Dodaj do ulubionych

Brak nogi a proteza

24.07.04, 18:43
Moja dziewczyna niedawno miała amputowaną nogę. Upiera się że nigdy nie
bedzie chodzila w protezie. Po domu nauczyla sie juz niezle skakac na jednej
nodze i nawet kul nie potrzebuje, a po miescie chce chodzic o kulach. Jak ja
przekonac zeby zalozyla proteze, zeby nie bylo tak widoczne jej kalectwo? Co
Wy o tym myslicie, czy tez tak mieliscie?
Obserwuj wątek
    • avvg Re: Brak nogi a proteza 24.07.04, 19:14
      Czyzby wstyd bylo Ci sie z nia pokazac na ulicy?
      Skoro dziewczyna nie chce i bez nogi jej wygodnie, to o co chodzi?
    • pan_coito Re: Brak nogi a proteza 24.07.04, 23:54
      Wstyd ci za nią? Dziwny jesteś, za cholerę Cię nie rozumiem. Ja byłbym dumny.
    • niepelnosprawni.info Re: Brak nogi a proteza 26.07.04, 13:34
      Proponuje by zapoznał się Pan z informacjami zawartymi w artykule „jak żyć po
      amputacji” dostępnym pod adresem:
      www.niepelnosprawni.info/labeo/app/cms/x/1933
      Proszę skontaktować się też z klubem „Ore-ore” działającym przy Fundacji Pomocy
      Dzieciom z Chorobą Nowotworową. Klub skupia dzieci i młodzież po przebytej
      chorobie nowotworowej (w tym osoby po amputacjach). Myślę, że rozmowa z osobami
      z podobnymi problemami może pomóc Pana dziewczynie.
      www.fundacja.net
      Oczywiście wybór należy do samej zainteresowanej, ale dla mnie nie podlega
      dyskusji, że proteza jest wygodniejszym wyjściem niż kule.
      Zdziwiły mnie też wypowiedzi innych uczestników forum w tym temacie, ale
      pozostawię je bez komentarza.
      • niedzwiadek2 Re: Brak nogi a proteza 26.07.04, 20:24
        Dziekuje za sensowna odpowiedz! Mnie tez sie wydawalo, ze po prostu zycie z
        proteza bedzie latwiejsze fizycznie i psychicznie. Wcale sie nie wstydze swojej
        dziewczyny, uwazam ze wyglada tak samo atrakcyjnie jak dotychczas. A moze nawet
        bardziej. Niemniej jednak dziwie sie, ze jej nie przeszkadza jak teraz kazdy
        spojrzy, bo co sie dziwic ze ludzie patrza kiedy mloda zgrabna dziewczyna idzie
        w sukience letniej o kulach i z jedna noga.

        Do specjalisty mam jeszcze tylko takie pytanie - czy ciagle nadwyrezanie nogi
        nie moze miec zadnych skutkow ubocznych? Ambicje chyba bowiem przerosly troche
        moja dziewczyne (a moze mnie sie tylko tak wydaje), ale ona jest w stanie caly
        dzien w domu skakac, schylac sie, sprzatac itp. Widze, ze czasem ja juz bola
        miesnie uda czy posladka, ale zaparla sie w tym treningu.
        • niepelnosprawni.info Re: Brak nogi a proteza 27.07.04, 09:26
          Wiele zależy od powodu amputacji. Jeśli była ona spowodowana przez chorobę to
          może istnieć zagrożenie. Generalnie jak w każdej sytuacji, gdy zbytnio
          obciążamy staw i mięsień istnieje zagrożenie powstania stanu zapalnego.
          Sugeruje, by skonsultował się Pan w tym zakresie z lekarzem ortopedą, będzie
          miał on lepszy ogląd sytuacji.
      • pan_coito Re: Brak nogi a proteza 29.07.04, 13:52
        > Zdziwiły mnie też wypowiedzi innych uczestników forum w tym temacie, ale
        > pozostawię je bez komentarza.

        Czemu? Nie krępuj się, komentuj. Widzę, że pytanie było spowodowane troską, ale
        to nie zmienia faktu, że przebija z niego besserwisseryzm. Dajcie żyć po
        swojemu...
    • ewamonika1 Re: Brak nogi a proteza - do niedzwiadka 27.07.04, 09:54
      Chciałam Ci napisać, abyś się nie przejmował tymi kilkoma postami "na nie".
      Wg mnie Twoje pytanie na tym forum, zainteresowanie o losy dziewczyny -
      świadczą o tym, że chcesz jej pomóc, a nie - że się jej wstydzisz.
      Jestem mamą - na razie maleńkiego - chłopca bez dłoni i gdyby w przyszłości
      jakaś dziewczyna chciała była zainteresowana nim w stopniu, w jakim Ty jesteś
      swoją dziewczyną - byłabym szczęśliwa, po prostu.
      pozdr. i powodzenia, a ludźmi się nie przejmujmy tak bardzo, jak oni by tego
      chcieli.
      ewa
      • tanczykiewiczowna Re: Brak nogi a proteza - do niedzwiadka 19.04.05, 16:15
        nie zartuj, przeciez brak dłoni nie wyklucza ze społeczeństwa, ani braku
        akceptacji, w końcu jest pełnowartościowym człowiekiem. A dłoń!? Każdy czegoś
        nie ma... a że głupota ludzka nie jest nieraz widocznato tylko może być żal
        tych ludzi ;)

        Wiesz, gorzej gdy mówimy o osobach z problemami w komunikacji, wtedy zachodzi
        potrzeba środowiskowa, nie mniej jednak oni też potrafią kochać :) i nie
        uważam, żeby to była łaska..., ze trafi sie na dobrą drógą połowę (talk to
        odebrałam), ale tak... szkoda że synek taki młody :P w końcu nie chodzi o to
        jaki jest, tylko kim jest!
    • pan_coito Re: Brak nogi a proteza 30.07.04, 13:17
      Aha... Jeśli już musisz konfabulować wszędzie gdzie tylko, to zmieniaj chociaż
      login.


      Re: Witam Aniu :-)
      niedzwiadek2 22.07.2004 18:15 odpowiedz na list odpowiedz cytując

      Moja żona nie ma obu nóg, a od roku jestesmy szczesliwymi rodzicami. Dacie
      rade!!!


      Jak poradzić sobie z kalectwem partnerki?!
      niedzwiadek2 24.07.2004 18:25 odpowiedz na list odpowiedz cytując

      Witajcie! Jestem ze swoją dziewczyną nieco ponad rok. Z jednej strony to
      dużo, z innej to wcale niewiele. Nasz związek został właśnie wystawiony na
      poważną próbę przetrwania. Z powodu choroby, za kilkanaście dni moja
      dziewczyna będzie miała amputowaną nogę. Szczerze mówiąc zupełnie nie wiem
      jak się mam zachowywać teraz, ani tym bardziej jak jej pomagać kiedy wróci do
      domu z jedną nogą. Chcę być z nią! Zależy mi na niej i fakt, że będzie
      niepełnosprawna niczego tu nie zmieni. Może ktoś z Was miał podobne
      doświadczenia? Ja mam 22 lata, ona 20.
    • pan_coito Re: Brak nogi a proteza 30.07.04, 19:08
      O, jeszcze jeden. A najlepsze, że gość sobie sam na te posty odpowiada i
      wszędzie przewija się motyw wychodzenia na dwór o kulach i skakania na jednej
      nodze po domu. Człowieku, ty potrzebujesz psychiatry.

      wielkie zmiany w zyciu :(
      Autor: niedzwiadek2
      Data: 20.12.2003 14:48

      zarchiwizowany

      --------------------------------------------------------------------------------
      niedawno dowiedzialem sie ze z powodu choroby strace jedna noge, nie moge
      normalnie zyc od tego czasu, nie sypiam po nochach ciagle mysle o tym jak to
      bedzie co sie zmieni, zaczynam sie bac o swoj stan psychiczny :( jak zyc
      dalej?
      • karcia-albi Re: Brak nogi a proteza 16.08.04, 19:29
        A najbardziej przykre jest to iz ten człowiek bawi się w tak perfidny sposób...
    • audiatur Re: Brak nogi a proteza 16.08.04, 10:03
      Tez nie mam nogi. Mogę zaprezentować jej jak korzystać z protezy. W
      ciagu 2 miesięcy pozbyłem sie nogi i juz chodzę. Adres w redakcji
    • magdik1 Re: Brak nogi a proteza 29.08.04, 17:38
      Tez jestem po amputacji prawej nogi pod kolanem. Chodze o kulachbo sie juz
      przyzwyczailam a refundowana proteza nie wygodna jest, vhoc pewnie
      przyzwyczailabym sie do niej i moze byloby lepiej. Jak chcesz Ty albo Twoja
      dziewczyna mozemy pogadac GG:8223779 Chetnie pogadam wymienie doswiadczenia
    • maciej_ordyniec Re: Brak nogi a proteza 19.04.05, 13:34
      Oczywiscie , skakanie na jednej nodze na dłuższa metę może doprowadzic do
      przeciążenia mięśni,potem aparatu wiezadłowego stawów wreszcie samych stawów
      kończyny zdrowej.Nie chce nic mówic o kręgosłupie i mieśniach
      przykręgosłupowych, które wtedy tez nie pacują normalnie.Zalecam protezę ale
      nie tą refundowaną:)
      www.rehabilitacjadomowa.pl
    • ortotyka_radosc Re: Brak nogi a proteza 31.08.22, 13:25
      Polecam zaaranżować spotkanie z jakąś fajną osobą po amputacji, najlepiej również kobietą oraz z dobrym protetykiem, który rzuci dobre światło na korzystanie z protezy kończyny dolnej. Nasza pracownia wykonuje protezy wykończone ciałopodobnym materiałem oraz bardziej ekstrawaganckie protezy z włókien węglowych. Widok fajnych rozwiązań oraz przesłanie od zadowolonych użytkowników może przynieść dużo dobrego. Życzę powodzenia.

      Pozdrawiam Michał Ciechowicz (tech. ortopeda, mgr fizjoterapii).
    • charyzmatyk Re: Brak nogi a proteza 22.05.23, 13:17
      Witaj. Jestem osoba niepełnosprawną w dzieciństwie miałem wypadek. Chodzę w protezie i butach ortopedycznych. Przeczytaj o perypetiach Cormorana Straika w kryminałach Roberta Galbraitha.. Bohater tej książki chodzi w protezie, nogi,.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka