Wybór przedmiotów maturalnych - pytanie

[jowita771]

Sprawa dotyczy zaprzyjaźnionego dziecka. Dziecko wybrało język inny niż angielski, uczą się obu języków, ale dziecko za angielskim nie przepada, drugi język lubi i lepiej się nim posługuje. Jak dziecko poszło na maturę próbną z języka, to się okazało, że byłoby jedyną osobą zdającą ten język, nauczycielki na dziecko naskoczyly, jedna zadzwoniła do matki, że nie był deklarowany język inny niż angielski, a że wszyscy zdają angielski, to szkoła założyła, że ten uczeń też. Dziecko dla świętego spokoju chce zdawać ten angielski, ale to chyba kiepski pomysł. Ktoś z rodziny ma dojścia do sekretariatu i okazuje się, że deklaracja w szkole jest, zadeklarowany jest język drugi. Do kiedy uczeń musi ostatecznie zadeklarować, co będzie zdawał na maturze?

[helena31]

Z tego co pamiętam do 7 lutego . Pierwszy termin był do końca września , ale potem możesz dowolnie zmienić . Luty jest ostatecznym terminem i potem nie ma możliwości żadnej zmiany.

[geoardzica_z_mlodymi]

Na początku lutego (wg terminów na stronie CKE) składa się ostateczną deklarację. Ale nie powinni naciskać, bo chyba uczeń sam wie, który język jest mu bliższy oraz, którego potrzebuje. U mojego syna była jedna osoba zdająca kaszubski i nikt rozkmin nie miał. Podobnie z maturami podstawowymi - z każdego języka uczonego w szkole ktoś zdawał. Radziłabym nie uginać się, jeżeli ro miałoby się przełożyć na wyniki a jak trzeba to i wyżej żale wylewać.

[migafka357]

Rozumiem młodego człowieka, że się ugiął, bo jeszcze nie ma wprawy w biciu się o swoje, ale wesprzyjcie go/ją, żeby nie ustępował dla świętego spokoju, bo to jego/jej wyniki i ważne, żeby były jak najlepsze, jeśli ma w planach studia. Szkołę za kilka miesięcy opuści, więc święty spokój i tak będzie miał.

[nangaparbat3]

Za naciski szkoła powinna przeprosić dziecko. To co opowiadasz jest po prostu nieslychane.
Ostateczne deklaracje składa się do 7 lutego.
Czy na próbnej dziecko dostało arkusz w wybranym przez siebie języku? To wygląda jakby szkoła nie zamówiła odpowiedniego i broni się przez atak na ucznia.

[jowita771]

Nie dostało arkusza. Szkoła nie miała. Podejrzewamy to samo, ktoś nie zamówił przez niedopatrzenie i zaatakowali dziecko.

[berdebul]

Zrobiłabym piekło.

[geoardzica_z_mlodymi]

Niepoważni są. Wesprzyjcie młodzież w ustawieniu sytuacji.

[droch]

Komuś należy się żółta kartka z kuratorium, o ile nie wręcz czerwona.

[kurt.wallander]

Zamiast przyznać się do błędu i przeprosić, zaatakowali maturzystę. W takiej sytuacji zrobiłabym aferę.

[jowita771]

Dzięki, dziewczyny.

[raczek47]

Potwierdzam to,co napisala Nanga.
To niesłychane.
Skoro uczy się tego języka w szkole ma prawo go zdawać. Poszłabym do dyrekcji i poinformowała,że złożę skargę do kuratorium za próby manipulowania i nacisku na ucznia.

[ayanna]

Ma prawo zdawać nie dlatego, że uczy się w szkole . Można zdawać z języków: angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, rosyjski i włoski, niezależnie od tego, czy były nauczane w szkole (tylko komisja może być w innej szkole).

[asia_i_p]

No tak, ale wtedy próbne ogarnia we własnym zakresie, bo szkoła, w której się nie uczy włoskiego, nie będzie miała człowieka, żeby sprawdzić egzamin z włoskiego. Szkoła zapewnia te próbne, do których ma nauczycieli.