kozaki_za_kolano
25.10.22, 22:36
Zasypały mnie papiery.
Wszystko dlatego, że postanowiłam je... hm.. przejrzeć. Przeglądanie skończyło się tak, że chyba rzucę to wszystko i wyjadę w Bieszczady

Chłop uprzejmie udziela dobrych porad, ale sam się nie weźmie, żeby mi nie przeszkadzać
W rodzinie z każdym rokiem przybywa różnych dokumentów, świadectw, badań. I to są rzeczy, których nie można wyrzucić.
Podzielcie się swoimi systemami porządkowania tych stert. Segregatory, pudełka, zgrabne kupki? Czy rachunki, które przyszły papierowo, np.podatek gruntowy, rzeczywiście muszę trzymać przez 10 lat?
Jak to ogarnąć? Gdzie przechowywać? Jak się odpapierzyć?