ira2121
13.05.09, 14:26
Mąż ma przepuklinę w odcinku lędźwiowym. Neurochirurg skierował go do leczenia
operacyjnego. Po tej wizycie minęło ze dwa tyg. a od wczoraj jest znaczne
pogorszenie stanu mojego męża (zwiększył się ból, lewa noga zaczyna drętwieć).
Tabletki zastrzyki nie pomagają. Ma założony jakiś plaster p.bólowy od 3h
(plaser jest na 72h) i nie widać poprawy. Jak zegnie nogę to widać jak mu
mięsień w łydce sam pracuje. Boimy się, żeby noga całkiem nie zdrętwiała.
Gdzie udać się z skierowaniem na operację? Dzwonić do Elbląga (szpitala czy
przychodni)? Czy dzwonić w naszym mieście na pogotowie? Do lekarza rodzinnego?
Czy neurologa? Proszę o radę.