Dodaj do ulubionych

związki-pracownicy-powyżki

26.05.08, 00:19
Witam
Piszecie związki. Dla mnie zwiazki zawodowe to zbiorowisko
cwaniaków, którzy dbają tylko o własne stołki. Ich nikt nie ruszy,
zwłaszcza przywódców. Miarą ich działania był ubiegłoroczny aneks do
układu zbiorowego. Zabrano premie, zabrano bonusa rocznego i Bóg wie
co jeszcze ! W zamian Pan prezes Bilecki mógł kłamać w gazetach, że
w 2007 roku pracownicy dostali 20 % podwyżki. To sa związki
dzialające w interesie pracowników ? Nikt z tzw. ,, obrońców
związków'' mnie nie przekona, że jest inaczej, dopóty nie zobaczę
prawdziwego efektu ich działań ! A co wypłatą ,, za wysługę lat ''?
Dlaczego i na to nasze ,, wspaniałe ''związki się zgodziły ? Czyżby
potrzeba przetransferowania do Włoch większej kasy była bardziej
paląca niż interes pracowników ????????? Marzę o tym aby jutro po
wejściu w system zobaczyć, że mamy piękny nowy układ zbiorowy z
godziwymi podwyżkami !!!! Jeśli, powiedzmy w przeciągu miesiaca tak
się stanie to daję wszystkim słowo ,, odszczekam moje wcześniejsze
wywody '' !!
Kolejna sprawa tzw. nowa struktura.
Po początkowym rozczarowaniu w chwili wchłonięcia 3 banków przez
podupadające Pekao ( gdzie faktycznie 3-y włączone banki uratowały
bilans Paekao ), przetłumaczyłem sobie, że nowy, większy bardziej
efektywny bank będzie wstanie lepiej konkurować z innymi bankami w
kraju a może i za granicą, dlatego warto zaangażować się w pracę.
Myslałem, że młodzi pracownicy, którzy naiwnie uwierzyli w głoszone
slogany będą mogli się rozwijać pracując w świetnej firmie, godnie
zarabiając a przede wszystki widząc sens swojej pracy. Tego
pieprzenia ,, naszej '' tzw. kadry zarządzającej juz nie mogę
słuchać. Dlaczego Włosi, mając całkowita władzę w banku nie prowadzą
negocjacji z załogą tylko wysyłają polskich ,, kacyków ''. Nasi ,,
wspaniali inwestorzy '' oczywiście tym rączek sobie brudzić nie
będą, szkoda tylko, że zarobione pieniądze im nie śmierdzą i
skwapliwie pilnują aby z roku na rok transferować ich więcej.
Oj odszedłem od tematu. Nowa struktura, hmmm ..... Jeśli
rzeczywiście ona wejdzie w żcyie to możemy śmiało powiedzieć, że
bank Pekao stał się wyżymaczką do robienia pieniędzy a dla
Włochów ,, dojną krową ''. Bank uniewrsalny w pełnym tego słowa
znaczeniu stanie się supermarketem. Bardzo, bardzo przykre.
NASI CHOLERNI INWESTORZY STRATEGICZNI, URUCHOMCIE GODZIWE ODPRAWY !!
GWARANTUJE WAM 1/3 LUDZI ODEJDZIE SAMA A Z NIMI PRZYNAJMNIEJ MILION
KLIENTÓW !!!
Obserwuj wątek
    • kingkong2.0 Re: związki-pracownicy-powyżki 26.05.08, 22:55
      Masz rację, dodać jeszcze należy, że polityka naszych kolejnych
      rządów pozostawia wiele do życzenia w kwestiach prawa pracy. Małego
      pracodawcę za byle g... PIP zgnębi, że się nie może pozbierać a w
      korporacjach jest wszystko ok. No cóż, kończy się posadka rządowa,
      to najczęściej ląduje się na jeszcze lepszą posadkę w korporacji, np
      na stołek prezesa.
    • germina Re: związki-pracownicy-powyżki 26.05.08, 23:23
      engel.yu: juz cie lubie smile
      myslisz i piszesz jak ja smile
      razem bedziemy potepieni na tym forum przez poplecznikow
      glupiomadrych zwiazkowcow hahaha
      • elkatuz Re: związki-pracownicy-powyżki 26.05.08, 23:42
        "Będą milionowe kary za strajki związkowców?

        Pracodawcy i rząd chcą utrudnić związkom zawodowym strajki -
        donosi "Gazeta Wyborcza". Za okupowanie firm mają grozić milionowe
        odszkodowania. "Solidarność" i OPZZ są "za", małe związki chcą
        protestować.
        Zgodnie z pomysłem pracodawców zgłoszonym w Komisji Trójstronnej
        organizatorzy nielegalnych strajków dostawaliby rachunek za straty,
        które poniosła firma w czasie przestoju. Odszkodowania mogłyby iść w
        miliony złotych."
        Który pracodawca uzna strajk za legalny????? Jak się zachowują
        centrale związkowe?????? Po czyjej są stronie???????
        Czy związkowcy będący w łapach central będą teraz walczyć z
        pracodawcą i swoimi zwierzchnikami????? Wszystko upolitycznione i
        skorumpowane, że gołym okiem widać.

      • zuzia.16 Re: związki-pracownicy-powyżki 27.05.08, 00:01
        Germina - szanuję Twoje myślenie, choć nie we wszystkim się zgadzam,
        popieram wolność słowa - tylko nie rozumiem, dlaczego przy każdej
        wypowiedzi śmiejesz się (hahaha). Czy naśmiewasz się z forumowiczów,
        czy ta cała sytuacja Cię śmieszy? W którymś poście mówiłaś, że każdy
        może się swobodnie wypowiedzieć. Czasami mam wrażenie, że traktujesz
        nas jak idiotów, a szczególnie tych, którzy mają odmienne zdanie.
        Nie wolno wysmiewać się z ludzi o innym światopoglądzie.
        Pozdrawiam.
        • lokajdwa Re: związki-pracownicy-powyżki 27.05.08, 06:12
          Do Zuzia16.
          Śmiech, o którym piszesz towarzyszy często ludziom, którzy są
          zdruzgotani nerwowo. Śmiechem nie odnosi się raczej do innych.
          Śmiechem chcą zagłuszyć przede wszystkim własne sumienie. Są
          kłębkiem nerwów. W głębi sumienia nie zgadzają się tak naprawdę z
          tym co mówią. To powoduje coraz większe frustracje, są zagubieni. We
          mnie wzbudzają tylko politowanie
          • germina Re: związki-pracownicy-powyżki 27.05.08, 21:59
            skoro tak fantastycznie opisales swoja osobe, pozwol ze jeszcze
            chwile cie postymuluje, moze osiagniesz szczyt: HAHAHAHAHAHA
            akurat w tym przypadku szczerze wysmialam twoje teorie. zal mi
            takich impotentow myslowych jak ty.
            kapito ?
        • germina Re: związki-pracownicy-powyżki 27.05.08, 22:07
          zuziu: nie smieje sie z nikogo. z natury jestem osoba pogodna i nie
          poddaje sie latwo zadnym sytuacjom. z racji wieku i doswiadczenia
          potrafie sie jakos od tego wszystkiego odseparowac i z przymruzeniem
          oka ocenic i skomentowac otaczajaca bylejakosc. inaczej tego nie
          nazwiesz. prawda jest jedna: sposrob calego stada idiotow,
          malkontentow, krzykaczy i pieniaczy istanieje grupka osob ktore
          usiluja walczyc z wiatrakami. niestety moim skromnym zdaniem skazani
          sa ci ludzie na niepowodzenie. organizacja w ktorej pracujemy jest
          zbyt rozdymana pod kazdym wzgledem, a takim potworem nie mozna latwo
          sterowac i wprowadzac zmian. jedyny sposob jak widac, jaki widzi
          nasz pracodawca to pozwolic dzialac naturze. usunac sie w bok i
          czekac, az wszystko sie samo naprostuje. ludzie odejda, czesc
          klientow rowniez. zostana desperacji i ci, ktorym zawsze bylo
          wszystko jedno. takimi sie latwo steruje, reszte uzupelni sie
          mlokosami po studiach. jak organizacjasie odchudzi, bedzie mozna
          przystapic do prob opanowania steru i wyplyniecia z tej gnojowki w
          ktorej aktualnie ugrzezla.
          niewierze w te cale zwiazki jak juz pisalam wczesniej. nie wierze w
          zmiany. niejednokrotnie byly podejmowane proby ich przeprowadzenia.
          zawsze byl to slomiany zapal i wszystko rozchodzilo sie po kosciach.
          bardziej nadaloby sie tu porownanie do mydlenia oczu. jakies ruchy
          beda wykonane, nie bedzie to jednak clue sprawy. reszta bedzie jak
          do tej pory.
          to przeciez tak oczywiste prawdy, ze dziwie sie ze tak malo osob je
          dostrzega. wolicie zyc nadzieja i ludzic sie o lepsze jutro ? kazdy
          ma prawo do zycia w swoim matrixie, czego nikomu nie zabronie, ale
          zycze milej zabawy. hahaha wink
        • e-simson Re: związki-pracownicy-powyżki 27.05.08, 22:36
          zuzia.16 napisała:

