fedorczyk4
16.07.07, 20:13
na forum Wiadomości w dyskusji o profesorze
Bartoszewskim. "Ałtorytet", "elyta" "uzurpator tytułów", a nawt "zdrajca".
Nie chcę tutaj przyciągać złych emocji z tamtego forum, ale mam pytanie
proste, może już wałkowaliście ten temat, jeśli tak to skasujcie mój post i
potraktujcie jako niebyły, ale co to znaczy dla Was pojęcie autorytetu, jak
jecie to na obiad i kolację, ewentualnie pijecie z poranną kawą. Jak się to
ma u "nasz" w życiu codziennym, jakim autentycznym ktoś może być odnośnikiem?