Dodaj do ulubionych

Strój stosowny do wieku

24.05.18, 19:54
Takie coś - obnażanie się nie pasuje matce trójki dzieci!

Inny obrazek: na oko 50-letni, zadbany i 'zrobiony' pan (sportowa marynarka, drogie okulary, bardzo starannie ostrzyżony i z przyciętą brodą wciśnięty w spodnie obcisłe niczym rajtki, które nie zostawiają pola wyobraźni.

Ewentualnie: pani koło 80tki w koronkowej, wydekoltowanej bluzce, przez którą flirciarsko prześwituje bielizna.

I z drugiej strony skali wiekowej - to: matka przebrała córkę na konkurs piękności dla dzieci za "Pretty Woman" z czasów, kiedy ta pracowała na ulicy:
https://i.dailymail.co.uk/i/pix/2011/09/12/article-2036587-0DC28A0700000578-271_468x699.jpg

Gdzie są granice i co je wyznacza, jeśli chodzi o 'stosowny do wieku ubiór'?
Obserwuj wątek
    • positronium Re: Strój stosowny do wieku 24.05.18, 20:10
      Moim zdaniem strój może być stosowny do funkcji lub wykonywanej czynności. Wiek ma tu znikome znaczenie.
      • verdana Re: Strój stosowny do wieku 24.05.18, 21:03
        Nie mam zamiaru chodzić w stosownych do wieku kostiumikach z żabocikiem. Noszę długie bawełniane spódnice i t-shirty. Albo dżinsy. Jeśli ktoś ma z tym problem, może odwrócić wzrok.
        Natomiast przebieranie dzieci za prostytutki nie jest zagadnieniem z zakresu sv, tylko granicy praw rodzicielskich. Zdecydowanie, moim zdaniem, przekroczonych.
        • bene_gesserit Re: Strój stosowny do wieku 24.05.18, 21:20
          Czyli istnieje coś takiego, jak 'strój stosowny do wieku', ale ty się temu nie podporządkowujesz, tak?
          • verdana Re: Strój stosowny do wieku 24.05.18, 21:35
            Samo zadanie pytania i opis "niestosownie" ubranych ludzi świadczy o tym, że ktoś uznaje, ze coś takiego istnieje. Ja niekoniecznie.
          • jolanta4447 Re: Strój stosowny do wieku 25.05.18, 02:33
            Strój powinie IMO być dostosowany do okoliczności i sytuacji, a nie do wieku.

            Jestem egzaminatorem. Mam pewną władzę. Ludzie stresują się przed egzaminem, bo od jego wyniku zależy np. możliwość dalszej pracy.

            Niezależnie od mojego wieku, nie ubiorę się na egzamin w bluzeczkę na ramiączkach, z napisami czy cekinami.

            Podobnie na spotkanie emerytów czy naukowe, nie nałożę prześwitującej bluzki czy szortów, ale już na urlopie w ciepłym kraju - tak.
            Myślę, że nie wiek, a okoliczności i sytuacja określa charakter ubioru.
            • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 25.05.18, 08:13
              jolanta4447 napisała:

              > Myślę, że nie wiek, a okoliczności i sytuacja określa charakter ubioru.


              Okoliczności, sytuacja, a przede wszystkim rozsądek.
        • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 25.05.18, 08:16
          verdana napisała:

          > Nie mam zamiaru chodzić w stosownych do wieku kostiumikach z żabocikiem. Noszę
          > długie bawełniane spódnice i t-shirty. Albo dżinsy.

          Dlaczego uważasz, że stosowny ubiór nie może być elegancki? Musi być koniecznie śmieszny i niemodny wg Ciebie? T-shirty, bawełniane spódnice i dżinsy nosisz na wszystkie okazje?
          • verdana Re: Strój stosowny do wieku 25.05.18, 19:36
            Eleganckich kostiumów także nie znoszę. Tak, noszę praktycznie na wszystkie okazje, najwyżej zakładam żakiet.
            • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 07:35
              verdana napisała:

              > Eleganckich kostiumów także nie znoszę. Tak, noszę praktycznie na wszystkie oka
              > zje, najwyżej zakładam żakiet.

              Nie musisz wcale nosić kostiumów by wyglądać elegancko. Istnieją ładne i wygodne sukienki, porządnie wyglądające spodnie, spódnice inne niż bawełniane, oraz bluzki, nawet wkładane przez głowę, ale nie t-shirty oraz klasyczne kardigany.
              Ale to Twój wybór.
              • verdana Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 12:50
                Sukienkę musiałabym uszyć, mój rozmiar nie istnieje. Owszem, inne rzeczy tak, ale nie lubię - tzn w zimie bawełnianych spódnic nie noszę, ale noszę też mało "biurowe". Noszę to, w czym czuję sie dobrze, najwyżej wybieram t-shirty, ktre nie są zwyczajne i proste.
                • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 14:33
                  Wiesz, akurat podzielam Twoje zdanie - nie wiem dlaczego miałoby się "na silę" ubierać się w coś co nam nie pasuje - Źle się w tym czujemy. Ja też nie znoszę garsonek smile - chociaż w moi rozmiarze są takie bardziej fikuśne, a nie tylko takie "babcine" - nie lubię tego i już. Nie muszę nosić z racji pracy/funkcji to nie noszę. Sukienki, owszem, ale ....miałam właśnie Aquie to napisać co Ty napisałaś - panie o pewnym typie sylwetki nie wyglądają dobrze w sukienkach i nic się na to nie poradzi

                  Oczywiscie, jesli ktoś wykonuje zawód wymagający danegop dress code to musi się dostsować, ale jesli nie to nie ma sensu zmieniac stylu, bo "tak wypada".
                  • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 17:27
                    kora3 napisała:
                    >
                    > Oczywiscie, jesli ktoś wykonuje zawód wymagający danegop dress code to musi się
                    > dostsować, ale jesli nie to nie ma sensu zmieniac stylu, bo "tak wypada".

                    Ale akurat w zawodzie Verdany akurat pewien dress code powinien być wymagany smile

                    • verdana Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 17:34
                      Absolutnie nie jest. To jest akurat ten zawód, w którym można się ubrać - poza wyjątkami - tak, jak się chce. Może poza Krakowemsmile
                      • positronium Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 17:41
                        A przepraszam, bo ja niezorientowana, a ciekawość mnie zżera - jaki to zawód?
                      • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 18:02
                        verdana napisała:

                        > Absolutnie nie jest. To jest akurat ten zawód, w którym można się ubrać - poza
                        > wyjątkami - tak, jak się chce. Może poza Krakowemsmile

                        Myślisz, że w Krakowie jedynie mamy poczucie że młodszym pokoleniom powinno się pokazać że szacunek do miejsca oraz innych ludzi można wyrazić również odpowiednim strojem? Hmm...
                        • verdana Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 13:13
                          Ładne ubranie - tylko nie formalne - jest brakiem szacunku dla ludzi? Serio? Dress code nie jest jeden dla wszystkich zawodów.
                          Jak świat światem profesorowie nie byli znani z solennego ubioru.
                          • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:04
                            verdana napisała:

                            > Ładne ubranie - tylko nie formalne - jest brakiem szacunku dla ludzi? Serio? Dr
                            > ess code nie jest jeden dla wszystkich zawodów.
                            > Jak świat światem profesorowie nie byli znani z solennego ubioru.

                            Nie wiem co to jest wg Ciebie solenny ubiór, pewnie się w tym względzie różnimy, moim zdaniem wykładowcy (nie tylko ani nie wyłącznie profesorowie) do pracy stosują dress code.
                            T-shirt jakkolwiek by na niego nomen omen nie patrzeć, nie jest ubraniem ładnym smile
                            • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:19
                              Wiesz, no jak ja jeszcze pamiętam ze studiów to wykładowcy odziewali się bardzo róznie - byli tacy, którzy zawsze chodzili w gangolu i podkrawatem, ale byli i tacy, którzy nosili marynarki + golf i jeansy. Jeden z moich wykładowców na polibudzie - profesor poniekad nosił zawsze marynarki, ale w szokujacych dośc kolorach - kanarkowy, lilaróż smile - nie były to rzeczy na pewno ładne, ale taki miał styl i tyle. Nie odbieraliśmy owego stylu jako brak szacunku, bynajmniej...W Krakowie o dziwo miałam takiego wykładowcę, który ubierał się wyłącznie w czerń i nosił taką płaszczopelerynę smile - też nikt się urażony nie czuł ...
                              Teraz jak widzę na uczelni, gdzie bywam smile - też róznie się ubierają wykładowcy - zależy po prostu
                            • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:22
                              aqua48


                              "T-shirt jakkolwiek by na niego nomen omen nie patrzeć, nie jest ubraniem ładnym"

                              Nie. Nie jest nieładny, tylko Tobie się nie podoba. A profesorowie ubierają się do pracy bardzo różnie, również w t-shirty, dżinsy i trampki, elegancki strój nie czyni człowiek ani lepszym ani mądrzejszym, czasem jest wręcz przeciwnie. Wszyscy chyba znamy świetnie ubranych chamów i głupców.







                              • positronium Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:26
                                parawany napisała:
                                > . Wszyscy chyba znamy świetnie ubranych chamów i głupców.

                                To nie jest od razu powód, żeby chwalić abnegatów.
                                • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:31
                                  Jeśli ktoś lubi mądrych i miłych abnegatów, może ich chwalić, jeśli chce.
                                • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:36
                                  Ależ mowa nie o chwaleniu abnegatów, a o niewbijaniu na siłę ludzi w garsonki, których nie znoszą smile
                                  • positronium Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:48
                                    Ale jeśli okazja wymaga tej nieszczęsnej garsonki, a ktoś przyjdzie w jeansach i tshircie, bo tak mu w duszy gra?
                                    To nie jest tak, że nie szanuję osób ubranych niedbale. Po prostu te, które okazują innym szacunek już na poziomie ubioru mają u mnie dodatkowe punkty.
                                    • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:51
                                      positronium

                                      "Ale jeśli okazja wymaga tej nieszczęsnej garsonki, a ktoś przyjdzie w jeansach i tshircie, bo tak mu w duszy gra?"