          > Germina - szanuję Twoje myślenie, choć nie we wszystkim się zgadzam,
          > popieram wolność słowa - tylko nie rozumiem, dlaczego przy każdej
          > wypowiedzi śmiejesz się (hahaha). Czy naśmiewasz się z forumowiczów,
          > czy ta cała sytuacja Cię śmieszy? W którymś poście mówiłaś, że każdy
          > może się swobodnie wypowiedzieć. Czasami mam wrażenie, że traktujesz
          > nas jak idiotów, a szczególnie tych, którzy mają odmienne zdanie.
          > Nie wolno wysmiewać się z ludzi o innym światopoglądzie.
          > Pozdrawiam.
          zuzia.16 popieram Twoją wypowiedc na temat germiny.
          Czy germina to facet, czy kobieta?
          • germina Re: związki-pracownicy-powyżki 27.05.08, 23:54
            chcesz mi zajrzec pod spodnice ?
            skonczyles 18 lat ? ;p
    • pogromczyni_goopkoof Re: związki-pracownicy-powyżki 27.05.08, 18:15
      engel za to co napisałeś pozwolę się zaprosić na kawę smile))
    • engel.yu Re: związki-pracownicy-powyżki 27.05.08, 23:59
      ... zastanawiałem się, czy w świetle tego całego ,, barachła ''
      jakie obecnie w banku istnieje i tego co jest planowane do
      wprowadzenia, możliwe są pozytywne zmiany i doszedłem do wniosku, że
      nie ... !!! ''. Włosi - może nieświadomie - odwołali się do starej
      rzymskiej zasady ,, dziel i rządź '' i w ciągu ostatnich 7 lat
      zastosowali ją w pełni. Podział na piony, segmeny, front offis i
      wsparcie rozbiło wspólnotę interesów wśród pracowników. Obecnie
      jedynym wyjściem byłby całkowity strajk a jak wiemy, z naszymi ,,
      cudnymi związkami '' i w świetle podziałów, zastraszenia jest to
      niemożliwe. Może jest to pogląd troche pesymistyczny ale tak wyglada
      prawda. Dlatego ,, kacyki '' z zarządu moga się nie liczyć z ludzmi.
      Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji ... oczywiście jest ale czy
      jesteśmy na to gotowi ? Pozdrawiam
      • donkichot.3 Re: związki-pracownicy-powyżki 02.07.08, 22:20
        Witam, chyba większość ludzi z Forum po ostatnich podwyżkach bawi na
        KanarachsmileA może zacznijmy ubierać się do pracy jak dziady, tak jak
        przystało wyglądać pracownikom w tym dziadowskim banku. Jeszcze
        gorzej, niż urzędnicy. Proponuję powyciągane chińskie podkoszulki,
        trampki, japonki, dziurawe gacie itp.
        • elkatuz Re: związki-pracownicy-powyżki 02.07.08, 22:28
          Ja obsługuję private, tu pasowałby sweterek i potargane rajstopy!!!!
          • doradca.1 Re: związki-pracownicy-powyżki 04.07.08, 21:39
            Napewno musimy dostać dofinansowanie na kupno białych bluzek ,które
            są w oddziałach wymagane .Ostatnio po warszawskich oddziałach
            jeździł "region" i robił...zdjęcia .Może kolorowe bluzki przyczyniły
            się do braku podwyżki.A ,w którym oddziale ZZ
            sprawdzały "dyrektorka"? Apel do Zwiazków Zawadowych :TAKA SYTUACJA
            MA MIEJSCE WE WSZYSTKICH ODDZIAŁACH ,ZAPRASZAMY PRZYJEŻDŻAJCIE DO
            NAS NA KONTROLE!Tu już nie mozna normalnie pracować

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka