Dodaj do ulubionych

Psychoterapia problem

05.02.23, 04:20
Na fali watkow psychoterapeutycznych....potrzebuje spojrzenia z zewnatrz. Partner wyslal screena naszej rozmowy, ktora mu sie nie podobala, do mojej terapeutki....
Nie wiem co o tym myslec.
Rozszerzajac, partner jest na terapii bo byl to moj warunek aby kontynuowac zwiazek- ja tez jestem. Maz jest egocentryczny, narcystyczny, kontrolujacy, w tym kierunku. Ja dzieki terapii state sie silniejsza I stawiam granice. Mamy konflikt i wzial bez kontekstu kawalek rozmowy i przeslal do terapeutki...co myslicie?
Obserwuj wątek
    • marta.graca Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 05:24
      Wystawiłabym mu walizki wink A tak na poważnie, jest jakiś powód, dlaczego nie korzystacie z terapii par, tylko każdy odrębnie?
      • mgla_jedwabna Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 08:38
        Przecież podała powód:

        "Maz jest egocentryczny, narcystyczny, kontrolujacy, w tym kierunku".

        W tej sytuacji najlepiej by było, gdyby mąż nie wiedział nawet, że ona ma jakąś terapię. Jeśli już wie - to nie powinien nawet wiedzieć gdzie i u kogo, skoro nie potrafi zachować zdrowego dystansu.

        Profesjonalne podejście terapeuty wymaga natomiast, by zignorował informacje nie pochodzące od pacjenta.
      • kindaghost Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 08:41
        Jego terapeuta mu odradzil poki co.
    • igge Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 05:42
      Myślę, że terapeutka Twoja nie będzie tego, co jej mąż Twój przesłał, czytać i tyle.
      Są jakieś granice.
      Zresztą, płacisz jej za 45 minut rozmowy z Tobą, a nie czytanie extra tekstów w jej wolnym od pracy z Tobą czasie. Wykasowała bez czytania i tyle.

      A swoją drogą, ten Twój partner to dziwne rzeczy wymyśla i granic nie szanuje nie tylko Twoich ale niczyich. Zachował się gorzej niż przedszkolak.
    • teodor-k Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 05:57
      Złamał RODO i wszystkie tajemnice tego związku .Zwiąż go i zawieź go na terapię do niej na cały tydzień ,a Ty odpoczniesz od niego.Coraz więcej ludzi ma problemy ,depresję i inne w związkach bo partnerzy niedorośli do życia lub są całkowicie nieodpowiedzialni .Pozdrówka .
      • eliksir_czarodziejski Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 10:41
        teodor-k napisał:

        > Złamał RODO i wszystkie tajemnice tego związku .Zwiąż go i zawieź go na terapię
        > do niej na cały tydzień ,a Ty odpoczniesz od niego.Coraz więcej ludzi ma probl
        > emy ,depresję i inne w związkach bo partnerzy niedorośli do życia lub są całkow
        > icie nieodpowiedzialni .Pozdrówka .

        Kiedyś ludzie byli tak samo niedojrzali lub nawet bardziej, ale się przyklejalo sztuczny uśmiech na facjatę i ciągnęło kijowe małżeństwo do złotych, diamentowych i kolejnych godów.
      • arthwen Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 18:12
        RODO dotyczy firm, tani.
    • eagle.eagle Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 06:25
      M.in. dlatego jest źle między wami, że on się zachowuje tak jak się zachowuje. Dlaczego Cię to tak dziwi?

    • nangaparbat3 Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 07:56
      Przypuszczam, że terapeutka właśnie tak tego screena wykorzysta - będzie z Tobą rozmawiać o tym, co Ty czujesz w związku z wysłaniem. Tego co w screenie, pewnie nie doczyta, jak się polapie, co to, albo w ogóle nie zacznie czytać.
      • joyce_byers Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 16:36
        Dokładnie. Facet sam się podłożył dając namacalny dowód, że jest taki jak go opisuje autorka.
        Autorka w ogóle nie powinna się martwić,co pomyśli o niej terapeutka. Ale to może być dobry materiał do pracy.
    • mid.week Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 08:14
      kindaghost napisała:

      > Maz jest egocentryczny, narcystyczny, kontrolujacy, w tym
      > kierunku. Ja dzieki terapii state sie silniejsza I stawiam granice. Mamy konf
      > likt i wzial bez kontekstu kawalek rozmowy i przeslal do terapeutki...co myslic
      > ie?


      Taki typ nigdy sie nie zmieni, bo ludzie sie generalnie nie zmieniają. Mozna lekko modyfikować zachowania, mozna sie uczyc innych reakcji ale dotyczy to zachowan niekorzystnych dla tej osoby w terapii. Jesli kontrolowanie, manipulowanie przynosi pozadane efekty to nie ma interesu aby to zmieniać. Narcyz zawsze bedzie narcyzem.
      • kira02 Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 08:31
        Teraz pytanie, czy mąż ma narcystyczne zaburzenie, czy jest "tylko" kontrolujący. I na ile sam chce się zmienić.
    • piataziuta Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 09:45
      Wysłał żeby "zdobyć przewagę", bo pewnie przekroczyłaś jakąś granicę w rozmowie i myśli, że terapeutka będzie teraz jego adwokatem.

      Pobudki takiego zachowania wynikają z egocentryzmu (JA wygram), mściwości (chciałaś terapii, to ja ci pokażę) i nie jest konstruktywne, a destruktywne dla związku.
      Oprócz tego, że jest oczywiście idiotyczne i infantylne.

      Naprawdę współczuję.
      Dobra terapeutka to powinna od razu wyłapać.

      • piataziuta Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 09:47
        Nie są*
      • bene_gesserit Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 09:55
        Otóż to. To zemsta za terapię i za zmiany, które ona przynosi, także próba kontroli. Jeśli terapeutka autorki wątku jest rzeczywiście dobra, potraktuje to jako źródło informacji o mężu, przemocowym i słabym człowieku.

        Swoją drogą - przeczytawszy bardzo niewiele o tej sytuacji liczę, że do terapii związku nie dojdzie, bo w ruch pójdą walizki.
      • ichi51e Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 11:08
        Swoją droga co było w tej rozmowie co wysłał? Narzekałaś na babkę? Świnia.
        • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 11:28
          ichi51e napisała:

          > Swoją droga co było w tej rozmowie co wysłał? Narzekałaś na babkę? Świnia.
          >

          Co za roznica? Im "gorsze" rzeczy tam byly, tym lepsza informacja zwrotna dla terapeutki i moze spowodowac duzy postęp w terapii.
        • kindaghost Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 12:51
          Nic takiego, po prostu stracilam panowanie nad soba i bylam niemila:/.
          • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 13:00
            Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki, kiedy szedł robić na pole. Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem, wędlinką, sałatką i innymi bajerami. Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze... Po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki...a tu ich nie ma! Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne, jak zawsze, kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, że znowu mu ktoś zawinął kanapeczki! Wkurzył się rolnik i postanowił, że następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, jak kto mu podwędza kanapki! Jak pomyślał - tak zrobił. Zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie! Rolnik biegnie za nim. Biegnie, patrzy, że orzeł leci do lasu - rolnik za nim! Orzeł siada miedzy drzewami, odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość, wyrzuca wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując swoją klatkę piersiową woła głośno: "O kur%@! Jaki ja jestem pop$%@lony!
            • alpepe Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 16:19
              Super, a jest jakiś morał?
              • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 16:23
                alpepe napisała:

                > Super, a jest jakiś morał?
                >

                Jesli chcesz byc trollem psychoterapeutycznym, to nie bądź taki pop$#&dolony.
                • piataziuta Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 17:30
                  1matka-polka napisała:

                  > alpepe napisała:
                  >
                  > > Super, a jest jakiś morał?
                  > >
                  >
                  > Jesli chcesz byc trollem psychoterapeutycznym, to nie bądź taki pop$#&dolony.

                  Dobrze ci idzie, ale musisz jeszcze trochę popracować nad żartobliwą/błyskotliwą pointą, żeby to co piszesz przestało wchodzić tak twardo między zęby.
                  • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 17:59
                    piataziuta napisała:

                    > 1matka-polka napisała:
                    >
                    > > alpepe napisała:
                    > >
                    > > > Super, a jest jakiś morał?
                    > > >
                    > >
                    > > Jesli chcesz byc trollem psychoterapeutycznym, to nie bądź taki pop$#&dol
                    > ony.
                    >
                    > Dobrze ci idzie, ale musisz jeszcze trochę popracować nad żartobliwą/błyskotliw
                    > ą pointą, żeby to co piszesz przestało wchodzić tak twardo między zęby.


                    🤣
          • bene_gesserit Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 13:11
            Yhy. I teraz boisz się, że twoja terapeutka dowie się, ze nie taki z ciebie znowu aniołek i spojrzy na ciebie mniej życzliwym okiem?

            Daj spokój, no.
            • lumeria Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 15:26
              > twoja terapeutka dowie się, ze nie taki z ciebie znowu aniołek

              Nikt nie jest idealny i terapeuci o tym wiedza, nie?
    • aqua48 Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 10:31
      kindaghost napisała:

      > Nie wiem co o tym myslec.

      A co czujesz wiedząc o tym? I co w związku z tym masz zamiar zrobić? Jak się zachować?
      • kindaghost Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 12:53
        Jest mi przykro, po ludzku przykro i wstyd ze jestem w takim zwiazku. Nie wiem wlasnie co robic, poki co odsunelam sie i zaznaczylam ze to bylo niedopuszczalne.
    • eriu Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 10:40
      Przecież to jest zwykle wymuszenie i przekroczenie granic. „Ja cię zmuszę bo mi się nie podoba twoje zachowanie więc interweniuję w twoją terapię”. Terapeutka nie powinna z Tobą omówić tego jak on chciał ale omówić przekroczenie granic i wymuszenie.
    • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 10:45
      Myslimy, ze terapia u twojego męza nie dziala.
    • guacamole2020 Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 11:03
      Jak rozumiem chciał na ciebie 'naskrazyc' i pokazac, że terapia nie dziala 'bo ty robisz XYZ'. Typowe zachowanie dla kontrolujacej osoby, ktora traci wplywy. Szuka sojusznikow, aby cie 'spacyfikowac'. Tak samo by zrobila kontorlujaca matka, kiedy dziecko zaczyna sie buntowac. Mniejsza o co sie dziecko buntuje, pojdzie 'na skarge do ojca'. Twoj partner nadal nie widzi, ze sam ma problem, watpie czy jego terapia ma jakikolwiek efekt. Przy tym kontrolujaca osoba jest trudna do zmiany. Potrzeba kontroli jest silnie zakorzeniona w czlowieku, zawyczaj jest nastepstwem wychowania w jakims srodowisku - gdzie np dziecko nie mialo kontroli, gdzie nie szanowalo sie ludzi, nie bylo autonomii i trudno jest takiej osobie sie zmienic. Tez wybral ciebie na partnerke, bo reprezentowalas taki a nie inny zestaw cech - wlasnie poddwalalas sie kontroli, bardzo ladnie weszlas w role kontrolowanej. Teraz sie 'emancypujesz' - przy braku checie zmiany wlasnej, mozesz juz po prostu nie byc dla niego atrakcyjna partnerka.

      Jesli chcesz zeby ten zwiazek przetrwal, facet musi sie wziac za siebie, ty rowniez, aby w taka role nie wchodzic.
      Ja bym jedyne co to z terapeutka ustalila 'sankcje' za takie zachowanie.

