Zlikwidować buspas na Modlińskiej!

[Gość: penelope]

Jest to ewidenta przyczyna permanentnego zakorkowania Modlińskiej od
momentu jego powstania. Korzyści odnosi nieliczna grupa podróżująca
autobusami z Tarchomina kosztem reszty dzielnicy i północno-
wschodniej aglomeracji. Osobę (Pana Radnego T.), która doprowadziła
do zajęcia pasa drogowego pod buspas na jedynej drodze wlotowej do
Warszawy, od północy na prawym brzegu, powinno się podać do sądu o
odszkodowanie dla tysięcy osób tracących czas w ogromnych korkach. A
są to realne i bardzo konkretne pięniądze.

???

[Gość: lynch]

Sama się zlikwiduj i podaj do sądu

[Gość: sanchez]

Popieram...
Północnowschodznia aglomeracja to niby jabcoki i legionki..???? ;)

[Gość: .]

Znowu jakiś dureń zaczyna mieszać.

[Gość: asia]

To pewnie jakiś kmiotek z wiochy dla którego tylko on sam i jego
interes się liczy

[Gość: kierowca1]

Kmiotki to osoby w rodzaju niejakiej Asi..Jeżeli chodzi o interesy
to liczy się tylko Tarchomin, resztę - kilunastotysięczną rzeszę
mieszkanców dzielnicy i okolic Pan bezradny T.lub J.Dzbonie i
podobni mają w d....

[jurek_dzbonie]

> Kmiotki to osoby w rodzaju niejakiej Asi..Jeżeli chodzi o interesy
> to liczy się tylko Tarchomin, resztę - kilunastotysięczną rzeszę
> mieszkanców dzielnicy i okolic Pan bezradny T.lub J.Dzbonie i
> podobni mają w d....

Skoro już mnie wywołano - proszę - mam w d* kilkanaście tysięcy, bo
kilkadziesiąt tysięcy ma dzięki temu ułatwioną podróż.

kiepsko rachujesz chłopku..

[Gość: panisko]

ale to domena płaczków z wsi tarchomińskiej :)))))

PS. kiedy zaczniecie skakać z balkonów?

[jurek_dzbonie]

> Re: kiepsko rachujesz chłopku..

Autobusy w ciagu porannego szczytu wywoza z terenu 30 tys ludzi. Cos
z matematyka nie tak u ciebie?

> PS. kiedy zaczniecie skakać z balkonów?

To ze ty to robisz - wspolczujemy ci, ale nie znaczy, ze maja tak
robic wszyscy.

[Gość: bolo]

> Skoro już mnie wywołano - proszę - mam w d* kilkanaście tysięcy, bo
> kilkadziesiąt tysięcy ma dzięki temu ułatwioną podróż.
Zalegalizować gwałty zbiorowe! Przecież można mieć w d* pojedynczą ofiarę, skoro
cała grupa ma dzięki temu przyjemność.

[Gość: Marek Krępski]

> Zalegalizować gwałty zbiorowe! Przecież można mieć w d* pojedynczą
> ofiarę, skoro cała grupa ma dzięki temu przyjemność.

Fascynujace. Poza tym.... wszyscy zdrowi?

[Gość: bolo]

Czy Wy, fanatycy zbiorkomu, nie potraficie żyć bez wydojenia innych, tych złych,
strasznych blachosmrodziarzy, nie możecie być do q.. nędzy samowystarczalni w
tych swoich autobusach i tramwajach, musicie jeszcze prawem kaduka zabierać pas
jezdni nie płacąc za to?

[Gość: Twój psychiatra]

Bolo,weź pigułkę.

[Gość: Rychu]

> Czy Wy, fanatycy zbiorkomu, nie potraficie żyć bez wydojenia
> innych, tych złych strasznych blachosmrodziarzy, nie możecie być
> do q.. nędzy samowystarczalni w tych swoich autobusach i
> tramwajach, musicie jeszcze prawem kaduka zabierać pas
> jezdni nie płacąc za to?

Nie frustruj sie tak mocno.

[Gość: bolo]

> Nie frustruj sie tak mocno.
Powiedział ten, co żyje z dotacji, temu kto buli na te dotacje.

[Gość: bolo]

Przepraszam, strasznie mnie boli dupsko po ostatnim spotkaniu z chłopakami.
Następnym razem się poprawię

[Gość: liber]

"Skoro już mnie wywołano - proszę - mam w d* kilkanaście tysięcy, bo
> kilkadziesiąt tysięcy ma dzięki temu ułatwioną podróż."


Demokracja to jest wola większości z poszanowaniem praw, woli i
poglądów mniejszości - jeśli tą drugą część się odrzuci, to z
demokracji robi się ochlokracja - rządy motłochu.

[Gość: eliza98.1]

LUDZIE ZOSTAWCIE SAMOCHODY W DOMU!!! Ja jestem w pracy przynajmniej
40min. wcześniej jeżdząc autobusem niż jak jeszcze poł roku temu jak
jeżdziłam samochodem.A właściwie to mogę 40min dłużej pospać:)
POZDRAWIAM wszystkich stojących w korkach:)

[Gość: Rychu]

> Demokracja to jest wola większości z poszanowaniem praw, woli i
> poglądów mniejszości - jeśli tą drugą część się odrzuci, to z
> demokracji robi się ochlokracja - rządy motłochu.

Tu te zasady sa jaknajbardziej zachowane. Rowniez mozesz wsiasc w
autobus i skorzystac z szybkiego przemieszczenia sie nim. Nie
chcesz? OK - to twoj wybor.

[Gość: bolo]

> Tu te zasady sa jaknajbardziej zachowane. Rowniez mozesz wsiasc w
> autobus i skorzystac z szybkiego przemieszczenia sie nim. Nie
> chcesz? OK - to twoj wybor.
Najpierw poproszę szybki i częsty autobus w każdy zakątek Białołęki i do
miejscowości podwarszawskich. Wtedy pogadamy o definicji słowa "wybór".

[tarantula01]

Jeśli mowa o miesjcowościach podwarszawskich, to Warszawa ma
obowiązek zapewnic transport publiczny w granicach Warszawy. To że z
tranportem publicznym wychodzi poza granice administracyjne gminy
Warszawa, to jest tylko dobra wola władz.

Jeśli już o wyborze mowa, to czy wybrałeś Tarchomin do zamieszkania,
czy inny zakątek Białołęki, czy też miejscowość podwarszawską?

[Gość: bolo]

Ja tam nie potrzebuję, żeby mi ktoś zapewniał autobus - mam auto i prawo jazdy i
sobie poradzę, jednego tylko oczekuję - że moja kasa będzie wydawana na budowę
infrastruktury dla mnie a nie rozdawana różnym nierobom i wydawana na zbiorkom,
który mi nie służy, a zamiast budowy nowej infrastruktury, na jezdni na której
utrzymanie płacę, będą wygradzane buspasy, na które nie wolno mi wjechać.

Potem przyłazi mi taki cwaniaczek dojący moją kasę i chrzani mi, że "mam wybór".

[tarantula01]

Gość portalu: bolo napisał(a):
"Najpierw poproszę szybki i częsty autobus w każdy zakątek Białołęki
i do miejscowości podwarszawskich. Wtedy pogadamy o definicji
słowa "wybór". "

> Ja tam nie potrzebuję, żeby mi ktoś zapewniał autobus - mam auto i
prawo jazdy i sobie poradzę.

Moze byś się tak zdecydował.

[Gość: bolo]

> Moze byś się tak zdecydował.
Ja nie muszę się decydować, ja oczekuję od tego, kto mi wpiera, że "mam wybór",
żeby najpierw zapewnił mi takie warunki w zbiorkomie, jakie ma Tarchomin,
uprzywilejowany buspasem i zapewnił mi równie elastyczny dojazd tymże zbiorkomem
w różne warszawskie zadupia, jaki mi daje własne auto.

[tarantula01]

Ale masz prawo jazdy i chcesz sobie poradzić.

[Gość: bolo]

> Ale masz prawo jazdy i chcesz sobie poradzić.
Więc proszę mi nie przeszkadzać. Jak chcecie buspas, to proponuję go wybudować,
a nie wygradzać wspólną przestrzeń. Kasę na to można zdobyć podnosząc ceny biletów.

[Gość: Siwy]

Wypie...j

[Gość: bolo]

I co, tylko dlatego że jestem onanistą-homoseksualistą-transseksualistą i lubię
zwierzęta to od razu tak do mnie piszecie?

[Gość: WKS]

Koleś dupa jesteś z ratusza.

[Gość: liber]

"Tu te zasady sa jaknajbardziej zachowane"

Jurek napisał explicite, że ma w d..pie kierowców bo większości
(czyli zbiorkomowi) się lepiej dojeżdża. Od kiedy określenie "miec
kogoś w d..pie" oznacza poszanowanie praw czy woli mniejszości..?
No chyba, że chodzi w dosłownym sensie o mniejszośc gejowską...

[Gość: kierowca1]

takie poglądy sa poprostu d.b.lne, nie kazdy moze korzystać tylko z
komunikacji!

[Gość: kierowca1]

Nareszcie kolega/pan ujawnil swoje poglądy! Brawo wiemy na czym
stoimy!!

Ciekawe jak te kilkadziesiąt tysięcy miesci się rano do autobusów,

przyjumując 100 osób/autobus - 10 autobusów to 1000 osób
a kilkadziesiąt , powiedzmy 40 tysięcy to byłoby 400 autobusów-
ciekawe kiedy te 400 autobusów pojawia się na Modlinskiej, na pewno
zabraknie na tę liczbę 2 godzin np 7- do 9 rano.

a te kilkanascie tysięcy podałem przykładowao ale myślę ,ze raczej
te proporcje są odwrotne, a poza tym dziwne ,że do Urzędu Gminy
jakoś się jedzie a potem te niedobitki z tych kilkudziesięcu
tysięcy wyjeżdżają z Tarchomina samochodami i wszystko się stopuje,

poza tym gdzie jest totalny zakaz ruchu ciężaroweg/tranzytowego i
wywrotek - w godz. porannych- to na pewno udrożniłoby przejazd.

To co się dzieje ostatnio , dzisiaj i wczoraj to jest totalny zawał.

[misiekka]

> przyjumując 100 osób/autobus

Przegubowy autobus mieści do 200 pasażerów. Autobusy z Tarchomina
wyjeżdżają w szczycie zapełnione. Same linie ekspresowe przewożą w
jednej godzinie ponad 6 tysięcy ludzi.
Dodajmy więc - szyt poranny to 3h, co daje już 18 tysiecy ludzi
jadących samymi liniami ekspresowymi. A do tego dochodzą jeszcze
linie 144, 186, 508, 509, 510, które wywożą ponad 14 tysięcy
kolejnych pasażerów w porannym szczycie.
Suma to ponad 32 tysiące ludzi.
Do tego dochodzą autobusy jadące samą Modlińską - linie 723, 801 i
autobusy PKS i prywatne.
Dla zestawienia z Tarchomina i Nowodworów wyjeżdza rano ok. 5
tysięcy samochodów z czego 80% wiezie samego kierowcę, a więc
maksymalnie 10 tysięcy ludzi.
Czyli komunikacja miejska przewozi 75% ruchu. Wniosek - ul.
Modlińska powinna mieć 2 bus-pasy, a nie jeden.

> poza tym gdzie jest totalny zakaz ruchu ciężaroweg/tranzytowego i
> wywrotek - w godz. porannych- to na pewno udrożniłoby przejazd.

I to jest sedno problemu, a nie bus-pas.

[Gość: bolo]

> Czyli komunikacja miejska przewozi 75% ruchu. Wniosek - ul.
> Modlińska powinna mieć 2 bus-pasy, a nie jeden.
1. Przy założeniu, że Modlińska jest ulicą dedykowaną dla Tarchomina, a jadący z
innych osiedli posiadają własne, niezależne ulice
2. Jak również nie widzę powodu, żeby owa większość miała wydzielone 2/3 ulicy
bez płacenia za utrzymanie jej. Obecnie buspas jest na utrzymaniu ZDM czyli w
budżecie "drogowym". Proponuję zwiększyć udział pasażerów w kosztach przez
podwyżkę cen biletów i przejęcie utrzymania 2/3 jezdni przez ZTM.

[jurek_dzbonie]

> 1. Przy założeniu, że Modlińska jest ulicą dedykowaną dla
> Tarchomina, a jadący z innych osiedli posiadają własne, niezależne
> ulice.

Jadący z innych osiedli rozkładają sie tak samo proporcjonalnie jak
jadący z Tarchomina/Nowodworów.

> 2. Jak również nie widzę powodu, żeby owa większość miała
> wydzielone 2/3 ulicy bez płacenia za utrzymanie jej. Obecnie
> buspas jest na utrzymaniu ZDM czyli w budżecie "drogowym".
> Proponuję zwiększyć udział pasażerów w kosztach przez
> podwyżkę cen biletów i przejęcie utrzymania 2/3 jezdni przez ZTM.

Populistyczna bzdura.
Heheh.. Aleś przywalił - jak dzik w płot. Wiedz, że: ZDM jest na
utrzymaniu z podatków ogólnych, a więc tych płaconych i rozliczanych
przez coroczne sprawozdania podatkowe PIT. Oczywiście ilość
podatników w autobusach wyraźnie wskazuje na ich przytłaczająca
większość, a więc większe wpływy do budżetu zapewniają właśnie oni.
Podatek drogowy za którym sie tu jęczy rozliczany jest na drogi poza
jurysdykcją ZDM. Stad uzasadnione jest, żeby 2/3 ulicy zajmował bus-
pas.

[Gość: bolo]

Jak krąży kasa między budżetami, to jest kwestia nazewnictwa. Natomiast faktem
jest, że od każdego km budżet ma zagwarantowany dochód, zaś zbiorkom jest ostro
dotowany. Powołujesz się na podatki "ogólne", ale je też płacą ci, którzy ze
zbiorkomu nie korzystają.

Jestem za urealnieniem tych finansów: niech podatek drogowy w cenie paliwa idzie
na drogi, bo płacą go ci, którzy z dróg korzystają. Zaś zbiorkom i całą jego
infrastrukturę (tory tramwajowe, buspasy) niech utrzymują ci, którzy z tegoż
zbiorkomu korzystają. Najlepiej przez likwidację dotacji i urealnienie cen biletów.

[jurek_dzbonie]

> Jak krąży kasa między budżetami, to jest kwestia nazewnictwa.

Naucz się czytać ze zrozumieniem.

> Zaś zbiorkom i całą jego infrastrukturę (tory tramwajowe, buspasy)
> niech utrzymują ci, którzy z tegoż zbiorkomu korzystają. Najlepiej
> przez likwidację dotacji i urealnienie cen biletów.

Nic nie zabrania kierowcom samochodów korzystać z komunikacji, bo
jest ona gotowa ich cały czas przyjąć. Dlatego utrzymują ja wszyscy
mieszkańcy. Tak było i będzie - obojętnie, czy się to tobie podoba,
czy nie. Zawsze możesz zmienić miasto, kraj, kontynent.

[Gość: bolo]

> Nic nie zabrania kierowcom samochodów korzystać z komunikacji, bo
> jest ona gotowa ich cały czas przyjąć
Nie jest i nie będzie dostępna i gotowa ich przyjąć.
Jako taka oferta jest dla dowozu dużych potoków z wielkich osiedli do centrum (w
sensie odległości przystanku i częstotliwości, choć liczba kursów nie jest
dostateczna). Ale jeśli ktoś mieszka na zadupiu albo pracuje poza centrum, to
choć płaci na zbiorkom, to nie dość, że guzik z niego ma, to jeszcze to stoi w
korkach wywołanych buspasami na okolicznych ulicach.

