do krwiodawczyń

[asfiksja]

Oddawałyście krew 3x w czasie pandemii/zagrożenia epidemicznego? A może macie już i tak status "zasłużonej"?

[kk345]

Już mam srebrną odznakę

[asfiksja]

Gratulacje

[kk345]

Dzięki!

[ophelia78]

A to po 3 donacjach w czasie pandemii ma się już status "zasluzonego".
Pierwsze słyszę...
Skąd takie info?

[asfiksja]

Wklejam ze strony mojego rckiku:
"uprawnienie do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach - przysługuje Zasłużonym Honorowym Dawcom Krwi i Zasłużonym Dawcom Przeszczepu oraz dawcom krwi, którzy oddali co najmniej 3 donacje krwi lub jej składników w czasie stanu zagrożenia epidemiologicznego lub stanu epidemii (tzn. od 14.03.2020r) - podstawa prawna: Ustawa z dnia 27.08.2004 o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. 2004 nr 210 poz.2135), art. 47 c"

[profes79]

Ok, ale to zupełnie co innego niż status zasłużonego. Trzykrotne oddanie krwi w okresie pandemii dawało powyższe oraz dodatkowo 6 miesięcy zniżki 33% na PKP. W obu przypadkach trzeba poprosić o zaświadczenie.

[asfiksja]

Tak, od tych 3 donacji nie ma się statusu "zasłużonego", ale takie same atrakcyjne uprawnienia (atrakcyjne potencjalnie i przyszłościowo - zdrowie i siły nie są wieczne).

[ophelia78]

Tak ale na 12 miesięcy a nie dożywotnio.
Poza tym wydaje mi się że to musiał być 3 donacie osocza od ozdrowiencow

[asfiksja]

Wklejam art. 47c pkt 12) ustawy, o której mowa (nie ma tam ani o czasowym ograniczeniu, ani o konieczności oddania osocza, a nie krwi pełnej):
"Prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki
zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach mają:
(...)
12) dawcy krwi, którzy oddali co najmniej 3 donacje krwi lub jej składników,
w tym osocza po chorobie COVID-19 – na podstawie zaświadczenia,
o którym mowa w art. 9a ust. 3 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997 r. o publicznej
służbie krwi (Dz. U. z 2021 r. poz. 1749 oraz z 2022 r. poz. 974 i 2280);"

[profes79]

Wydaje ci się. Jestem krwiodawca, nie ozdrowiencem i dostałem taki papier. Zresztą od zeszłego roku mam złotą odznakę więc papier mi niepotrzebny.
Swoją drogą to funkcjonuje od dwóch lat już.

[asfiksja]

Tak, funkcjonuje od dawna, ale kończy się dokładnie za miesiąc, bo od lipca nie będzie już stanu zagrożenia epidemiologicznego.

[asfiksja]

I gratulacje złotej odznaki

[ewa_mama_jasia]

Mocno złagodzili wymagania. 3 x 450 to niecałe 1,5 l. Ja się musiałam postarać dużo mocniej. Ale widocznie w opinii MZ było to warte.

[ophelia78]

Alt to jest tylko na 12 miesięcy przywileje.
Jeśli oddasz 5 litrów (czyli 12 donacji) to masz rytul zasłużonego i przywileje na zawsze

[ewa_mama_jasia]

Odniosłam się do wklejonego kawałka. Nie widziałam tam nic o 12 miesiącach. Ja mam na zawsze (sporo wiecej, niż 5). Niestety, nie mogę już oddawać.

[kk345]

ewa_mama_jasia napisała:

> Mocno złagodzili wymagania. 3 x 450 to niecałe 1,5 l. Ja się musiałam postarać
> dużo mocniej. Ale widocznie w opinii MZ było to warte.

W czasie pandemii mieli spore problemy ze ściągnięciem dawców i moim zdaniem to było nieźle pomyślane, by ich jakoś zachęcić.

[kk345]

A o co chodzi? Bo nie widzę żadnych nowych przepisów- chodzi ci o 6 miesięcy zniżki na komunikację miejską?

[asfiksja]

Wkleiłam wyżej - chodzi o dostęp do lekarza poza kolejnością.

[kk345]

A, OK, to już mam od odznaki III stopnia, teraz jestem na II.

[marta715]

Mam Zhkd i do tej pory aż raz korzystałam z uprawnienia - do ginekologa dostałam termin w ciągu tygodnia. Są też zniżki na niektóre leki, ale nie korzystałam.

[ewa_mama_jasia]

Mam status zasłużonego, niestety mam też dyskwalifikację. Nie oddawałam więc podczas pandemii. Nie mam zniżki na komunikację, mam prawo do omijania kolejek. Rzadko z niego korzystam, choć zdarza się.

[fotokasia]

Czy któraś z was ma wiedzę na temat sytacji, gdy przywrócono możliwość oddawania krwi po czasowej dyskwalifikacji z powodu zażywanego euthyroxu?

[profes79]

Najlepiej zapytać lekarza w punkcie, czy taka opcja jest. Mogę zapytać u siebie jak będę w połowie czerwca szedł oddawać ale to jeszcze ze 2-3 tygodnie.

[fotokasia]

Dzięki, zapytaj, proszę i daj znać. Ja też spróbuję u siebie i porównamy.

[kk345]

Zadzwoń do centrum i zapytaj. Generalnie to zależy od twojej diagnozy, choroby tarczycy są generalnie przeciwskazaniem.

[fotokasia]

Zdyskwalifikowana byłam z 10 lat temu, wyjaśniono mi wtedy powody, wspomniałam po prostu przy badaniu wstępnym, że zdiagnozowano u mnie chrobę tarczycy, biorę leki itd. Brałam wtedy euthyrox i ten temat był w moim odczuciu najażniejszy (obecność hormonu z leku we krwi donacyjnej). Ale ciekawa jestem, czy po tym czasie, gdy od kilu lat już nie borę leków na tarczycę, jest to nadal powód dyskwalifikacji, czy jest jakiś dokument, który "wymaże" dyskwalifikację i umożliwi ponowne donacje.

[kk345]

Ale dyskwalifikuje nie lek, ale choroba tarczycy- to ty przeciez wiesz, czy ją masz. Więc jeśli nie bierzesz leku, ale nadal chorujesz, to wykluczą donacje dla dobra biorcy

[dominika9933]

Mam złota odznakę od 2011 roku.

[fotokasia]

Uważam, że nie choruję obecnie na tarczycę. Wyniki mam w normie, nie biorę leków hormonalnych. Myślę, że mnóstwo osób oddających krew ma tarczycę w gorszym stanie niż ja. Nie są zdiagnozowani, więc , powiedzmy, "nie chorują".

[kk345]

No tak, bo to przecież jest konkurs na najzdrowszego dawcę, a nie troska o bezpieczeństwo biorcy...

[fotokasia]

Nie rozumiem po co wypisujesz złośliwości. Czasy się zmieniają, są różne badania, metody i może już można robić coś, czego dekadę temu nie można było. Nie śledzę tematu, nie jestem więc na bieżąco.
Tak, myślę, że jest mnóstwo chorych na tarczycę dawców. Ja nie jestem. Ja wiem, że byłam chora. BYŁAM.

[dominika9933]

Tak, zmienia się dużo, sama ankieta przez 23 lata ( od tylu lat oddaję krew) zmieniła się. Ja w pewnym momencie, trzy lata temu, zaczęłam mieć problemy z podwyższonym ciśnieniem, zażywam lek i nie jest to przeciwwskazaniem do bycia dawcą. Nie pytaj na forum, jesli chcesz jednoznacznej odpowiedzi, zadzwoń do RCKiK, najlepiej do lekarza, który jest stale odpowiedzialny za nadzór nad daną jednostką i spytaj. Pozdrawiam i powodzenia

[fotokasia]

Tak zrobię, dzięki.

[asfiksja]

Ale w jaki sposób narażone jest bezpieczeństwo biorcy przy prawidłowych wynikach? Oczywiście są choroby/zdarzenia, które dyskwalifikują na zawsze, ale przecież bycie krwiodawcą to nie ekskluzywny klub dla ludzi idealnie zdrowych przez całe życie, bo takich nie ma.