                                      No przyjdzie, i co takiego strasznego się stanie? : )
                                    • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:52
                                      rzecz w tym, że w tym podwątku mowa była nie o sytuacjach wymagających garsonki, a o zawodzie wymagającym zawsze formalnego stroju wg Aquy. Takim zawodem ma być wg niej chyba wykładowca akademicki - tymczasem wcale nie ejst prawdą, ze tenże wykładowca zawsze musi być ubrany formalnie na zwyczajne zajęcia. Owszem, na egzamin obowiazuje go jak i studenta strój formalny, także gdy jest kobietą, na obrony prac, na uczelniane święta, ale na co dzień - niekoniecznie.
                                      • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:54
                                        kora3

                                        "Takim zawodem ma być wg niej chyba wykładowca akademicki - tymczasem wcale nie ejst prawdą"

                                        Tak, nie jest to prawdą, tylko prywatną preferencją Aquy.

                                        • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:55
                                          Podzielam Twoj pogląd
                                      • positronium Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:58
                                        Koro, jak tak sobie myślę o moich wykładowcach, to byli ubrani w znakomitej większości przynajmniej półformalnie. Studia humanistyczne.
                                        Na technicznych kierunkach może jest swobodniej, nie wiem.
                                        Chodzę czasem na wykłady otwarte wydziału fizyki UW i faktycznie widać różne podejście do ubioru. Ale jednak przynajmniej półformalny strój jest chyba ciągle normą.
                                        • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:17
                                          positronium napisała:

                                          > Chodzę czasem na wykłady otwarte wydziału fizyki UW i faktycznie widać różne po
                                          > dejście do ubioru. Ale jednak przynajmniej półformalny strój jest chyba ciągle
                                          > normą.

                                          Właśnie o te normę mi chodziło. I owszem też miałam i wykładowców i nauczycieli ubierających się różnie, czasami nawet dziwacznie, ale normą to nie było nigdy. Moim zdaniem podkoszulek i dżinsy jako strój na wykład ani się nie nadają, ani nie są ubiorem ładnym. A w stosunku do młodych ludzi uważam, że przykład idzie z góry i że abnegacki wygląd prowadzących zajęcia powoduje że i uczniowie do takiej abnegacji się przyzwyczajają i traktują ją normalnie. Co za problem przyjść potem na egzamin, czy uroczyste rozdanie dyplomów w takim stroju skoro wszak liczy się wyłącznie wiedza?
                                          • verdana Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:31
                                            Większość wykładowców, jakich znam, chodzi w dżinsach na wykład. Nie w podkoszulku, ale w ładnym t-shircie jak najbardziej. Studenci w dźinsach i t-shircie na zajęciach nie są abnegatami, tylko stosownie do sytuacji ubranymi młodymi ludźmi.
                                            • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:33
                                              verdana

                                              "Większość wykładowców, jakich znam, chodzi w dżinsach na wykład. Nie w podkoszulku, ale w ładnym t-shircie jak najbardziej. Studenci w dźinsach i t-shircie na zajęciach nie są abnegatami, tylko stosownie do sytuacji ubranymi młodymi ludźmi."

                                              Podpisuję się pod tym wszystkim.


                                            • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:53
                                              verdana napisała:

                                              > Większość wykładowców, jakich znam, chodzi w dżinsach na wykład. Nie w podkoszu
                                              > lku, ale w ładnym t-shircie jak najbardziej. Studenci w dźinsach i t-shircie n
                                              > a zajęciach nie są abnegatami, tylko stosownie do sytuacji ubranymi młodymi lud
                                              > źmi.

                                              T-shirt to po polsku podkoszulek smile
                                              Większość wykładowców jakich ja znam, chodzi do pracy w spodniach materiałowych, koszuli i marynarce, często również w krawacie choć nie zawsze, a kobiety też bardziej formalnie ubrane. W bluzce, spódnicy lub spodniach i kardiganie lub żakiecie, albo w prostej sukience.
                                              Różnica między Krakowem a Warszawą?
                                              • verdana Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 17:00
                                                I tak i nie, bo te pojęcia znaczeniowo się już rozbiegły.
                                                Nie wiem, ilu znasz wykładowców. Bo z moich znajomych w krawacie występuje jeden,były dyplomata. Ale tak, Tak, wcześniej już pisałam, ze to nie dotyczy Krakowa. I mam wrażenie, ze nie jest to różnica między Krakowem a Warszawą, a Krakowem a resztą świata. No, może resztą Europy i Stanamismile
                                                Zdecydowanie opowiadam się tu po stronie Warszawy, ponieważ uważam zwiększanie dystansu miedzy wykładowcami a studentami, także poprzez inny ubiór za rzecz szkodliwą. Polskie uczelnie i tak mają o wiele za dużo dystansu, za dużo tytułomanii, za mało swobodnych dyskusji. A jednak łatwiej dyskutować z profesorem w dżinsach siedzącym na stole, niż z profesorem w garniturze siedzącym na katedrze.
                                                • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 17:27
                                                  verdana napisała:

                                                  >łatwiej dyskutować z profesorem w dżinsach siedzącym na stole, niż z profesorem w garniturze siedzącym na katedrze.
                                                  >
                                                  A ja mam zupełnie inne odczucia. Mieliśmy na studiach zajęcia z panią doktor, po dwóch fakultetach, która chodziła w jakiś okropnych bezkształtnych długich kiecach i szalach, owinięta całą masą materiału i na początku każdych zajęć mościła się zawsze długo na biurku czy stole, robiąc sobie z tego co miała na sobie rodzaj gniazda, w środku którego siadała po turecku i ciepło zagajała temat. Tyle, że miała.. zero odzewu. No, zero kontaktu z grupą. Mimo bardzo ciekawego tematu konwersatorium. Źle wspominam te zajęcia, jako mękę straszną. Nie mam po nich w głowie nic prócz wspomnienia stresu i żenady i tego cotygodniowego moszczenia się na gnieździe. Natomiast wykładowcy czy profesorowie z dużo większym dystansem do studentów, ale też merytorycznie dobrzy i zorganizowani oraz zachowujący się dużo bardziej formalnie pozostawili mi doskonałe wspomnienia i zawdzięczam im sporo wiedzy.
                                                  W mojej pracy nauczycielskiej, którą przez jakiś czas prowadziłam z młodzieżą i dorosłymi też zauważyłam, że dystans nie jest zły, ponieważ pozwala stawiać wymagania i czyni je oczywistymi tam gdzie brak lub skracanie dystansu powoduje, że na wymagania uczeń reaguje poczuciem zawiedzionej przyjaźni.
                                                  • verdana Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 18:51
                                                    Dystans powoduje również, ze ze studentem się nie dyskutuje, tylko studenta sie uczy. Jesli mówimy o studiach, to na zajęciach - seminariach i ćwiczeniach student musi wiedzieć, że ma prawo nie zgodzić sie z opinia prowadzącego i że fakt, ze ktoś jest profesorem nie oznacza, ze zawsze ma rację jest nieomylny. Studia to naprawdę nie tylko egzekwowanie wymagań, ale także, a moze przede wszystkim nauczenie studentów myślenia. Nie da sie prowadzić swobodnej dyskusji tam, gdzie prowadzący z definicji jest górą.
                                                  • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 07:51
                                                    verdana napisała:

                                                    > Dystans powoduje również, ze ze studentem się nie dyskutuje, tylko studenta sie
                                                    > uczy.

                                                    Moim zdaniem dystans nie wyklucza merytorycznej dyskusji, powoduje natomiast co innego - że z wykładowcę/nauczyciela traktuje się jak mentora, nie jak kumpla.


                                                    >stu
                                                    > dent musi wiedzieć, że ma prawo nie zgodzić sie z opinia prowadzącego i że fakt
                                                    > , ze ktoś jest profesorem nie oznacza, ze zawsze ma rację jest nieomylny.

                                                    Co taka wiedza ma do utrzymania odpowiedniego dystansu - uczeń-nauczyciel? I do tego że istnieje sporo profesorów po prostu głupich i zadufanych w sobie i nic, ani nikt ich nie przekona że nie mają racji. Ani merytoryczne argumenty, ani dowody, ani brak dystansu?
                                                  • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 09:18
                                                    Dokładnie smile ja zawsze mówię moim studentom, ze jesteśmy po prostu kolegami po fachu - zawsze mogą ze mną podyskutować o mojej ocenie tekstu/zdjęcia, powinni umieć bronić swego zdania ...Nie wiem skąd pomysł, ze wykładowca ma być w oczach studenta nieomylny
                                              • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 17:03
                                                aqua48 napisała:

                                                > Większość wykładowców jakich ja znam, chodzi do pracy w spodniach materiałowych
                                                > , koszuli i marynarce, często również w krawacie choć nie zawsze, a kobiety też
                                                > bardziej formalnie ubrane. W bluzce, spódnicy lub spodniach i kardiganie lub ż
                                                > akiecie, albo w prostej sukience.
                                                > Różnica między Krakowem a Warszawą?


                                                E no Aquo, daj spokoj z tym Krakowem, moim ukochanym poniekąd smile Ja tam studiowałam 20 lat temu i opis ubioru wykladowców zbieżny jest z tym co pisze Verdana - róznie chodzili ubrani tak samo jak u mnie na polibudzie. I nie, nie mówię teraz o dziennikarzach majacych z na,mi ze tak powiem zajecia praktyczne, bo to jest specyficzna grupa zawodpwa, tylko o wykładowcach innych zajęć. Sztywniacko chodził zawsze ubrany prawnik - wykładał prawo pasowe i ten, który wykłada to i uczy tego na tutejszej uczelni też tak się nosi - zboczenie zawodowe. M ój niedawno zmarły dobry kolega, profesor zwyczajny, historyk, nierzadko chadzał w jeansach na zajęcia - takie zwyczajne. Nie w jakichś ekstrawaganckich, w klasycznych, ale jeansach, a był to ogromnej kultury pan, który poniękąd tu na zajątka przyjeżdzał z ...Krakowa smile
                                            • ola5488 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 21:05
                                              verdana napisała:

                                              > Większość wykładowców, jakich znam, chodzi w dżinsach na wykład. Nie w podkoszu
                                              > lku, ale w ładnym t-shircie jak najbardziej. Studenci w dźinsach i t-shircie n
                                              > a zajęciach nie są abnegatami, tylko stosownie do sytuacji ubranymi młodymi lud
                                              > źmi.

                                              Owszem, mam podobne obserwacje.
                                        • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:58
                                          Posit - ja skończylam studia na polibudzie bagatela 31 lat temu smile - wiec były to czasy o wiele mniejszego luzu w ubiorach tak w ogóle. Jak pisałam - ubierali się wykładowcy płci obu - róznie. Poza profesorem od mechaniki w kolorowych marynarkach, który stanowił jednak pewien wyjątek - od zawsze ukrawaconych w pełnym gangolu, po jak napisłam - marynarka+ golf+ klasyczne jeansy zimą, po koszule z krótkim rękawem i letnie spodnie latem - RÓZNIE
                                          • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 07:29
                                            @Kora
                                            31 lat temu kończyłaś studia na politechnice?
                                            • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 09:20
                                              Oj, 21 - coś sobie źle nacisnęłam smile
                              • ola5488 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 20:03
                                parawany napisała:

                                > Nie. Nie jest nieładny, tylko Tobie się nie podoba. A profesorowie ubierają się
                                > do pracy bardzo różnie, również w t-shirty, dżinsy i trampki, elegancki strój
                                > nie czyni człowiek ani lepszym ani mądrzejszym, czasem jest wręcz przeciwnie. W
                                > szyscy chyba znamy świetnie ubranych chamów i głupców.
                                >

                                Otóż to. Zgadzam się całkowicie.
                                >
                                >
                                >
                                >
                    • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 08:08
                      nie wiem czym sie zajmuje Verdana, ale ...gdyby bylo wymagane to by w tym zawodzie nie pracowała, albo dostosowała się
                  • verdana Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 17:33
                    U mnie nie tyle sylwetka jest problemem, co wzrost - mam 150 cm. Jesli sukienka nie jest workowata, to talię miewam w nieoczekiwanym miejscusmile
                    • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 18:04
                      verdana napisała:

                      > U mnie nie tyle sylwetka jest problemem, co wzrost - mam 150 cm. Jesli sukienka
                      > nie jest workowata, to talię miewam w nieoczekiwanym miejscusmile

                      Mam koleżankę o podobnym wzroście, wykonującą ten sam zawód co Ty i jednak sobie radzi smile większym problemem są dla niej odpowiednie buty w rozmiarze 35.
                  • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 18:55
                    @Kora
                    Też jestem za tym żeby się ubierać w to, w czym się dobrze czujemy. A czujemy się zazwyczaj dobrze w tym, w czym dobrze wyglądamy, co pasuje do naszej sylwetki, co eksponuje zalety figury, ukrywa mankamenty. Wybieramy kolory twarzowe, dobieramy biżuterię, makijaż pasujący do typu urody, żeby ją podkreślić, prawda? Problem czasem się pojawia, jeśli błędnie oceniamy swój własny wygląd w jakimś ubraniu, makijażu, wydaje nam się, że wyglądamy dobrze, seksownie itd.a w rzeczywistości niekoniecznie tak jest.
                    • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 08:20
                      Owszem, zdarzają sie takie sytuacje...ale przede wszystkim - w tej rozmowie chodzi o strój stosowny do wieku smile - nie ma takiego stroju - stroju nie dobiera się do wieku, a do okazji + aura, sylwetka, styl. Prosty test: wczoraj byłam na grillu u znajomych, miałam na sobie obcisłe spodnie moro, białą koszulkę z aplikacją i białe tenisówki, dziś idę na urodziny koleżanki - planuję włożyć czarną bawełnianą sukienkę ala tunika, czarne kabaretki z duzymi oczkami i czarne glany, jutro idę na sesje rady miasta -proste klasyczne granatowe jeansy, kolorowa bluzka w etniczne wzory sandałki na wysokim obcasie - kiedy ubrana będę stosownie do wieku? mam 46 lat
                      • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 09:13
                        @Kora
                        Bezpośrednio nie ma takiego powiązania z wiekiem, to fakt. Ale pośrednio już jest, pisałam o tym wcześniej, zaznaczając że strój powinien być zależny od wyglądu danej osoby. Bo nie czarujmy się, z wiekiem raczej sylwetka nam się nie poprawia, ciało nie staje się ładniejsze i bardziej sprężyste. Częściej gnębi cellulit, obwisłe ramiona, pomarszczona skóra na dekolcie czy szyi. Wiek można poznać po kolanach, łokaciach, poszerzonych żyłach. Z wiekiem każdemu coś tam, w różnym stopniu, ale jednak, zaczyna szwankować. Więc jeśli przyjmiemy, że "stosownie" oznacza nie tylko adekwatność do okoliczności, okazji itd.ale też ma być dopasowane do danej osoby i jej, że tak powiem możliwości wizerunkowych - to wtedy owszem, istnieje coś takiego jak stosowność do wieku. W tym właśnie kontekście - że jeśli chcemy wyglądać dobrze, a na ogół chcemy ( świadczy o tym fakt, że dobieramy strój, dodatki, makijaż, farbujemy włosy, robimy manicure itd.), to właśnie kryterium wieku trzeba wziąć pod uwagę. Ale w sensie estetyki, bo ona z wiekiem związek niestety ma, a nie tego co wypada lub nie będąc panią w sile wieku.
                        • baba67 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 09:36
                          Mnie troszkę pomarszczone kolana nie przeszkadzają-miewaja je i póżne 30tki (ja kurde-dziwo genetyczne -na mam) ale duże żylaki -tak,wyjatkowo dyskomfortowe wizualnie.
                          • positronium Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 09:44
                            A cellulit, który i nastolatki mają, a rozstępy? Mnie razi taki widok, ale jest sporo osób, które uważają że to piękne i naturalne, i trzeba eksponować takie niedoskonałości, żeby pokazać jak wyglądają prawdziwe kobiety.
                            • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 09:52
                              Dostanie mi się, ale ja też nie uwazam tego za ładne i warte eksponowania...Naturalne ze jest? No pewnie tak - sztucznie się tego nie robi, ale mimo wszystko nie uwazam, zeby było to odpowiednie do eksponowania. Sama bym na pewno nie eksponowała u siebie takich mankamentów urody, ale jesli ktoś to robi - no cóż, jego sprawa. Niech mi tylko nie "każe" uważać tego za ładne smile
                        • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 09:44
                          Reino (pozwolisz, ze skrócę nieco Twój nick czasami?smile) - ależ ja dokladnie rozumiem w czym rzecz ...Tylko, że jesli stosujemy kryterium estetyki to choć nierzadko wiąże się ona z wiekiem, to musimy przyznac, ze nie zawsze ...Mam na myśli to, że czasem 50- latka ma lepszą figurę niż 20- latka - dlaczego i czy wynika to z dbałosci o siebie, czy genetyki- to w tym momencie sprawa drugorzędna. Której zatem bardziej pasują np. obcisłe spodnie? No wynika, że 50 - latce, nieprawdaż? No prawdaz smile
                          • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 07:43
                            @Kora
                            Ad.nick - nie ma problemu, skracaj, niekoniecznie czasami. Też pomijam to "3-" u Ciebie, chyba nie gniewasz się?
                            A co do sylwetki, oczywiście że masz rację. Wiadomo, że w takiej dyskusji siłą rzeczy się uogólnia, przyjmuje jakieś statystyczne założenia. Dlatego wydaje mi się, że moje stwierdzenie, że z wiekiem nie piękniejemy fizycznie tylko wręcz przeciwnie, jest jakoś usprawiedliwione. Ale i oczywiste, że jest wiele kobiet w średnim wieku czy starszych, które są zadbane, mają świetną figurę i wyglądają lepiej niż niejedna młoda dziewczyna i wiek nie ma na to wpływu. Nie wiem tylko, czy powinnam to pisać, skoro podobno to tak nieładnie czyjąś fizyczność oceniać😉
                            • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 09:32
                              reinadelafiesta napisała:

                              > @Kora
                              > Ad.nick - nie ma problemu, skracaj, niekoniecznie czasami. Też pomijam to "3-"
                              > u Ciebie, chyba nie gniewasz się?


                              A gdzież tam, gdzież smile - dzięki

                              > A co do sylwetki, oczywiście że masz rację. Wiadomo, że w takiej dyskusji siłą
                              > rzeczy się uogólnia, przyjmuje jakieś statystyczne założenia. Dlatego wydaje mi
                              > się, że moje stwierdzenie, że z wiekiem nie piękniejemy fizycznie tylko wręcz
                              > przeciwnie, jest jakoś usprawiedliwione. Ale i oczywiste, że jest wiele kobiet
                              > w średnim wieku czy starszych, które są zadbane, mają świetną figurę i wyglądaj
                              > ą lepiej niż niejedna młoda dziewczyna i wiek nie ma na to wpływu. Nie wiem tyl
                              > ko, czy powinnam to pisać, skoro podobno to tak nieładnie czyjąś fizyczność oce
                              > niać😉
                              >


                              Ależ rzeczywiscie tak jest, ze od pewnego wieku już nie piękniejemy - od pewnegp, bo wiele pieknych kobiet w kwiecie wieku dopiero stało się pięknościami z nastoletnich szarych myszek, czy pryszczatych dziewczyneksmile - zatem jak w KAZDYM wieku, to co nam nie pięknieje z wiekiem mądre kobiety zwyczajnie masjują, tuszują - jak i panowie, a to co piękne pozosdtało lub sie stało, eksponują.

