jowitta17 15.05.06, 18:25 mamy tu jakąś Zosię? jeśli tak to sto lat!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ewa553 Re: dziś Zosi!!!!!!! 15.05.06, 18:45 jak to. nie slyszalas, ze w tym roku nie ma Zoski (zimnej)? :)))))) Odpowiedz Link
jowitta17 Re: dziś Zosi!!!!!!! 15.05.06, 18:51 no zimnej to nie ma, ale może jakaś Zośka się trafi to okazja za jej zdrówko,bo tak bez okazji ? nie wypada Odpowiedz Link
jowitta17 Re: do Ewy 15.05.06, 18:53 Ewo mało coś z nami bywasz -ogródek pochłania większość dnia? chyba teraz jest najpiękniejszy ,kiedy wszystko tak cudownie budzi się w przyrodzie Odpowiedz Link
ewa553 Re: dziś Zosi!!!!!!! 15.05.06, 19:26 jowito, wrocilam dopiero w sobote z niespodziewanego urlopu i rzucilam sie w wir pracy, bo juz w srode przyjezdzaja do mnie goscie z Twoich Katowic! Wiec plewie, sieje, sadze, ruszac sie juz nie moge. Ale masz racje: teraz jest pieknie jak w bajce. Wszystko kwitnie, owoce sie zawiazaly w takich ilosciach, ze bede musiala dzielic po znajomych. Z zapartym tchem czekam na piwonie: mam trzy olbrzymie krzaki i jest na nich tyle pakow (ponkow), ze zliczyc nie mozna! To moj pierwszy ogrodek i pierwsze piwonie - zawsze o ty<ch kwiatach marzylam, a na balkonie nie rosna chetnie. Mam tez mnostwo zabawy z zabami, Znajomi przyniesli mi drobny kicz, ktory okazal sie hitem: otoz malenki pontonik na ktorym lezy na pleckach rozkoszna zaba. No i moje zaby to zaakceptowaly, siadaja na tym pontoniku (wielkosc talerzy deserowego), skacza z niego do wody, no mowie Wam zabawa na calego! Szkoda, ze nie mozecie tego zobaczyc! Buziaki dla wszystkich! Odpowiedz Link
tadeuszx Re: dziś Zosi!!!!!!! 15.05.06, 19:37 Jakie żaby? To Ty masz tam jakieś bajorko na tym ogródku?:)) Odpowiedz Link
ania1022 Re: dziś Zosi!!!!!!! 15.05.06, 19:45 Zaby ???? brrr, toz to nie ma wiekszego ptwora od zaby...Ja bym na takiej dzialce ani pol minuty nie byla. Odpowiedz Link
ewa553 Re: dziś Zosi!!!!!!! 15.05.06, 20:04 nabywajac rok temu ogrodek zobaczylam z daleka oczko - dla mnie szczyt kiczu i od razu postanowilam je zasypac. No ale wtedy zobaczylam zaby i poczulam sie za nie odpowiedzialna. Umowa stoi: one mnie bawia, ale nie zblizaja sie do mnie, a ja im dbam o swieza wode, roslinki, zacienienie:)))) No i one mnie bawia, a jak bede znowu miala czas siedziec tam wieczorami, to mam zapewniony koncert: wierzcie mi, ze to jest wspaniale! Jestem mocno zwiazana z natura i to rzechotanie zab, odglosy jakie wydaja dzikie gesi przelatujac nad moim ogrodem (tam wiedzie ich trasa na wyspe na Renie, na ktorej mieszkaja). wazki fruwajace nad woda - cudo!!!! Czuje sie tam jak w raju. Odpowiedz Link
ania1022 Re: Ewa 15.05.06, 20:22 Podziwiam Ci za dwage, za te zaby. Gesi moga byc, tych sie nie boje. U nas sa takie wielkie dzikie gesi, olbrzymie ptachory. Odpowiedz Link
kendo Re: uroki ogrodu.... 15.05.06, 20:40 Ewo, tu oczko wodne jest na szczycie mody,kazdy zaklada sobie najrozniejsze formy, osobiscie niemam, ale nad moim ogrodkiem labedzie/kaczki/gesi maja swe codzienne trasy frunac na stawik polny, z psiunem lepatyny zadzieramy,bo labedzie skrzydla slychac z oddali, z poczatku psiun chcial je w locie zlapac,teraz sie przyzwyczail do roznych ptasich odglosow, *Aniu, tez mam avers do zabek,na odleglos moge na nie popatrzec jednak:)) Odpowiedz Link
