stokrotka921 14.05.08, 13:59 Co sądzicie o niedzielnym wybryku Ks. Juliana w czasie mszy o godz. 12.00 Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
klientka-0 Re: ks. Julian 14.05.08, 15:02 Co sądzimy? To zabawny i wesoły skandal!!! :-))) Ale może opowiedzmy wszystkim w czym rzecz. Msza rozpoczęła się z 10-minutowym opóźnieniem, co było "małą" niedogodnością dla rodziców stojących przed ołtarzem z dzieckiem na ręku do chrztu. My parafianie, jakoś to przetrwaliśmy, bo nie mieliśmy na szczęście takich niemowlaków przy sobie. Następnie wyszedł z zakrystii z dwuosobową asystą, często gościnnie u nas spowiadający ksiądz emeryt z Włocławka, aby rozpocząć mszę, a po chwili wstrzymać ją na kolejne 7 minut, bo najpierw ok 2 minut siłował się z włączeniem mikrofonu, a gdy już mu się to udało, rozpoczęło się zbiorowe szukanie księgi chrztu. Przed ołtarzem przemknęłi parę razy ministranci, pan kościelny, a w między czasie szanowny ks. emeryt przeprosił wszystkich obecnych za ten incydent, usprawiedliwiając się, że to nie on miał odprawiać tę mszę, tylko ksiądz Julian, który spóźnia się już 15 minut. Niektórzy parafianie usiedli, bo już mieli dosyć tego stania. W końcu księga chrztów znalazła się - cały czas leżała pod amboną księdza - i mogła rozpocząć się wreszcie ceremonia chrztu. Ksiądz emeryt zapytał, stojąc za ołtarzem, jakie imię rodzice nadali swojemu dziecku. Siedząc kilkanaście metrów od ołtarza usłyszałam: "Bartłomiej", ale ksiądz emeryt niestety nie dosłyszał odpowiedzi, bo jak to bywa z ludźmi w tym wieku, ma około osiemdziesiąt lat, zaczynają się problemy ze słuchem. Ale o tym, że ksiądz nie dosłyszał, dowiedzieliśmy się dopiero po chwili, kiedy zadał kolejne pytanie: "O jaki sakrament prosicie dla Mariusza?". Jednak, na szczęście rozbawieni na dobre rodzice w porę gromkim: "Bartłomiej"!!!, wyprostowali sprawę, bo jeśli by tego nie uczynili na czas, dziecko zostałoby ochrzczone innym imieniem. Po jakichś 20 minutach przemknął nam wszystkim przed oczami w białej komży ks. Julian, który zamiast pomóc biednemu ks. emerytowi w odprawianiu eucharystii, udał się prosto do konfesjonału. Ze swojego bezpiecznego schronienia wyszedł dopiero wtedy, kiedy nadzedł czas zbierania tacy. Czeski film, to za mało w porównaniu z tym, co działo się na tej mszy - wierzcie mi. Dlatego myślę, że parafianie wybaczą mi mój niekontrolowany, głośny wybuch śmiechu, kiedy nie byłam już dłużej w stanie go powstrzymywać. Nie mówiąc już o tym, iż pół metra ode mnie spadła znikąd ptasia kupa rozklapując się z charakterystycznym pluskiem na posadzce. Wyobraziłam sobie, że gdyby wylądowła na przykład na głowie mojego męża stojącego obok, bądź nie daj Boże, na głowie księdza Juliana, chyba umarłabym w tym kościele ze śmiechu. I co Wy na to? Odpowiedz Link Zgłoś
znajoma111 Re: ks. Julian 14.05.08, 17:34 :-))) klientko, gdybym Cię nie znała, pomyślałabym, że ktoś sobie robi żart pisząc o niedzielnej mszy św. Dobre :-) że też nic takiego w moim otoczeniu się nie dzieje, ani u fryzjera ani w kościele. Śmiech ... to muzyka duszy, to był chrzest a nie pogrzeb :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
znajoma111 Re: ks. Julian 14.05.08, 18:18 klientko, ja tam złośliwa nie jestem, ale wyobraź sobie gdyby ta ptasia kupa spadła na głowę Twojej eks przyjaciółce albo fryzjerce ??? bo i tak może się zdarzyć :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