                              Uwazam teksty o tym, że nie ocenia się czyjejś fizycznosci, szczególnie w kontekscie dyskusji na forum, za przepraszam, ale infalntylne i do granic "poprawne" - zawsze się ocenia czyjąś fizycznosc w takim czy innym kontekscie i nie ma w tym nic nadzwyczajnego ...Fakt, jak już wspomniałam - ze swą oceną niepytanym, gdy jest negatywna obnosic sie nie należy, ale mowa tu o sytuacjach towarzyskich, a nie dyskusji
                              • parawany Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 09:39
                                kora3

                                "Uwazam teksty o tym, że nie ocenia się czyjejś fizycznosci, szczególnie w kontekscie dyskusji na forum, za przepraszam, ale infalntylne i do granic "poprawne"

                                A ja uważam, że KOMENTOWANIE niedoskonałości czyjejś urody to wyjątkowe prostactwo. Nawet na Forum, ponieważ nie wiesz, czy ktoś, kto to czyta nie jest "dotknięty" taką właśnie wadą, jaką opisujesz w kontekście tego co powinien a czego nie.

                                Oceniamy, ale zachowujemy to dla siebie.



                                • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 09:57
                                  Wiesz, widziałam ostatnio program o tym, jak kobiety mają kompleksy z powodu budowy i wyglądu waginy. No bywa - jedna z pań, anonimowo tam występująca wspomniała, że do tego, by zgłosić się na plastykę pochwy skłoniła ją dyskusja w temacie na jednym, z portali - pisały tam osoby dotknięte anomaliami i takie, które uważały ze to żaden problem, kazda pani ma jaką ma i tyle.

                                  Kazdy ma jakies wady wyglądu na ogół i do niego należy czy je zechce maskować, czy moze eksponować
                                  • parawany Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 10:13
                                    kora3

                                    "Wiesz, widziałam ostatnio program o tym, jak kobiety mają kompleksy z powodu budowy i wyglądu waginy."

                                    Gratuluję.

                                    "Kazdy ma jakies wady wyglądu na ogół i do niego należy czy je zechce maskować, czy moze eksponować"

                                    Tak jest. I nikomu nic do tego. Ten wątek jest wyjątkowo żenujący w samym zamyśle.






                                    • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 10:22
                                      Nie, nie jest zenujący - mówi o pewnym zjawisku, o tym ze ludzie oceniają wygląd innych i to jest FAKT, choćbyśmy nie wiem jak tego nie chcieli
                                      • parawany Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 10:33
                                        kora3

                                        > Nie, nie jest zenujący

                                        No więc są na ten temat dwie różne opinie.

                                    • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 10:26
                                      parawany napisała:

                                      > Tak jest. I nikomu nic do tego. Ten wątek jest wyjątkowo żenujący w samym zamyś
                                      > le.

                                      Na szczęście nie ma obowiązku wypowiadania się, podobnie jak nie ma obowiązku wyglądania ładnie smile

                                      • parawany Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 10:34
                                        aqua48 napisała:

                                        "Na szczęście nie ma obowiązku wypowiadania się"

                                        Czy mam rozumieć, że sugerujesz, abym się nie wypowiadała w wątku, który uważam za żenujący? Czy nie za daleko sęe posuwasz?

                                        • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 11:25
                                          parawany napisała:

                                          > aqua48 napisała:
                                          >
                                          > "Na szczęście nie ma obowiązku wypowiadania się"
                                          >
                                          > Czy mam rozumieć, że sugerujesz, abym się nie wypowiadała w wątku, który uważam
                                          > za żenujący? Czy nie za daleko sęe posuwasz?

                                          Nie sądzę. Zauważam pewną daleko posuniętą niekonsekwencję w Twoich wypowiedziach i/lub sposobie myślenia - zabraniasz ludziom negatywnie oceniać cudzy wygląd, ale swobodnie oceniasz cudze wypowiedzi w ten sam sposób.
                                          >
                                • positronium Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 15:52
                                  parawany napisała:

                                  > A ja uważam, że KOMENTOWANIE niedoskonałości czyjejś urody to wyjątkowe prosta
                                  > ctwo. Nawet na Forum, ponieważ nie wiesz, czy ktoś, kto to czyta nie jest "dotk
                                  > nięty" taką właśnie wadą, jaką opisujesz w kontekście tego co powinien a czego
                                  > nie.

                                  Parawany, jeśli ktoś będzie "dotknięty" to faktycznie, nie ma co się przejmować. wink

                                  Zauważ, że jeśli najprostsze stwierdzenie faktu jest problematyczne, powoduje gwałtowne reakcje i dyskomfort psychiczny, to może taka osoba za bardzo się skupia na swoim wyglądzie? Może to nie problem w tym, że ktoś na forum napisze "nie podoba mi się widoczny cellulit", tylko problem tego, że ta czytająca osoba sobie nie potrafi poradzić emocjonalnie z takim stwierdzeniem?

                                  Odczucia estetyczne nie są rzeczą, którą możesz cenzurować.
                                  • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 15:54
                                    Dlaczego nie mozna ich cenzurowac? dlaczego trzeba sie wypowiedziec o czyims grubym tylku, celilitisie czy innych rzeczach, ktore mnie, osobie z zewnatrz przeszkadzaja.
                                    Dlaczego osoba z zewnatrz ma sterowac czyims samopoczuciem?

                                    positronium napisała:

                                    >
                                    > Odczucia estetyczne nie są rzeczą, którą możesz cenzurować.
                                    • positronium Re: Strój stosowny do wieku 29.05.18, 11:54
                                      Umknęła mi wcześniej ta wypowiedź, więc odniosę się do niej teraz, z lekkim opóźnieniem.

                                      znana.jako.ggigus napisała:
                                      > Dlaczego nie mozna ich cenzurowac?

                                      W pierwszej chwili myślałam, że żartujesz, ale dalszy przebieg dyskusji pokazał, że jednak to na serio.
                                      Dlaczego nie można cenzurować odczuć innych? Z bardzo prostego powodu, Ggigus, jakim jest prawo do niezależnego myślenia. Nawet w dyktaturach każdy takie prawo ma. Cenzurować możesz wyrażanie takiego zdania, a jakże. Stalin to praktykował, z wielkim upodobaniem zresztą.
                                      Ale pomysł, żeby siedzieć innym w głowach i dyktować, co mają myśleć? Wow.

                                      > dlaczego trzeba sie wypowiedziec o czyims gr
                                      > ubym tylku, celilitisie czy innych rzeczach, ktore mnie, osobie z zewnatrz prze
                                      > szkadzaja.
                                      > Dlaczego osoba z zewnatrz ma sterowac czyims samopoczuciem?

                                      Nie trzeba się wypowiedzieć. Ale można.
                                      Nie trzeba się przejmować tym, co o mankamentach, które posiadamy sądzą inni. Ale można.
                                      • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 29.05.18, 12:03
                                        Dokładnie, zresztą Gigus sama sobie przeczy, bo przecież wypowiedziała się o doborze dodatków przez koleżankę - ze jej się nie podoba - czyli sama sobie dała prawo do tego, żeby jej się coś, co jej zupełnie wszak nie dotyczy u kogoś nie podobało, coś - co owa kolezanka pewnie uważa za ładne i fajne, skoro praktykuje taki dobór. Gigguś nie przyszło do głowy, że powinna ocenzurować w swej głowie tę myśl i skoro jej nie pasują dodatki koleżanki to odwrócić wzrok ...
                                      • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 29.05.18, 12:45
                                        Cenzurowac w sensie wypowiadac je. Cenzurowac w sensie widze gruby tylek, mysle o nim, ale niekoniecznie mowie mojej grupie - ej ludzie, jaki tylek dzisiaj widzialam.
                                        Wyjasniam moje "cenzurowac"
                                        Aha i pisalam o cenzuroaniu samego siebie, a nie nakazach, co maja myslec inni.

                                        positronium napisała:
                                        > Umknęła mi wcześniej ta wypowiedź, więc odniosę się do niej teraz, z lekkim opó
                                        > źnieniem.
                                        >
                                        >
                                        >
                                  • parawany Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 15:56
                                    positronium napisała:

                                    > Odczucia estetyczne nie są rzeczą, którą możesz cenzurować.

                                    Nikt nie zakazuje mieć odczuć estetycznych. Natomiast w bardzo złym guście jest publiczne komentowanie niedostatków cudzej urody.
                                    • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 16:06
                                      Prawany, ale trzeba odróżnić dyskusję na forum od reala i tam komentowania konkretnej osoby...gdyby iśc Twoim tokiem myslenia, trzebaby forum zamknąć, albo ograniczyć sie do pytań jaki kieliszek pasuje do jakiego trunku, co wielkiego sensu nie ma bo wszystko to jest w necie smile
                                      Nie powinno sie też publicznie komentować czyjegoś braku wychowania, gaf, czy wpadek i kulturalna osoba tego in real nie robi, ALE nie ma niczego złego w tym, ze na forum rozpocznie temat "Byliśmy u znajomych i dostaliśmy jedzenie na niedomytych talerzach. Jak powinniśmy zareagować?" - przykładowo oczywiscie - to nie jest komentowanie stanu higieny gospodarzy podejmujacych wątkodawcę, bo ...my tych znajomych wszak nie znamy, nie rozmawiamy zatem o kimś konkretnym, a o pewnym zjawisku
                                      • parawany Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 16:14
                                        kora3 napisała:

                                        > Prawany, ale trzeba odróżnić dyskusję na forum od reala i tam komentowania kon
                                        > kretnej osoby...gdyby iśc Twoim tokiem myslenia, trzebaby forum zamknąć, albo o
                                        > graniczyć sie do pytań jaki kieliszek pasuje do jakiego trunku, co wielkiego se
                                        > nsu nie ma bo wszystko to jest w necie smile

                                        Naprawdę nie widzisz możliwości, aby tak pisać, aby oceniać zjawiska a nie ludzi? Nie wierzę.
                                        Zgodziłyśmy się przecież, że można pisać negatywnie o tym, ze nie podobają nam się zbyt wąskie męskie spodnie. Ale nie ma konieczności opisywać ludzi, którzy w nich chodzą.
                                        Można pisać, że przebieranie małych dziewczynek za gwiazdy porno jest dla tych dzieci bardzo szkodliwe, ale czy trzeba po nazwisku o osobach, które tak robią? Po co?

                                        • positronium Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 16:20
                                          Ależ Parawany, widziałam dzisiaj rano kobietę w pięknej czerwonej sukience. Sama rzecz - cudna. Tylko nie było tego widać na pierwszy rzut oka, przez to jak sukienka była panią wypełniona.
                                          Sukienka mi się podobała, ale ciało na którą była założona - nie.
                                          Nie wina sukienki, że ktoś sobie optymistycznie zakłada, że efekt końcowy wyjdzie lepiej, niż jest. Ale już osoba nosząca źle dopasowane/krzykliwe/uszkodzone/ekstrawaganckie ubrania już odpowiada za to, że wygląda tak, a nie inaczej.
                                          Sztuka w tym, jak mniemam, żeby nie przejmować się opinią innych, prawda?
                                          • parawany Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 16:30
                                            positronium napisała:

                                            > Sukienka mi się podobała, ale ciało na którą była założona - nie.

                                            Bywa. Jeśli coś mi sie nie podoba, po prostu na to nie patrzę.
                                            • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 16:39
                                              Ale Posti podobała się wszak sukienka smile
                                              • parawany Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 16:44
                                                kora3 napisała:

                                                > Ale Posti podobała się wszak sukienka smile
                                                >

                                                To niech taką samą sobie kupi, ale przedtem niech pokaże swoje zdjęcie, to ocenimy jak by w niej wyglądała : )
                                        • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 16:38
                                          A przepraszam kto tu podał jakieś nazwiska poza wątkodawczynią, która poniekąd musiała podać zeby napisać o co chodzi i szło też o osobe publiczną
    • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 24.05.18, 23:06
      Bene_gesserit
      Ciekawe, co konkretnie mają wspólnego dzieci Kalczyńskiej z jej mini spódniczką?
      Nie jestem zwolenniczką eksponowania nieładnych części ciała - czy to z powodu wieku ( np.obwisłe ramiona), czy natury (niezgrabne nogi), ale to nie ma nic wspólnego z "nie przystoi, nie wypada". A i jeśli komuś to nie przeszkadza i dobrze się czuje podkreślając swoje mankamenty, to nic mi do tego.
      Obcisłe spodnie nie pozostawiające miejsca wyobraźni nie podobają mi się też niezależnie od wieku.
      Kwestia ubioru dziecka na zdjęciu, to raczej sprawa prawa wręcz, głupoty, bezmyślności i pustoty rodziców.
      • baba67 Re: Strój stosowny do wieku 25.05.18, 12:30
        Ona akurat ma zgrabne nogi, dlaczego nie powinna? Majtek nie widać.Tez uważam że obowiązują dwie zasady z których tylko jedna ma coś wspólnego z wiekiem-okoliczności i estetyka.Sama mam śmieszne doświadczenie polegające na tym że na starość zeszczuplały mi nogi które się zrobiły ni z stąd ni zowąd bardzo zgrabne bez obwisów.Zrobiłam się nożnie narcystyczna i oczywiście kiece 10 cm powyżej kolana noszę pasjami.Fajnie odciąga uwagę od reszty której wygląd się nie poprawił a wręcz przeciwnie.Opinie krytyczne mam oczywiście tam gdzie być powinny, kolejny urok wieku.
        • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 25.05.18, 20:19
          @Baba67
          No i właśnie o to mi chodzi. Ktoś ma ładne nogi, to niech je niezależnie od wieku pokazuje. Jak ma kloce, to lepiej żeby nimi nie epatował we własnym, dobrze pojętym interesie, nawet jak ma 18 lat. No chyba że lubi, to wolna wola i wolny kraj. Ale to wygląd powinien byc tu kryterium, choć oczywiście warto pamiętać, że ten wygląd w jakimś stopniu od wieku zależy. Więc nie kwestia wypada- nie wypada, tylko uroda i wrażenia estetyczne są ważne. A już fakt, że Kalczyńska jest matką ma się nijak do jej zgrabych skądinąd nóg. Co to w ogóle za zakuty argument? Jak ktoś jest matką to kobietą być przestaje?
          • verdana Re: Strój stosowny do wieku 25.05.18, 21:34
            Czyli 18-latka z brzydkimi nogami nie ma prawa chodzić w krótkiej spódniczce nawet w upał, bo jej zadaniem jest podobać sie przechodniom? Serio? Najważniejsze jest, aby człowiek myślał, jakie wrażenie estetyczne wywrze na obcych ludziach, a nie jak lubi się ubierać i w czym mu wygodnie - nie w sytuacji oficjalnej, ale na spacerze na ulicy?
            • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 25.05.18, 21:41
              @Verdana
              Z czego tak wnioskujesz? Bo chyba nie z tego, co ja napisałam? Jako żywo nic o prawie do noszenia mini, ani obowiązku liczenia się z opinią innych nie było w moim poście, więc dośpiewałaś to sobie. Napisałam wyraźnie: "wolna wola, wolny kraj." A że ja uważam, że lepiej eksponować to co ładne, niż to co brzydkie, to chyba mam prawo?
            • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 07:48
              verdana napisała:

              > Czyli 18-latka z brzydkimi nogami nie ma prawa chodzić w krótkiej spódniczce na
              > wet w upał, bo jej zadaniem jest podobać sie przechodniom?

              Wrażenie estetyczne jest ważne, nie chodzi o konieczność podobania się, ale właśnie o to wrażenie. Dlatego jednak większość ludzi wychodząc czesze włosy choć to mało wygodne, zerka do lustra czy wyglądają porządnie, nic im się nie podwinęło i przejmuje się czy nie włożyli bluzki tyłem do przodu i na lewą stronę. Osoba (niezależnie od wieku) która eksponuje lub podkreśla brzydką część ciała będzie zwracała uwagę. Po prostu. A abnegaci istnieją, ale w każdym społeczeństwie niedbałość i opuszczenie wyraźnie widoczne w wyglądzie sygnalizowało że z osobą jest coś nie tak, zwracało uwagę, bo taka osoba mogła sprawiać problemy, być chora, zachowywać się w sposób nieoczekiwany. Do tej pory mamy naturalny odruch odrzucający od osoby zaniedbanej, brudnej, rozczochranej, w bliżej nieokreślonych łachach, ubranej nieodpowiednio prawda? Jeśli spotykasz w obcym miejscu dwie osoby i jedna będzie wyglądała dziwacznie, niecodziennie, zaniedbanie, a druga normalnie to o drogę/godzinę itp zapytasz raczej tę której wygląd jest mniej kontrowersyjny.
              • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 13:05
                Tu akurat jest inaczej. Ludzie szukają sobie podobnych. Jeśli ktoś ma, jak to ładnie ujęłaś, kontrowersyjny wygląd, to spyta o drogę podobnie wyglądającą osobę.


                aqua48 napisała:
                Jeśli spotykasz w obcym miejscu d
                > wie osoby i jedna będzie wyglądała dziwacznie, niecodziennie, zaniedbanie, a dr
                > uga normalnie to o drogę/godzinę itp zapytasz raczej tę której wygląd jest mnie
                > j kontrowersyjny.
            • baba67 Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 09:52
              Ma prawo, pewnie, nie ma na to paragrafu,pozostaje pytanie co rozumiemy przez "brzydkie" nogi- ja rozumiem -bardzo grube, chorobowo zmienione. Chodzi o liczne, bardzo widoczne żylaki ew elefantitis (sorry za pisownię), chorobliwa otyłość mierzoną wg BMI . Czy taka osoba nie może w upał założyć dłuższej powiewnej spodnicy? Ano może, ja tez w upał wolę zakryć uda bo zwyczajnie zdrowiej dla skóry.
              • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 26.05.18, 14:35
                Babo, no mozna mieć np. takze krzywe nogi, które też nie wyglądają pieknie wyeksponowane ...
                • baba67 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 09:32
                  Tak ale ja właśnie nie o krzywych nogach piszę. Pisze o nogach chorobowo zmienionych. Nie obnosimy sie liszajami i ciężkimi przypadkami łuszczycy,prawda?I nikt tu nie pisałby o chęci podobania się, raczej przestrzegania pewnych niepisanych zasad współżycia społecznego . Otyłość kliniczna w mini? Mamy uważać że to normalne i jesteśmy be bo krytykujemy?
                  • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:02
                    no ale krzywe nogi to także objaw stanuu patologicznego wszak
                    • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:05
                      Serio? Parę pokoleń wstecz krzywica się zdarzała. A niektórzy tak mają.
                      Ale żeby od razu patologia....?
                      kora3 napisała:

                      > no ale krzywe nogi to także objaw stanu patologicznego
                      >
                      • positronium Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:10
                        Ggigus, no patologia to też określenie medyczne - normalnie nogi powinny być proste, jak nie są to doszło w którymś momencie fo jakiegoś zaburzenia.
                        • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:15
                          okey, wielu mezczyzn ma krzywe nogi. Młodych, więc raczej nie krzywica. Mają tak po prostu.Nie spotkałam się z tym, żeby to były anomalnie. Sarah Jessica Parker też ma idealnie krzywe nogi i oha! pokazuje je.

                          positronium napisała:

                          > patologia to też określenie medyczne -
                          >
                          • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:20
                            Ale nie ma zakazu pokazywania krzywych nóg, podobnie jak nie ma zakazu pokazywania takich z zylakami - pokazuje ktoś, jego sprawa, ale niechże mi nie wmawia, ze to ładne
                            • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 11:50
                              Przez sam fakt pokazywania nikt nikomu niczego nie wmawia. Możliwe że Ty się czujesz dotknięta żylakami albo celulitisem u innych. Rozumiem, no ale Twój problem.

                              kora3 napisała:

                              > Ale nie ma zakazu pokazywania krzywych nóg,(...) pokazuje ktoś, jego sprawa, ale niechże mi nie wmawia,
                              > ze to ładne
                              >
                              • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 12:21
                                giggus, mam taką prośbę serdeczną- czytaj ze zrozumieniem, dobrze? Apeluję, bo już któryś raz piszesz do mnie coś, co wcale mnie nie dotyczy - nie, nie czuję się dotknięta - moja uwaga dotyczyła wymiany mysli z poprzedniczkami. Nie podoba mi się coś, ale mnie nie dotyczy i realnie mi nie przeszkadza ani nikomu nie czyni krzywdy, to przechodzę nad tym do porzadku dziennego.
                                • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 11:07
                                  Wybazc, ale a) czytam cie uwaznie i b) cytuje Twoje wypowiedzi i odpowiadam na nie. c) B mozliwe ze nie rozumiem tego, co napisalas, jak sobie zyczysz ale to juz sa wady i zalety komunikacji.

                                  kora3 napisała:

                                  > giggus, mam taką prośbę serdeczną- czytaj ze zrozumieniem, dobrze?
                                • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 11:29
                                  No nie rozumiesz, bo nie czytasz calości - nie masz obowiazku, ale w takiej sytuacji powstaje nieporozumienie ...
                                  • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 11:30
                                    czytam calosc, post po poscie

                                    kora3 napisała:

                                    > No nie rozumiesz, bo nie czytasz calości>
                                    • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 11:36
                                      Hmmm no to bieda ...
                                      • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 12:15
                                        ? moze jakas konkretna odpowiedz, wk oncu cytuje zdania z Twoich wypowiedzi i odnosze sie donuc. Jedyny problem, bo napsiac bieda jest dosc dziwnie - ze nie rozumiem Ciebie, jak sobie tego zyczysz. ale takie sa prawda dykusji i wymiany mysli
                                        Bieda wiec ma zrodlo gdzie indziej

                                        kora3 napisała:

                                        > Hm no to bieda ...
                                        >
                                        • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 12:30
                                          Giggus, nie mam chęci na "przegadywanki" - skoro nie rozumiesz, no to bieda, bo ja jaśniej nie umiem
                                          • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 12:58
                                            to nastepnym razem napisz cos konkretnego.

                                            kora3 napisała:

                                            > Giggus, nie mam chęci na "przegadywanki" >
                                            • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 12:59
                                              Alez napisałam - ttylko Ty nie czytałaś wszystkiego smile
                                              • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 13:18

                                                Przypomne, co napisalas:

                                                Najpierw napisalas:
                                                Hmmm no to bieda ...

                                                Poproszona o wyjasnnie, odparlas:
                                                Giggus, nie mam chęci na "przegadywanki" - skoro nie rozumiesz, no to bieda, bo ja jaśniej nie umiem

                                                A teraz kora3 napisałas:

                                                > Alez napisałam - tylko Ty nie czytałaś wszystkiego smile

                                                dodam od siebie - dzieki, nie mam wiecej pytan
                      • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:14
                        Posit juz Ci napisała - patologia to także określenie medyczne i w tym kontekście zostało przeze mnie użyte - tak samo jak wspomniane przez Babę żylaki sa stanem patologicznym z medycznego punktu widzenia, są nimi też krzywe nogi, czy garb - przykladowo. Patologia oznacza tu odstępstwo od normy - normalnie nogi są bez zylaków, proste
                    • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:15
                      @Kora
                      No i ja tych krzywych nóg też bym nie eksponowała, tak samo jak tych z żylakami. Nie mówię, że to jest zabronione, nie wolno itd. Tylko po co? Sprawa wygody, upałów itp.jakoś mnie nie przekonuje, bo ani mini spódniczki tak bardzo wygodne nie są, ani posiadaczki krzywych nóg nie pokazują ich tylko w upały. W legginsach chodzą nie tylko zgrabne, szczupłe dziewczyny, na ktore miło popatrzeć, ale też osoby, które legginsy powinny omijać ze względow estetycznych szerokim łukiem ( a przynajmniej dokupić do nich jakąś tunikę). Więc co to jest? Brak samokrytyki? Nowa fala turpizmu? No zabronione to nie jest, tylko jeszcze raz pytam, w jakim celu?
                      • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:23
                        Bo jeśli Ci się coś nie podoba, to możesz odwrócić wzrok.

                        reinadelafiesta napisała:
                        Więc co to jest? Brak samok
                        > rytyki? Nowa fala turpizmu? No zabronione to nie jest, tylko jeszcze raz pytam,
                        > w jakim celu?
                        >
                        • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:27
                          A sądzisz, ze ona zaczepia tak wyglądające osoby i strzela im wykład?smile Bo ja szczerze wątpię ..To jest FORUM, rozmawiamy sobie o pewnym zjawisku i Reina wyraziłą swoj pogląd - że nie jest to ladne i nie tyle.
                        • positronium Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 13:09
                          znana.jako.ggigus napisała:

                          > Bo jeśli Ci się coś nie podoba, to możesz odwrócić wzrok.

                          Jak mi się nie podoba pan stojący koło mnie w krótkich spodenkach i przepoconej koszuli, to faktycznie odwracam wzrok. Jak widzę zdjęcie Denise Jolly w metrze, to też odwracam wzrok. Jak stoję w kolejce za chłopakiem z tłustymi włosami, to też się mu nie prypatruję.
                          Ale na szczęście mogę sobie pomyśleć co chcę, a nie będzie to nic pochlebnego. A o moich przemyśleniach mogę napisać na forum.
                          Zawsze możesz odwrócić wzrok, zamiast odpowiadać. smile
                          • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 13:13
                            Dokladnie smile
                      • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 10:26
                        Alez ja w całej rozciągłości podzielam Twój pogląd Reino - jestem estetką i lubię widoki ladne smile Jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, że pewnych rzeczy nie da się zniwelować , a wygoda czyjaś jest dlań ważniejsza niż wygląd i wolno takiej osobie mieć taką postawę. Mam otyłą kolezankę, uchodzi za ładną kobietę i poniekąd pewnie także dlatego, ze nie eksponuje swoich wad wyglądu. Jasne, czego by nie założyła widać, ze no jest gruba, ALE włąsnie nie epatuje widokiem cellulitu, nie nosi mini, czy leginsów, tylko proste spodnie, albo zwiewne spódnice długie, fajnie i z polotem gra kolorami, eksponuje piękny dekolt. Pomijam już fakt, ze jest to osoba o pieknych włosach, oczach i uśmiechu i zadbana - bo mowa była tylko o stroju.
                        • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 11:30
                          @Kora
                          Właśnie o tym mówię, dzięki☺ Każdy ma coś ładnego: uśmiech, cerę, włosy, stopy. I eksponowaniem tych ładnych rzeczy, odwracaniem uwagi od tego, co naturze nie do końca wyszło, można wiele wygrać - przede wszystkim własne fajne samopoczucie, brak zatruwających życie kompleksów itd. I Twoja koleżanka też pewnie robi to dla siebie, nie dla innych.
                          • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 11:44
                            no tak ale jeśli ktoś nie chce eksponować tego, co inni uważają w nim za dobre? Jeśli ktoś chce wbić gruby tyłek w leginsy, to ma prawo. A jak mnie to nie pasuje, to patrzę na boś innego. Na krzywe nogi i fajną resztę męskę w szortach po drugiej stronie ulicy.
                            I jeśli ktoś nie ma kompleksów, zatruwających życie? albo jeszcze gorzej - nie chce ich mieć, chociaż wszyscy dookoła uważają, że jednak za gruba, no to zakładaj namiocik a la Nosowska, ale uśmiech, obowiązkowo uśmiech. Bo gruba baba z ponurym wyrazem twarzy to coś naprawdę okropnego.

                            reinadelafiesta napisała:

                            Każdy ma coś ładnego: uśmiech, cerę, włosy, stopy.
                            > I eksponowaniem tych ładnych rzeczy, odwracaniem uwagi od tego, co naturze nie
                            > do końca wyszło, można wiele wygrać - przede wszystkim własne fajne samopoczuc
                            > ie, brak zatruwających życie kompleksów itd.
                            >
                            • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 11:52
                              @Znana.jako.ggigus
                              No to jak ktoś chce, to tak robi. A reszta patrząc na to się dziwi, czy delikwent lustra w domu nie ma? No i tyle, nikt nikomu nie zabrania ani jednego ani drugiego.
                              • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 11:58
                                Reszta nie. Może parę osób z otoczenia czy na ulicy. Może znudzone koleżanki zajmą się tym, czy ta gruba koleżanka maskuje kompleksy czarującym uśmiechem i stosownym namiocikiem? A może gruba koleżanka ma nieco przymusowy uśmiech, bo gruba baba z niezawodowolonym wyrazem twarzy nie uchodzi.. Sfrustrowana grubaska - kto chce taki być?
                                Pogardliwie wydymać usteczka mogę tylko panie o rozmiarze konfekcji 36, no najwyżej 38 i w przedziale wiekowym do 38 lat. Najlepiej urocze blondyneczki 90-60-90.
                                A reszta niech się namiotuje, maskuje i szczerzy zęby.
                                To jak rozmowa o zbyt krótkich spódniczkach żony prezydenta Francji - wyznaczanie innym moich granic.
                                Też nie chcesz chyba, aby Tobie narzucano reguły innych ludzi.
                                Wolność dla Pikusia, jak to ujęła moja koleżanka.

                                reinadelafiesta napisała:

                                >A reszta patrząc na to się dziwi, czy delikwe
                                > nt lustra w domu nie ma? No i tyle, nikt nikomu nie zabrania ani jednego ani dr
                                > ugiego.
                                >
                                • reinadelafiesta Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 12:13
                                  @Znana.jako.ggigus
                                  Wiesz Ggigus, nie dogadamy się w tej sprawie. Wyraźnie nakręcasz się i dyskutujesz z czymś, czego nie napisałam. Nie rozumiesz stwierdzenia, że to jest wolny kraj, nikt nikomu niczego nie zabrania w kwestii ubioru i odsłaniania neestetycznych widoków, ale też nie ma obowiązku podziwiania ich i każdy ma prawo dziwić się, dlaczego ktoś celowo podkreśla swoją brzydotę. Nie rozumiesz, że z tym ubieraniem się jest trochę tak jak z mówieniem: jak się nie ma niczego sensownego do powiedzenia, to lepiej milczeć i niż otworzyć buzię i rozwiać wszelkie wątpliwości?
                                  • znana.jako.ggigus Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 12:24
                                    No wiesz, to jest komunikacja. Ty piszesz, a ja odczytuję i na odwrót, vide to o nakręcaniu się.
                                    Nie wiem, skąd Ty i kora bierzecie to o podziwianiu czegokolwiek?
                                    No nie wiem, jeśli ktioś ubiera leginsy, nie muszę ichz podziwiać. I rzadko robię, bo leginsy uważam za coś mało ładnego. Dla mnie.
                                    Wg mnie to sensowne pytanie - skąd to pisanie u Was o podziwianiu tychże nieestetycznych widoków jak żylaki, celulitis i inne.
                                    reinadelafiesta napisała:

                                    > @Znana.jako.ggigus
                                    > Nie dogadamy się w tej sprawie. Wyraźnie nakręcasz się i dyskutuj
                                    > esz z czymś, czego nie napisałam. Nie rozumiesz stwierdzenia, że to jest wolny
                                    > kraj, nikt nikomu niczego nie zabrania w kwestii ubioru i odsłaniania neestetyc
                                    > znych widoków, ale też nie ma obowiązku podziwiania ich i każdy ma prawo dziwić
                                    > się, dlaczego ktoś celowo podkreśla swoją brzydotę. Nie rozumiesz, że z tym u
                                    > bieraniem się jest trochę tak jak z mówieniem: jak się nie ma niczego sensowne
                                    > go do powiedzenia, to lepiej milczeć i niż otworzyć buzię i rozwiać wszelkie wą
                                    > tpliwości?
                                    >
                                    • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 12:32
                                      Z wczesniejszej wymiany myśli, np. z Babą Giggus. Jesli nie wiesz skąd, to zapytaj, a nie wyciągaj jakieś hmmm "wnioski" nie wiadomo skąd
                                • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 12:30
                                  Giggus, moja koleżanka ma śliczny uśmiech, ale wcale nie oznacza to, ze cały czas się smieje - no weź. Ma obiektywnie śliczy - ma ładne białe zęby i tzw. hollywoodzki usmiech wskutek ich ksztaltu. Nie nosi żadnych namiocików, tylko rzeczy dopasowane (!!!) do jej sylwetki, nie za małe i nie za duże (czeste błędy osob otyłych płci obojga) A ze jest otyła to jest fakt, a nie wyobrazenie czyjekolwiek - ma tego swiadomośc poniekąd.
                                  Eksponuje to co ma ładne, bo jest normalnym człowiekiem - większosc z nas lubi dobrze wyglądać, pokazywać zalety, skrywac wady - ja np. i ona także. Kluczem do dobrego wyglądu jest poznanie swoich słabych i mocnych stron w tej materii. Ona wie co ma ładnego i to pokazuje, co w tym dziwnego?
                                • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:32
                                  znana.jako.ggigus napisała:

                                  > Też nie chcesz chyba, aby Tobie narzucano reguły innych ludzi.

                                  Życie w społeczeństwie nieustannie wymaga dostosowania się do reguł narzuconych przez innych ludzi...
                                  • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:36
                                    aqua48


                                    "Życie w społeczeństwie nieustannie wymaga dostosowania się do reguł narzuconych przez innych ludzi..."

                                    Życie zgodne z oczekiwaniami innych a nie z własnymi preferencjami to jakaś straszna porażka : )
                                    • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:40
                                      Tak, masz rację - tylko to co napisała Aqua też pozbawione racji nie jest...To jest kwestia pewnego wyboru po prostu - ktoś kto pragnie zostać np. sędzią musi zdawać sobie sprawę, że bedzie musiał na sali rozpraw siedzieć w todze i lańcuchu na szyi - np. I musi wybrać czy bardziej chce być sedzią, czy bardziej chce chodzić do pracy ubrany na luzie - przykładowo
                                      • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:46
                                        kora3

                                        "ktoś kto pragnie zostać np. sędzią musi zdawać sobie sprawę, że bedzie musiał na sali rozpraw siedzieć w todze i lańcuchu na szyi"

                                        Albo ktoś, kto chce być policjantem będzie pracował w mundurze. Ale to nie ma nic wspólnego z dostosowywaniem się do oczekiwań innych ludzi, tylko z regulaminem wykonywania zawodu.

                                        Oczywiście, że istnieją pewne normy właściwe dla danego obszaru i ludzie z reguły je stosują, ale nie należy do nich sprawa tego, w co kto lubi się ubierać, niezależnie od wieku, wyglądu i pracy, która nie wymaga regulaminowego umundurowania (np. garsonki). Ubiór to prywatna sprawa każdego człowieka.



                                        • positronium Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:51
                                          Ale jakieś normy społeczne obowiązują nas wszystkich, niezależnie od upodobań. Choćby to, aby nie obnażać się publicznie.
                                          • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:53
                                            positronium napisała:

                                            " Ale jakieś normy społeczne obowiązują nas wszystkich, niezależnie od upodobań. Choćby to, aby nie obnażać się publicznie."

                                            Publiczne obnażanie jest karalne. Podaj inny przykład, niekaralny, na te normy powszechnie obowiązujące wszystkich.


                                            • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 15:55
                                              Ja nie Positronium, ale mogę podać - nie wypada ubrać się frywolnie i w kolorach tęczy na pogrzeb, nie wypada iśc na wesele w dresach itp
                                              • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:05
                                                kora3

                                                Oj, byłam ostatnio na Bardzo Ważnej i Poważnej Uroczystości, na która przybył Bardzo Ważny Człowiek w dresie prosto z jakichś sportowych zajęć. Tłumaczył się tym, że miał wybór: albo iść się przebrać i nie zdążyć, albo przyjść w dresie, wybrał to drugie. Jego tłumaczenie wzbudziło dużą dla niego sympatię obecnych - że jest tak bardzo zwykłym, normalnym człowiekiem bez nadęcia, choć pełniona przez niego funkcja mogła mówić coś innego. Różnie więc bywa i należy być elastycznym : )
                                                • positronium Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:07
                                                  Można to też interpretować tak, że ten bardzo ważny człowiek nie potrafi zarządzać czasem.
                                                  • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:10
                                                    positronium

                                                    "Można to też interpretować tak, że ten bardzo ważny człowiek nie potrafi zarządzać czasem."

                                                    Można, ale po co? Żeby szukać dziury w całym? Ludzie woleli, że przyszedł w dresie niż, że miałoby go nie być. Naprawdę, nie strój czyni człowieka.



                                                  • positronium Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:15
                                                    Oj tam, nie znaczy, że nie cieszylabym się z obecności tej osoby.
                                                    Po prostu, pomyślałabym, że ma taki mankament, że nie umie się ogarnąć.
                                                • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 17:09
                                                  Hmmm no wiesz- skoro pan się tam pojawil tak ubrany, to najwyraźniej w wyjątkowej sytuacji po prostu mógł
                                            • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:25
                                              parawany napisała:

                                              > Publiczne obnażanie jest karalne. Podaj inny przykład, niekaralny, na te normy
                                              > powszechnie obowiązujące wszystkich.

                                              Nie pójdziesz do restauracji w brudnym ubraniu i z brudnymi rękami prosto od pracy w ogródku, nie skoczysz do sklepu w piżamie lub koszuli nocnej, nie zaprowadzisz w takim stroju dziecka do szkoły lub przedszkola, nie pojawisz się w pracy w kostiumie kąpielowym choćby było 40 stopni, nie zrobisz masy innych rzeczy, bo bierzesz pod uwagę, że będą przeszkadzały innym mimo, że Tobie osobiście nie przeszkadzają wcale.
                                              • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:29
                                                aqua48

                                                To, co piszesz jest manipulacją. Nie mówimy o brudzie ani o wychodzeniu z domu w bieliźnie. Mówimy o tym, że jedni ludzie chętnie dają się wtłoczyć w oczekiwania innych co do ubioru a inni ubierają się tak, jak lubią, na przykład Verdana.

                                                • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:48
                                                  parawany napisała:

                                                  > aqua48
                                                  >
                                                  > To, co piszesz jest manipulacją. Nie mówimy o brudzie ani o wychodzeniu z domu
                                                  > w bieliźnie. Mówimy o tym, że jedni ludzie chętnie dają się wtłoczyć w oczekiwa
                                                  > nia innych co do ubioru a inni ubierają się tak, jak lubią, na przykład Verdana

                                                  No zaraz, mówimy o tym co komu jest wygodne oraz o tym, czy trzeba spełniać oczekiwania innych. Oraz o zachowaniach niekaralnych, a jednocześnie nieakceptowanych społecznie. Podałam takie przykłady. Są ludzie którym najwygodniej na świecie jest w koszuli nocnej, dlaczego mieliby w niej nie paradować wszędzie i zawsze?
                                                  • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:55
                                                    aqua48 napisała:

                                                    > No zaraz, mówimy o tym co komu jest wygodne oraz o tym, czy trzeba spełniać ocz
                                                    > ekiwania innych. Oraz o zachowaniach niekaralnych, a jednocześnie nieakceptowan
                                                    > ych społecznie. Podałam takie przykłady. Są ludzie którym najwygodniej na świec
                                                    > ie jest w koszuli nocnej, dlaczego mieliby w niej nie paradować wszędzie i zaws
                                                    > ze?

                                                    Ja mówię wyłącznie o tym, że człowiek nie musi i nie powinien spełniać oczekiwań innych w kwestii tego, czy jego ubranie innym, obcym ludziom się podoba czy nie.

                                                  • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 16:59
                                                    parawany napisała:

                                                    > Ja mówię wyłącznie o tym, że człowiek nie musi i nie powinien spełniać oczekiw
                                                    > ań innych w kwestii tego, czy jego ubranie innym, obcym ludziom się podoba czy
                                                    > nie.

                                                    No, a jak ktoś ma ładną koszulę nocną, taką która mu się bardzo podoba? Albo piękne majtki? Dlaczego miałby je ukrywać przed innymi? I czemu nie chodzić w nich wszędzie wbrew oczekiwaniom pozostałych obcych osób.
                                                  • parawany Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 17:02
                                                    aqua48 napisała:


                                                    > No, a jak ktoś ma ładną koszulę nocną, taką która mu się bardzo podoba?

                                                    To należy mu życzyć słodkich snów.
                                                    Poza tym w jakim celu piszesz te bzdury o koszulach nocnych, jeśli Ci wyjaśniłam wyraźnie co mam na myśli?

                                                  • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 17:29
                                                    parawany napisała:

                                                    > Ja mówię wyłącznie o tym, że człowiek nie musi i nie powinien spełniać oczekiw
                                                    > ań innych w kwestii tego, czy jego ubranie innym, obcym ludziom się podoba czy
                                                    > nie.
                                                    >


                                                    Widzisz, nie zawsze jest to takie proste i piszę to z pozycji człowieka, który ubiera się jak chce poza 5- letnim epizodem szkoły średniej i który uważa, ze strój wyraza osobowośc człowieka i nie powinno się ludzi wtłaczać w jakieś ciasne ramki. Wspomniany 5- letni epizod zaistniał dlatego, że dokonałam wyboru pomiędzy tym, czy chcę chodzić do elitarnej szkoły po której na bank dostanę sie na wybrane studia, czy tez ubierać do szkoly jak zechcę - wybrałam to pierwsze co wiązało się z chodzeniem przez 5 latek w niebieskiej koszuli i krawacie, marynarce i spodniach od gangola, ewentualnie spóldnicy "garsonkowej" - w kolorze granatowym, którego do dziś serdecznie nie znoszę i toleruję u siebie TYLKO jesli chodzi o jeansysmile
                                                    U niektórych luzdi zwyczajnie dana praca, albo wykonywanie danego zawodu wymusza określony strój - teraz - dlaczego?

                                                    Mam taką znajomą, która pracuje w banku przy obsłudze klientów bezpośrednio. Dziewczyna lubi sie ubierać kolorowo, z polotem, lubi też wyraźny makijaż, śmiały manicure. Wszystko to jednak zostawia sobie na po pracy, albo dni od pracy wolne, bo firma narzuca scisły dress code. A narzuca, ponieważ chce by jej klienci byli zadowoleni i tu jest clou sprawy. Niewazne co się prywatnie podoba zarządowi banku, czy bezpośredniemu szefostwu koleżanki - wazne co się podoba, a raczej nie podoba większosci klientów banku, jak się im kojarzy. Mnie równo lata w co byłaby ubrana pani mnie w banku obsługująca, byle znała się na temacie, ale nie ejstem w większosci. Większosc ludzi oczekuje, że strój pracownika banku będzie stonowany - kojarzy się im to - mylnie poniekąd z profesjonalizmem - ale jednak kojarzy i dress code jest ukłonem w stronę tej większosci
                                                  • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 17:45
                                                    kora3 napisała:

                                                    > wazne co się podoba, a racz
                                                    > ej nie podoba większosci klientów banku, jak się im kojarzy. Mnie równo lata w
                                                    > co byłaby ubrana pani mnie w banku obsługująca, byle znała się na temacie, ale
                                                    > nie ejstem w większosci. Większosc ludzi oczekuje, że strój pracownika banku bę
                                                    > dzie stonowany - kojarzy się im to - mylnie poniekąd z profesjonalizmem

                                                    Nie sądzę, Koro że tylko o profesjonalizm chodzi, uważam, że wygląd człowieka który obsługuje klientów nie powinien po prostu odwracać ich uwagi od tego z czym przyszli. Zwłaszcza do banku, urzędu, czy w inne dość stresujące dla większości miejsca smile
                                                  • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 18:00
                                                    nie wiem jaki to stres iśc do banku czy do urzędu dla normalnego człowieka i w normalnej sytuacji - argument mnie średnio przekonuje także dlatego, że np. dziennikarze ubierają się barzdo róznie, a występ pzred mikrofonem czy kamerą dla osoby postronnej, która robi to rzadko jest większym stresem niż złozenie wniosku o dowód smile
                                                  • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 18:17
                                                    kora3 napisała:

                                                    > nie wiem jaki to stres iśc do banku czy do urzędu dla normalnego człowieka i w
                                                    > normalnej sytuacji - argument mnie średnio przekonuje także dlatego, że np. dz
                                                    > iennikarze ubierają się barzdo róznie, a występ pzred mikrofonem czy kamerą dla
                                                    > osoby postronnej, która robi to rzadko jest większym stresem niż złozenie wnio
                                                    > sku o dowód smile

                                                    Zgadzam się Koro, że złożenie wniosku o dowód może nie być dużym stresem, ale może też być, zależy od człowieka. Ale już jeśli chodzi np. o wniosek o kredyt, to przyznasz, że tak to jest stres jeśli masz w perspektywie 20-30 letni okres spłacania. Dla mnie np, dość stresujące było składanie wniosku o paszport bo nie chciały mi się za nic odciski palców odciskać na tym urządzeniu do ich pobierania, a poza tym urzędnik marudził, że moje zdjęcie jest za mało paszportowe mimo, że było robione zgodnie z wymaganiami, w tym samym czasie i miejscu i przez tego samego fotografa co zdjęcie mojego męża przyjęte moment wcześniej bez żadnych zastrzeżeń. Wolę w takiej sytuacji by mnie nie rozpraszał dodatkowo wygląd urzędnika.
                                                  • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 18:23
                                                    Dla mnie to żadna stresująca sytuacja Aquo, jesli urzednik uważa zdjęcie za "nie ten" to niech mi to napisze - zwrócę się do fotografa, zeby mi zrobił własciwe smile a z tymi odciskami - no też mi się nie chcioały odcisną, ale czym tu się stresować, to nie odciski do kartoteki policyjnej smile żeby tylko takie stresy ludzie mieli ...
                                                  • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 27.05.18, 18:50
                                                    kora3 napisała:

                                                    > Dla mnie to żadna stresująca sytuacja Aquo,

                                                    No widzisz, różnimy się smile
                                                  • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 09:38
                                                    No owszem, ale powiem Ci, że nad stresem mozna popracowac. Jesli dla kogoś byle co jest jakąś bardzo stresującą sytuacją, to nie jest to fajne przede wszystkim - dla niego. Nadmiernie emocjinalne przezywanie sytuacji banalnych, zwyczajnych nie sprzyja raczej wewnętrznej harmonii
                                                  • aqua48 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 10:06
                                                    kora3 napisała:

                                                    > No owszem, ale powiem Ci, że nad stresem mozna popracowac.

                                                    Owszem, można, ale w momencie kiedy stres uniemożliwia, czy utrudnia jakieś działanie ma to sens.
                                                    Trochę stresu w życiu codziennym się przydaje, bo powoduje mobilizację, podejście do wszystkiego na całkowitym luzie też nie jest dobre.

                                                    > m - dla niego. Nadmiernie emocjinalne przezywanie sytuacji banalnych, zwyczajny
                                                    > ch nie sprzyja raczej wewnętrznej harmonii

                                                    Po pierwsze Koro nie nazwałabym banalną sytuacją zaciąganie kredytu na 30 lat, po drugie to co dla jednego będzie nadmierną emocjonalnością, dla drugiego pozostaje całkowicie w normie.
                                                  • kora3 Re: Strój stosowny do wieku 28.05.18, 10:21
                                                    aqua48 napisała:
                                                    >
                                                    > Owszem, można, ale w momencie kiedy stres uniemożliwia, czy utrudnia jakieś dzi
                                                    > ałanie ma to sens.
                                                    > Trochę stresu w życiu codziennym się przydaje, bo powoduje mobilizację, podejśc
                                                    > ie do wszystkiego na całkowitym luzie też nie jest dobre.


                                                    Moze i racja, ale jesli nadaje się niebotyczną rangę rzezcom banalnym, to bym polemizowała z tym dobrodziejstwem smile
                                                    >
                                                    > Po pierwsze Koro nie nazwałabym banalną sytuacją zaciąganie kredytu na 30 lat,
                                                    > po drugie to co dla jednego będzie nadmierną emocjonalnością, dla drugiego pozo
                                                    > staje całkowicie w normie.


                                                    Po pierwsze Aquo, jesli ktoś ma zamiar takowy kredyt zaciągać, to chyba nie ot tak, ze szedł ulicą koło banku i strzeliło mu to do głowy z nagła. Większośc ludzi jakich znam, którzy mają duze kredyty zaciągali je po namyśle, radząc się przyjamniej kilku fachowców i sprawdzając oferty róznych banków - poniekąd ze wszech miar słusznie i rozsądnie postępowali. Zaznajomienie się z tematem nie tylko zmniejsza ryzyko popełnienia brzemiennego w skutkach będu, ale także stres zwiazany z tym tematem...
                                                    Po drugie, jak już chyba kilka razy pisałam na SV - wbrew temu c uważasz istnieje coś takiego jak norma w odczuwaniu sytuacji. Gdyby tak nie było, nie byłoby takich pojęć jak np. osoba nieśmiała, osoba zamknięta w sobie, osoba nerwowa, osoba skłonna do zmienności nastojów, a także histeryk, czy flegmatyk, albo pieniacz. Te wszystkie okreslanie określają ludzi poza pewną normą - jesli ktoś jest tak nieśmiały, że ogromny stres powoduje u niego konta,t z nieznajomą