problem akumulatora rozłodowywanie

[gral112]

Witam mam problem z akumulatorem, zakupiłem samochód golf 3 1,8 benzyna gaz, od miesiąca mam praktycznie cały czas problem z akumulatorem firmy sznajder, 64aH prąd rozruchu 530 chyba,
otóż cały czas spada napiecie na akumulatorze, patrząc na date zakupu to poprzedni właściciel kupił go w październik 2015, ale jest to 90 km odemnie wiec cieżko do sklepu i na gwarancje jest mi go oddać
ładuje go i powiedzmy odłączam go od prostownika i mierze jest na nim napięcie 13,46v, po 8 godzinach aku stojącego w domu bo nie chciało mi się na noc go podłączać rano patrze a na nim już jest 12,87 v, teraz ładuje go co 2/3 dni, jeżdżę mało bo do szkoły mam 1km, wiadomo włączam światła mijania, i czasami rano klime do szyb jak zaparują, i wyłączam, odpalam auto 2 razy do i ze szkoły, gdy ostatnio po jeździe sprawdzam prąd to jest 12,4v potem jest 10.98v, no i go ładuje 10 godzin z wolnym ładowaniem
czy to jest normalne by akumulator się rozładowywał nie będąc podłączonym ? w ciągu 8 godzin z 13,4v do 12,8v
wina akumulatora, samochodu, zamałe odległości? czy co jak myślicie czy 5 miesięczny aku w razie czego przyjmą na gwarancje i dadzą nowy? bo kasy pewnie nie zwrócą, bo na pieczątce to jest to sklep prywatny,

[derff]

Wszystkie podane informacje nie pozwalają na wydanie jakiejkolwiek opinii o tym akumulatorze. Akumulator w pełni naładowany podczas ładowania osiąga około 14v. Po odłączniu ładowania napiecie powinno spadać do wartości znamionowej czyli 12v. Z opisu wymika że właściwie tak jest. Aby ocenić akumulator należy sprawdzić dwie rzeczy. 1. Napięcie pod obciążeniem czyli jakie jest napięcie podczas rozruchu( w stacjach diagnostycznych maja taki specjalny woltomierz z rezystorem). Powinno ono spadać nie więcej niż do 11v. 2. Pojemność akumulatora, sprawdzamy w ten sposób że włączamy wszystkie światła w samochodzie i mierzymy napięcie. Jeśli po 2 godzinach napięcie na akumulatorze nie spadnie poniżej ok 11,7v oznacza że wszystko jest OK.

[gral112]

chodzi mi o to że jak zostawiam samochód a jest np 0 stopni, to rano potrafi nie odpalić, także w domu podczas ładowania prostownikiem, napięcie z 13,4 spadło do 12,87,
dziś zostawiłem o 14 godzinie odpięte obie klemy i było napięcie, 12,8, po 16 było napięcie 12,57, więc spada a jest no troche zimno w samej bluzie czuć chłód,
jak bym zostawił w piątek aku w aucie i nic nie robił przez cały weekend, prawdopodobnie w poniedziałek by mi nie odpalił,
w samochodzie prawie 0 elektroniki, klime wyłączam, radia nie słucham, jeżdżę na mijania, więcej nic niema,
jak wyżej pisałem jak było bardziej zimniej to potrafiło przez noc z aku zejść nawet do poniżej 11v, auto stoji przed domem,
czy normalnie jak napięcie spadnie do 12.0v to powinno odpalić?

[karol100xxx]

Jak energia pada to należy udać się do specjalisty. Nie ma sensu się denerwować i martwić problemem.

[derff]

Chyba jednak musisz skorzystać z pomocy fachowca.