakow powinien byc przykladem, dla innych miast z powodu swojej histrii, by pokazac, ze mozna zyc w zgodzie z innym czlekiem choc ma inne poglady. I jezeli prawie 90% spoleczenstwa w Krakowie mowim, ze nie powinna sie w ich miescie odbywac taka parada to mam pytanie gdzie sie ma odbywac jak nie w tym miescie, gdzie jest podobno tolerancja?????? Pozdrowienia z Poznania:) Odpowiedz Link Zgłoś
sothis666 Re: Struktura prowincjonalnej wsi 01.07.04, 09:49 Oczywiscie nie chodzi o gejów i inne orientacje a o nastawienie ludzi. W opinii krakusow Kraków jest tak bardzo the best jak Paryż dla paryżan, z tym że cech Paryża trudno się tam dopatrzeć... To podparte dewocją zapatrzenie w siebie rzutuje tez na inne sfery życia, także -niestety- ekonomiczną. Bez wzgledu na pochodzenie polityczne władz KRakowa, przy wjeździe do miasta powinny stać tablice: "Patrz uważnie, tak będzie wyglądać Polska pod rządami LPR". Cóż z tego że tolerancyjne tradycje, wątpię czy kogoś w Krakowie obchodzi że Zygmunt August przewraca się w sarkofagu:) pozdrowienia z Wrocławia (który łączy z Krakowem tylko jedno - autostrada A4;) Odpowiedz Link Zgłoś
martinnez Re: Struktura prowincjonalnej wsi 01.07.04, 14:36 Coz, jak by nie patrzec zawsze blizej z Poznania do Wroclawia i cale szczescie ze nie ma podrodze Krakowa i W-wy :) i to jedyne co PKP mozna pogratulowac :))) A spoleczenstwo Krakowskie niech zyej dalej w soim malym, zaklamanym swiecie gdzie sie konczy na ich wlasnym nosie. Pozdrawiam Martinnez Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Chybaja Tolerancja... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.07.04, 18:57 Świetny pomysł: oceniać całe miasto na podstawie zachowania grupy ludzi napędzanych przez żądnych władzy LPRowców. Swoją drogą to niezupełnie rozumiem co wspólnego ma gejowski marsz z kulturą- dlaczego kultura jest zarezerwowana według Was do tych którzy nie mają swojego zdania na ten temat i jest im zupełnie obojętne czy geje i lesbijki przejdą przez ulicę ich miast czy też nie... Jestem pełen tolerancji dla homoseksualistów ale nie akceptuję ich marszy tak samo jak nie zaakceptowałbym berlińskiej "Love Parade" i wszelkich innych "wydarzeń kulturalnych", którym niewiele już brakuje do otwartego promowania wulgarnego seksu w miejscach publicznych. Dlaczego obrona wartości które wyznaję skazuje mnie w oczach "ludzi światłych i kulturalnych" na oklepane już hasło mieszkańca "Ciemnogrodu", zacofańca, człowieka niekulturalnego. Dla wielu z Was pewnie Francja jest idealnym miejscem gdzie kultura i tolerancja są powszechne. Szkoda tylko, że tak niewielu z Was zastanawia się głębiej czym jest tolerancja. Czy krajem, który zabrania swoim obywatelom noszenia widocznych symboli religijnych (jak np. chust muzułmańskich) a jednocześnie na cały świat promuje model absolutnej "tolerancji" dla wszelkich zboczeń w tym i marszy gejow "prezentujących" otwarcie symbole ich seksualności jest krajem bardziej tolerancyjnym aniżeli ten w którym hierarchia wartości przedstawia się trochę inaczej? ...antysemityzm w oczach wiecznie pokrzywdzonych Żydów, ...patriotyzm w rękach narodowców z LPR straszących straszną Unią Europejską ...tolerancja w ustach "światłych obywateli świata" krzywo patrzących na innych- "niepostępowców"... Smutne- mamy kolejne hasło klucz które całkowicie zwalnia od myślenia na rzecz politycznej/kulturalnej poprawności Odpowiedz Link Zgłoś
