pi.asia
28.01.23, 00:10
Szanowne Zbiegowisko!
Rzuciłam luźną propozycję, coby się spotkać wiosną lub latem w mojej Kocichatce, a Wasz entuzjastyczny odzew mnie zaskoczył wywołał niekłamane wzruszenie.
W różnych wątkach pojawiły się wpisy na ten temat - znaczy na temat spotkania, nie mojego wzruszenia. Zaczął się robić chaos, bo niektóre z tych wątków mają pierdyliard wpisów, dlatego założyłam ten wątek zbiorczy, który zapewne dość szybko osiągnie fafnaście pierdyliardów wpisów, bo widać, że wszyscy ochoczo cisną na to spotkanie.
A zatem:
- spotkanie planowane jest wiosną lub latem
- spotkanie odbędzie się w Kocichatce czyli w Siedlcu koło Złotego Potoku (gmina Janów, powiat częstochowski, województwo śląskie)
- mile widziane będzie dopasowanie wyglądu i stroju do jakiejś postaci z Jeżycjady (zaklepuję bycie Gabą!)
- Tajna zaoferowała zrobienie gluta
- Kocynder kusi wypiekami
- ja obiecuję ugotować gar mojego popisowego żurku (dla Vegabimbo będzie osobny garnuszek żurku bez kiełbasy, z samymi grzybkami, cebulką, czosnkiem etc.)
- osoby bojące się zwierząt uprzedzam, że zgromadziłam wokół siebie bezdomne psy i koty w liczbie aktualnie ogółem 10 sztuk. - jeszcze jeden argument za byciem Gabą.
Jako że okolica jest niewiarygodnie piękna, i warto po niej nieco pochodzić, nie wykluczam spotkania dwudniowego. Po sąsiedzku mam dość sympatyczną agroturystykę.
Pozostałe szczegóły będziemy ustalać na beżąco.