Dodaj do ulubionych

Pomocy! ryby

23.12.22, 23:54
Rozmroziła nam się wczoraj druga lodówka, nie zauważyliśmy tego, bo jest w domu obok. A w zamrażarce były ryby, które jakiś czas temu mąż kupił w hurtowni czyli: 15 pstrągów i 12 sztuk miruny. Dużych sztuk.
Łososia i mirunę na jutro już mam, nie potrzebuję większej ilości, zwłaszcza, że będą też inne dania.
Co teraz?
Pstrąga chyba upiekę w piekarniku i znowu zamrożę, ale co z miruną? Najbardziej lubimy w panierce, a ponoć panierki się nie mrozi.
HELP!
Szukam pomysłu na obróbkę termiczną i ponowne zamrożenie bo na dniach nikt tej ryby nie zje.
Obserwuj wątek
    • mysiulek08 Re: Pomocy! ryby 23.12.22, 23:57
      zrob w zalewie slodkokwasnej, w sloiku i w lodowce moze dluzej postac
    • taje Re: Pomocy! ryby 23.12.22, 23:58
      A wiesz kiedy się rozmroziła i jak długo ryby były rozmrożone?
      • pade Re: Pomocy! ryby 23.12.22, 23:59
        Wczoraj.
        • taje Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:05
          No ale zamrażarka trzyma niską temperaturę jakiś czas po rozmrożeniu więc ryby raczej nie miały szansy się zepsuć. Pewnie zostanę objechana za taką opinię ale ja bym ponownie zamroziła przynajmniej część ryb a potem przy obróbce uważała, żeby były dobrze usmażone/upieczone.
          • panna.nasturcja Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:11
            Nie, Pade ma rację, jeśli chce te ryby powtórnie zamrozić to musi je poddać obróbce termicznej. Nie wolno zamrażać produktów, które się rozmroziły w takiej samej formie czyli nadal surowych.
            Nie ma znaczenia kiedy to się stało jeśli ryby są rozmrożone.
            • taje Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:15
              Wiem, że tak jest zgodnie z zasadami sztuki, żeby zapobiec namnażaniu bakterii. Ja bym jednak zamroziła powtórnie w tej sytuacji ale nikogo nie namawiam.
              • panna.nasturcja Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:16
                Nie chodzi o zgodność z zasadami sztuki tylko o zdrowie.
                • taje Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:26
                  Zasady sztuki mają zapobiec niekorzystnym zjawiskom (typu zatrucie pokarmowe) ale jak często te niekorzystne zjawiska zachodzą to inna sprawa. Więc to kwestia percepcji ryzyka. A po powtórnym zamrożeniu i rozmrożeniu, w trakcie obróbki termicznej ewentualnie namnożone bakterie (których powtórne zamrożenie nie zabiło, jeżeli takie są) zostaną wyeliminowane. Co innego, gdyby te ryby zdążyły się zepsuć, to wtedy inna sprawa.
                  • 35wcieniu Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 08:29
                    Ale jakie "zdążyły się zepsuć"? Nie chodzi o to żeby nie zamrażać powtórnie zepsutej żywności, tylko o to żeby powtórnie nie zamrażać rozmrozonej. Choćby była w stanie idealnym. A zwykle w takim jest po rozmrożeniu bo niby skąd miałaby nagle być zepsuta.
                  • panna.nasturcja Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 14:29
                    Przecież nie chodzi o to by nie mrozić zepsutej ryby. Tylko by nie mrozić ryby rozmrożonej. To, że gołym okiem nie widzisz zjawiska nie oznacza, że ono nie zaszło.
                    Ale to Twoje zdrowie, Twój problem.
          • pade Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:13
            Niestety nie były twarde, tylko lekko miękkawe, dlatego obawiam się je ponownie zamrozić. Gdyby było inaczej, jasna sprawa.
            Poza tym, ja mam fisia na punkcie świeżości, terminów mrożenia itd., bałabym się zjeść ponownie zamrożone cokolwiek, a już rybę zwłaszcza.
    • mysiulek08 Re: Pomocy! ryby 23.12.22, 23:58
      mozesz tez na klopsiki przerobic i zamrozic
      • pade Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:03
        oj nie, nie
        W dzieciństwie miałam żółtaczkę i musiałam być na diecie "wątrobowej" przez cały rok. Mama gotowała mi m.in. pulpeciki rybne. Do dziś się otrząsam jak sobie przypomnę ten zapach. Ta choroba tak na mnie działała. Jak tylko poczułam gdzieś frytki, cokolwiek smażonego, jakieś intensywne zapachy, typu ryba, kapusta, od razu mnie mdliło.
        Do dziś mi niektóre awersje zostały.
        Rodzinnie uwielbiamy ryby pieczone w piekarniku, albo w panierce. Niestety nic innego.
        Miałam nadzieję, że powiecie mi "smaż w panierce, nic się nie stanie"smile
        • majenkirr Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:15
          Ja bym usmażyła 😉
          • panna.nasturcja Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:17
            Ja też, ale panierując tylko leciutko w mące, potem można upiec w piekarniku.
            Ja zamrażam też rybę po grecku, rybę w sosie porowym, w pieczarkach z pomidorami.
            • pade Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:19
              Chyba to mi zostanie, obtoczenie w mące.
              Bo jeśli chodzi o panierkę to miałam na myśli jajko i bułkę.
              • turbinkamalinka Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 07:58
                Spokojnie możesz zamrozić w panierce. Tylko trzeba postąpić jak z pierogami. Nie wiem w czym mrozisz (pojemniki, woreczki). Trzeba rozłożyć pojedynczo na czymś z czego łatwo odkleisz jak przywrą przy zamrażaniu. Odkleić i już zamrożone można przełożyć do opakowania zbiorczego.
          • pade Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:18
            Nigdy nie jadłam zamrożonej ryby w panierce (w sensie, usmażonej, zamrożonej i odgrzanej), nie wiem jak to smakuje. Chyba traci chrupkość?
            Internet każe ściągać panierkę przed mrożeniemsad
            • marta.graca Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 08:25
              Ja jadłam. Jak odgrzałam w piekarniku, to dużo nie straciła na chrupkości.
            • kamin Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 08:41
              Nigdy nie widziałaś gotowych paluszków rybnych albo steków rybnych już panierowanych i usmażonych?
              Kupuję takie rzeczy, odsmażam na patelni i jest ok.
        • barbibarbi Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:22
          Moja koleżanka robi od lat wigilię na 20 osób, od lat smaży ryby w panierce kilka dni/tygodni wcześniej, bo na bieżąco by się nie wyrobiła, potem wychłodzone zamraża i w dzień wigilii rozmraża i podgrzewa w piekarniku. Twierdzi, że są bardzo dobre i nic im ze smaku nie ubywa, myślę, że to najlepsze co możesz zrobić.
          • pade Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:31
            dzięki!
            Czyli mam zajęcie na wigilię, a miałam tylko włosy zafarbować i się wystroićbig_grin
            • turbinkamalinka Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 08:03
              Pade przecież są ryby w panierce mrożone. Fakt surowe. Ale to chodzi o wilgotność. Jak usmażysz jest to mokre od tłuszczu i się skleja. Jak usmażone, ostudzone porozkładasz pojedynczo, to po zamarznięciu panierki możesz przełożyć do większego pojemnika.
        • arthwen Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 16:40
          Smaż w panierce tylko tak nie do końca (w sensie na blado) - żeby potem po rozmrożeniu tę panierkę podsmażyć do złotego.
    • irma223 Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:25
      A dlaczego nie wolno mrozić w panierce?

