jaszczuria
25.04.05, 11:01
jeden leń to ja, drugi - to mój pies. Leżelismy sobie razem na tapczanie.
Pies leżał tyłkiem koło mojej głowy. jak wróciła pani domu, to pies cieszył
się na leżąco. Nie chciało mu sie wstawać, tylko merdał na leżąco i walił
mnie tym merdającym ogonem po głowie. Bardzo ciekawe wrażenie, polecam,
spróbujcie :)))