madziorek1987
02.02.22, 14:21
Witajcie! Wczoraj zauważyłam u mojej kotki (8 letniej) dziwne zachowanie, myślałam w pierwszej chwili że czym się zadławiła ponieważ wyglądało to tak jakby probowala wyjąć coś z pyszczka. Próbowałam ja złapać ale uciekła pod kanapę, tam siedziała taka dziwnie skulona i jakby wystraszona. Po paru minutkach wyszla i było wszystko ok. Dzisiejszy incydent wygladał tak że zaczęła robic tak samo łapkami przy pyszczku jakby próbowałam coś wyjąć, zaczeła się słaniać tak jakby jej się w głowie kręciło i zrobiła się bardzo luźna, miała problem z koordynacja, z poruszaniem się, chwiała się na łapkach, po 3 minutach zaczęła chodzić a swoje tylne łapki unosiła bardzo wysoko. Wystraszyłam się, wizyta u weta umówiła juz na piątek. Czy ktoś wie co to może być? Caly incydent trwal moze z 5min max.