anndelumester
23.01.15, 11:10
O teorii niżej, teraz o praktyce.
Czułych społecznie ludzi wzruszających się losem warstw nieuprzywilejowanych dużo jest, dysputy nad tekstami Ledera, Króla czy wywiadem z Żebrowskim razem z emocjami wyzwoliły też szereg deklaracji "co powinno się robić", aby lepiej było i w ogóle.
A teraz mam konkretny przykład 'dołów, nierówności, niewydolności i ofiar neoliberalizmu" w związku z czym szukam aktywnych lewicowych ludzi, chętnych do nieodpłatnej pracy z trudną młodszą młodzieżą. Pozytywne wzorce, zajęcie czasu wolnego, korki z różnych przedmiotów i takie tam. Zajęcie bardzo lewicowe i bardzo społeczne, wymaga zaangażowania do końca czerwca br. albo i dalej.
Jak nietrudno się domyślić - chrzanienie w eter o Lacanie* (wpisać dowolne głośne nazwisko od modnych bełkotów, Lacan tak ładnie się komponuje z Lederem) przy sojowym latte i toczenie fałszywej łzy nad tęczą, ustrojem, uciskiem i chw czym jeszcze (miasto akademickie, więc bzdur do omówienia masa) nie idzie w parze z robotą.
W każdym razie, gdyby ktoś o praktykach wartości słyszał - polecam się, bo sprawa pilna.