Może czas się przywitać

[barba50]

Mam na imię Barbara, lat... hmm sporo Jeśli miałabym się określić jednym słowem to z pewnością jest takie jedno
O forum powiedziała mi Wadera3, kiedy rozmawiałyśmy o moim zainteresowaniu grafiką i podesłała linka. To moje zainteresowanie wzięło się z ciekawości jak się robi banerki. Wpierw do obróbki zdjęć jako takich i zabawy nimi wynalazłam sobie program PhotoScape, którego używam namiętnie, choć ma on swoje granice i więcej z niego się nie da wycisnąć. Z darmowych programów zdołałam coś zrobić w GIMPie (choć niewiele - moja ogólna wiedza komputerowa jest mizerna, przekłada się to niestety na (nie)możliwość rozgryzienia trudniejszych problemów). No, ale - jeśli pozwolicie - będę podglądać i podczytywać, mam nadzieję z lepszym skutkiem.
A banerki są na kocim forum miau częścią działalności w kierunku ograniczania bezdomności kotów. Jedni dają grosiki, inni tymczasują, ja (z innymi banerkowiczami) robię banerki.
Swoich kotów mam szóstkę Będzie okazja to je przedstawię.
I kilka przykładów moich banerków:



tutaj psi

[bogatka1]

Już Ciebie lubię. Banerki Twoje są sugestywne, wzruszające, dobrze zrobione.
Widzę, że dużo potrafisz i będziesz jednym z filarów tego forum.
Te trudniejsze problemy będziemy rozgryzać razem, bo nawzajem się tutaj uczymy.
Po kliknieciu w Twój banerek otwiera się strona Miau.pl - troska, wzruszające opowieści i zdarzenia.
Pozdrawiam Waderę3.

[wadera3]

Cześć Bogatko
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze.

[wadera3]

Ha! sprawdziłam Cię Barbo
Na pewno będzie Ci tu przyjemnie, to bardzo przyjazne miejsce

[bogatka1]

[an.ta]

Witaj Barbra. Widzę, ze podobnie nam w duszy gra. Z tym że ja po równo kociaro - psiara. Zwierzyniec w domu odpowiedni mam. Teraz z przewagą psów. Twoje banerki bardzo mi się podobają. Do pokazania podrzucam Sylwestra. Jedynak to wiadomo, że wszystko mu wolno

[bogatka1]

Aniu, dobrze że jesteś. Interesujące zdjęcie, jakby nałożony był filtr gradientowy.


z netu

[agas301]

Witaj Barbo, miło Cię poznać
Twoje banerki są ekstra, niosą wielkie przesłanie, to bardzo ważne by traktować zwierzęta dobrze.

skoro już jesteśmy przy kotach...moje zażywają właśnie kąpieli słonecznej




- Kot potrafi skakać siedem razy wyżej, niż wynosi jego własna wysokość.
- Jeżeli kot bardzo się spieszy, może biec z prędkością około 50 km/h.
- Koty nie myślą, że są małymi ludźmi. Myślą, że my jesteśmy dużymi kotami.To w wielu przypadkach wpływa na ich zachowanie.
- W starożytnym Egipcie zabicie kota było przestępstwem, za które groziła kara śmierci. Jeżeli kot umarł śmiercią naturalną, na znak żałoby wszyscy członkowie rodziny, do której należał kot musieli golić brwi.

[bogatka1]

Agnieszko, rozkoszny widok wiosenny.
Pewnie koty się dziwią, że zdejmujemy swoje futerka.
Koty w Egipcie to miały klawe życie, a w Polsce można poczytać w prasie, jak są źle traktowane.
A tutaj o dobrym wpływie na człowieka i o tym, że koty przesiadują w miejscach żył wodnych.
www.pinezka.pl/to-mnie-kreci-arch/1435-poglaskaj-kota-i-przytul-psa---czyli-feng-shui-a-czworonozni-ulubiency

[autograf42]

[jaga_22]

[bogatka1]

Dotąd tutaj kociegowątka nie było, przede wszystkim ze względu na Ratonsitoblanco.
Ale, Białego Małysza, sorry... Mysza nie ma, to koty harcują.
Barbi też nie widać, ale jest dawno nie widziany Autograf
i Jaguś ze swoim Pieszczochem, który wcale nie wygląda na swoje lata - ot, co znaczy dobrobyt w zagrodzie.
Nie mam własnego zwierzyńca, ale znalazłam w necie:

[an.ta]

Słodziuuuuuutki

[flissy]

Witaj

Z kotów to jedynie sie liczy,,,no i jeszcze lampart i irbis

[bogatka1]

Ależ piękny ten tygrys!
Zainteresowałam się, co to jest irbis, wygląda tak:



Snow Leopard Irbis (panthera Uncia) czyli pantera śnieżna.
Mama miała takie piękne futro, cętki miało jak pantera, ale na grzbiecie pręgi. Ja futer nie noszę.
A tak wygląda Caracal, ryś stepowy:

[barba50]

Przepraszam, że pojawiłam się i znikłam, ale ja tak czasami mam, że ogarnia mnie jakaś banerkowo - graficzna niemoc i wtedy siedzę cicho i co najwyżej czytam.
Jedyny wytwór, który zrobiłam to banerek dla pięknej Heleny, kocicy z portu w Stepnicy



Obiecuję, że w najbliższym czasie pokażę wszystkie moje koty.
A dzisiaj pps, który przysłała mi siostra - piękny i radosny. Taki bardzo optymistyczny. Niebawem tak będzie. Wiosna kochani

Zielone

(pobrać, otworzyć i cieszyć oczy )

[bogatka1]

Barba, pobieranie OK, ale przy otwieraniu PPSu jest informacja: Wystąpił błąd: Dokument nie mógł zostać poprawnie zinterpretowany.

Banerek Pięknej Heleny dopracowany, tutaj mogłabyś pokazywać je w powiększeniu.
Ciekawa jestem pozostałych kotów. Te biedaki ze schroniska wiele wycierpiały przez ludzi.

[barba50]

Z tym linkiem dziwna sprawa, bo niektórym się nie otwiera, a niektórzy obejrzeli bez problemu.
Wgrałam na inny upload - teraz powinno być dobrze.

Zielone

Moje osobiste koty w sygnaturce. Tych bied ze schronisk tyle, że nie wiadomo, które pokazać...
Ale mam zamiar (nie wiem czy ziszczę ) zrobić pokaz/album mojego Gucia jako, że zbliża się czwarta rocznica jak do nas przyszedł i postanowił z nami zostać. Temu kotu wielu zawdzięczamy

[barba50]

Idąc za tzw. ciosem - jeszcze jeden pokaz PP, też piękny, ale i wstrząsający. Z całą pewnością wart obejrzenia

Reuter_Herf

[bogatka1]

Barba, kotki osobiste są ładne i zadbane, fajne imiona.
A czemu Gucio taki zasłużony, napisz.
Pisz tu o kotkach ze schroniska, wklejaj ich zdjęcia, może ktoś potrzebujący takiego przyjaciela zainteresuje się.

Teraz oba PPSy otwierają się, Zielony bardziej mi się podobał, ten drugi jest wstrząsający.

[barba50]

To pokrótce raz jeszcze moje osobiste koty
1. Ksika - znaleziona przez syna na szosie gdańskiej jako 2-3 tygodniowe maleństwo. Odchowane prawie na smoczku. Dość długo trwało zanim uwierzyliśmy, że mamy kota
Ksika najpierw była Kika, a potem częściej wołało się do niej ksiiiii... i wyszła Ksika. Ma 8 i pół lat. Jest boidoopką i strachulcem. Pomimo, że była pierwsza została zdominowana przez kolejne koty. Na to z pewnością miało wpływ, że nie była przy matce jako osesek, no i zapewne charakter. Powinna być jedynym kotem w domu. Niestety jest inaczej.
2 i 3. Lolka i Pepek bure rodzeństwo trafiło do nas (też jako maluchy) za sprawą spisku dzieciaków. Imiona nadały dzieci. Oba futra mocno indywidualne, niezależne. Pepek to rodzinna powsiłapa, więcej go nie ma niż jest. Lolka też generalnie samotnica chodzi swoimi drogami.
O reszcie może następnym razem, bo ich historie bardziej barwne, wszystkie trafiły do nas w potrzebie.
Kiedyś zrobiłam taką zlepkę, teraz się przyda, jedynie podpisałam, żeby łatwiej można było zobaczyć które jest które.

[bogatka1]

Ładnie zrobione kocie tablo.
Lolka i Pepek, Ksika - miały dramatycznie rozpoczęte życie, dobrze, że do Ciebie trafiły.
Ksika to jak skrót Księżniczki, fajne imię, niespotykane.
Ciekawie piszesz o charakterach kotów, tak jak ludzie, mają emocję, czują ból, strach, odrzucenie.
Czasem nachodzi mnie pytanie: co by było, gdyby zwierzęta też umiały mówić?

[79.angelika]

Bardzo ciekawe te banerki i przyczyniają się do szczytnego celu ..
Witaj na forum

Czas na Gucia

[barba50]

Dzisiaj mijają cztery lata od momentu kiedy do nas przyszedł.
Poraniony, chudy, brudny, ze świerzbem, zapaleniem spojówek, wielkim kocurzym łbem i... miłością w ślipiach.







Właściwie od tego momentu zmieniło się nasze spojrzenie na koty (pomimo trójki rezydentów). Ten kot pokazał nam, że można i trzeba robić dużo na rzecz kotów, a one odwdzięczą się nam z nawiązką - miłością lub przynajmniej pełnym brzuchem i zdrowiem.



Gućku - dziękujemy

[79.angelika]

Teraz wie po co żyje

[bogatka1]

Ładnie Gucio zaprezentowany, zwłaszcza w tym połączeniu zdjęć.
Dobrze, że o tym piszesz, bo o takim dobrym sercu przyjemnie się czyta.
Taki zgrabny banerek kotków Kreci warto zamieścić na kilku forach.

[barba50]

Och Gucio to kot wyjątkowy

A banerek dzieci Kreci muszę zmienić, bo sytuacja się zmieniła. Skarpetta znalazł już dom, a razem z Edkiem swojego miejsca szuka Junior, czarny kocurek z tego samego miotu. Niestety jakoś nie mogę się zabrać do roboty, nie mam jego zdjęć, choć niby wszystkie czarne koty wyglądają podobnie....

[79.angelika]

Ciekawe ujęcie ..

[bogatka1]

Niby tak, ale jeśli się przyjrzeć, to każde zwierzę ma charakter wypisany jak człowiek na twarzy.
Może ciekawe byłoby ujęcie czarnego kota na czarnym tle, podobnie jak ten obrazek z białym kotem?
Oby Skarpetta miał w nowym lokum tak samo dobrze jak miał u Kreci

[79.angelika]

Każde ujęcie z innej strony lub zabawa innym kolorem zdecydowanie zmienia odbiór obrazka i zwierzęcia na nim przedstawionego a gdyby tak spróbować ten sam obrazek w kilku kolorach tonacjach zrobić np.siwy ,czarny ,granat ,zieleń ciekawe czy każda odsłona powodowała by inne wrażenie ?Pozdrawiam.

[bogatka1]

Barby50 nie widać, chyba jej koty nie dają posiedzieć przy kompie
Napisz, co u Ciebie nowego, jak radzisz sobie z tą działalnością dla dobra zwierząt.