Dodaj do ulubionych

Obciach leavel hardcor- modowo

25.01.23, 17:21
Dzis w nocy zle spalam i pobudka o 4.30 byla meka panska. Ale jakos sie trzymalam i o czasie udalo sie wyjsc z domu. Jedyne, co mnie zdziwilo, ze w przygotowanych wczoraj ubraniach brakowalo stanika. Nic, wzielam inny, spalam jeszcze i za duzo nie myslalam.. Dzis znow zaszalalo w Wiedniu metro, ktore stalo bez komunikatu miedzy stacjami. Na zajecia dotarlam na styk, bez mozliwosci zostawienia kurtki w szatni, wiec zdjelam juz ja na sali wykladowej. Przy calej grupie usluzny wykladowca (siedzialam przy nim), wyplatal mi haftki z zaginionego stanika, ktory zawiesil sie na plecach welnianego sweterka. Grupa mu kibicowala zyczliwie. Potrafie sie z siebie smiac, wiec ok. Przebijecie?
Obserwuj wątek
    • heca7 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 17:24
      Potrafie sie z siebie smiac, wiec ok. Przebijecie?

      Nie big_grin
      • andallthat_jazz Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 17:33
        5 minut pelnego zaangazowania pana dlubiacego mi na plecach, zrobil moj dzien. 😂 I staral sie przynajmniej sweterka nie zaciagnac. Profi. 🤦‍♀️😂
        • glasscraft Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 20:06
          A zdjecie juz wyslal?
    • livia.kalina Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 17:40
      W sumie to normalna ludzka sprawa i normalna ludzka reakcja, choć przyznaje, że wolałabym nie być bohaterką tej historii wink
      • andallthat_jazz Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:04
        Bylo smiesznie, bo troche zniwelowal skale obciachu. 😂 Najpierw zapytal, czy mi z tylu powinno cos wisiec i czy to efekt zamierzony. Na moje zdziwienie, ze nie, stwierdzil zajmiemy sie tym. Tu zaczela sie operacja. Ale i sweterek i bielizna ocalaly i zrobily nam dzien. 🤪😂
        • hosta_73 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 12:51
          Jaki taktowny smile
    • arthwen Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 17:47
      Mówisz, że biust nosisz na plecach? big_grin
      • andallthat_jazz Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:08
        To powiedzial moj biustonosz. 🙄 I wybral swoje miejsce, jak widac. U mnie zawsze cyckowy deficyt i powyzej B/C nie podskocze, wiec nie ma co na plecy zarzucic. Ale widocznie biustonosz ma inne zdanie.
        • akseinga1975 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:11
          Kolezanka szla w spodniach a za nia ciagnely sie rajstopy ktore zdejmowala poprzedniego dnia razem ze spodniami.
          • eglantine Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:15
            Dobrze, że nie majtki...

            Ja wsiadając do tramwaju, przydepnęłam sobie długą spódnicę, która kompletnie zjechała w dół, ukazując moje desusy. Szybko ewakuowałam się innym wejściem i zaczekałam sobie na następny tramwaj.
            • mizantropka_20 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 21:30
              Moja koleżanka (był sakramencki tłok) wysiadła bez bluzki. Na szczęście ktoś życzliwy wyrzucił ją przez okno. Lecz cóż, z bluzki zapinanej zrobiła się wiązana.
          • majenkirr Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 22:12
            Ja kiedyś do szkoły poszłam z tymi wczorajszymi rajtkami. Jak zauważyłam, to aż mi się słabo zrobiło, żeby nikt nie widział big_grinbig_grin. A mojej corce z kolei wypadły majtki ze spodni tongue_out i chłopak, który za nią siedział mowi "Ola, to twoje?" Ja na jej miejscu już bym do tej szkoły nie wróciła, ale dzisiejsza młodzież jakaś bezwstydna jest wink.
            • 7katipo Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 18:53
              😅😅😅
              Dzielna dziewczynka!
    • agao_72_n Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:19
      Zabrałam czarne majtki przyczepione do rzepa kurtki do kina, dyndały sobie radośnie. Na "Ostatnią rodzinę". Zauważyłam, gdy nakładałam kurtkę po seansie. Dostałam ataku śmiechu, mój mąż, który był ze mną wtedy w kinie, także. Więc wychodziliśmy z sali płacząc ze śmiechu. Wyobraźcie sobie miny innych ludzi.
      • andallthat_jazz Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:24
        😂😂😂
      • ginger.ale Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:42
        🙈😹
      • szarmszejk123 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 07:02
        😂😂
    • teodor-k Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:26
      Graty dla wykładowcy .Pozdrów go ode mnie .Faceci Cię lubią 👍🤗
    • aandzia43 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:27
      Nie przebijemy, rozwaliłaś system.
      • pasquda77 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:40
        Wyjęłam przy kasie z torebki torbę na zakupy...z przyklejoną (czystą!) podpaską, która wylazła z opakowania 🙈🙈🙈
        • hosta_73 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 27.01.23, 10:13
          big_grin
          Mnie kiedyś zaczepiła się ta skarpetka używana w obuwniczych do mierzenia butów. Wylądowała na taśmie tongue_out
    • piataziuta Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:54
      🙄
      Jeśli myślisz, że to obciach, to nie wiesz co to życie.
      Przebiłabym, swoją dzisiejszą "wtopą", gdyby nie fakt, że nie nadaje się to do publikacji (a wstydliwa nie jestem).