tadeuszx Żaby są w porządku 15.05.06, 21:38 To są płazy wodno-lądowe. Przez 11 lat mieszkałem na wsi "na wygnaniu", w pobliżu rzeka niewielka, po dugiej stronie szosy las, spory teren. Koncerty żab słychać było codziennie w domu, szczególnie zdaje się w lecie, aha jesienią też jak jak z ogródków coś tam zbierano. Tylko te komary i prymitywne warunki..... Eeee, szkoda gadać. Żaba jest bezbronna i bardzo pożyteczna. Można brać do ręki, fajne jest, śliskie, zimne i kombiuje jak się z tej ręki wygrzebać. Nie wolno tego zabijać. Stworzonko boże, które nikomu krzywdy nie robi a zjada jaja komarów i owadów. Mówią na wsi, że czyści wodę. Odpowiedz Link
jowitta17 Re: Żaby są w porządku 15.05.06, 21:41 blisko mojego bloku jest trochę nieużytków( chyba tak to się nazywa) i na tym terenie jest jakiś malutkie bajorko ,lub stawek,gdzie żaby dają koncerty,aż czasami spać nie mogę,upał ,okna otwarte ,a one rechczą Odpowiedz Link
tadeuszx Re: Żaby są w porządku 15.05.06, 21:52 Tak, tak, to jest to. Chór żabi jest głośny:)))))))))))))))) Odpowiedz Link
jowitta17 Re: dziś Zosi!!!!!!! 15.05.06, 22:51 kurde romantyczna cosik na starość się zrobiłam czy co? Odpowiedz Link
bryza102 Re: dziś Zosi!!!!!!! 16.05.06, 01:17 No ładnie!Wątek zaczął się ciekawie,już myślałam że zorganizujemy jakiegoś szampana na cześć Zosiek,a tu rożpisali się o żabach! Ja tam składam życzenia wszystkim Zosiom,Zosieńkom,Zosiuniom,a szczególnie mojej kuzynce ze Szwecji z Avesta. Wesołe Zośki- żyjcie nam długo i szczęśliwie, bądżcie zawsze pełne optymizmu'poczucia humoru i pogody ducha, a zły los niech omija was z daleka! Cmok,cmok,cmoooooook! Odpowiedz Link
tadeuszx Chwila Bryziu 16.05.06, 13:39 teraz cmokaj img129.imageshack.us/img129/6008/akrlewiczaniet5yt.jpg Ta juniorka nie potrafi:( A Tobie myślę, że powinno się udać, tego królewicza... :))))))) Odpowiedz Link
luszu Re: Wracając do spraw ogródkowych... 16.05.06, 14:08 Witam! bardzo dawno nie zabierałam głosu na forum, ale dziś natchniona opisami żab postanowiłam sie odezwać.W moim sporym ogrodzie nie mam wprawdzie oczka wodnego, ale żabki owszem posiadam.Są małe, zielone i mieszkają u mnie od dawna. W tym roku będą jeszcze bardziej bezpieczne, bo nie mam juz mojej kotki Pegi, która wiecznie te biedne maluchy prześladowała.A pracy w ogrodzie dużo, muszek i komarów od zatrzęsienia tak,że wieczorem nawet podlać roslinek spokojnie nie można.Istna plaga!!! Odpowiedz Link
ania1022 Re: Luszuuuuuuuuuu witaj!!! 16.05.06, 14:37 Gdzie ty sie podziewalas ? Brakowalo tutaj ciebie. Jak winko ? Odpowiedz Link
luszu Re: Luszuuuuuuuuuu witaj!!! 16.05.06, 15:15 Miło, że ktos sie ucieszył że jestem.Byłam cały czas, podczytywałam, czasem chciałam zabrac glos, ale ta wiosna jest tak męcząca!!! Pracuję bardzo intensywnie w ogrodzie, dzisiaj dopiero zrobiłam sobie wolne, bo wczoraj troche przeholowałam i czuje plecki.Wcześniej miałam remont w domu, Mama była w szpitalu i tak zleciało.A winko stoi jak stało bo jest wytrawne a ja takiego nie lubię.Może w tym roku zrobie z porzeczek? Zanosi sie, że będzie w tym roku na nie urodzaj. Odpowiedz Link
jowitta17 Re: Wracając do spraw ogródkowych... 16.05.06, 15:54 Witaj luszu po długiej nieobecności, no właśnie dużo się słyszy ,że plaga komarów i innego robactwa, a przecież zima była mrożna i powinno to wyginąć, straszą w mediach kleszczami ,czyżby to robactwo tak się uodporniło? Odpowiedz Link
ania1022 Re: komary 16.05.06, 16:50 Zima raczej tutaj nie ma nic do rzeczy. W Kanadzie zawsze jst mrozna, sniezna i dluga a komarzyska i inne robactwo zawsze sa. Gdyby nie mustikiery w oknach to zjadlyby zywcem czlowieka. Odpowiedz Link
tadeuszx Widzisz Aneczko? Po jaką cholerę 16.05.06, 21:04 pchałaś się w tę Kanadę:((( No i jak ja Cię tam znajdę?? I pewnie nawet żab nie macie? Uuuuuuuuu, ubożuchna ta Canada... Rzuć to w cholerę przebij się jakoś przez te zaspy na lotnisko i wracaj do nas, do kraju!! Dobra, na rozgrzewkę masz uściski od Tadzia i czułego buziaka: ccccccmmmmmmmooooooooooooooooooookkkkkkkk.... o kurcze, oddechu zabrakło. Gdzie się tak nauczyłaś całować? :))))))))))))) Odpowiedz Link
ania1022 Re: Widzisz Aneczko? Po jaką cholerę 16.05.06, 21:52 Dla chcacego nie ma nic trudnego :))Kto szuka ten znajduje. Zab jest od zatrzesienia, na moje nieszczescie ale nie ma ich w miescie i moge chodzic bez obawy ze jakas mi na noge skoczy brrrrrrr.. Z Ciebie Tadziu musi byc starszny pieszczoch, az nie moge uwierzyc ze facet moze byc taki lasy na caresy :)) Odpowiedz Link
tadeuszx Przedstawiam się Luszu 16.05.06, 20:52 tadeuszx czyli Tadzio. Miło mi... cmok w... na razie rączkę i dyskretne oczko;) Prawdziwe "oczko", nie wodne!. Mam cichą nadzieję, że częściej będziesz tu przychodzić... bo czasami jest nawet śmiesznie:)))))))) Pozdrówka Odpowiedz Link
tadeuszx Oczywiście Ewuniu 16.05.06, 21:11 "Panther". Czyli pantera. Konkretnie PanZerKampWagen - czołg niemiecki z okresu II wojny światowej (najlepszy, barachła bym do sygnaturki nie dał). To ma w przenośni znaczyć, że "atakuję" dziewczyny jak zwierzę pantera, zaś odporny i waleczny jestem jak ten czołg i idę jak on, do celu!:)))))))))))))))) Odpowiedz Link
grenka1 Re: Czołg jak czołg, 16.05.06, 22:14 grenka1 napisała: > mnie raczej interesowała by jego lufa. Odpowiedz Link
tadeuszx Re: Czołg jak czołg, 17.05.06, 16:46 jaki jest każdy widzi. Greeeeeniu, no spójrz na te lufę. No, chyba nie jest do niczego :)))))))))))) Odpowiedz Link
bryza102 Re: Chwila Bryziu 16.05.06, 23:04 Żabka niczego sobie!Gdybym była pewna że przemieni się w księcia,nie byłoby sprawy,a tak co?Za darmochę żabcię cmokać?Lubię żabki i nie boję się ich i nie brzydzę.To bardzo miłe stworzonka.Pasjami mogę słuchać wieczornych koncertów! Odpowiedz Link
tadeuszx Nie nie, masz rację. Taką 17.05.06, 16:57 żabę całować??? To już lepiej Tadeuszka, taaaaaa, mówię Ci. Lepiej całować Tadeuszka. A jak już będzie fest wycałowany, machnąć ręką, powiedzieć "właź" i wpuścić go do swego łóżka. A co, za darmo całowałaś!??? Niech teraz gamoń odrobi:)))))))))))))))))) Odpowiedz Link
dama-kanaliowa Re: a tu metamorfoza 17.05.06, 17:58 Tadeuszek w jurnego krolewicza sie w lozeczku zamienia i odraaabiaaaaaaaa.:)))))))))))))) Odpowiedz Link
tadeuszx Oczywiście! Bo jestem godny zaufania! 17.05.06, 20:55 I kobiet nie zawodzę:)))))))))) Może chcesz sprawdzić? Odpowiedz Link