klientka-0 Re: ks. Julian 14.05.08, 19:55 Ja tam też złośliwa nie jestem i dlatego potrafię się smiać także z siebie samej. Ta ptasia kupa w kościele wywołała we mnie takie zabawne wspomnienia, bo wyobraź sobie Znajomo, że gdy chodziłam jeszcze do szkoły średniej, wsiadając do atobusu podmiejskiego, a był wtedy niesamowity tłok, bo to piątek był i młodzież jechała z internatów do domu, narobił mi na grzywkę ptak. Sprawa niby do przeżycia, ale nie w tym wypadku. Otóż obydwie ręce miałam zajęte dwiema ciężkimi torbami, bo też wracałam do domu, i nie mogłam nic zrobić z tą kupą, bo ludzie wepchnęli mnie do autobusu i stałam w nim ściśnięta, jak śledź, mając ciągle świadomość tej kupy na grzywce. Tak się wstydziłam, że przez cały czas trzymałam spuszczoną głowę, a kiedy odważyłam się ją podnieść, zamarłam z przerażenia. Przede mną stał super przystojny chłopak. Taki, w którym można by zakochać się od pierwszego wejrzenia i przyglądał się z zainteresowaniem mojej kupie z trudem powstrzymując się od śmiechu. Gdybym mogła, zapadłabym się wtedy pod ziemię ze wstydu. To było chyba najgorsze upokorzenie, jakie przeżyłam w życiu, bo jechałam z tą ptasię kupą na grzywce przez pół miasta stojąc naprzeciwko tego chłopaka. Wysiadłam dopiero na dworcu, gdzie płacząca ze śmiechu koleżanka próbowała usunąć mi to "upiększenie" chusteczką higieniczną:-))) Odpowiedz Link Zgłoś
mnich16 Re: ks. Julian 14.05.08, 23:34 Ten temat jest długi nie da się go wyczerpać, powiem tylko tyle. Ten człowiek nie nadaje się do służby bliżniemu. Jego zachowanie, brudny ubiór, wieczny odrażający kaszel. Uwagi nie na miejscu. Obserwuję także, że coraz mniej ludzi chodzi na majowe czy różaniec, gdyz odpycha ich właśnie od kościoła ta postać. Zgadzam się z wami, że ostatnia niedzielna msza była cyrkiem, ale przeciez u nas to prawie już norma. Pocieszam się tylko tym, że kiedyś w końcu nastanie ten błogosławiny dzień, kiedy ks. Julian zniknie z Topólki bezpowrotnie. Odpowiedz Link Zgłoś
tatowysierp Re: ks. Julian 21.05.08, 16:40 oj dajcie juz spokoj. nie kopie sie lezacego Odpowiedz Link Zgłoś
amanda01 Re: ks. Julian 22.05.08, 14:50 klientka taka pobożna A takie rzeczy pisze na księdza?! co niedziela w kościele na pierwszej ławce z rodziną obserwuje a pożniej pisze! WSTYD! Odpowiedz Link Zgłoś
haunted08 Re: ks. Julian 22.05.08, 20:05 Amando01 czy dzisiejszej niedzieli podczas mszy wszyscy Ci się odliczyli w dzienniku obecności i czy zmienili swoje stałe miejsca siedzenia? Jesteś nudna w swoich wypowiedziach ale cóż zrobić masz do nich prawo... Odpowiedz Link Zgłoś
klientka-0 Re: ks. Julian 22.05.08, 20:36 Haunted01. Czy mogę Cię zatrudnić, jako swojego adwokata??? :-))))))) Byłabyś(byłbyś) świetna(y):-)))))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
haunted08 Re: ks. Julian 22.05.08, 21:08 Przykro mi ale nie... Jestem kotem, który chadza własnymi ścieżkami... Wydaje mi się, że ktoś bardzo się na Panią zawziął i bardzo, krytykuje Pani wypowiedzi- zalecam nie ripostować na zaczepki (wcale nie oznacza to przecież, że została Pani pokonana...) Czasem lepiej jest przemilczeć zniewagi- ja Panią cenię, za to, co Pani robi- też jest Pani takim kotem, co chadza innymi drogami niż wszyscy i być może "stado"(tłumacz.społeczeństwo) nie akceptuje tego. Ale przecież wszyscy się różnimy od siebie zarówno wyglądem, jak i charakterem, więc po co na siłę udawać, że pasujemy do stada? :) Być może są one dla kogoś bardzo niewygodne lub po prostu motywem jest zazdrość... lub po prostu jakieś inne prymitywne przesłanki... Jestem jedynie obserwatorem i może "stróżem" uciśnionych? :) Proszę też pamiętać, że ma Pani wrogów w tym społeczeństwie ale też i przujaciół i ludzi przychylnych... Może i ja się do nich zaliczam? A może i nie? Nie, nie jestem chorągiewką, która zmienia swój kierunek w zależności od tego z której strony wieje wiatr, jestem tylko kotem. Kotem, który chodzi tam, gdzie che ~~~~~~~~~~~~~ (Chyba długie pisanie udzieliło mi się od Pani:) ) Odpowiedz Link Zgłoś
klientka-0 Re: ks. Julian 22.05.08, 21:48 1 kot + 1 kot = 2 niezależne koty :-)))))))))))))) A pomiędzy nimi wściekły pies :-))))))))))))))))))) Ciekawe, czy był szczepiony??? :-)))) Odpowiedz Link Zgłoś
znajoma111 Re: :-))) 22.05.08, 22:19 <a href="http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1221073.html"><img src="fotoforum.gazeta.pl/photo/7/wa/qh/sd7n/q5Cfr5po1ws4GauN3X.jpg" alt="Kotek" title="Kotek" /></a> Odpowiedz Link Zgłoś
garfield-old Re: ks. Julian 23.05.08, 08:28 amanda01 napisała: > klientka taka pobożna A takie rzeczy pisze na księdza?! co > niedziela w kościele na pierwszej ławce z rodziną obserwuje a > pożniej pisze! WSTYD! Ha... widzę, że amanda01 siada w ostatniej ławce, bo... tam lepiej wszystko widać, jak kto ubrany, czy obserwuje ludzi, czy się modli... Dziecko, głupoty piszesz- stań lepiej na straży moralności... ale swojej a nie cudzej... U kogoś drzazgę w oku zobaczysz a w swoim drzewa nie? Odpowiedz Link Zgłoś
klientka-0 Re: ks. Julian 23.05.08, 10:14 Garfieldzie-old. Dzięki ludziom takim, jak Ty, Znajoma, Sauber,czy Toronto, nie tracę wiary w to, że istnieje jeszcze wśród nas normalne, cywilizowane społeczeństwo, które swoją obyczajowością społeczną i moralną nie kończy się na bohaterach "Chłopów" z Lipiec. Masz rację, siadam z rodziną na jednych z pierwszych ławek, abym mogła się skupić tylko na modlitwie, bo z tyłu, jak widzisz, jest to raczej niemożliwe:-))) Pozdrawiam Cię serdecznie, a także pozostałych internetowych przyjaciół i bardzo Wam dziękuję za silne wsparcie:-) To dla mnie bardzo dużo znaczy. Odpowiedz Link Zgłoś
klientka-0 Re: ks. Julian 23.05.08, 10:20 Haunted08. Zapomniałam o podziękowaniach i pozdrowieniach dla Ciebie. Mam nadzieję, że mi wybaczysz? :-) Przepraszam Cię bardzo, ale czynię to niniejszym. Serdecznie Cię pozdrawiam i bardzo Ci dziękuję za wsparcie :-) Odpowiedz Link Zgłoś
znajoma111 Re: ks. Julian 23.05.08, 15:13 klientka-0 napisała: > Garfieldzie-old. Dzięki ludziom takim, jak Ty, Znajoma, Sauber,czy > Toronto, nie tracę wiary w to, że istnieje jeszcze wśród nas > normalne, cywilizowane społeczeństwo, które swoją obyczajowością > społeczną i moralną nie kończy się na bohaterach "Chłopów" z Lipiec. > Masz rację, siadam z rodziną na jednych z pierwszych ławek, abym > mogła się skupić tylko na modlitwie, bo z tyłu, jak widzisz, jest to > raczej niemożliwe:-))) > Pozdrawiam Cię serdecznie, a także pozostałych internetowych > przyjaciół i bardzo Wam dziękuję za silne wsparcie:-) To dla mnie > bardzo dużo znaczy. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=35106&w=79651073&a=79906101 :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
haunted08 Re: ks. Julian 23.05.08, 09:56 amanda01 napisała: > klientka taka pobożna A takie rzeczy pisze na księdza?! co > niedziela w kościele na pierwszej ławce z rodziną obserwuje a > pożniej pisze! WSTYD! Amando01 z tymi obserwacjami to się chyba troszkę pomyliłaś... To Monolita jest świetnym obserwatorem w kościele- wie nawet ile pewien właściciel sklepu daje na tacke. Tak sobie myślę, że z pierwszej ławki klientka niewiele widzi, co? Chyba, że ma się ciągle odwróconą głowę do tyłu... A tak apropos.... czemu już nie nosisz tipsów? Były bardzo ładne i byłaś taką zadziorną kocicą -miauuuu..... Odpowiedz Link Zgłoś
amanda01 Re: ks. Julian 23.05.08, 15:28 haunted08 napisał: > Atak apropos.... czemu już nie nosisz tipsów? Były > bardzo ładne i byłaś taką zadziorną kocicą -miauuuu..... NIE ROZUMIEM??? A jeśli chodzi o tamtą sprawe to masz racje. a kim jest Monolita?? Odpowiedz Link Zgłoś
haunted08 Re: ks. Julian 23.05.08, 16:09 amanda01 napisała: > haunted08 napisał: > > Atak apropos.... czemu już nie nosisz tipsów? Były > > bardzo ładne i byłaś taką zadziorną kocicą -miauuuu..... > NIE ROZUMIEM??? > > A jeśli chodzi o tamtą sprawe to masz racje. a kim jest Monolita?? > Widzisz... jeśli chcesz wiedzieć kim jest Monolita, to po prostu zapytaj się jej samej... Odpowiedz Link Zgłoś
haunted08 Re: ks. Julian 23.05.08, 16:11 amanda01 napisała: > haunted08 napisał: > > Atak apropos.... czemu już nie nosisz tipsów? Były > > bardzo ładne i byłaś taką zadziorną kocicą -miauuuu..... > NIE ROZUMIEM??? > Nie rozumiesz? Daję Ci do zrozumienia, że po prostu Cię znam... W jaki inny sposób mam to zrobić? Napisać tu na forum Twoje imię i nazwisko? To chyba byłoby głupie, prawda? Odpowiedz Link Zgłoś
klientka-0 Re: ks. Julian 23.05.08, 16:27 Haunted. Tak byłoby najlepiej, podać na forum jej imię i nazwisko i skompromitować ją za jej wypowiedzi, ale sama nie toleruję takich metod nie fair play, w związku z czym bardzo Cię proszę, zadzwoń do mnie proszę na nr stacjonarny i podaj mi jej personalia, abym miała stuprocentową pewność. Bardzo Cię proszę Haunted, zrób to dla mnie, a będę Ci bardzo wdzięczna. Trzeba tępić takich ludzi na forum, jak wiejskisnopek, czyli amanda. Odpowiedz Link Zgłoś
klientka-0 Re: ks. Julian 23.05.08, 16:40 A jesli myślisz amando, że pozwolę się prześladować tylko dlatego, że w sposób humorystyczny opisałam sytuację niedzielnej sumy, a nie samego ks. Juliana, to jesteś w błędzie. Osobiście nie mam nic do tego człowieka, a jedynie czasami śmieszą mnie jego przywary. Ty natomiast ziejesz nienawiścią do właściciela jednego ze sklepów i powinnaś się wstydzić, że zamiast modlić się w kościele, gapisz się, ile kto wrzuca na tacę, a mnie jako wielka "zbrodnię" zarzucasz zajmowanie miejsc w pierwszych ławkach. Zobacz sama, jak różne są powody uczęszczania ludzi do kościoła, a już na pewno bardzo niezrozumiałe i żenujące są twoje powody:-))) Odpowiedz Link Zgłoś
haunted08 Re: ks. Julian 23.05.08, 21:12 klientka-0 napisała: > Haunted. Tak byłoby najlepiej, podać na forum jej imię i nazwisko i > skompromitować ją za jej wypowiedzi, ale sama nie toleruję takich > metod nie fair play, w związku z czym bardzo Cię proszę, zadzwoń do > mnie proszę na nr stacjonarny i podaj mi jej personalia, abym miała > stuprocentową pewność. Bardzo Cię proszę Haunted, zrób to dla mnie, > a będę Ci bardzo wdzięczna. Trzeba tępić takich ludzi na forum, jak > wiejskisnopek, czyli amanda. Klientko, powiem tak: "Wielki Brat" rozważy Twoją prośbę, ale byłoby to też poniekąd złamanie niepisanych zasad forum- ujawniać dane osobowe i wbrew moim regułom i zasadom- stawanie w czyjejś obronie to jedno a "podawanie" go na tacy to już co innego. "Wielki Brat" zaproponował Amandzie01 możliwość rozmowy ze mną na gg lub tak zwane "przypadkowe" spotkanie oko w oko i możliwośc wytłumaczenia swojego zachowania, którego "Wielki Brat" tak naprawdę nie rozumie. Wielki Brat mniema, że Amanda01 liczyła na duże zainteresowanie ujawnioną "sensacją" (Wielkie nagłówki w lokalnej prasie, radio i tv) ujawnienia personaliów osoby "kryjącej" się pod nickiem klientka (nawet Ice Ventura tzw. psi detektyw nie miałby z tym najmniejszych problemów- chociaż zbytnio inteligenty to on nie był)i licznymi wpisami pod jej postem, po to tylko, żeby mieć, co czytać (jakby nie było biblioeki, to czasopisma sobie czytaj z plotkami. Jeśli jestem drobrym psychologiem (a chyba jestem...)już nie jest tak fajnie Amando01, jak ktoś wie kim jesteś i może ten fakt zdradzić "poszkodowanej" klientce i jakoś się już tak język zawiązuje.... Przychodzą myśli, czy faktycznie ktoś może Cię znać.... gg Odpowiedz Link Zgłoś
klientka-0 Re: ks. Julian 23.05.08, 22:03 haunted08 napisał: "...Wielki Brat mniema, że Amanda01 liczyła na duże zainteresowanie ujawnioną "sensacją" (Wielkie nagłówki w lokalnej prasie, radio i tv) personaliów osoby "kryjącej" się pod nickiem klientka..." Hauted08. Skoro amanda na to liczyła, będąc również, jak mniemam, "wiejskim snopkiem", będzie miała ten rozgłos, a ludzie w kościele będą odsuwać się od niej na kilometr, aby nie być tematem jej żałosnych ataków na forum. Następnym razem, zanim zacznie bezpodstawnie atakować i szantażować ludz, zawiąże sobie z pewnością swój długi ozorek na supełek !!! Poinformuję Was forumowicze, jaki finał będzie miała ta sprawa, bo jakiś finał mieć musi. Odpowiedz Link Zgłoś
nowyxxl Re: ZMIEŃCIE TYTUŁ? 23.05.08, 22:25 Sznowna klijętko daj sobie spokój z Amandą Oczywiście można z tym iść na wokandę,I co? "oko za oko"NIE-zło dobrem zwyciężaj, trzeba umieć i mieć odwagę wybaczać. taką postawą zdobywa się zaufanie i przyjażń. z poważaniem xxl Odpowiedz Link Zgłoś
klientka-0 Re: ZMIEŃCIE TYTUŁ? 23.05.08, 22:37 Szanowny nowyxxl. Jak mogę zło dobrym zwyciężać, gdy jakaś internetowa kanalia z premedytacją i bezkarnie szarga moje dobre imię i imię mojej rodziny? Będąc w mojej sytuacji też byłbyś taki miłosierny i wyrozumiały? Powinniśmy tępić zło, jakiekolwiek by ono nie było. Za zabójstwo D.M. społeczeństwo naszej gminy żądało kary śmierci, wymyślając najokrutniejsze tortury, dla sprawców, a tu mam odpuścić, bo wina agresorów jest mniejsza? Przypominam tylko, że swego czasu w Gdańsku nastolatka popełniła samobójstwo w wyniku kompromitującego ją nagrania kamerą komórki. Resztę dopowiedz sobie sam. Odpowiedz Link Zgłoś
nowyxxl Re: ZMIEŃCIE TYTUŁ? 23.05.08, 22:53 klientka-0 napisała: > Szanowny nowyxxl. Jak mogę zło dobrym zwyciężać, gdy jakaś > internetowa kanalia z premedytacją i bezkarnie szarga moje dobre > imię i imię mojej rodziny? Będąc w mojej sytuacji też byłbyś taki > miłosierny i wyrozumiały? Powinniśmy tępić zło, jakiekolwiek by ono > nie było. Za zabójstwo D.M. społeczeństwo naszej gminy żądało kary > śmierci, wymyślając najokrutniejsze tortury, dla sprawców, a tu mam > odpuścić, bo wina agresorów jest mniejsza? Przypominam tylko, że > swego czasu w Gdańsku nastolatka popełniła samobójstwo w wyniku > kompromitującego ją nagrania kamerą komórki. Resztę dopowiedz sobie > sam. No cóż"przeszłość należy do ciebie dzisiaj jest twoje jutro jest nie pewne"reszta bez komentarza. Odpowiedz Link Zgłoś
haunted08 Re: ks. Julian 23.05.08, 16:59 Amanda01 troszkę narozrabiałaś... Chyba musimy o tym pogadać na gg... Napisz kiedy i o której... Numeru nie musisz podawać, znajdę Cię... (chyba, że....? Spotkanie?) Odpowiedz Link Zgłoś
sauber1 Re: ks. Julian 06.06.08, 11:36 stokrotka921 napisał: > Co sądzicie o niedzielnym wybryku Ks. Juliana w czasie mszy o godz. > 12.00 Może jednak warto, w nieco innym świetle do tego tematu wrócić?:) Odpowiedz Link Zgłoś
sauber1 Re: ks. Julian 23.06.08, 04:28 no i wracam... księża to jak prostytutki za kasę wszystko zrobią Odpowiedz Link Zgłoś
ericthered Re: ks. Julian 23.06.08, 10:50 Niesmaczny jesteś. Czasami starasz wznieść się na wyżyny swoimi wypowiedziami ale takie zdania jak to pokazują cale Twoje ja. Odpowiedz Link Zgłoś
sauber1 Re: ks. Julian 23.06.08, 12:16 ericthered napisała: > Niesmaczny jesteś. Czasami starasz wznieść się na wyżyny swoimi wypowiedziami a > le takie zdania jak to pokazują cale Twoje ja. Nie sposób bym był inny. Ja bardzo przepraszam, ale nie całe moje Ja, tylko sytuacja, a to zupełnie inna sprawa i każdy by tak się zachował, choć daleki jestem od generalizowania, ale to mój ból i moja sprawa. Jeszcze raz sorki Odpowiedz Link Zgłoś
stanislaw0074 Re: ks. Julian 23.06.08, 14:04 co ci zrobiły prostytutki, że złość nawet na księży przenosisz? Księża to także ludzie. Mają zalety, ale i słabości jak wielu z nas.Po co więc uogólniać.Ja miałem i mam szczęście spotykać bardzo wartościowych księży. Ty musisz mieć jakiś uraz do księży,bo nie wiem czemu starasz sie nawet u mnie dopatrzeć koloratki. Odpowiedz Link Zgłoś
sauber1 Re: ks. Julian 24.06.08, 20:28 stanislaw0074 napisał: > co ci zrobiły prostytutki, że złość nawet na księży przenosisz? > Księża to także ludzie. Mają zalety, ale i słabości jak wielu z nas.Po co więc > uogólniać.Ja miałem i mam szczęście spotykać bardzo wartościowych księży. Ty > musisz mieć jakiś uraz do księży,bo nie wiem czemu starasz sie nawet u mnie > dopatrzeć koloratki. Otóż Stanisławie, nie mam co do zasady urazu do żadnej grupy społecznej, ale czasem poszczególne "jednostki" potrafią inaczej może bardziej tak na własną ręką załatwiać sprawy, być może że całkiem bezinteresownie, a może tylko bezwiednie ulegają psychomanipulacji fachowcom, nie wykluczone że i wykorzystują wpływy w organach władzy? Ale to nie ważne, znamy życie, bardzo przepraszam, bo rzeczywiści wygląda tak, jak bym chciał kogoś obrazić, a nie to jest moim zamiarem, ale przerażony jestem kiedy dla ludzi pieniądz staje się Bogiem ... Odpowiedz Link Zgłoś