dama-kanaliowa
28.05.06, 20:43
Kawa po turecku, po wlosku, ekspresowa, cappucino..... a kto wie, ze to w
Europie nasz rodak ja zadomowil. I do tego rogaliczki-croason (prosze
poprawic jesli nie tak sie pisze). Tez wynalazek Kulczyckiego rodaka w
Wiedniu. Croason kojarzy sie z Fancja, a nam zostalo co zostalo? Hanba
slawnej "kawy po polsku" - czyli kawa parzona w szklance z fusami. Istnieje w
Wiedniu ten lokal - Pod niebieska flaszka? Wie ktos?
"Moda na picie kawy rozpoczęła się tutaj po zwycięstwie Jana III Sobieskiego
nad Turkami w 1683 roku. Jeden z uczestników odsieczy wiedeńskiej, Jerzy
Franciszek Kulczycki ( po tylu wiekach, inna troche pisownia nazwiska),
spędził dwa lata w niewoli tureckiej, gdzie nie tylko zakosztował nieznanego
sobie napoju, lecz także poznał tajniki jego przygotowywania. Od razu
zorientował się, czym naprawdę są dziwne ziarna znajdujące się wśród łupów
zdobytych na Turkach, a uznane za… paszę dla wielbłądów".
Wkrótce otworzył pierwszą w Wiedniu kawiarnię Pod Błękitną Flaszką, a na
pamiątkę zwycięstwa nad Turkami podawał gościom ciasteczka w kształcie
półksiężyców".
Jestem troche od dobrej kawy uzalezniona:)) A jak slysze bezkofeinowa to nie
rozumiem.