ziu-ta1 05.11.08, 16:37 Witam! staram się o pracę w pekao sa na stanowisku kasjera, jak wyglądaja zarobki, jakieś dodatki premie itd.Czy ktoś się orientuje Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ix-on Re: kasjer w banku 05.11.08, 19:47 O lepiej szukaj innej pracy.Zarobki gówniane,premie jak dają to najniższą,bo kasjer to jak zło konieczne.Rypiesz 8 godzin i więcej.A jak uda ci się na przerwę wyjśc to cud,nie mówiąc o wyjściu na chwile do łazienki(pampers dobra sprawa).Jednym słowem obóz pracy. Odpowiedz Link
chlebek1313 Re: kasjer w banku 05.11.08, 20:05 najpierw dostaniesz cały etat a później zmniejszą na 3/4. U nas tak właśnie się stało. Czyżby to taka tendencja? Odpowiedz Link
misionka-1 Re: kasjer w banku 05.11.08, 21:32 Kasjer zarabia ok.2.000-2.500 brutto, premie niewielkie. Chyba, że codziennie wykonasz kilka SKUTECZNYCH odsyłaczy klientów do sprzedawców. A wtedy powinnaś być doceniona.... Co do 3/4 etatu, to myslę ,że zalezy od regionu. W pomorskim nie stosuje się tego typu praktyk. Odpowiedz Link
adriannatomasz Re: kasjer w banku 05.11.08, 22:42 zgadzam sie, ze kasjer to zło konieczne. Praca, czyli obługa kasjarska klienta i obsługa skarbce warta jest zero dla przełożonych. Kasjer ma odysłać, odsyłać i odsyłać. Jeśli ma "odesłanie" nieskuteczne tzn. że alert jest fikcyjny. Pensja najnizsza w banku, premie najnizsze bo: "...brak zaangażowania...". Wyjście z kasy na inne stanowisko nie jest możliwe. Kasjer nie musi znać produktów bo:.. ma tylko odyłać.., szkoleń zero no ewentualnie jekies tam kolejne z falsyfikatów. Ukonczone studia bez odzewu (podwyżka)ze strony władz. Upomniec sie o podwyzkę - brak podstaw. na cóz, tylko czekać na firme zewnetrzna i kasjerzy dołącza do grona ochroniarzy i osób sprzatajacych za 2,5 na godzine. Nikt nie widzi tego, ze klient zadowolony z obsługi, że ksiegowania o ubsługa skarbca czy bankomatów bez zarzutu, ze gotówka zawsze przygotowana na zgłoszone wypłaty to sie nie liczy, za to premii nie ma bo za to kasjer ma wynagrodzenie zasadnicze. Odpowiedz Link
balbina.3 Re: kasjer w banku 22.11.08, 23:19 zgadzam się z opinioami ze kasjer to zło ,ale ciekawe gdy nie bedzie nikogo na kasjera ,to czy dadzą radę sami sprzedawcy.,czy wogóle ruszą z miejsca, przeciez klient przychodzi do banku po pieniądze,to kasjer wyplaca . nagabuje zeby coś kupił,a jeszcze poprosić o telefon zeby sprzedawcy podać na tacy ....to do niego zadzwoni, jak jest kolejka do kas to nikt ze sprzedawcow nie podejdzie do klinta a może coś by sie udało sprzedać tylko patrzą w ekran ,mozemy sie pozamieniać wszystkiego się mozna nauczyć,ale na kasjera nie ma chętnych bynajmniej u nas jestem w dużym miescie. Odpowiedz Link
dolar_12 Re: kasjer w banku 23.11.08, 18:48 czy duze czy male miasto to kasjer jest zlem koniecznym, ale nikt nie chce za niego popracowac, nikt nie chce jego wynagrodzenia ani jego ochlapow z premii, kiedy koniec dnia sie konczy wszyscy torebki w reke i do domu a kasjer co??? szuka kasy bo mu nie gra, bo zamiast skupic sie na liczeniu skupial sie na alertach!!!!! szkoda slow, ale tak jest to zrobione zeby cisnac bo wiekszosc klientow mozna spotkac przy kasie, za chwile polacza stanowiska kasowe z dysponenckimi i wtedy dopiero bedzie wesolo: SPRZEDAZ! SPRZEDAZ! SPRZEADAZ! A jak kaska sie nie zgodzi na koniec dnia to nikt sie nawet nie zapyta, beda patrzec jak na ofiare, tak zawsze bylo, jest i bedzie, karta zasad w tym naj... Banku nie istnieje, przynajmniej nie w stosunku do kasjera a o klientach nie wspomne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam wszystkich z kasowki... Odpowiedz Link
adasstadnicki Re: kasjer w banku 22.11.17, 11:21 Z Tangiem przez bank I. W banku dzisiaj zabawa trwa,nie dla wszystkich ,ale klawa chcesz sie bawic no to powiedz kogo znasz.? Takie słowo jak redukcja dzis pozwala przyjać glupca po co w kasie stara baba siedziec ma, w tym pomaga mu technika,by sie pozbyc pracownika i nie wazne czy jest madry ,czy sie zna. wiec sie Lodziu lepiej staraj,bo Cie zwolnia ,przyjdzie Ania cóż ,że mloda ,ale taniagłodna Ania. ref W rytmie tanga,krok po kroku zmienia sie bankowy dzien,to nie bank lecz fabryka zbija z twoich powiek sen. II.Pani Lodzia wiec nie spała o produktach myslała bo nikt nie chce przed tablicą tortur stać. Dziś naczelnik to karbowy,zbesztać,zwolnić jest gotowy to przepisy,których treść jedynie zna. Z tymi co się wykazały ,na przepisach dobrze znały rozstał sie bez żalu bank Teraz nowa polityka ,musisz umiec stawiac wnyka i wylapac i wyłudzic co sie da. ref III Choćbyś Lodziu sie skrecała ,toalety nie widziała Choćbys tłumy obsłużyła,stos funduszy wykupiła Choćbys włosy z głowy rwała, o urlopie zapomniałą to i tak kazdego rana bedziesz tylko opiepszana. Choćbyś prawo naginałą zebys plany wyrabiała Choćbys lepiej sie starała,psychologa odwiedzałą Choćbyś była wyśmienita,to o zdrowie nikt nie spyta a i tak kazdego rana bedziesz zawsze juz zwalniana. IV. Moze jednak dyrektorze, zamiast karac i sie znęcac sam usiadziesz i pokazesz jak orżnąć klienta Normy wszystkie wyśrubujesz, z rad swoich skorzystasz niech zobacza pracodawcy jakiś pan artysta moim zdaniem sposób pracy,rad z biczem użycie nie pomoze długo panu,tak nas uczy życie. Bo dziś klient choćby młody,umie liczyć dla wygody, a z produktem ,który macie tylko go w tym utwierdzacie. V Kiedyś bank miał renomę,dbał o pracownika teraz trudno mu wyżywić prezesa konika Czy dzis karma sie zmieniła ,czy końwięcej zjada może kiedyś się dowiemy,gdy koń sie wygada. Taki żarcik,ale co tam,nikt dziś w to nie wnika, koń ma karmę,prezes konia ,co dla pracownika.? dziś sie cieszy nasz Lodzia,że jej nie zwolnili Ale jutro sama padnie tak to wymyslili. Odpowiedz Link