sara44444
14.06.20, 13:09
Witam wszystkich ☺ co skłoniło was do tego że odeszliscie od swoich żon/mężów? Nie mówię tutaj już o oczywiście o zdradzie bo wiem że to jest niewybaczalne. Jakie inne rzeczy Was do tego skłoniły? Moje małżeństwo wali się już od kilku lat- Choć jesteśmy mlodzi. Zawsze był zazdrosny , miał jakieś swoje głupie zasady , dawniej jakoś nie zauważałam tego albo może nie chciałam. Teraz na każdym kroku mi to przeszkadza. Po drugie mój mąż wogole sobie nie dba. Jak patrzę na niego nago nie mam ochoty na sex ani przytulanie a tak bardzo mi tego brakuje. Fantazjuje przez to że kocham się z kimś innym że mam kochanka.. po drugie od dawna nie wziął mnie na kolację ani na randkę. Nawet rocznicę ślubu spędzamy w domu. Nawet nie potrafię z nim już rozmawiać, nie mam ochoty na to. Proszę go żeby coś zmienil, żeby bardziej o sobie zadbał to twierdzi że jest prawdziwym mężczyzną i tylko lalusie dbają tak o sobie. Gdyby nie ja chodził by w brudnych i podartych skarpetkach, bokserkach nawet by się kąpał raz na tydzień 😕 ja zawsze się staram dbam o siebie żeby mu się podobać a on od sobie nic nie daje. Nie wiem co w takiej sytuacji robić jeżeli ja już nie potrafię z nim rozmawiać i mnie za przeproszeniem obrzydza czy to małżeństwo ma dalej sens?