Dixit

[kolorko]

Nikt jeszcze nie napisał o tej grze?
U nas numer 1, najbardziej podobało mi sie, jak po pierwszym zagraniu dziecie wówczas pietnastoletnie, niechętne do integracji rodzinnej dopytywało- zagramy jeszcze raz? W tym roku gra pojechała z nami za wakacje ( zabrałam same karty i instrukcję, planszę darowałam sobie) i prawie codziennie była w uzyciu Mamy wersję podstawową plus 2 komplety dodatkowych kart.

[nifla]

Potwierdzam, gra świetna. Grywamy rodzinnie z 10-latkiem i 6-latkiem. A w wakacje w szerszym gronie od 5 latka w górę

[franula]

grywamy z 10&6 latką, mamy jednak problem ze zróżnicowaniem poziomu trudności (pewnych skojarzeń 6latka nie kojarzy wcale, sama daje często za łatwei skojarzenia zbyt dosłowne)
ale rozwija to mocno wyobraźnię, trzeba się jednak trochę nagiąć do dzieci
ten sam problem był gdy graliśmy z nastoletnią młodzieżą do 20lat włącznie
ale frajda to jest z samymi dorosłymi (takimi ze wspólnym zapleczem kulturowym to hoho można grać w fajne skojarzenia, tytuły piosenek, no naprawdę trzeba i można trochę się wysilić

na pewnym forum
www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?f=19&t=23350
przeczytałam że żeby się nie powtarzały hasła:
"w każdej turze kolejni narratorzy muszą przestrzegać różnych zasad. Po jednym obiegu zasady przechodzą o jedną pozycję dalej.
1. Opowiadanie (długi tekst)
2. Onomatopeja
3. Jedno słowo
4. Gest
5. Melodia
6. Odnośnik do książki/filmu

albo "Jeżeli chodzi o warianty dla Dixitowych wyjadaczy to w moim towarzystwie sprawdza się rzucanie kostką przez narratora na początku jego tury. Tak więc zależnie od tego ile ma oczek, podaje hasło wg następujących kategorii:
1 - onomatopeja
2 - czuję, że rymuję (czyli rymowanka)
3 - kalambur pantomima
4 - cokolwiek
5 - czarny humor
6 - zboczone"

[per-vers]

No właśnie,
może moja opinia będzie nieco kontrowersyjna, ale dochodzę do wniosku, że Dixit wcale nie jest taką świetną grą rodzinną, jak ją wszędzie opisują. Moim zdaniem sprawdza się bardziej jako gra imprezowa... W każdym razie w takiej grupie, w której są ludzie w podobnym wieku, o podobnym - jak to nazwałaś - zapleczu kulturowym.

[gopio1]

per-vers napisała:
> dochodzę do wniosku, że Dixit wcale nie jest taką świetną grą rodzinną, jak ją wszędzie opisują. Moim zdaniem sprawdza się bardziej jako gra imprezowa...

Ja to powtarzam od 4 lat!
Bardzo rzadko gramy z dziećmi - to nie jest moje ulubione towarzystwo do tej gry. Dla mnie to zdecydowanie gra imprezowa z dorosłymi znajomymi. Wymyślamy naprawdę pokrętne hasła, zabawa jest przednia i za każdym razem kto inny wygrywa. Kiedyś nawet graliśmy drużynowo.

Dixit należy do moich faworytów. Mamy 4 dodatki.
Gramy od kilku lat, kilka razy w roku, głównie w tym samym gronie 6-14 osób, czasem dołącza się ktoś nowy. Gramy tak, że najpierw wymyślamy kategorię, a potem cała rudna, każdy po kolei musi wymyślić hasło. Za każdym razem wymyślamy coś innego, więc niewiele pamiętam, ale co pamiętam tym się podzielę.

Kategorie, które pojawiały się:
Postać historyczna, medycyna, miejsce, marzenie, nauka, seks, ktoś z nas, ból i cierpienie, coś przyjemnego, mężczyzna, coś abstrakcyjnego, dowcip (trzeba opowiedzieć), piosenka (trzeba zaśpiewać), tytuł, bohater z filmu/książki, przysłowie, tajemnica, pytanie, dowolne hasło dwuwyrazowe, moja historia z dzieciństwa...

No i parę przykładów haseł w kilku kategoriach:
Kobieta:
Teściowa, Gdzie diabeł nie może tam kobietę pośle, La donna e mobile, Matka żona i kochanka, Maria Skłodowska-Curie, Blondynka, Wdowa...

Wydarzenie historyczne:
Krucjata, Wybuch II wojny, Koronacja Chrobrego, Wybór papieża Polaka...

Data:
1410, 1939, 11.XI.2013, 1953, 1 stycznia,

Polityka:
Renata Berger, Kaczyński, Obama, Margaret Thatcher, Okrągły stół, Wybory, Prezydent...

A, i jeszcze - zmieniliśmy punktację, żeby dłużej się grało - za zgadnięcie dostaje się tylko jeden punkt. Narrator też.