      I owszem, uwazam, ze ludzie sie zmieniaja.ale okienko do zmian jest 'najszersze' kiedy dzieja sie jakies zyciowe zmiany. Widac, facet do konca nie wierzy ze zrobisz to co sie odgrazasz i jest dosc pewny, ze nie straci gruntu pod nogami (chyba ze to zachowanie to dowod na to, ze go traci). Wiec jak juz robisz jakies 'grozby' to tylko takie jakie mozesz, chcesz i zamierzasz realizowac. A nie to odwieczne 'wyprowadze sie
      , po czym facet robi X Y Z a ty jestesc gdzie jestes. 'Tested permission' sie to nazywa. Najgorsze co moze byc dla kazdej relacji.
    • ichi51e Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 11:06
      Ze mąż zachowuje się jak dziecko. Serio? Poskarżył się Pani? Czas dorosnąć.
    • sanciasancia Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 11:33
      Myślimy, że mąż nie chce się zmienić i będzie robił wszystko, żeby utrzymać swoją kontrolę nad Tobą, i czas się może zastanowić, czy jest co ratować.
    • m_incubo Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 11:43
      Myślę, że związek, którego kontynuowanie wymaga własnej terapii, czyjejś terapii, może i wspólnej terapii, nadaje się wyłącznie do zakończenia, a nie do terapii.
      To jak gotowanie z książki "101 potraw z goowna".
      Oczywiście, można, jeśli się ma więcej niż jedno życie do zmarnowania.
      • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 11:51
        m_incubo napisała:

        > Myślę, że związek, którego kontynuowanie wymaga własnej terapii, czyjejś terapi
        > i, może i wspólnej terapii, nadaje się wyłącznie do zakończenia, a nie do terap
        > ii.
        > To jak gotowanie z książki "101 potraw z goowna".
        > Oczywiście, można, jeśli się ma więcej niż jedno życie do zmarnowania.


        Aaaabsolutnie nie masz racji😌
        • m_incubo Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 12:01
          Pytanie było o to, co myślimy. Napisałam więc, co myślę. Nigdy w życiu nie bawiłabym się w żadne terapie, by utrzymać związek z przemocowcem czy innym typem "kontrolującym" i każdemu, kto mnie o radę prosi, odradzam. Terapia, by zrozumieć, że pudruje się trupa i utrzymuje się związek z przemocowcem czy innym typem "kontrolującym" to trochę inny temat.
          Ale generalnie uważam, że związek nie powinien być przyczyną terapii, orania na ugorze czy walki na kilku terapiach, by się "utrzymał". Natomiast jeśli ktoś chce całe życie się terapeutyzować, aż do Srebrnych Godów, to przecież droga wolna i mnie jest z tego powodu naprawdę wszystko jedno.
          • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 12:08
            A mnie chodzilo o to, ze kazdy kolejny zwiazek, u danej osoby, jest taki sam. Bo ludzie szukaja milosci u osob, z ktorymi moga stworzyc taka relacje, jaka znaja z domu rodzinnego.
            A wiec, watkodajka, jesli nie przejdzue skutecznej terapii, to za kazdym razem bedzie znajdywac kolejnego narcyza i przemocowca, bo w takiej relacji czuje sie jak w domu.
            A wiec musi sue przedrzec przez to gofno, ktore ma w glowie, i poza tym, rownie dobrze jej maz moze byc podobnie skrzywdzony. I w takich wypadkach terapia daje swietne efekty, jesli obie strony chca ale nie umieja, to musza sie nauczyc...
            • m_incubo Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 13:50
              Poza tym pierwsze słyszę o skutecznej terapii narcyzów, ale może nie jestem na czasie.
              • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 13:54
                m_incubo napisała:

                > Poza tym pierwsze słyszę o skutecznej terapii narcyzów, ale może nie jestem na
                > czasie.
                >

                Nie pisalam o terapii narcyzow. Zreszta, juz mi sie nie chce tlumaczyc.
                • m_incubo Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 14:21
                  Piszemy zupełnie o czym innym, więc z czym właściwie polemizujesz i w jakim celu?
                  Mnie się też nie chce, więc nie tłumaczę.
          • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 12:54
            "Nigdy w życiu nie bawiłabym się w żadne terapie, by utrzymać związek z przemocowcem czy innym typem "kontrolującym""

            A ktos w ogole robi takie rzeczy? W jaki sposob taki szpagat umyslowy? Ma traktowac tego przemocowca, jak agresywnego kota domowego, czy co? 🙄
            • m_incubo Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 13:49
              No nie wiem, może autorka?
              Terapia warunkiem kontynuowania związku z "egocentrycznym, narcystycznym, kontrolującym" mężem. W jakim celu kontynuować związek z takim mężem? Taki mąż jest zbędny każdemu, z terapią czy bez.
              • kindaghost Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 14:00
                Mamy dzieci, dom, psa...a ja obudzilam sie dopiero 2 lata temu ze siedze w kiepskim zwiazku...zadne tlumaczenie ale nie potrafie odejsc. Celem mojej terapii jest wzmocnienie mnie a w miedzyczasie mam nadzieje, ze maz sie opamieta...
                • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 14:25
                  A chomika?
                  • kindaghost Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 14:49
                    Chomik by zawazyl na decyzji, to fakt🙂
                • marta.graca Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 14:29
                  To nie jest decyzja do podjęcia w 5 minut, ale zastanów się, czy chcesz obudzić się rano za 20 lat i czuć, że zmarnowałaś sobie życie w kiepskim związku?
      • claudel6 Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 16:24
        terapii sąsiadów, rodziców i przyjaciół big_grin może tak być wink
    • kindaghost Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 12:55
      Dziekuje Wam za odpowiedzi. Chyba malo rokujacy zwiazek ale dalej mam nadzieje, ze moze byc lepiej:/.
      • piataziuta Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 14:56
        Jeśli mąż nie zechce zacząć działać na korzyść związku, zamiast koncentrować się tylko na czubku swojego fiu...nosa, to choćbyś wyszła z siebie, nic z tego nie będzie.
      • m_incubo Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 16:21
        Oczywiście, że może być lepiej i to zauważalnie.
        Bez męża 🤷🏻‍♀️
      • panna.nasturcja Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 02:28
        Miej nadzieję, tą nadzieją zmarnujesz sobie i dzieciom następne 20 lat życia.
    • helka.na.zakrecie Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 13:48
      Myslicie, ze masz problem w relacji z agresywnym facetem, a nie w zwiazku z psychoterapią..
    • kanna Re: Psychoterapia problem 05.02.23, 15:35
      Wiesz, maż może dowolne rzeczy przesyłać psychoterapeucie - łącznie z nagimi fotkami swoimi, lub Twoimi.
      Zadaniem psychoterapeuty jest odnieść się do samego faktu posłania. Generalnie treść jest nieistotna.
    • mrs.solis Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 03:36
      Wyslij tego samego screena do jego terapeuty zeby mogl przepracowac z twoim mezem jego niezadowolenie.
      • marta.graca Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 06:41
        A później niech włączą w to koleżanki, sąsiadów i pana z gazowni. Terapeuci nie będą robić nic innego, tylko czytać te screeny wink
    • kindaghost Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 10:26
      Update: po tlumaczeniu czym to bylo dla mnie,pod naciskiem maz przeprosil za nieporozumienie. Gdy spytalam o czym mowi to powiedzial ze przeciez nie mam dowodu ze to wyslal. Odpowiedzialam, ze skoro pozwolil mi wierzyc przez 2 dni ze to wyslal ( mialam wyjazd, wazny projekt do zakonczenia itp) to jest to okrutne i ze oczekuje wyjasnien. Odpowiedzial, ze wszystko dla mnie jest zle- czy wyslal czy nie wyslal I ze ma mnie dosc.
      • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 10:36
        Ale ty piertolisz od rzeczy🙄
        • piataziuta Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 10:38
          Pierdolisz, matołku.
          • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 10:43
            Ja nie rozumiem, co ona tam napisala, nie ma dowodu na wyslanie screena? Do tego przeprosiny pod naciskiem, i ze ma jej dosc, dla mnie sprawa jasna🙄
            • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 11:02
              Przeciez watkodajka moze sie spytac swojej terapeutki, czy sreen dotarł...
          • lumeria Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 11:07
            Jak zwykle matka-polka pokazuje strone psychola. Jak to nie masz dowodów na co? To sie nigdy nie stalo o czym mogole mówisz. Bredzisz, cos ci sie pomyliło.

            To jest robienie wody z mózgu.
            • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 11:14
              lumeria napisała:

              > Jak zwykle matka-polka pokazuje strone psychola. Jak to nie masz dowodów na co
              > ? To sie nigdy nie stalo o czym mogole mówisz. Bredzisz, cos ci sie pomyliło.
              >
              To znaczy, zaden screen nie zostal nigdy wyslany, i dlatego watkofajka napisala, ze "Partner wyslal screena naszej rozmowy, ktora mu sie nie podobala, do mojej terapeutki...." tak?

              A ty dodatkowo sie zastanawiasz, skad on ma nr telefonu terapeutki... Hmmm
            • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 11:17
              lumeria napisała:

              >Jak to nie masz dowodów na co
              > ? To sie nigdy nie stalo o czym mogole mówisz. Bredzisz, cos ci sie pomyliło.
              >
              > To jest robienie wody z mózgu.


              No tak, jesli to jest domniemany cytat z tego pana, to jest robienie wody z mozgu. Tyle ze jesli rzeczywiscie wyslal, to dowody sa i watkodajka moze mu te dowody pokazac.
      • piataziuta Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 10:37
        To jest tak toksyczne, manipulacyjne, straszne i żałosne, że choć mnie nie dotyczy, skóra mi ścierpła na grzbiecie.
        Serio, dziewczyno? Tak chcesz żyć?
        • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 10:44
          piataziuta napisała:

          > To jest tak toksyczne, manipulacyjne, straszne i żałosne, że choć mnie nie doty
          > czy, skóra mi ścierpła na grzbiecie.
          > Serio, dziewczyno? Tak chcesz żyć?

          Skoro ci scierpla, to znaczy, ze dotyczy, i skoro ja cie tak trigeruje, to znaczy, ze mialas podobne osoby w rodzinie😁 tak, ze ten...
        • mid.week Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 10:53
          piataziuta napisała:

          > To jest tak toksyczne, manipulacyjne, straszne i żałosne, że choć mnie nie doty
          > czy, skóra mi ścierpła na grzbiecie.
          > Serio, dziewczyno? Tak chcesz żyć?


          Podzielam te wrazenia
      • lumeria Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 10:58
        >powiedzial ze przeciez nie mam dowodu ze to wyslal. Odpowiedzialam, ze skoro pozwolil mi wierzyc przez 2 dni ze to wyslal

        Właśnie zastanawiałam sie jak to sie stało, ze mąż ma numer telefonu twojej terapeutki

        Ten facet to socjopata, dla którego ważniejsze jest wygrać niz reperować relacje z Toba. Zle to rokuje.

        Inna sprawa - to bardzo niebezpieczne wysyłać taka osobę na terapie, bo tylko uczy sie lepiej manipulować, pozyskuje narzędzia by psychologicznie niszczyć partnera.
        • 1matka-polka Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 11:04
          lumeria napisała:

          >
          > Właśnie zastanawiałam sie jak to sie stało, ze mąż ma numer telefonu twojej te
          > rapeutki
          >
          >
          >

          Moze razem szukali terapeutow, albo po prostu zna jej imie i nazwisko i sobie w internecie znalazl. Co w tym trudnego?
        • lumeria Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 11:32
          powinnam napisać - "ze mogl wyslac sms terapeutce" - bo zazwyczaj osoby pracujące z pacjentami po godzinach pracy ograniczają dostęp - zazwyczaj do skrzynki głosowej,
        • kindaghost Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 15:20
          Zna bo kiedys prosil o namiary dla znajomego. Moze jednak to bylo dla niego...
      • kindaghost Re: Psychoterapia problem 06.02.23, 15:18
        Przepraszam, ze niejasno. Maz powiedzial, ze wyslal. Stad zalozylam watek. Nie bede pisac do terapeutki I pytac bo z grubsza czy wyslal czy klamal to jedno dno. Mi powiedzial, ze wysyla. Jak zmusilam go do przeprosin to nagle pyta czy mam dowod na to, ze wyslal.
        Ja mu odpowiedzialam, ze to juz bez znaczenia bo to juz i tak chore ,czy wyslal czy tylko klamal ze wysyla.
        Msm nadzieje, ze jasniej teraz.
        Dziekuje za wpisy. Czytam je co jakis czas zeby miec punkt odniesienia.
        Juz nie bede pisac bo jak czytam agresywne wpisy to mi gorzej sie robi.
        Dziekuje za madre slowa.
        Pozdrawiam Was dziewczyny

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka