j_nak
13.03.13, 11:02
Przyjaciółka znalazła się w bardzo trudnej sytuacji.
Mieszkała sama z mamą (z ojcem nie utrzymuje żadnych kontaktów)
2 tygodnie temu nagle zmarła jej mama:(
Dziewczyna ma już 26 lat nie jest dzieckiem ale została sama bez żadnego dochodu.
Nie pracuje!
Zrezygnowała ze studiów, w ubiegłym roku rozpoczęła naukę w studium farmaceutycznym.
Do ukończenia studium zostało jej 4 miesiące.
Ale nie mając dochodu nie ma za co żyć, opłacić rachunki itp. Do tej pory była na utrzymaniu mamy.
Jak można jej pomóc??? Tzn czy należny jej się jakiś zasiłek z MOPSu albo stypendium w szkole (tyle że z tego co się orientowałam w studium policealnym nie ma stypendiów;/ )
Zależało jej bardzo żeby uzyskać stopień technika farmacji, nie chcę żeby zrezygnowała. To tylko 4 miesiące.
Jakie jest wyjście z sytuacji???