[Gość: liber]

"Nic nie zabrania kierowcom samochodów korzystać z komunikacji, bo
jest ona gotowa ich cały czas przyjąć. "
Buaaaahaaaha! Przyjąć z otwartymi ramionami powinieneś dodać!
Fantazja dobra rzecz ale weź się trochę ogarnij, oszołomku: Ludzie
cofają się o dwa przystanki na Nowodwory (i to nie na pętlę ale na
przystanek końcowy!),żeby tylko miejsce w autobusie zająć. Tramwaju
ani metra tu nie ma i nie będzie. Do metra na Starych Bielanach czy
Słodowcu już szpilki nie można wcisnąć, padają propozycje
zatrudnienia upychaczy. A nie wszystkim przecież z metrem po drodze!
Linie tramwajowe i autobusowe poskracane, pokasowane, ludzie latają
od przesiadki do przesiadki, a co tydzień hop i zmiana. Wiadukt
Andersa zamknięty, autobusy nabite w uciążliwych objazdach.
Upychanie w to wszystko jeszcze kierowców to chyba jakaś twoja
chora, masochistyczna perwersja. Tym bardziej, że ci kierowcy wcale
nie maja na to ochoty.

[jurek_dzbonie]

> Ludzie cofają się o dwa przystanki na Nowodwory (i to nie na pętlę
> ale na przystanek końcowy!),żeby tylko miejsce w autobusie zająć.

To zwykłe wygodnictwo. Tez możesz się cofać. Do lini ekspresowej
można bez problemu wsiąść na każdym przystanku.

> Do metra na Starych Bielanach czy Słodowcu już szpilki nie można
> wcisnąć,

Hehehe - jakbyś jeździł to byś bredni nie pisał. Jeżdżę w tzw
szczycie i nie mam problemu z miejscem siedzącym na Marymoncie i
Wilsona.

> padają propozycje zatrudnienia upychaczy

Widocznie ci lubiący upychać potrzebują zatrudnienia.

> Linie tramwajowe i autobusowe poskracane, pokasowane,

Ciekawe - spojrzałem przez okno - tramwaje jeżdżą, autobusy też.

> Tym bardziej, że ci kierowcy wcale nie maja na to ochoty.

To ich wybór.

[Gość: liber]

"ilość
> podatników w autobusach wyraźnie wskazuje na ich przytłaczająca
> większość, a więc większe wpływy do budżetu zapewniają właśnie
oni."


Że co..?! Dotowni zbiorkomowicze z biletem miesięcznym za 80 zł
przynoszą większe wpływy do budżetu niż dojeni na potęgę
samochodziarze? Przecież ten wasz zbiorkomowy, tani jak barszcz
bilecik, to zaledwie ułamek kosztów miesięcznych jakie ponoszą
zmotoryzowani na eksploatację swoich środków transportu. Każde
dziecko w tym kraju wie, że kierowcy, to ulubiona krowa dojna
fiskusa. Z żadnej grupy społecznej,(a już napewno nie z dotowanych
ciągle zbiorkomowiczów!) nie ściąga się takiego haraczu, jak z
samochodziarzy właśnie.
Pokutuje u nas jeszcze komunistyczne myślenie, że samochód to dobro
luksusowe,(a nie narzędzie codziennego użytku, pracy), i wobec tego
ten luksus musi być wysoko opodatkowany bo ich posiadacze to ludzie
bogaci. Czyli klasyczne bolszewickie myślenie: Kułaka należy
rozkułaczyć.
A więc jak nie vatem w nich, to akcyzą, jak nie
akcyzą, to fotoradarem, jak nie fotoradarem to opłatą recyclingową
czy ekologiczną albo skarbową. W samej cenie paliwa jest ponad 60 %
różnego rodzaju podatków. Przebija to wszyskie inne produkty
kupowane przez "nie-samochodziarzy".
Pewnie uważasz, że państwo powinno brać od samochodziarzy te
wszystkie pieniądze, te wszystkie podatki, a potem gorąco
rekomendować im zostawianie aut w garażu i upchnięcie się w ciasnym,
brudnym i wolnym zbiorkomie na pięć przesiadek? Przecież to komuna w
najczystszej postaci! Przez dziesiątki lat płaciliśmy podatek
drogowy (sam płacilem nawet od skutera) i ciągle płacimy w paliwie,
a teraz drogi na które płaciliśmy stopniowo sie nam okraja. To chyba
trochę wkurzające i demoralizujące, nieprawdaż?
Ostrzegam więc przed wojowaniem z samochodziarzami, bo gdy oni
przestaną słono bulić, to może potem niestarczyć w budżecie dla was
na dotacje do zbiorkomu, na nowe buspasy i na ich (kosztowną!)
policyjną ochronę. Proponuję nie walczyć z samochodziarzami bo może
bardzo szybko się potem okazać, że ręka, którą opluwacie w sporej
mierze was, beneficjenci budżetu, karmi.

[jurek_dzbonie]

> Każde dziecko w tym kraju wie, ...

że samochód jest zbytkiem, a nie towarem podstawowym.

> to fotoradarem,

Przestrzegajacy przepisów nie płacą frycowego za fotki

> Ostrzegam więc przed wojowaniem z samochodziarzami, bo gdy oni
> przestaną słono bulić, to może potem niestarczyć w budżecie dla
> was na dotacje do zbiorkomu, na nowe buspasy i na ich (kosztowną!)

Jakoś sie nie przestraszyłem. I chyba nikt inny też.

> Proponuję nie walczyć z samochodziarzami bo może
> bardzo szybko się potem okazać, że ręka, którą opluwacie w sporej
> mierze was, beneficjenci budżetu, karmi.

Populizm godny Leppera.

[Gość: bolo]

> że samochód jest zbytkiem, a nie towarem podstawowym.
Tkwisz jeszcze w komunistycznej mentalności. I tacy ludzie rządzą w ZTM!

> Populizm godny Leppera.
Prawda jest taka, że zbiorkom jest ciężko dotowany z podatków, w tym z podatków
osób, które wcale z niego nie korzystają.

[jurek_dzbonie]

> Tkwisz jeszcze w komunistycznej mentalności.

Hehehehe - wszystkie kraje, w których priorytetyzuje się transport
publiczny w niej tkwią.

> Prawda jest taka, że zbiorkom jest ciężko dotowany z podatków, w
> tym z podatków osób, które wcale z niego nie korzystają

Zawsze mogą zacząć korzystać.

[Gość: liber]

"wszystkie kraje, w których priorytetyzuje się transport
publiczny w niej tkwią."
Uwaga, jureczek znowu będzie sobie teraz wycierał gębę "wszystkimi
krajami", które mają buspasy... Owszem-mają ale dlaczego zawsze do
cholery jakoś zapominać wspomnieć, że te kraje zachodnie mają nie
jedną, ale przynajmniej kilka linii metra, do tego sprawną kolej
podmiejską, dworce nie przypominające rzeźni, do tego czyste,
nieśmierdzące i nie nabite po dach autobusy. Mają nowoczesne mosty,
a centra miast można omijać obwodnicami. Do większości głównych
miast można dojechać autostradą, bez dziur i kolein. Ponadto
samochody mają gdzie zaparkować, nie rozjeżdżają trawników i
chodników, bo istnieje sieć podziemnych garaży (często płatnych, co
przynosi dochód miastu).
Czemu tylko buspasy stawiasz na wzór i piedestał, zapominając o
innych, ważnych, nieodzownych elementach składowych infrastruktury
komunikacyjnej? Czemu patrzysz na te "wszystkie kraje" tak wybiórczo?
Jesteś cyklopem?

[jurek_dzbonie]

> kraje zachodnie mają nie jedną, ale przynajmniej kilka linii
> metra,

Nad metrem bus-pasow sie nie wyznacza.

> do tego sprawną kolej podmiejską,

W ta strone idziemy.

> nieśmierdzące

Nowe kilkaset autobusow jezdzacych po Warszawie nie smierdzi.

> nie nabite po dach autobusy

To akurat argument za bus-pasami.

[Gość: bolo]

> Hehehehe - wszystkie kraje, w których priorytetyzuje się transport
> publiczny w niej tkwią.
Nie manipuluj wypowiedziami - napisałem, że pogląd, że samochód jest zbytkiem i
luksusem, a nie normalnym przedmiotem użytkowym, wywodzi się z komuny. Kraje
zachodnie, nawet te które dają priorytety dla zbiorkomu, nie robią tego z powodu
tego, iż uznają samochód za zbytek i luksus. W tych krajach zresztą jest więcej
aut niż u nas na 1000 ludności, a zbiorkomem przemieszcza się mniejszy procent
niż u nas.

> Zawsze mogą zacząć korzystać.
Nie zawsze. "Zbiorkom to nie taksówka" - to słowa Twoje albo twojego alter ego
Rychu.

[Gość: liber]

"że samochód jest zbytkiem, a nie towarem podstawowym"
To sprzedaj swój, nowy z salonu! Po co pławisz się w zbytku?
A kasę przeznacz na towary podstawowe: chleb,mleko, mąkę, kaszę...

"Przestrzegajacy przepisów nie płacą frycowego za fotki"
Cieszę się, że chociaż ty jeżdzisz zawsze hiper-przepisowo. Zdrowa
Siła Narodu z Ciebie!
"Populizm godny Leppera."
He, he, dotowany pasażer maskomu z sztucznie tanim biletem w dłoni
nauczy nas teraz twardych zasad rynku! Będzie ciekawie...

[jurek_dzbonie]

> To sprzedaj swój, nowy z salonu! Po co pławisz się w zbytku?

Jak będę miał na to ochotę, to tak zrobię.

> A kasę przeznacz na towary podstawowe: chleb,mleko, mąkę, kaszę...

Dzięki za radę - skorzystam.

> Cieszę się, że chociaż ty jeżdzisz zawsze hiper-przepisowo.

Też możesz.

[Gość: Paweł]

Co Wy z tymi pieniędzmi i podatkami roztrząsacie...Jak piję więcej
wódki i zapłacę więcej akcyzy to mam więcej praw do czegoś. Czy jak
wpadam w 40% skale podatkową w czerwcu a nigdy nie skorzystałem ze
służby publicznej zdrowia to co mam mieć specjalny pas ruchu dla
VIPów?? - jeżdziłem przez rok autobusem, ale od poniedziałku wracam
postać w korku siedząc z wami w cieple w aucie, bo autobusem
przestało mi się opłacac jeżdzić, a w zime nie chce mi sie marznąć
na przystanku czekając na autobus, który tylko teoretycznie jest na
rozkładzie. Ponarzekać mogę na przyjęta w tym kraju zasadę
sprawiedliwości społecznej... Dopóki nie zmienią konstytucji tak
będzie i to żaden argument. Jakie to ma znaczenie dla rzeczywistego
problemu na zakarkowanej drodze kto ile podatku płaci? Zobaczycie
teraz co będzie na drogach jak będzie więcej takich jak ja którzy
rezygnują z autobusu, bo ZTM nie działa tak jak powinien.Bus pas
obowiązuje w jednym kierunku. A powroty? Wydaje sie wam, że teraz są
korki jak wracacie, one dopiero będą - w każdym razie wszyscy równo
postoimy:(

Jestem za : po 3 buspasy w każdą mańkę od rana do

[Gość: Korek]

Jestem za modyfikacją : po 3 buspasy w każdą mańkę od rana do wieczora.
Niech się gady z osobówkami wyprowadzą gdzie indziej.
Pozdrawiam.
Korek

Uwaga: asia to pedał z Porajów

[Gość: RST]

Jak w temacie. uważać na niego bo to złodziej i pijak.

Zlikwidować autobusy!

[Gość: PAN]

Zlikwidować pasazerów,pieszych i chodniki.Wyciąć drzewa,zaorać i wyasfaltować
WSZYSTKO,BO JA MAM SAMOCHÓD!

[eliza98.1]

LUDZIE ZOSTAWCIE SAMOCHODY W DOMU!!! Ja jestem w pracy przynajmniej
40min. wcześniej jeżdząc autobusem niż jak jeszcze poł roku temu jak
jeżdziłam samochodem.A właściwie to mogę 40min dłużej pospać:)
POZDRAWIAM wszystkich stojących w korkach:)

[Gość: edyta]

Spokojnie to jeden taki psychol mieszkający na zadupiu gdzie
autobusy nie docieraja pod róznymi nickami histerii dostaje i te
brednie o bus-pasie wypisuje.

[mlopaci]

eliza98.1 napisała:

> LUDZIE ZOSTAWCIE SAMOCHODY W DOMU!!! Ja jestem w pracy przynajmniej
> 40min. wcześniej jeżdząc autobusem niż jak jeszcze poł roku temu jak
> jeżdziłam samochodem.A właściwie to mogę 40min dłużej pospać:)
A ja, chcąc jeździć autobusem ZTMu musiałbym wstawać dwie godziny wcześniej :-(

[tarantula01]

Idź do władz gminy, w której mieszkasz i zapytaj co robią, aby ten
stan zmienić.

[Gość: poważny]

###tarantula01###- Z tego co widzę z tej całej menażerii kręcącej
się wokół ratusza na Białołece jedynie Pan ma przebłyski zdrowego
rozsądku i próbuje coś robić aby usprawnić komunikację z i do naszej
dzielnicy. W związku z tym apeluję do Pana o uświadomienie tym
błaznom że, jak ograniczą ruch na Modlińskiej przed puszczeniem
ruchu lokalnego z Tarchomina Mostem Pólnocnym (tramwaj lub metro z
choćby jednym przystankiem) to będzie totalny paraliż i niepokoje
społeczne. Już teraz widać że najdrobniejsza kolizja na jednym tylko
pasie w godzinach szczytu zatrzymuje praktycznie cały ruch.

[mlopaci]

> Idź do władz gminy, w której mieszkasz i zapytaj co robią, aby ten
> stan zmienić.
1) Autobusy stoją w megakorku na Płochocińskiej, a ten mega korek jest
spowodowany buspasem na Modlińskiej (megakorek jest w dniach gdy buspasa
pilnuje policja)
2) Organizacja komunikacji autobusowej w takich rejonach, jest ekonomicznie
nieuzasadniona - duże dystanse na które podróżują codziennie mieszkańcy
ok.20-40km + zabudowa jednorodzinna + bardzo różne godziny pracy mieszkańców.
3) Komunikacja publiczna miałaby sens, gdyby w pobliżu była linia szybkiej kolei
lub linia tramwaju o dużej prędkości podróżnej (ale nie takiego jaki znamy z
Warszawy, który zatrzymuje się do kilkaset metrów). Busiki mogłyby wówczas
rozwozić i dowozić mieszkańców osiedli do/z stacji kolejowej/tramwajowej.
4) I jeszcze opis, tego co zrobiono w Utah w podobnej sytuacji do tej która jest
teraz w aglomeracji Warszawskiej "In response to the rapid population growth of
the southern Salt Lake County area, a ten-lane freeway, the Mountain View
Corridor, a light rail line, UTA TRAX, and a double-decker commuter train,
FrontRunner, are being built to facilitate efficient transportation." I ani
słowa o autobusach i buspasach, tylko autostrada i kolej.

[Gość: Borys]

A poza tym to nic innego ci nie dolega?

[Gość: bob]

Ja też jestem za zlikwidowaniem bus pasa!!! Jak można zabrać 2 pasy
ruchu tylko dla autobusów na tak obłożonej trasie? Przecież to jest
jakiś debilizm, żeby bus pas miał szerokość 2 pasów! Prawda jest
taka, że nie każdy może dojechać do pracy autobusem (nie wszyscy
pracują w centrum!). Gdyby nie te popie..one bus pasy wszystkim
jechałoby się szybciej, bo nie byłoby takich korków. Jedynym
rozwiązaniem jest zlikwidowanie lub zwężenie bus pasa do normalnych
wymiarów i zakaz ruchu ciężarówek i tirów w godzinach porannych. I
przestańcie się rzucać, że autobusem szybciej i więcej ludzi jeździ
bo to sie odbywa w jakiś drakońskich warunkach, a i tak dojazd do
innych dzielnic niż centrum nie obędzie się bez kilku przesiadek.

Zrobić płatny wjazd do centrum!

[Gość: zielony]

Zrobić płatny wjazd do centrum! Ciekawe że ci zaradni, energiczni
kierowcy muszą się tu na forum internetowym wypłakiwać. Przesiądźcie
się do komunikacji zbiorowej poczytacie sobie książeczki albo
gazetki, posłuchacie muzyczki, porozmawiacie z sąsiadami. Więcej
buspasów w naszym mieści!

[Gość: bolo]

Ja już płacę za siebie i za infrastrukturę dla mnie w cenie paliwa.
Ty zacznij płacić 100% za ten ukochany zbiorkom, to pogadamy o nowych obciążeniach.

[Gość: zielony]

O rany to nie płać przesiądź się na rower i nie płacz jak baba! Ja
też płacę za bilety. Poza tym kierowców (szczególnie indywidualistów
samotnie wożących się po mieście) powinno dodatkowo obciążyć się
specjalnym podatkiem ekologicznym za zawłaszczanie terenów
publicznych pod parkingi i inne takie oraz zanieczyszczanie
środowiska!

[Gość: bolo]

> O rany to nie płać przesiądź się na rower i nie płacz jak baba!
To może rowerzystów obciążmy obowiązkiem brania na bagażnik darmowego pasażera,
zobaczymy, czy nie będziesz "płakał jak baba".

> Ja też płacę za bilety.
Problem w tym, że do Twojego biletu idą potężne dotacje min. z moich podatków.

> Poza tym kierowców (szczególnie indywidualistów
> samotnie wożących się po mieście) powinno dodatkowo obciążyć się
> specjalnym podatkiem ekologicznym za zawłaszczanie terenów
> publicznych pod parkingi
Teren publiczny jest tyle wart, o ile jest dobry dojazd do niego, w tym
samochody i parkingi. Możliwość dojazdu kreuje ten teren publiczny, a nie obniża
jego wartość. Przykładem są "tereny publiczne" nieużytków na Kawęczynie - brak
dojazdu i brak chętnych na zamieszkanie czy spędzanie tam wolnego czasu.

[Gość: WWW]

Jak się umyjesz wieśniaku to może cie do swojej fury służbowej zaproszę. Oczywiście ładne Panie zawsze zapraszam. Mężatki również.
WWW

[Gość: bob]

człowieku co ty bredzisz? jaki wjazd do centrum? ja do centrum nie
musze wjeżdżać tak jak pewnie większość osób jadących samochodem.
gdyby wszyscy w centrum pracowali to nikt nie jezdzilby samochodem.
wkurza mnie faworyzowanie jednej grupy, kosztem drugiej. dlaczego
tylko dlatego ze mam samochod musze sie kisić w korku podczas gdy
inni jadą sobie pustym pasem o szerokości 10m, na którym moznaby
wytyczyć spokojnie 2 pasy - jeden dodatkowy dla samochodów i drugi
dla autobusów

[Gość: eliza98.1]

Jeżeli zlikwidują pas dla autobusów to osoby korzystające w tej chwili z
komunikacji miejskiej przesiądą się w samochody i dalej będą korki takie jak
są.Nie można zakładać przecież że te osoby które w tej chwili jeżdżą autobusami
robią to dlatego że nie mają samochodów.Ja osobiście jeżdżę autobusem bo tak
jest szybciej:)

[Gość: wienio]

Zrozum,że tu nie chodzi o to,żeby jedni jeździli szybciej(autobusami)a drudzy
wolniej(samochodami).Trzeba zlikwidować buspasy,żeby WSZYSCY jeździli jednakowo
wolno.Wtedy będzie sprawiedliwie.Z tego samego powodu blachosmrodziarzy tak
drażnią rowerzyści-bo są szybsi od samochodów stojących w korkach.Przecież to
skandal,żeby taki rowerek za góra kilkaset złotych był praktyczniejszy i szybszy
od samochodu na 10 letni kredyt.ZAKAZAĆ!

[Gość: bolo]

Bzdura, rowerzyści drażnią, bo łamią elementarne przepisy ruchu drogowego i
spowalniają dojazd innym. Dodatkowo mają ogromne roszczenia co do budowy
specjalnej infry dla nich, uspokajania ruchu samochodowego, zapewniania im
bezpieczeństwa, choć nie płacą ani grosza podatku drogowego z tytułu jazdy rowerem.

Tylko żal troszkę...

[Gość: zielony]

No jak nie masz samochodu to znaczy że jesteś nędzarzem i
nieudacznikiem a w dodatku jeszcze lewakiem który wyciąga łapy po
cudze ciężko zarobione w korporacji pieniądze. Grodzone osiedle,
kredyt na 40 lat i własne auto oto symbole statusu społecznego!
Tylko żal troszkę że inni to też mają i jest ich tak wielu że aż
ulice korkują ;)

[Gość: chomont]

Te głupki typu "bob", "bolo" i nnni nie potrafią pojąć że, problem
nie leży w bus-pasach lecz w lawinowo rosnącej liczbie użytkowwników
dróg w tym rejonie i totalnej bezczynności władz w zakresie
rozwiązywania tych problemów. Szeroko rozumiany Tarchomin a także
Nowodwory ,Winnica i np. Jabłonna czy Legionowo w astronomicznym
tempie się rozrastają a komunikacja ta sama jak za Gierka. Jazda tym
kawałkiem bus-pasa przebiega w żółwim tempie bo jest masa wjazdów i
wyjazdów blokujących ruch i w sposób istotny go nie spowalnia.

Dobudować jeszcze ze dwa pasy...

[maklik]

...zmieści się wtedy dwa razy tyle samochodów, a przy wjeździe na
Grota ustawmy wyrzutnie przerzucające bezkolizyjnie na drugi brzeg.
A przy ratuszu kosmodrom i wystrzelmy władze miasta jak najdalej
stąd.

[kamel_007]

Ciemność, widzę ciemność...

Popieram !! I nie pozwolić na BUS Pas na Grocie !!

[Gość: Zenek]

BUS PAS ma być jeszcze na Grocie. Powariowal ten wasz radny !!!!

[jurek_dzbonie]

> BUS PAS ma być jeszcze na Grocie. Powariowal ten wasz radny !!!!

I bardzo dobrze. Potrzebny jest mieszkancom - wiecej takich wariatow!

[sassybrown]

Koleś ty się lecz! Weźcie sobie cały Grota pod bus pas bo
mieszkańcom potrzebny, ale wybudujcie drugi most i nowe drogi bo
kierowcom tez są potrzebne! Sic! Co za chore i egoistyczne myślenie.
O takiego będziesz miał ten bus pas! Tym razem kierowcy się zbuntują
i to nie tylko z Nowodworów i Tarchomina ale z całej Białołęki i
Bródna! Co wy myślicie, że święte krowy jesteście w tych autobusach
i was ruszyć nie można!

I niech się myją brudasy zanim do busa wsiadają

[Gość: RST]

bo nie da sie w tych busach wytrzymać.
Jak sie sika to sie myje fiu-ta a nie tylko szyje.

[Gość: Siwy]

Do "Bolo", autora tego postu i innych trolli!!!

To że mieszkacie we wsiach podwarszawskich i nie macie dobrego połączenia nie
uprawnia was, moi drodzy, do osądzania ZTM, bo jak nazwa wskazuje jest to zakład
transportu MIEJSKIEGO, debile, zrozumcie to. Płacicie podatki w swoich wsiach i
od tych swoich wiejskich władz wymagajcie transportu. Ja mieszkam w Warszawie,
mam samochód (a więc płacę te wszystkie niesamowite według wieśniaków podatki) a
jednak jako młody i wykształcony europejczyk dojeżdżam do pracy komunikacją
miejską. Rozumiem, że uzbieraliście te 12 tyś. na wymarzonego passata i teraz
"szlachta" chce się pokazać na mieście swoimi furmankami, ale te właśnie wasze
furmanki korkują stolicę, nie buspass, ku..., tylko wy sami!!!

@siwy

[Gość: cielago]

Możesz podac miejsce urodzenia? bo z tekstu to wsiokiem napływowym
na kilometr zajeżdża. i to nie nie takim "wsiokiem" jak sugerujesz z
obrębu aglomeracji, co od lat przynajmniej nastu z warszawą jest
związany, ale debilnym burakiem z jakiejś popegieerowskiej wsi na
lubelszczyźnie. Napływ niech sobie nie wyobraża, że jak rodzinne dwa
hektary sprzedał i "apartamient" kupił 38m2 to od razu
się "miastowym" stał. Potrzeba jeszcze zmienić mentalność. A to
długie lata są potrzebne na to, o ile w ogóle.

Pozdrawiam aglomerację.

(mieszkaniec szmulek - dla napływu to ta "zła" Praga)

[Gość: chomont]

Nie ubliżaj pożądnym ludziom bo my na Powiślu takich jak ty nigdy
nie uznawaliśmy za Warszawiaków. Warszawa jest tylko po jednej
stronie rzeki zwłaszcza dla chamów.

[bye-bye]

BREDZISZ. Twój post składa się z bredni (zwłaszcza to zdanie o
mentalności miejskiej/wiejskiej (???) , które nijak się ma do tekstu-
również bardzo mONdrego- do którego się odnosisz a poza tym jest
głupie)

I pewnie nie bredzisz dlatego, że mieszkasz tam gdzie mieszkasz,
tylko prawdopodobnie dlatego, że jesteś niezbyt inteligentny.
Współczuję.