sothis666 Re: Tolerancja... 02.07.04, 15:16 Gość portalu: Chybaja napisał(a): > Świetny pomysł: oceniać całe miasto na podstawie zachowania grupy ludzi > napędzanych przez żądnych władzy LPRowców. Swoją drogą to niezupełnie rozumiem > co wspólnego ma gejowski marsz z kulturą- dlaczego kultura jest zarezerwowana > według Was do tych którzy nie mają swojego zdania na ten temat i jest im > zupełnie obojętne czy geje i lesbijki przejdą przez ulicę ich miast czy też > nie... Jestem pełen tolerancji dla homoseksualistów ale nie akceptuję ich > marszy tak samo jak nie zaakceptowałbym berlińskiej "Love Parade" i wszelkich > innych "wydarzeń kulturalnych", którym niewiele już brakuje do otwartego > promowania wulgarnego seksu w miejscach publicznych. No więc z tego wynika że nie jesteś zbyt tolerancyjny. Dla mnie te marsze też sa dziwaczne, ale ich uczestnicy nie łamią prawa a w Polsce mamy wolność zgromadzeń i warażania opinii. Różnica między Krakowem a Berlinem czy Paryżem jest taka, że w tych ostatnich jak się komuś nie podoba Love Parade to na nią nie idzie. I tyle. Tak jak właściciel kota nie idzie na wystawe psów. > Dla wielu z Was pewnie Francja jest idealnym miejscem gdzie kultura i > tolerancja są powszechne. Szkoda tylko, że tak niewielu z Was zastanawia się > głębiej czym jest tolerancja. Czy krajem, który zabrania swoim obywatelom > noszenia widocznych symboli religijnych (jak np. chust muzułmańskich) Musisz doczytać o tej Francji. Tam się zabrania eksponowania symboli W INSTYTUCJACH PUBLICZNYCH. A to jest cos innego niz napisałeś powyżej. Cos bardzo innego. > ...antysemityzm w oczach wiecznie pokrzywdzonych Żydów, > ...patriotyzm w rękach narodowców z LPR straszących straszną Unią Europejską > ...tolerancja w ustach "światłych obywateli świata" krzywo patrzących na innych > - > "niepostępowców"... > Smutne- mamy kolejne hasło klucz które całkowicie zwalnia od myślenia na rzecz > politycznej/kulturalnej poprawności Nikt nie narusza tzw. tradycyjnych wartosci do których obywatele krakowa są tak bardzo przywiazani. Problem z nimi polega na tym ze, w ich opinii, te wartosci sa tak cenne ze cały swiat musi sie do tego dostosowac, inaczej czują się zaraz 'zaatakowani' i 'urażeni'. Happeningi gejów sa dla mnie groteskowe ale nie mam nic przeciwko, bo od żadnego nigdy nie usłyszałem że nie mogę czegoś zrobić, bo to 'urazi ich uczucia religijne' etc. W przeciwieństwie do wojujących katolików. Spieszę donieść, że dla przedstawicieli co najmniej kilku religii i wyznań cos takiego jak procesja w dniu Bożego Ciała jest ewidentną 'obrazą uczuć' a wręcz profanacją (ze względu na zakaz sporządzania wizerunków bóstwa i oddawania czci przedmiotom). I co teraz? Do czego taka logika prowadzi??? Tolerancja jest wtedy, gdy jedynym powodem niedopuszczenia do demonstracji jest popełnienie przez uczestników przestępstwa bądź nawoływanie do przestępstwa. W Krakowie charakter przestepczy miały groźby i działania bojówek LPR-u. A władze miasta zachowały sie w sposób będacy kpiną z porządku prawnego RP. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: N/A Re: Tolerancja... IP: *.inter.tuniv.szczecin.pl 02.07.04, 18:06 Tolerancja to coś, co jest mi obce. Tolerować cokolwiek... owszem, ale z przymusu, tak jak toleruje się gwóźdź w bucie gdy go wyrwać się nie da. Bo homosie to po prostu chwasty. Z przyrodniczego widzenia ciekawe, w swoim sąsiedztwie nie potrzebuję. I dlatego właśnie wolałbym Kraków - miasto w którym nie muszę aż tak bardzo bać się pedalskich bojówek skandujących hasła wszechtolerancji - niż Warszawę, miasto łowów Anastazji P., miasto w którym w każdej niemal chwili mógłbym mieć zakaz opuszczania mieszkania, miasto w którym co i rusz ktoś robi zadymę, miasto w którym jest kiepskie żarcie i podli ludzie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: leXXX Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.proxy.aol.com 02.07.04, 07:24 Piszesz Martinez glupoty,piszesz ze jestes z Poznania a jestes nie do poznania wracaj chlopie do swojej krainy kopanej pomaranczy i przestan sie wysilac Pozdre Odpowiedz Link Zgłoś
martinnez Re: Struktura prowincjonalnej wsi 02.07.04, 10:49 Widze, ze ktos tu sie sili na rymowanki, zamast konkretnie powiedziec co nieodpowiada mu w danej wypowiedzi, czyzby znowu kolejny przedstawiciel tzw. "zlotej mlodziezy"?1 ktoremu sie sni byc wielkim hip-hop'owcem??? z pod bloku... ehhh Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: piszedalej Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 02.07.04, 22:39 martinnez napisał: > Coz, jak by nie patrzec zawsze blizej z Poznania do Wroclawia i cale szczescie > ze nie ma podrodze Krakowa i W-wy :) Na czym chyba Warszawa najlepiej wychodzi. :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nie tak szybko Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: 5.2.* / *.chello.pl 07.07.04, 12:57 Jam Ci z Krakowa i na europejskich wojażach poznałem bardzo fajnych ludzi z Poznania, Gdańska i właśnie Wrocławia. Wrocław już odwiedziłem - podobało mi się. W Gdańsku również. Teraz wybieram się na parę dni do Poznania. I wiesz co ? dzięki temu mam jakieś wyobrażenie i własne zdanie . A czy Ty byłeś w Krakowie? Nie z wycieczką szkolną , tylko tak po prostu na parę dni? Nie wydaje mi się . Przespaceruj sie po Kazimierzu, wypij kawę Latte w Les Coloures na placu Nowym i po prostu popatrz i pomyśl.Bez pośpiechu. Powienieneś zmienić zdanie. Odpowiedz Link Zgłoś
emima Do Marcina 01.07.04, 11:54 Popieram!!!!!! Tylko z jednym się nie zgadzam, otóż nie tylko starsi ludzie obrzucali jajkami i kamieniami, a LPR??? Tam są w większości młodzi fanatycy tzw. "układnego" życia... Nic dodać nic ująć. Myślę, iz Kraków zawsze był przereklamowany... taki nadęty, tętniący wyimaginowanym "artystycznie" życiem, a dulszczyzna jest w co drugim krakowskim domu, miasto jest kosmopolitańskie, proaustriackie i nadęte, zdecydowanie wolę prawdziwe prowincje No i mamy jeszcze Kazimierz Dolny... Pozdrawiam Emilia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: irishcream Re: Do Marcina IP: 217.75.54.* 02.07.04, 19:04 Droga Emilio! Dulszczyzny mozna szukac na calej prowincji, nie tylko w krakowskich domach. Kraków proaustriacki??? a wytlumacz mi skarbie w czym sie ta twoja proaustriackosc objawia? Nie jestem Krakowianka, ale zdecydowanie nie nazwalabym Krakowa prowincja, spojrz prosze na definicje slowa prowincja w slowniku. Starsi ludzie nie obrzucali jajkami marszu tolerancji, a jesli obrzucali, to byla ich garstka. Zdecydowany prym wiedli ludzie mlodzi, pod wodza wspomnianej przez Ciebie LPR. Starsi ludzie w wiekszosci byli ustosunkowani do calego happeningu albo obojetnie, albo dosc przyjaznie( na ogol- bo zdarzaly sie wczesniej wymienione przypadki). Z cala reszta Twoich pogladow w miare sie zgadzam:) pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: piszedalej Re: Do Marcina IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 02.07.04, 22:44 Gość portalu: irishcream napisał(a): > Nie jestem Krakowianka, ale zdecydowanie nie > nazwalabym Krakowa prowincja, spojrz prosze na definicje slowa prowincja w > slowniku. Slownik Jezyka Polskiego PWN: "prowincja- czesc kraju, nieduze miasto, wies itp. oddalone od stolicy." Czyli jednak w/g slownika Krakow jest prowincja bo do stolicy to mu daleko. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: irishcream Re: Do Marcina IP: 217.75.54.* 03.07.04, 09:34 nieduze miasto, spojrz na to slowo. Nie wydaje mi sie zeby Kraków byl nieduzym miastem mimo wszystko.... a ze oddalno od stolicy? Spojrz na miasto Lwów na Ukrainie ok 800 tys mieszkańców, tez nazwałbys go prowincja tylko dlatego ze jest oddalony od Krakowa? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: eer Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.autocom.pl 01.07.04, 18:23 W Poznaniu! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: jok taaaaaak.. IP: *.krakow.pl / *.bitech.krakow.pl 01.07.04, 09:19 ..Niewiele trzeba im krakowski mają spleen I każdy z każdym leciał się choć jeden raz.. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Gawel Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.07.04, 09:58 Oczywiscie ze tak si dzieje w Krakowie. Powoli Poznań przejmuje jego role w Polscei zapewno już w niedługim czasie przejmie w 100%. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Wikary To znaczy wspieranie pedalstwa? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.07.04, 08:56 Gratulacje. Na pewno wam się uda - macie arcybiskupa i tego co się ptaszkom nie kłaniał. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Antypod KRAKOW KRAKOW KRAKOW IP: *.nsw.bigpond.net.au 01.07.04, 10:16 pedaly nie chca wam darowac... tak trzymac i nie poddawac sie kochane Krakusy Odpowiedz Link Zgłoś
emima No tak, gdzie ta tolerancja, napewno nie w Krakowi 01.07.04, 13:14 Jedna jeszcze kwestia: Otóż LPR-owcy skandowali marsz homoseksualistów, ponieważ ich nienawidzą, jak zresztą wielu innnych rzeczy. Jeżeli ja uważam się za osobę tolerancyjną, anienawidzę LPR-owców, to gdyby oni maszerowali ulicami mego miasta, aby zademonstrować swoje poglądy, to ja bym ich kamieniami i jajkami nie obrzucała, co najwyżej bym tego nie oglądała i to jest nietolerancja Emilia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Krakus Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.univ / *.univ-fcomte.fr 01.07.04, 10:22 Zgadzam sie. Jestem krakusem z dziada pradziada, moja babcia byla klasycznym mieszczanskim koltunem - tak jak wiekszosc mieszkancow mojego kochanego Ciemnogrodu. Mnie udalo sie (chyba?, ludze sie) uniknac bycia koltunem. Kultura moze w Krakowie umiera, o ile kiedykolwiek byla tu jakas kultura. Ale i tak kocham moje miasteczko! Jest super - szczegolnie noca. Z calym tym balaganem. No, moze gdyby jeszcze tylko przegnac kibicow, skinow i LPR. A od Szymboskiej i Milosza niech sie w koncu odczepia. Podziwiam ich odwage i swiezosc umyslu, mimo, co by nie powiedziec, podeszlego wieku. Odpowiedz Link Zgłoś
cantoreck Re: Struktura prowincjonalnej wsi 01.07.04, 12:09 Sugerujesz, że nie było kultury - to poczytaj trochę o mieście, w którym mieszkasz i które ponoć uwielbiasz :). Różne tu się dziwne rzeczy zawsze działy (za Franza Josefa była bieda, ale tylko w naszym zaborze można mówić o jakiejś wolności). Przejrzyj pisma Boya - na dobry poczatek, zajrzyj do Muzeum Narodowego :) Jednak w tekście z Wyborczej jest wiele prawdy. Owszem - układy i układziki - ale czy gdzie indziej ich nie ma? Nikt mi nie wmówi, że w Krakowie nie ma atmosfery. Że nie ma ludzi. Pomysłów. Talentów. I wszyscy zapomnieli o renesansie Kazimierza. Plany inwestycyjne też są (owszem, nie obyło się bez afer, niestety). Wierzę, że coś ruszy. Natomiast inna rzecz mnie niepokoi - Kraków popadł ostatnimi czasy w jakieś straszne kompleksy wobec Warszawy... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: koj. Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.bphpbk.pl 01.07.04, 10:31 Brawo GW, akceptacja zboczeń=kultura, naprawdę świetnie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: wuz Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.telepac.pt 01.07.04, 13:42 rozumiem, że nie akceptujesz również tych, którzy akceptują. a więc nie akcpetujesz francji, niemiec, włochów, w. brytanii, portugalii, hiszpanii, kanady, stanów zjednoczonych, grecji, holandii, belgii, danii, szwecji, norwegii... to wszystko parszywe karły reakcji, które nie rozumieją, czym tak naprawdę jest człowiek? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: koj. Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.bphpbk.pl 02.07.04, 13:01 nieakceptuję i nie mam zamiaru, afirmacja zboczeń jest rzeczą wstrętną. Kultura nie jest tożsama z tolerancją dla zboczeń. Pożyjemy zobaczymy czym skończy się ta tolerancja=afirmacja homoseksualizmu. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Przemeq Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: *.cchbc.com 01.07.04, 10:45 Jako Warszawiak muszę się zgodzić z jednym z przedmówców: od dawna nie jeździmy już do Krakowa na imprezy kulturalne. Teraz tylko i wyłącznie po to, by poszlajać się po krakowskich klubach (czy jak to się w Krakowie nazywa) - tak ot, dla odmiany. Potem na kacu wracamy do siebie, zadowoleni, że było fajnie i niedrogo. A po pozbyciu się "efektu dnia poprzedniego" biletu do teaturu kupujemy już w Warszawie... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: LZ Pilch wyjechał i kultura umarła. IP: *.interkom.pl / *.interkom.net.pl 01.07.04, 10:51 A raczej, chciałoby sie rzec: kultura k...wa zdechła. :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kazik Re: Pilch wyjechał i kultura umarła. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.07.04, 11:05 Rzeczywiście. Pełno nas, a jakby nikogo nie było ;)))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Dymna Re: Pilch wyjechał i kultura umarła. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.07.04, 11:06 Marecki, zdrajco, nie żyjesz. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gosia smutna prawda IP: *.pmrcorporate.com 01.07.04, 10:53 To wszystko niestety prawda. W Krakowie sie nie istnieje artstycznie jesli sie nie zna odpowiednich ludzi. To zamkniety klan i krag, do ktorego trudno sie dostac. Jesli nie piles wodki z kim tzreba to albo Cie nie wydadza albo wydadza i tak opluja ze sie wszystkiego odechce. A tzw. kultura offowa? niby taka supe r wolnosc i popieranie talentow a tak naprawde zasada jest dokladnie jest ta sama - albo sie wkrecisz tu albo tam. A Szymborska czy Milosz? funkcjonuja juz tylko na zasadzie "Slowacki wielkim poeta byl", chociaz np. wedlug mnie ostatniej ksiazki Milosza nie da sie czytac. Chodze czasem na Wielkie Wydarzenia Artsytyczne ale robi sie niedobrze bo to wszystko rozdete do granic mozliwosci...wiecej szumu niz wartosci. Trzeba robic madra mine i ferowac madre wyroki. BLEEEEEEEEEEE Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ogr Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: 81.219.144.* 01.07.04, 11:06 Cieszę się, że Romanowski i Kowalik w ostatnim już (niestety) numerze City w końcu pokazali w jakim mieście żyjemy. To co dla wszystkich normalnych ludzi widoczne jest gołym okiem, wciąż niezauważane jest przez "elity" Krakowa, które kisząc się we własnym sosie sami siebie nazywają "stolicą kultury". Nie zauważają, jacy są żałośni... Szkoda tylko, że z tą zgnuśniałą wsią zwaną Krakowem, City nie będzie już mogło walczyć. To powinna być ich misja. Żal... Odpowiedz Link Zgłoś
grimsrund Re: Struktura prowincjonalnej wsi 01.07.04, 11:12 Wypowiedź Autora na temat koncertu Robotobiboka jest nader zwodząca. Nie wiem, ile osób było na ostatnim ich występie, przed kilkoma miesiącami. Pamiętam natomiast dobrze, że na poprzednim ich, biletowanym, rzecz jasna, występie w klubie RE, pod koniec 2002 roku, była taka ciżba, że ludzie o mało się nie potratowali. A zespół wcale nie był wówczas tak znany jak obecnie, płyta INSTYTUT LAS miała się ukazać dopiero za kilka miesięcy. Nie ściemniajcie więc, Państwo z CITY MAGAZINE, bardzo proszę. Zresztą, i tak więcej już ściemiać nie będziecie, bo podobno właśnie upadliście. Pewnie też przez ten filisterski Kraków. Wyrazy współczucia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: micof Re: Struktura prowincjonalnej wsi IP: 193.196.135.* 01.07.04, 11:15 Mimo wszystko na zachodzie slawi sie Krakow jako europejska stolice kultury i sztuki oraz metropole. To ze jakies sredniowieczne stronnictwa bronia sie przed rzecziwistoscia i propaguja swoje poglady jako jedyna "chrzescijanska kulture" i w dodatku wierza w to, to tylko zaslona i chec objawienia poniekad falszywego patyjotyzmu ktory nie rozni sie od faszyzmu. W kazdym panstwie i miescie znajdzie sie zawsze paru "egoistow", ktorzy beda propagowac cos, co historia juz przerobila. To tylko intolerancja powiazana z inkwizycja ludzi bez charakteru! Odpowiedz Link Zgłoś