stefan4
03.07.23, 09:34
Wygląda na to, że pan Tusk postanowił zwyciężyć zło złem:
,,- Oglądamy wstrząśnięci sceny z brutalnych zamieszek we Francji - i właśnie teraz (prezes PiS Jarosław - red.) Kaczyński przygotowuje dokument, dzięki któremu do Polski przyjedzie jeszcze więcej obywateli z państw takich jak - cytuję - Arabia Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Emiraty Arabskie, Nigeria czy Islamska Republika Pakistanu - powiedział Donald Tusk.''
Co to za analogia? Tusk przestrzega przed tym, że za 3 pokolenia polski policjant zamorduje Polaka pochodzenia arabskiego i to wywoła rozruchy antypolicyjne? I z tej futurystycznej fantazji nie wyciąga wniosku, że przemoc policyjną należy ująć w karby, tylko przestrzega przed wpuszczaniem do kraju ofiar przyszłego policyjnego bestialstwa.
Ja Tuskowi nie zarzucam złej woli, on na pewno uważa, że obecnie najważniejszym celem jest odsunięcie PiSu od władzy dowolnymi metodami, nawet obrzydliwymi, a na drogę cnoty powrócimy potem. Tak, zgadzam się, że trzeba odsunąć PiS, ale nie dowolnymi metodami. Cel nie uświęca środków, obrzydliwe środki potrafią zniszczyć każdy cel.
- Stefan