      Z lajtów podobnych do twojego "hardkora" - mój stanik wisiał kiedyś na mikrofonie, na próbie generalnej, na parę minut przed dużym i ważnym koncertem.
      Po prostu dzień wcześniej wypadł mi z torby (wielkiej i wypchanej). Wchodzący na widownię ludzie się bardzo cieszyli.
      • alina460 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 21:22
        Ziuta, no weź! Powiedzże, o co chodzi. Nie bądź taka!
      • clk Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 23:46
        Podziel się smile
        • piataziuta Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 09:57
          Nie. Nawet ja mam jakieś granice. wink
    • pani_tau Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 18:58
      No ale co tu miałoby być do śmiechu?
      W mojej ocenie jest to zdarzenie z rodzaju nie do końca opuszczonej spódnicy czy pobrudzeniu się sadzą na twarzy.
      Stanik odczepiamy, spódnicę opuszczany, sadzę usuwamy i nie poruszamy tematu.
      Nie widzę też nic śmiesznego w poślizgnięciu się na skórce od banana lub czymkolwiek innym.
      • korolla-xx Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 19:23
        Razu pewnego byłam w bibliotece. Było gorąco, a ja byłam ubrana w śliską, cienką, kolorową bluzkę oraz żakiet. Zdjęłam więc żakiet na chwilkę, żeby go zaraz nałożyć z powrotem. I poszłam sobie - do sklepu samoobsługowego , gdzie były wózki na zakupy, na pocztę obok i w końcu na parking. Wsiadając do samochodu nadepnęłam na coś, co plątało się pomiędzy nogami. Była to poła mojej bluzki, wraz z rękawem, która wlokła się za mną wyłażąc spod żakietu na plecach. Widocznie zdejmując żakiet bluzka jako śliska i rozpięta zsunęła się razem z rękawem żakietu i tak radośnie powiewała w formie kolorowego ogona. Że też nikt mi nie zwrócił uwagi.
    • ga-ti Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 19:50
      Przeczytałam dwa razy wink czyli stanik, który jednak przygotowałaś wieczorem przyczepił ci się do swetra i tak sobie dyndał, tak? I żadna koleżanka nie zwróciła Ci uwagi, nie pospieszyła z pomocą?
      Nie chciałabym, by to wykładowca mi stanik wyplątywał. Że wykładowcy to nie przeszkadzało, hm.
      No ale nic, wesoło pewnie było.
      • biala_ladecka Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 21:04
        Nie znam wykładowcy, który zdejmowałby ze studenktki publicznie cokolwiek, a już na pewno nie stanik. Średnio wierzę w tę historię.
    • asia_i_p Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 19:55
      Osobistym nie, ale moja ciotka jeszcze jako wstydliwe dziewczę wpadła z rozpędem spóźniona na wykład, padła na pierwsze wolne miejsce, niestety pierwszą ławkę i gwałtownym gestem rozerwała na boki zapinany na zatrzaski kożuszek. Niestety wraz ze znajdującą się pod nim zapinana na zatrzaski bluzką. Dobrze, że miała stanik.
    • viewiorka Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 20:01
      Koleżanka opowiadała, że kiedyś leżała w szpitalu i przyszedł ja odwiedzić brat. Przy rzepie kurtki (kaptur) miał przyczepione majtki żony. Przyczepiły się w praniu. A on do tego szpitala jechał przez całe miasto autobusem
      • ginger.ale Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 20:40
        No to już naprawdę dziwne, że ktoś prał kurtkę z majtkami. wink
        • zaczarowanyogrod Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 21:37
          Pewnie zostały w pralce po poprzednim praniu.
          • hosta_73 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 27.01.23, 10:15
            Albo leżało gdzieś razem czyste, nie schowane jeszcze pranie.
    • bazia_morska Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 20:12
      Na poprawę humoru:
      vm.tiktok.com/ZMY8NQ36X/
    • kk345 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 20:59
      Siedział obok ciebie i zauważył coś, co masz na plecach? Ekwilibrysta...
    • sagutxiki Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 22:10
      Nie ma się czym chwalić ale mi kiedyś dyndały radośnie wczorajsze rajtki z nogawek spodni. Zorientowałam się na uczelni przejechawszy z domu autobusem na dworzec, pociągiem do kolejnego miasta i spacerkiem na uczelnię, na moje usprawiedliwienie dodam tylko, że musiała to być zima stulecia i że jechałam pociągiem 7.07.
      • jammer1974 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 22:34
        Gdyby byly majtki a nie rajtki to byloby duzo lepiej
        • sagutxiki Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 23:18
          Ale nie zostałaby zachowana symetria.
          • little_fish Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 23:36
            Serio zostawiacie brudną bieliznę (majtki czy rajstopy) w spodniach po ich zdjęciu? Bo to już któryś wpis o tej części odzieży radośnie wystającej ze spodni na drugi dzień 🤔
            • beaucouptrop Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 00:13
              Też mnie to zastanowiło. Ciekawe czy to ta część forum, która prysznic bierze co najmniej dwa razy dziennie 😉
            • kk345 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 00:52
              Spokojnie mogę sobie wyobrazić, ze ktoś rozbiera się np. w łazience, zdejmując spodnie razem z rajstopami/majtkami, rzuca je na krzesło czy łożko i wchodzi np. pod prysznic. Mozna wtedy zapomnieć o tej bieliźnie, pozostałej w spodniach- nie przytrafiło mi sie, ale dlaczego miałoby to być coś niezwykłego? Zwykłe roztargnienie przecież.
              • sagutxiki Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 09:07
                Dzięki kk35, bo niby wpis na luzie a już zaczynają się nieprzyjemne uwagi.

                Tak ewidentnie zdarzyło mi się, tak skończyło się to dyndającymi rajstopami. Dodam jeszcze, że od tego czasu minęło pół życia a ja to pamiętam więc dyndające rajstopy nie są moją codziennością.
                I tak, każdemu może się zdarzyć.
                • hosta_73 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 13:17
                  Pocieszę cię, że i ja to przeżyłam.

                  Lata temu, 31 grudnia stałam w kolejce do bankomatu, w sztruksach dzwonach. Za mną ustawiło się już kila osób. Sami panowie. Stoję i przebieram nogami bo zimno. W pewnej chwili zauważyłam, że coś wystaje z nogawki. Zaskoczona półgłosem mówię "a cóż to takiego" Schylam się i zaczynam wyciągać rajty. Jak się spostrzegłam co to jest to przykucnęłam i zaczęłam je zwijać jak najbardziej w dłoń. Stałam i śmiałam się sama z siebie tongue_out
                  Dobrze, że już nie muszę nosić rajstop pod spodniami.

                  Zdarza mi się czasem rozebrać w całości i nie rozdzielać warstw odzieży. Z lenistwa. Szukam potem podkoszulki i okazuje się, że jest w swetrze z poprzedniego dnia tongue_out
                  • little_fish Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 19:10
                    Znaczy, trza się jednak całe życie pilnować 🤣 bo nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi moment zapomnienia gaci w spodniach. Na szczęście rajstop pod spodnie nie noszę, bo te trudniej ukryć 😜
    • jammer1974 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 22:34
      Boskie! A jeszcze bardziej boskie ze umiesz sie z tego smiac. Szacun.
    • clk Re: Obciach leavel hardcor- modowo 25.01.23, 23:48
      Nie tak dawno temu , w sumie miesiąc, założyłam 2 inne buty do pracy. Wyjmowałam z szafki (mam 3 pary podobnych botków czarnych zamszowych na obcasie do pracy). Założyłam, dojechałam do pracy - siedzę na zebraniu z samymi facetami (którzy nota bene nie zauważają ŻADNYCH zmian) I nagle czuję jak połowa towarzystwa usilnie wpatruje się w moje buty. No obydwa czarne, tylko wysokość i forma inna 😂
      • kira02 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 12:25
        Nie wierzę, ze faceci zauwazyli tak subtelną roznice 😁
    • krambambuli Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 00:59
      A to ja mam taką historię.
      Mój pies jako szczeniak lubował się w łykaniu skarpetek w całości. Wykradał je bardzo dyskretnie, ale parę razy znalazłam zwymiotowaną skarpetkę, więc wiedziałam, i zaczęliśmy się mężem ostro pilnować, żeby nie zostawiać niczego na wierzchu. No i suka musiała być na głodzie skarpetkowym, bo raz, kiedy mąż wychodził z łazienki, wdarła się do środka, porwała łup z (niestety) otwartego kosza na pranie, i uciekła przez psie drzwi do ogrodu. Psie drzwi mamy w z boku domu, dosyć daleko od ludzkich drzwi, więc musiałam ją stracić na chwilę z oczu, żeby pokonać drogę do drzwi i do furtki do ogrodu. I kiedy już tam dotarłam, suka siedziała z pustym pyskiem i miną "ale o co chodzi".
      Trochę mi się wydawało niemożliwe, żeby tak szybko połknęła całą skarpetkę, ale nigdzie nie znalazłam żadnych szczątków, a mąż się zaklinał, że na pewno trzymała coś w ryju, kiedy przebiegła mu pod nogami, i wyglądało to zgoła jak dwie skarpetki naraz.
      No to najpierw dałam jej duże śniadanie, w nadziei, że zwymiotuje, tak jak poprzednie. Ale suka jakby nigdy nic, bryka sobie wesoło, i ani myśli się zabierać za wymiotowanie. Po paru godzinach nie wytrzymałam napięcia, i pojechaliśmy z nią do weterynarza, gdzie miła pani zaaplikowała jej zastrzyk na wymioty, i zostawiła nas w gabineciku, zaopatrzywszy nas przed wyjściem w dużą metalową miskę. Po paru minutach pies posmutniał, i pozbył się najpierw połowy śniadania, a za chwilę drugiej połowy. Za trzecim razem patrzę - jest skarpetka! No ale czekamy jeszcze. Za czwartym razem - druga skarpetka! To myślę sobie - jezu, jak dobrze, że pojechaliśmy to weterynarza, bo z dwoma skarpetkami mogłaby sobie dziewczyna nie dać rady sama. A za chwilę następuje piąty rzut - a w nim moje majtki...
      Potem wróciła miła pani, skrupulatnie zbadała zawartość miski, wyciągając po kolei pęsetą każdy element garderoby ("O! i majtki jeszcze!"), i obie serdecznie sobie gratulowałyśmy pomyślnego rozwiązania. A wisienką na tym mało apetycznym torcie było, że kiedy się już żegnałyśmy, to pani całkiem poważnie zapytała, czy nie chcę zabrać odzyskanych ubranek...
    • 71tosia Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 01:04
      Kolezanka kiedyś w czasie większego spotkania zdjęła sweter, zapomniała ze założyła go na gole ciało. Miny kolegów ….
      • ginger.ale Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 13:16
        O matko 🙈
      • hosta_73 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 13:21
        big_grin
    • jakasik0 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 09:41
      Poszłam w pracy do toalety. Lato, upał, ja w zwiewnej sukieneczce i stringach. Po skorzystaniu ubrałam majteczki z tyłu wraz z sukienką. Pod drzwiami pokoju na przeciw stało kilku panów głośno dyskutując. Gdy wyszłam i ich minęłam zamilkli. Pomyślałam, że się na mnie gapią. Zaczęłam więc radośnie kręcił tyłkiem, nie wiedziałam tylko, że praktycznie gołym. Przez 2 lata korzystałam z toalety na innym piętrze smile
    • nevertheless123 Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 10:36
      U mnie nie modowo, ale makijażowo.
      Było to w czasach, kiedy przeważnie się nie malowałam na co dzień. Tego dnia potrzebowałam skupić się na pracy i wybrałam się do biblioteki z laptopem. Nie wiem, co mnie wtedy natchnęło, ale przed wyjściem zrobiłam sobie niespodziewanie makijaż oczu. Może zrobiłam go dlatego, że pracował tam pewien Przystojny Pan, z którym chętnie nawiązałabym bliższą znajomość...
      Dzień był długi, siedziałam w tej bibliotece od rana do wieczora z małymi przerwami na posiłki. Wieczorem już umęczona podchodzę do Przystojnego Pana, aby oddać wypożyczone książki. Przystojny Pan po raz pierwszy jakby się obudził i spoglądał na mnie jakoś tak inaczej, głeboko patrząc mi w oczy... Myślę, oj, chyba jest zielone światło, więc poflirtowałam i pocwaniakowałam z nim jeszcze dłuższą chwilę, po czym radośnie ruszyłam w kierunku windy. Wchodzę do niej rozanielona, a tu w lustrzanych ścianach windy moim oczom ukazuje się ni to wampir, ni to nieboszczyk... w każdym razie cuś z wielkimi, czarnymi oczodołami....
      Otóż ja sobie zupełnie zapomniałam o tym moim porannym makijażu i zmęczona czytaniem bezmyślnie roztarłam pięściami cały makijaż oczu niemal na pół twarzy...
      Do Przystojnego Pana już nigdy potem nie poszłam po książki sad
      • default Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 20:36
        Ja miałam podobną sytuację w czasach bardzo wczesnej młodości, w liceum jeszcze. Podobał mi się bardzo pewien Jacek, on chyba też był zainteresowany, no i kiedyś umówiliśmy się że wpadnie do mnie do domu, narazie było to w ramach niby to nauki wspólnie. Umalowałam się na te okazję, ale ze w ogóle nie miałam w tym żadnej wprawy ani nawyku, żeby nie trzeć oczu z makijażem, to efekt był jak u Ciebie - ja robiłam wdzięczne miny i uwodzicielsko trzepotalam rzęsami, a Jacek patrzył na mnie z rosnącą zgrozą w oczach.... A ja nie wiedziałam o co chodzi. Dopiero jak wyszedł, a ja poszłam do łazienki i spojrzałam w lustro 😕
        Też już potem Jacka unikałam i z naszego ewentualnego "chodzenia" nic nie wyszło.
    • youngagain Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 18:18
      Wygrałaś!!!
      • banicazarbuzem Re: Obciach leavel hardcor- modowo 26.01.23, 22:00
        Kiedyś wyszłam z domu ze złożoną parasolką, zanosiło się na deszcz.
        Kiedy wysiadłam z autobusu już padało, rozłożyłam parasolkę i wypadły z niej majtki mojej córeczki. Pan z jakiegoś sklepu krzyknął: chusteczka Pani wypadła 😁

        A moja koleżanka mieszkająca przy głównej ulicy małego miasteczka (na parterze) chciała rozwiesić pościel na balkonie.
        Zauważyła, że coś utknęło w poszewce.
        Wpadła w panikę bo pomyślała, że tam jest wyprany ptak (do teraz zachodzimy w głowę skąd ptak jej przyszedł na myśl).
        I ze strachu wytrzepała zawartość za balkon.
        Wypadły slipki jej męża 😁

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka