14.07.14, 00:25
umierało 10 dni - przez konowała
bezbronne nie czuło nic - oprócz bólu
goń się szczawiu - żeby czuć trzeba najpierw wytrzeźwieć


Sorrelino zawiodłaś mnie bardzo. Wstyd i smutek. Że jesteś za śmiercią bezbronnych - podobnie jak HGW. Znamienne. Dobranoc.
Obserwuj wątek
    • llmirka Re: bezbronne 14.07.14, 02:33
      kogucik.2872 napisał:

      - żeby czuć trzeba najpierw wytrzeźwieć

      Żeby czuć trzeba mieć serce, a nie tylko mięsień sercowy.
      By czuć, trzeba mieć sumienie, a nie papierową klauzurę wydłużającą i mnożącą cierpienia


    • hardy1 Re: bezbronne 14.07.14, 10:30
      ... a co to za sadystka napisała? (to wytłuszczonym drukiem). Co to za kolejna osoba całkowicie pozbawiona empatii, odczłowieczona? Pozbawiona współczucia, dla zachciewajek sadystycznych purpuratów krk skazująca innych na cierpienia fizyczne i traumę psychiczną?

      Tak, to tylko z wyglądu człowiek, posiadający fizycznie mięsięń sercowy, ale pozbawiony serca. Kolejny, który ma radość z cierpień innych i dlatego im tych cierpień życzący i przysparzający.
      • kogucik.2872 Re: bezbronne 14.07.14, 10:32
        a to akurat czaruś, który znowu nie zaczepiany - zaczepia


        hardy1 napisał:

        > ... a co to za sadystka napisała? (to wytłuszczonym drukiem). Co to za kolejna
        > osoba całkowicie pozbawiona empatii, odczłowieczona? Pozbawiona współczucia, dl
        > a zachciewajek sadystycznych purpuratów krk skazująca innych na cierpienia fizy
        > czne i traumę psychiczną?
        >
        > Tak, to tylko z wyglądu człowiek, posiadający fizycznie mięsięń sercowy, ale po
        > zbawiony serca. Kolejny, który ma radość z cierpień innych i dlatego im tych ci
        > erpień życzący i przysparzający.
        • sorel.lina Re: bezbronne 14.07.14, 10:51
          Ale w chwili "między ustami a brzegiem pucharu" Czarek napisał tak:

          " Decyzję o aborcji /bądź wywołaniu poronienia po uprzednim pozbawieniu życia dziecka/ podejmuje matka i lekarz którzy zgodnie chcą tego dokonać. To wewnętrzna sprawa tych dwojga osób mnie nic do tego."

          I jeszcze tak:

          "Czy miało ono 'umrzeć' w łonie matki czy poza nim to już tylko wewnętrzna sprawa matki i tylko jej"

          Wobec wymienionych Czarka deklaracji wiary, ja mu po chrześcijańsku, z serca odpuszczam.
          smile
          • kogucik.2872 Re: bezbronne 14.07.14, 10:55
            ależ z tego wynika, że czaruś to
            "to wyrachowany morderca. Przykre czytać jego wpisy w których deklaruje jak bardzo gardzi życiem ludzkim. Ciekawe co sądzi o swoim."


            sorel.lina napisała:

            > Ale w chwili "między ustami a brzegiem pucharu" Czarek napisał tak:
            >
            > " Decyzję o aborcji /bądź wywołaniu poronienia po uprzednim pozbawien
            > iu życia dziecka/ podejmuje matka i lekarz którzy zgodnie chcą tego dokonać.
            > To wewnętrzna sprawa tych dwojga osób mnie nic do tego."

            >
            > I jeszcze tak:
            >
            > "Czy miało ono 'umrzeć' w łonie matki czy poza nim to już tylko wewnętrzn
            > a sprawa matki i tylko jej"

            >
            > Wobec wymienionych Czarka deklaracji wiary, ja mu po chrześcijańsku, z serca od
            > puszczam.
            > smile
            • sorel.lina Re: bezbronne 14.07.14, 11:23
              kogucik.2872 napisał:

              > "to wyrachowany morderca. Przykre czytać jego wpisy w których deklaruje jak
              > bardzo gardzi życiem ludzkim. Ciekawe co sądzi o swoim."


              Z czego/kogo to cytat? smile
              • kogucik.2872 Re: bezbronne 14.07.14, 11:24
                to słowa czarusia skierowane pod Waszym adresem.


                sorel.lina napisała:

                > kogucik.2872 napisał:
                >
                > > "to wyrachowany morderca. Przykre czytać jego wpisy w których deklaru
                > je jak
                > > bardzo gardzi życiem ludzkim. Ciekawe co sądzi o swoim."

                >
                > Z czego/kogo to cytat? smile
                • sorel.lina Re: bezbronne 14.07.14, 11:33
                  > to słowa czarusia skierowane pod Waszym adresem.

                  Naprawdę? To kto jest tym "wyrafinowanym mordercą"?, ja? WU? big_grin
                  Wiesz, co? Nawet nie potrafię się o to na Czarusia, biedaka, gniewać. big_grin
                  • sorel.lina Re: bezbronne 14.07.14, 11:37
                    P.S. Znalazłam! smile
                    "Mordercy" są tam dokładnie przez Czarusia wskazani. Mordercy to my! W dodatku wyrachowani. big_grin

                    "Nie wnikam kto co i jak ale z tego co czytam to Sorrelina tak samo jak WU to wyrachowani mordercy. Przykre czytać Ich wpisy w których deklarują jak bardzo gardzą życiem ludzkim. Ciekawe co sądzą o swoim"
                • hardy1 Re: bezbronne 14.07.14, 11:35
                  Aha, czaruś. Jak widać z powyższych cytatów - on raz lubi, kiedy cierpią bezbronne istoty (a co, niech bezgranicznie cierpią, nim Bóg nie pozwoli umrzeć i uwolni od bólu. Przecież to nie jego dziecko cierpi, nie jego żona będzie przeżywała wieloletnią traumę), a innym razem miłosiernie chce pozostawić decyzję lekarzowi i matce, a nawet samej matce.
                  Czy to rozdwojenie jaźni, czy też raz to stan "wskazujący na bycie pod wpływem", a innym razem "niebycie"?

                  Naprawdę zaczynam wątpić w człowieczeństwo niektórych osób.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka