Egzaminy na WOT

[Gość: bajabongo]

Drodzy studenci WoTu :> czego mogę się spodziewać po tym teście pisemnym co
to go trzeba wypełnić na egzaminie? Z czego się najbardziej przygotować?
Jakieś wskazówki? Dzięki wielkie i pozdrawiam!

[Gość: absolventka]

Na teście spodziewać się możesz wszystkiego - to nie żart!
Egazaminy ustne są zasadniczo dość proste - wiedza o kulturze i teatrze na
poziomie podstawowym - natomiast zdający oceniani bywają często bezlitośnie, a
atmosfera bywa karczemna. Mocne przeżycie!

[Gość: bajabongo]

wszystkiego powiadasz?:>
a może być pytanie o wyższość żelków Harribo nad żelkami innych firm?
Nah...

[Gość: beznazwy]

takie pytanie, moze pasc predzej na ustnym podobno...

[Gość: absolventka]

jak mówię, że wszystkiego, to wszystkiego - i radzę Ci uwierz mi - w żelki, w
rodzaje alkoholi, w gatunki wiśni (to a propos Czechowa, w piłkarzy Legii
Warszawa i w testy psychologiczne też. Oni tam nie do końca testują wiedzę -
natomiast do końca przetestują Ci osobowość i zdolność szybkiej reakcji na
największą nawet bzdurę.

[Gość: bajabongo HEJ]

jezu... to jest chore :>

[Gość: bajabongo]

a te wiśnie to pospolite i późnowiosenne?:>

[Gość: absolventka]

Mogą być jakie chcesz, tak naprawdę to był całkiem fajny egzamin - zwłaszcza z
perspektywy - jedna podstawowa rada - odważnie i nie dać się draniom
zaskoczyć. ;)))

[Gość: bajabongo]

ok, dzieki :> jak zdam to masz ode mnie koszyk wiśni :D

[Gość: bajagongo]

aha jeszcze jakbyś była tak uprzejma to powiedz mi, czy na tej całej rozmowie
to raczej jest sie pod ostrzałem pytań i pytań czy raczej można schodzić
na "swoje" tematy, z których się dobrze stoi?:) Aaa! jaki wogóle poziom powinna
reprezentować praca pisemna, którą trzeba złożyć? pozdrawiam :)

[Gość: serse]

Powinna przynajmniej nie zawierać ortów. Na resztę to oni już i tak się musieli
tolerancyjni zrobić.

[tanger.soto]

Bajobongo
określ się, dobrze Ci radzę, czy wolisz "Malego Księcia", czy "Kubusia
Puchatka"...
Twój wybór, wbrew pozorom, może zaważyć...

[Gość: bajabongo]

Małego Księcia :>

[Gość: kulka]

o swoich tematach to było dobrze
w życiorysie napisać, wtedy na pewno
sami by zapytali...

[Gość: bajabongo]

Przewidziałem to. Napisałem ;)

[Gość: serse]

Tak, tylko z tego pytają. Od razu widzą, kogo maja przed sobą. Jak widzą kogos
od żelków, i ze więcej wymagać nie można - to zapytają o żelki. Taka to
karczemna atmosfea: jakieś głupie stare wały śmią pytać, czy człowiek coś wie o
świecie, czy nie i czy nie cham zwykły przypadkiem. Też się z oburzenia nie
posiadam. Lepiej zdawaj do pogimnazjalnej gastronomicznej. Tam pytanie o żelki
masz na bank.

[Gość: bajabongo]

proszę się nie czepiać
a) żelków
b) troskliwych misiów

[Gość: beznazwy]

tak jest...zelki sa bardzo dobre...

a prace mi sie pisze ciezko...oj ciezko...

[Gość: absolventka]

o bosszszsz!
Ale się ktoś obruszył!
A za wiśnie dziękuję i trzymam kciuki za poczucie humoru!

[Gość: klakso]

a moze ktos bedzie mily i wyjawi, moze studenci wot, ile czasu spedzaja w AT?

na stronie ma zadnego grafiku. probowalam podliczyc godziny, ale braknie mi
palcow. ;) a pozatym moze zdarzaja sie okienka?

jak wyglada tydzien studenta WOTu?

[tanger.soto]

tydzien studenta WOTu wygląda koszmarnie - ma same dziury i okienka, a im dalej
w las, tym więcej okienek i dziur.

[Gość: claire]

Ja mam pytanie ad.tej pracy pisemnej... Jaka powinna być jej objętość? Są
jakieś konkretne granice, czy każdy pisze ile chce?

[Gość: lia]

piszesz tyle, ile masz do powiedzenia. trzeba napisać te prace inteligentnie.
dlaczego wszyscy zdający pytają, na ile napisać prace?

tematu nie trzeba podkreślać na kolorowo

[tanger.soto]

lia
nie dziw się specjalnie pytaniom.
W liceach różne są panie uczycielki i różnych rzeczy wymagają - te pytania o
ilość wyniakją z takich właśnie, absurdalnych wymagań.

ale, oczywiście, rację masz.
claire: niewazne, ile napiszesz. Moga być dwa zdania - jeśli sa wystarczajaco
celne. (no - to przenośnia oczywiście, chyba, ze potrafisz napisac recenzje w
formie limeryku, nie powiedziane, że nie przejdzie...)
Ale jedna praktyczna rada: weź pod uwage, ze jak taki recenzent pracy, jeden z
drugim, siedzi nad stosem, na który składają się obszerne, bo ambitne prace
kandydatów - to mu żyła rośnie - wprost proporcjonalnie do objętości aktualnie
czytanej pracy.
Zatem rozsądek.
A na egzaminie liczy się najbardziej Twoja błyskotliwość. Nauczyć masz się na
studiach - po to są, ale talent trzeba mieć ze sobą.

Konkurs dla absolventów: Czy Mały Książę to prawidłowa odpowiedź?

[Gość: klakso]

nie jestem absolwentka. ale moja odpowiedz to: "kubus puchatek". czy dobra -
nie wiem. po prostu tak mysle.

jakby ktos moglbys podzielic sie ze mna przykladowa siatka zajec, bylabym
wdzieczna.

pewnie nawet nie ma co marzyc, aby polaczyc studiowanie WOTu z innym
kierunkiem, np. na UW? a moze znacie kogos kto jednak laczy, studiuje i..
zyje. :)

[tanger.soto]

Droga Klakso
nie moge Ci dziś odpowiedzieć, czy to dobra odpowiedx - ale po egzaminach masz
to u mnie jak w banku. Natomiast na pewno możesz połaczyć WOT i jakiś kierunek
na UW, szczegolnie humanistyczny. Wszystko jest dla ludzi a z profesorami
mozesz się dogadać. Nas jest tylko 20 na roku (około). wielu studentów tak
funkcjonuje i są to różne kierunki.
Siatka zajęc na stronach www. Przy okazji rozszyfrowanie siatki jest niezłą
rozgrzewką przed egzaminami. Powodzenia
trzymam kciuki

[Gość: klakso]

ok. nawet tego nie oczekuje - byloby to dla mnie pojscie na latwizne.. ale moze
po egzaminach porozmawiamy.. chocby mailowo, jezeli nie bede miala szczescia
studiowac w AT.

co do siatki: weszlam na strone, patrze, patrze i nie widze. znajduje jedynie
program, ale on nie mowi mi, od ktorej do ktorej studenci maja zajecia. jak
wiele czyha na nich okienek. etc.

moze oboje mowimy o tym samym, a planu nie ma..

[tanger.soto]

tak, OBIE mówimy o tym samym. Siatka jako taka nie jest opublikowana, choć w
miarę stała z roku na rok. Na pierwszych latach mniej okienek, im wyżej tym
lużniej. Pierwszy i drugi rok dość naładowany. Czwarty i piąty - swobodny.
Trzeci w miarę, ale stresujący, bo jest tzw. połowka, zwana też pracą
półmagisterską.

[Gość: bajabongo]

A nie możesz się zlitować i chociaż 1 małą podpowiedź co do tego Kubusia i
Księcia?:) prooooooszę :) taka tyci tyci :)

[tanger.soto]

no, nie.... to byłoby niefajnie. Żadnych podpowiedzi!

[Gość: brokatisdead]

ej tanger, no wez powiedz
przeciez to tacy mili ludzie ten wot
tym bardziej ze na egzach podpowiadaja wykladowcy
ja tez jestem ciekawa
a wogle obstawiam ze odpowiedz to alicja w krainie czarow
(kubus smierdzi, ksiaze tylko troch mniej)

WoT bez problemu mozna laczyc z innymi studiami, wiele osob tak robi :)

[tanger.soto]

ejże, brokat - Ty powinnaś to wiedzieć...

[Gość: bajabongo]

Ja nie chcę wyrosnąć na takiego zakapiora :>
Ide na leśnictwo...

[Gość: brokatisdead]

bajabongo to jest genialny pomysl
serio
duzo lepszy niz WoT

[Gość: bajagongo]

A przepraszam, niech ktoś mi powie jaki jest generalnie poziom kandydatów? :)
Czy to wszystko super-bystrzy wyryci geniusze czy tacy to raczej perełki?
pozdro!

[tanger.soto]

Pewien kandydat przyszedł na egzamin obryty do nieprzytomności. Nie dostał sie.
Za rok zdawał kompletnie nie przygotowany. Nie dostal się. Po raz trzeci
spróbował - tym razem przyłożył się na 50%. I się dostał.
Pytanie: punktowano mu wiedzę, czy wytrwałość???

[Gość: WYJASNIACZ]

Z TYM PLANEM:CO ROKU JEST MNIEJ WIECEJ PODOBNY.ZAJECIA SA OD 9-10 DO16.JEST
TAKI DZIEN KIEDY ZAJECIA SA DO12-13.OKIENEK TEORETYCZNIE NIE MA.ALE CZESTO NIE
MA PROFESOROW. DZIENNIE JEST DO 3-4 WYKLADOW.EGZAMIN:TRZEBA SIE ZNAC TROCHE NA
TEATRZE.ORIENTOWAC W ZYCIU KULTURALNYM.NO ITRZEBA TLUMACZYC SIE Z
RECENZJI.OGOLNIE WYDZIAL JEST FAJNY.FAJNA ATMOSFERA.NIE JEST STRASZNIE
CIEZKO ,A PROFESOROWIE W WIEKSZOSCI SA SYMPATYCZNI.

[Gość: bajabongo]

acha czy ktoś wie może, czy certyfikaty zwalniaja z egazminu z angielskiego?

[Gość: beznazwy]

tak...

[Gość: bajabongo]

aa to dobrze bo tak ostatnio zaniedbałem ten język ;P dzięki; jeszcze tylko te
matury :)

[Gość: beznazwy]

Sorry!!!! Odwoluje...i przepraszam ze wprowadzilem Cie w blad (to nie jest
nieuczciwa konkurencja:). Dzwoniłem gdzieś w połowie maja do sekretariatu i tam
powiedziano mi ze FCE zwalnia, ale jak dzisiaj poszedlem po podanie do
dziekanatu i chcialem sie upewnic co do dokumentow, okazalo sie ze jednak nie...

Jeszcze raz Cie przepraszam i obaj chyba siadamy do gramatyki...oj pozapominalo
sie..:)

[Gość: bajabongo]

wlasnie tez dzis mi sie o tym dowiedziało jak składałem papierki :) pytanie do
studentów szanownych: trudne toto z angielskiego? na jakim poziomie? jaka
zdawalnosć? POZDRO!!