Dodaj do ulubionych

Opieka nad teściową

03.09.23, 17:51
Gdyby zaszła taka potrzeba, to czy zaopiekowałybyście się swoją teściową na starość i dlaczego tak / dlaczego nie?
Jak macie więcej niż jedną teściową, to przyjmijmy, że chodzi o tę ostatnią smile

Mam fajną teściową, która jak dotąd jest bardzo samodzielna, ale gdyby była taka konieczność, to zaproponowałabym jej zamieszkanie z nami.
Obserwuj wątek
    • bylam.stara.mostowiakowa Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 17:52
      A masz ku temu odpowiednie warunki, jakiś wolny pokój? Ja na przykład nie mam.
      • akseinga1975 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 17:58
        Nie, bo nie byla dobra matka. Swojemu tacie ( mama nie zyje) jesli bedzie taka koniecznosc zapewnie opieke, ale do siebie nie wezme bo nie mam warunkow.
      • igge Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:14
        Ja też nie mam i wolałabym przenieść mamę bliziutko nas ale do oddzielnego mieszkania. Ale zawsze jakiś pokój po wyprowadzce dorosłego dziecka znalazłabym.
        Oddzielny pokój to i tak nie czyni tej opieki jakimś wielkim ułatwieniem. Wiem, bo już zaprosiłam kiedyś prababcię.
    • tt-tka Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:01
      Mialam bardzo fajna tesciowa. Pomoglabym na pewno. Ale jednak nie u siebie w domu.

      PS tesciowa miala trzech wlasnych synow, wychowanych tak, ze to przede wszystkim oni by sie zaopiekowali matka, a nie oczekiwali tego od swoich kobiet.
      • igge Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:10
        To ja dodam, że to jest oczywista oczywistość, że mój mąż robiłby wszystko tak samo przy tej opiece nad swoją mamą identycznie jak jego rodzeństwo, czy ja. Albo i więcej bo on wyrywny do harówki jest bardziej ode mnie chyba i nie sprawdza, nie przygląda się kto ile zrobił tylko na ochotnika pierwszy wszelakie obowiązki łapie.
    • nutella_fan Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:02
      Nie
    • igge Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:03
      Gdyby zaszła taka potrzeba to tak.

      Mam nadzieję jednak, że nie zajdzie. Albo, że jeśli zajdzie to moja teściowa ma dwoje dzieci i jakoś dzielona ta opieka byłaby.
      Na razie teściowa planuje wesołą imprezkę za rok na swoją 80tkę.

      Bardzo ogarnięta, poukładana, samodzielna, pracująca zawodowo i dobra kobieta z mojej teściowej jest. Druga matka jakby dla mnie.
      Ma swoje wady, jak każdy ale w sumie lubię spędzać czas z nią. Biorę z niej przykładwink, że żyje kobieta jak chce i robi w życiu to, co chce.
    • berdebul Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:10
      Nie, ma od tego dziecko. Jak wychowała to taką opiekę miała.
    • la_mujer75 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:20
      Mam nadzieję, że moja teściowa będzie długo w wyśmienitej formie. Życzę jej tego szczerze, bo nie wyobrażam sobie, że miałaby się do nas wprowadzić.
      Ok. Mieszkamy jakby w jednym domu, ale osobne wejścia, etc i czasami całymi tygodniami się prawie nie widzimy!
      Ale ona mieszka na piętrze i jakby np. zaniemogła z chodzeniem i by miała u nas wylądować? Pochlastałabym się.
      Ja sobie nie wyobrażam, że moja matka lub ojciec mieszka ze mną, a co dopiero teściowa.
      Jestem wstanie sobie wyobrazić, że wpadam do niej na górę, ale do domu bym nie wzieła. Tak samo, jak rodziców.
      Mój ojciec jest bardzo chory, ma m.in. Parkinsna. Matka jest wykończona. Pomagam, jak mogę, ale wizja, że biorę ojca do siebie? Nie.Nie.Nie.
    • brenya78 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:27
      Never.
    • aqua48 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:28
      Nie jest to wcale takie łatwe. Moja teściowa wymaga właściwie już stałej opieki, ze względu na postępującą demencję i ktoś powinien z nią zamieszkać, ale..jest przyzwyczajona do mieszkania samej, nawet dłuższe wizyty ją meczą i zwyczajnie odwiedzających wyrzuca, prowadzi nocny tryb życia - w dzień śpi, w nocy buszuje po domu, ogląda tv - żadna osoba normalnie funkcjonująca i pracująca by tego nie wytrzymała. Oczekuje zabawiania, w swoim mieszkaniu gdzie jest wolny (choć zagracony) pokój dla drugiej osoby wtrącałaby się do wszystkiego - a co robisz, a dlaczego teraz, a zostaw zrobisz później, nie wyrzucaj tego, nie sprzątaj itp. Więc na razie raczej zamieszkanie z nią nie wchodzi w grę, mimo jak piszę wyżej, możliwości. U nas w domu miejsca nie ma, u brata męża miejsce jest, ale za to nikogo w domu po całych dniach więc byłoby to samo co ma u siebie..
      Obcego do domu nie wpuści, a jeśli nawet, to każdy ucieknie z krzykiem po paru dniach.
      • la_mujer75 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:35
        To jest koszmar! Opieka nad osobą z demencją bądź Alzheimerem sad
        Moja mama już mi przykazała, że jakby co, to mam ją oddać, a nie męczyć się.
        • aqua48 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:52
          la_mujer75 napisała:

