Dodaj do ulubionych

nie ma za co żyć

13.03.13, 11:02

Przyjaciółka znalazła się w bardzo trudnej sytuacji.
Mieszkała sama z mamą (z ojcem nie utrzymuje żadnych kontaktów)
2 tygodnie temu nagle zmarła jej mama:(
Dziewczyna ma już 26 lat nie jest dzieckiem ale została sama bez żadnego dochodu.
Nie pracuje!
Zrezygnowała ze studiów, w ubiegłym roku rozpoczęła naukę w studium farmaceutycznym.
Do ukończenia studium zostało jej 4 miesiące.
Ale nie mając dochodu nie ma za co żyć, opłacić rachunki itp. Do tej pory była na utrzymaniu mamy.
Jak można jej pomóc??? Tzn czy należny jej się jakiś zasiłek z MOPSu albo stypendium w szkole (tyle że z tego co się orientowałam w studium policealnym nie ma stypendiów;/ )
Zależało jej bardzo żeby uzyskać stopień technika farmacji, nie chcę żeby zrezygnowała. To tylko 4 miesiące.
Jakie jest wyjście z sytuacji???
Obserwuj wątek
    • agulha Re: nie ma za co żyć 03.04.13, 00:00
      4 miesiące? Rozumiem, że żadnych oszczędności, nic do spieniężenia?
      Może dałoby się wynająć jeden pokój, jeżeli mieszkanie nie jest jednopokojowe?
      Na jej miejscu za wszelką cenę spróbowałabym znaleźć jakiekolwiek zatrudnienie, zajęcie (nawet na czarno), pozwalające przetrwać te cztery miesiące. Może pomoc w aptece, np. na nocnych dyżurach, może praca w gastronomii (Mc Donald's?), może wykładanie towaru na półki, może praca hostessy w weekendy.
      Oczywiście warto zapytać w studium o stypendium.
      Według przepisów chyba alimenty od ojca się jej w takiej sytuacji nie należą.
      Zasiłek z MOPS dla młodej, zdrowej osoby to chyba lekka przesada by była...Aczkolwiek zapytać, oczywiście, można. Może chociaż jakieś bony na posiłki.
    • e-emma-e Re: nie ma za co żyć 03.04.13, 00:19
      A na rentę rodzinną nie załapie się?
      Do renty rodzinnej mają prawo: dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione - do ukończenia 16 lat, a po osiągnięciu tego wieku, pod warunkiem nauki w szkole, do ukończenia 25 lat oraz bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy do ukończenia 16 lat lub w czasie nauki w szkole do ukończenia 25 lat. Jeżeli dziecko osiągnęło 25 lat będąc na ostatnim roku studiów w szkole wyższej, prawo do renty przedłuża się do zakończenia tego roku studiów.

      Pod pojęciem "nauki w szkole" należy rozumieć naukę pobieraną w systemie dziennym, wieczorowym, zaocznym oraz eksternistycznym.

      www.zus.pl/default.asp?p=4&id=404
      • agulha Re: nie ma za co żyć 04.04.13, 00:38
        Diabeł może siedzieć w szczegółach. W przepisach jest "szkoła wyższa". Szkoła pomaturalna nie jest szkołą wyższą.
    • mmartyyynaa Re: nie ma za co żyć 24.04.14, 22:46
      Wynsjecie pokoju to nie jest zly pomysl, jesli tylko ma mozliwosc. Abstrahujac jednak od tematu- technikum farmaceutyczne nie jest panaceum. Wiem poniewaz mam taki zawod. Ciezko sie dostac, bo nie wszyscy chca stazystow w zasadzie bez uprawnien. Szkoda przerwac szkole, bo to 4 m-ce, aczkolwiek zawod ten bez odbycia dwuletniego obowiazkowego stazu nie ma perspektyw. Do tego spora konkurencja. Jesli ma 4 m-ce do kocna to znaczy ze miala praktyki raz w tygodniu, niedlugo powinna miec miesieczne. Moze zapytac w aptece czy nie potrzebuja moze pomocy aptecznej na godziny? Mnie proponowali, byc moze dlatego ze chodzilam juz po odrobieniu obowiazkowych godzin. Bez dyplomu nikt jej nie zatrudni jako technika. A dyplom dostanie dopiero po zdaniu egzaminow zawodowych. Ukonczenie szkoly nie jest rownoznaczne z otzymsniem tytulu.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka