04.08.19, 21:13
"Siwucha"
Gdy na dworze zimno
gdy pada, gdy dmucha
nie masz nic lepszego
najlepsza siwucha

Z parnika pędzona
z cieniutkich rureczek
najlepsza gdy z kranika
wprost do kubka ciecze

Nie ma na nią mocnych
strongmana, kowala
wszystkich po kubeczku
pod płotem powala

Gdy ktoś zlekceważy
powyższą siłaczkę
ten zaliczy "cofkę"
albo nawet sr...kę

Respekt się należy
i pełen szacunek
bo to najprzedniejszy
jest na świecie trunek

Przy czym tu nie chodzi
o nasz mały światek
bimber wozi UFO
i kosmiczny statek

Pewną jej odmianą
łącka śliwowica
jest tylko dla orłów,
choć wszystkich zachwyca

Moglibyśmy długo wymieniać zalety
ale producentów ścigają niestety
Mogliby rozwijać i udoskonalać
a my moglibyśmy jeszcze częściej nalać;)

Stanley W-ski
Obserwuj wątek
    • stanley-w-ski Re: SIWUCHA 04.08.19, 21:14
      Kiedy pić nie możesz
      kiedy brak ci wiary
      to się nie załamuj
      pogadaj z wikarym

      Klucz ma do zakrystii
      kielichy ze złota
      dużych są rozmiarów
      większa jest ochota

      Kiedy cały kielich
      tego trunku walniesz
      śpiewasz Alleluja
      bo to wino mszalne

      Chociaż nie masz święceń
      nie masz też sutanny
      możesz wyspowiadać
      rozwódki i panny...

      Spowiadaj powoli
      dokładnie, pomału
      wpuść lepiej do środka
      do konfesjonału

      Rzecz to najważniejsza
      ja tak myślę sobie
      spożywać należy
      w zdrowiu i w chorobie

      Gdy jesteś wkurzony
      gdy cię wszystko złości
      spożywaj najlepiej
      "eliksir młodości"

      Stanley W-ski
    • stanley-w-ski Re: SIWUCHA 04.08.19, 21:29
      Cesio z PełO
      Siedzi Cesio na ławeczce
      w ręku trzymie buteleczke
      butla ciężka, w ręku drży
      Cesio gada, a koń rży

      PolYtyka, eKUŃnomia
      kunie, wozy i podkowy
      sie zagapił trochu Cesio...
      flaszka pusta do połowy!

      By nie było taki straty
      gdyby wzieli se kubeczki
      a tak... kompel się zapędził
      i za dużo wzion z flaszeczki

      Nic dziwnego by nie było
      ani żadnej Cesia straty
      ale Cesio dał dwie trzecie
      kumpel jedną i na raty

      Ale co tam takie straty
      co tam jakaś szklanka wina
      Najważniejsze że pod sklepem
      co dzień jakaś je nowina

      A to baba z wozu spadła
      a to chłop koniowi uciekł
      koło sklepu jest wesoło
      co dzień jest tu mnóstwo uciech

      I kultury człowiek łyknie
      i od wina nie odwyknie...
      Wszystko idzie pełnom gembom
      Cesio widział jus nie jedno

      A co słyszoł pod GS-em
      potem znajdzie się w notesie
      Potem zaś... do komputera
      Wieta już skąd wiedza tera?

      A cy wieta że nasz Cesiek
      se zapisał był w notesie
      kto je mondry i dlocego?
      (Użył klucza partyjnego)

      Wedle Ceśka i koleguf
      po ogromnej burzy mózgów
      po wypiciu paru flaszek
      pośród k... i innych bluzgów

      Ten je mondry kto za PełO
      som jus nie wie skąd sie wzięło...
      ale tak jus uchwalili...
      Ważne to, bo to opili!

      Stanley W-ski
      • al.1 Re: SIWUCHA 31.01.20, 20:48
        Widzę, że w nowym roku alkoholami nikt się już nie interesuje :)


        Komputer zamykam -
        więcej już nie klikam

        Oczy jak przerwa na świecy*
        z niewyspania i klikania
        a na domiar bolą plecy
        głowa ciąży zaś jak bania

        Pora na balangowanie
        do sąsiadów czas się zbliżyć
        Zakończone już klikanie
        trza gorzałą gardło zwilżyć

        Ja zacząłem już od piwka
        by wątrobę zahartować
        Z sąsiadami z naprzeciwka
        będziem wódki degustować

        Pora wznosić już toasty
        naprzemiennie wasze nasze
        A ten od ikonoklasty:
        Zdrowie! I pragnienie gaszę

        --
        *samochodowej

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka