GoĹÄ: Agnieszka
IP: *.promax.media.pl
21.09.08, 13:07
Drodzy Forumowicze,
Wybieram sie do USA na zakupy i rozwazam oferte LOTu, gdyz ceny
biletow sa atrakcyjne, w porownaniu z innymi liniami. Waham sie
jednak, gdyz lecialam juz LOTem do Nowego Jorku dwa lata temu i
bylam rozczarowana podejsciem wladz USA do Polakow. Juz na lotnisku
w Warszawie, niezbyt uprzejmy pan z ambasady przepytywal pasazerow w
kolejce do odprawy o motywy podrozy itd (tak jak urzednik
imigracyjny), a czynil to w sposob pozostajacy wiele do zyczenia. Po
wyladowaniu, polskojezyczny pan 'kierowal ruchem' pasazerow do
odpowiednich kolejek, rowniez w sposob wskazujacy na to, ze ma nas
za polglowkow.
W zwiazku z tym mam pytanie do osob, ktore lataly LOTem - czy takie
praktyki nadal sie zdarzaja, zwlaszcza to przesluchanie przed
wylotem przez nieuprzejmego pana, czy tez moze lepiej zadbac o swoja
godnosc, poleciec z przesiadka przez Anglie lub Niemcy i byc
traktowanym normalnie?
z gory dziekuje
Agnieszka