          > To jest koszmar! Opieka nad osobą z demencją bądź Alzheimerem sad

          Tak to jest koszmar, a zwłaszcza gdy DODATKOWO osoba ta jest od zawsze z gatunku niewspółpracujących pod tytułem "bo ja to muszę zaakceptować".. i nie akceptuje niczego co mogłoby jej pomóc lub ułatwić jakiekolwiek działania osobom opiekującym się nią, a jest jeszcze na tyle świadoma, że ubezwłasnowolnienie nie wchodzi w grę..
          • iwoniaw Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:43
            Zgadzam się z Tobą. I odnośnie do pytania startowego, to moja tesciowa z czwórki naszych rodzicow akurat rokuje na najbardziej współpracujacą na ile dzis mogę to racjinalnie ocenić. Co nie znaczy, ze sobie albo jej życzę, żeby zaistniała konieczność dozoru z powodu oslabienia mentalnego. Pomoc osobie śiwadomej, nawet taka bardziej kompleksowa (czyli nie tylko zakupy przwieźć czy sprzątanie zorganizować, ale i pomagać w czynnosciach codziennych) to jednak co innego niż opieka nad osobą z demencją/alzheimerem.
            • akseinga1975 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:48
              Abodja, to co piszesz jest jak scenariusz filmu z tym, ze moze to byc kino familijne albo dramat. Wszystko w zaleznosci od stanu obu staruszek.
              • shellyanna Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 20:03
                To jest życie. Tak samo było z babcia męża. Jedyna opcja był w pewnym momencie dom opieki.
        • kk345 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 20:45
          >Moja mama już mi przykazała, że jakby co, to mam ją oddać, a nie męczyć się.

          Tylko w grę wchodzą wtedy spore koszty takiego "oddania". Nie wszystkie rodziny na nie stać
          • mmoni Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 22:25
            Plus inaczej to wygląda, gdy teoria staje się rzeczywistością. Obserwuję to teraz na osobie z bliskiej rodziny, która będąc w dobrym zdrowiu przykazywała dzieciom, że w razie czego mają ją oddać do domu opieki, a teraz, gdy demencja już uniemożliwia jej samodzielne mieszkanie, ale nie kwalifikuje jej jeszcze do ubezwłasnowolnienia, torpeduje wszystkie propozycje opieki - nie dla przychodzących opiekunów, nie dla zamieszkania u któregoś z dzieci, nie dla domu opieki - bo ona przecież czuje się dobrze!
            • la_mujer75 Re: Opieka nad teściową 04.09.23, 07:08
              Tego się bardziej boję.
    • daltonka Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:28
      Pierwszej bym tego nie zaoferowała, ostatniej tak. Ale uważam, że powinien to robić syn, nie synowa.
    • taje Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:38
      Mogę płacić za opiekunkę albo dobry dom opieki ale do domu bym nie przyjęła.
    • infinitypool Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:45
      Nie ma mowy
    • laurielle Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:46
      Moja mieszka pietro nizej. Mamy osobne mieszkania w domu dwurodzinnym, kazdy jest u siebie, ale jak slysze, ze sie zadlawila i kaszle, to w 15 sekund jestem u niej. Tesciowa fajna, sprawdzilo sie to, gdy dzieci byly male, gdy tesc umieral na raka, wiec gdy zniedoleznieje, to opieka nad nia zacznie sie naturalnie rozszerzac. Po tesciowej mieszkanie zostanie dla nas, my oddamy gore temu dziecku, ktore bedzie chcialo z nami mieszkac. Przy zdrowych relacjach i dostatecznej dozie niezaleznosci (przestrzen, szanowanie granic) rodzina wielopokoleniowa to ogromna wygoda w zakresie organizowania zycia codziennego i opieki.
      • trampki-w-kwiatki Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:33
        To prawda.
    • eagle.eagle Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:48
      Moja eks teściowa miała córkę która się nią opiekowała. Na szczęście. Ja tylko woziłam do lekarza plus wizyty w gabinetach, czekanie na koniec kroplówki, zachodziłam raz czy dwa razy w miesiącu, w szpitalu odwiedzałam codziennie, bo jej córka nie była wstanie tam pojechać. Gdyby nie miała córki to pewnie bym pomagała ...

      Ale mam koleżankę która wszystko robiła przy umierającej teściowej, łącznie z myciem w szpitalu. A kobieta miała dwóch synów i córkę. Z pół roku po śmierci teściowej obydwoje z mężem "wypisali się" z owej rodziny.
    • bei Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:55
      Tak! Nad teściową i nad teściem podjęłabym się opieki bez najmniejszego zająknięcia.
    • szmytka1 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 18:55
      Nie, ponieważ ona nie utrzymuje z nami kontaktów. Jak kupiliśmy jej telefon, by móc do niej dzwonić, to się go pozbyla. Jak raz poprosiłam o popilnowanie mojego dziecka, śpiącego dodajmy, to odmówiła. To dla mnie obca osoba. Nie licząc przyjęcia ślubnego, to nigdy u nas w domu nie była, nie bardzo kojarzy ile lat mają moje dzieci.
    • jkl13 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:11
      Moja teściowa wie,że w razie czego ma u nas pokój i opiekę. Tak, będę miała dodatkowy pokój, a nawet dwa, jak dzieci wyprowadzą się z domu. Zakładam,że wcześniej potrzeby opieki nad teściową nie będzie.
      W ogóle plan jest taki,że teściowa zajmie pokój jednego syna, a moja bezdzietna ciocia pokój drugiego syna. Panie się znają, lubią, mają podobne zainteresowania, więc dogadalyby się i jednocześnie miały towarzystwo na starość.
      • abidja Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:37
        jkl13 napisała:

        > Moja teściowa wie,że w razie czego ma u nas pokój i opiekę. Tak, będę miała dod
        > atkowy pokój, a nawet dwa, jak dzieci wyprowadzą się z domu. Zakładam,że wcześn
        > iej potrzeby opieki nad teściową nie będzie.
        > W ogóle plan jest taki,że teściowa zajmie pokój jednego syna, a moja bezdzietna
        > ciocia pokój drugiego syna. Panie się znają, lubią, mają podobne zainteresowan
        > ia, więc dogadalyby się i jednocześnie miały towarzystwo na starość.

        Masz dobre serce ale nie zdajesz sobie sprawy co to opieka i dyspozycyjnosc nad osoba starsza. A tu 2. Oby zadna z nich nie chciala skorzystac z twojej propizycji,dla twego dobra. Osobiscie podziwiam za chec ale odradzam z calego serca.
        • jkl13 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 20:20
          W naszych planach (moich i obu pań) jest mowa o opiece w przypadku normalnej starości, niedołężności, a nie chorób typu alzheimer, wymagających zdaniem wszystkich zainteresowanych specjalistycznej opieki w profesjonalnej placówce. Na razie rozmowy dotyczą zwykłej starości, gdy potrzebny jest nadzór nad seniorem, a nie całodobowa wykwalifikowana opieka. Obie panie deklarują, że w przypadku konieczności specjalistycznej opieki chcą zamieszkać w domu opieki. Oby nigdy nie było potrzeby podejmowania tego typu decyzji...
          • waleria_bb Re: Opieka nad teściową 04.09.23, 07:38
            Co z życiem rodzinnym twoim i męża? On zgodzi się na ten pomysł? 2 starsze osoby w domu to praktycznie cały czas wolny podporządkowany im.
            • jkl13 Re: Opieka nad teściową 04.09.23, 08:47
              Tak, temat mam obgadany z mężem. Zarówno teściowa jak i ciocia nie mają nikogo innego do opieki poza nami. Ciocia jest bezdzietna, teściowa oprócz męża ma jeszcze jednego syna, który mieszka w Anglii. Brat męża oferuje pomoc finansową w razie potrzeby, ale oczywistym jest,że z racji odległości osobistej opieki nie będzie w stanie sprawować i nikt tego od niego nie wymaga.
              No i założenie jest takie,że nad osobistą opieką będziemy się realnie zastanawiać za 10-15 lat, kiedy my będziemy w okolicach 60-tki. Na razie obie panie są doskonałego zdrowia, sprawne, samodzielne, o lepszej kondycji niż my, bo bardzo o nią dbają. Więc wszystkie nasze rozważania są mocno teoretyczne. A co przyniesie życie, to dopiero zobaczymy.
    • trampki-w-kwiatki Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:32
      Moja teściowa ma troje dzieci. Nie widzę powodów, dla których miałabym się nią zajmować. Chyba, że okazjonalnie.
    • abidja Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:35
      Nie na 24/7.
      Opieka nad starszym czlonkiem rodziny, w zaleznosci od stopnia niepelnosprawnosci potrafi rozwalic psychicznie i wplywa na relacje w rodzinie.
      Kocham moja tesciowa ale od opieki jest wykwalifikowany personel, ktory ogarnie co trzeba bez emocji.
    • default Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:56
      Na szczęście nie mam i nie miałam takiego dylematu. Pierwsza teściowa umarła nagle, będąc jeszcze na chodzie. Poza tym była eks teściową od ponad 20 lat. Tu raczej moja córka by się ewentualnie angażowała.
      Druga teściowa umarła na raka, do opieki miała trzy córki i syna. No i wtedy była właściwie tylko nieformalną teściową, bo jeszcze nie mieliśmy ślubu.
    • kaki11 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:56
      Zaopiekowałabym się teściami i zaangażowała w tę opiekę razem z mężem i to jest dla mnie naturalne. Wspólne zamieszkanie (dotyczy również moich rodziców) to opcja ostateczna brana pod uwagę tylko gdybyśmy byli naprawdę pod ścianą i nie mogli zapewnić im opieki inaczej.
    • shellyanna Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:56
      Nigdy w życiu. Mogłabym ewentualnie pomoc poszukać domu opieki.
      Tesciowa ma pełna tego świadomość.
      Nie widzę żadnego powodu dla którego miałabym się nią opiekować.
    • palacinka2020 Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 19:57
      Nie, oferowalabym jedynie pomoc finansowa.
    • brenda_bee Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 20:03
      Nie ma takiej opcji. Nigdy nie okazała mi choćby cienia sympatii więc dla mnie to totalnie obca osoba.
    • ruscello Re: Opieka nad teściową 03.09.23, 20:11
      Nie zamieszkamy ani z rodzicami męża, ani moimi. Oni też nie brali pod uwagę mieszkania ze swoimi rodzicami, pomagają/pomagali bez tego.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka