verdana
12.03.15, 15:31
wyborcza.pl/1,75478,17557969,Rozpoczyna_sie_proces_przeciwko_abp__Michalikowi_.html
Cóż. Przykro mi niezmiernie. Jestem po stronie arcybiskupa, z którym sie fundamentalnie nie zgadzam. Każdy ma prawo mówić to, co uważa za słuszne, ma też prawo oskarżać zwolenników innej ideologii o to, ze szkodzą społeczeństwu. Zdanie Michalika, ze feministki "walczą z tradycyjnym modelem rodziny i wierności małżeńskiej" jest w dodatku całkowicie zgodne z prawdą i nie ma sie o co obrażać. Walczą. Słusznie walczą. Chcą dowieść, że są zwolenniczkami tradycyjnej rodziny, czy co?
Wolność słowa to nie jest zasada Kalego. Działa w obie strony.