      A paluszki rybne mrożone, które sprzedają, są przecież panierowane.
      • pade Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:31
        No właśnie.
      • mamtrzykotyidwato5 Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:34
        Ale paluszki są surowe, do usmażenia.
        Zamrozić w panierce można, tylko obawiam się, że jak się potem rozmrozi, to ta panierka się rozmoczy i będzie blee.
        • pade Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 00:36
          a jakbym po rozmrożeniu, albo nawet bez, upiekła w piekarniku? też się rozmoczy?
          • maleficent6 Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 03:26
            Raczej zamrożone z panierką wrzucić na głęboki tłuszcz. Ale panierka z mąki wtedy, nie bułki.
          • mysiulek08 Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 03:51
            jak wyzej Barbi pisala, usmaz w panierce, jak zwykle, uwazajac zeby nie przypalic, jasnozloto najlepiej, wystudz, zamroz, najlepiej na tacy/desce zeby kazdy kawalek byl osobno

            potem do piekarnika BEZ rozmrazania i albo lekko psikasz olejem albo smarujesz roztopionym maslem i najlepiej na kratce, piekarnik z termoobiegiem
    • primula.alpicola Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 07:08
      Usmaż w panierce, zamroź, potem odgrzejesz w piekarniku.
      Trochę stracą na chrupkości, no ale trudno, mniejsze zło.
    • emateczka Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 07:51
      Panierkę jak najbardziej można mrozić. Po podgrzaniu w piekarniku będzie bardzo dobra. No, oczywiście nie dla ematek, które mrożonego nie uznają, a rosół już po godzinie od ugotowania ma dziwny smak...
    • kochamruskieileniwe Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 08:17
      Zamrozic usmazone w panierce. Potem albo na patelni, albo w piekarniku. Ale u mnie najlepiejs sprawdza się airfryer😁
      • grey_delphinum Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 08:37
        Ostatnio miałam miec rybę w panierce na obiad, ale ostatecznie poszlismy do restauracji. Rybę zamroziłam, a trzy dni pozniej odsmazylam we "frajerku". Byla naprawdę smaczna i nie stracila na chrupkosci.
        • pade Re: Pomocy! ryby 24.12.22, 10:37
          O rany, dzięki! Przecież mam airfryera, ale jakoś go nie wzięłam pod uwagę.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka