GoĹÄ: Piort
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
28.03.05, 18:52
Usiłowałem dziś ściągnąć sok z brzozy. Wywierciłem otwór 12 mm do połowy
średnicy pnia, wetknąłem weń rurkę i uszczelniłem gumą do żucia. Po czterech
godzinach zebrało się ok.1 litr płynu nieco różniącego się kolorem od wody,
ale smak ma czystej wody. Robiłem to według przepisu z jakiejś książki, gdzie
napisano, że z brzozy można ściągnąć do 20 litrów bez żadnego uszzczerbku dla
drzewa. Zachęcił mnie sok brzozowy z Otwocka kupiony w sklepie po 15zł za 3
litrowy słój, ale ten ze słoja jest słodkawo - kwaskowy. Co robię źle? Czy
ściągam za wcześnie, czy to muszą być młode brzózki? Pomóżcie kto wie!