Dodaj do ulubionych

Co zamiast mięsa

30.09.23, 09:37
Od dawna ograniczam mięso, z rok temu całkowicie zrezygnowałam z wędlin, teraz jem to mięso może że 2-3 razy w tygodniu. W sierpniu od wyjazdu i we wrześniu jeszcze mniej, nie podchodzi mi jakoś.
I tak mi się jakoś zrobiło, że nie mogę, poszłam na zakupy, mięsa sobie nie kupiłam (jest dla młodej filet z indyka, ma sobie upiec, nie mam ochoty tego jeść), nie mam na nie smaku, apetytu.
Z parę dni chciałabym spróbować czegoś bez mięsa i ryb też, ale żebym się najadła i miała odpowiednią ilość białka itp. Mam zawsze niską morfologię, żelazo, hashi, włosy mi lecą, więc musiałabym to jakoś zbilansować, nie wiem, jak.
Rzućcie jakimiś propozycjami obiadowymi, bo jestem ciemna, jeśli chodzi o dietę całkowicie bezmięsną.
Nie lubię ciecierzycy za bardzo, tak dodam.
Obserwuj wątek
    • mia_mia Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:02
      Jeśli jesteś przywiązana do tradycyjnego układu typu ziemniaki, mięso, surówka to w sklepach jest mnóstwo zamienników mięsa, można też samemu robić różne kotlety warzywne i w sumie nawet wizualnie nie zauważy się różnicy, jest mnóstwo bezmięsnych makaronów, risotto, kaszotto, wszystkie bardzo sycące, różne potrawy z tofu.
      Ciecierzyca też ma mnóstwo różnych form, czasem trudno zgadnąć, że danie głównie z niej się składa.
      Z polskiej kuchni gołąbki z kaszą, pierogi z bezmięsnymi farszami.
      • berdebul Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:35
        Zamienniki mięsa to produkty mocno przetworzone, nie warto.
        • alex_vause35 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:38
          Tak właśnie na zdrowy rozum sobie też pomyślałam.
          • berdebul Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:40
            Znaczy ok, od czasu do czasu są super np. nuggetsy do frytek, ale to raczej kategoria raz na miesiąc.
          • figa_z_makiem99 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:54
            Mam hashimoto i wszystkie produkty przetworzone mi szkodzą, najlepsze jest mięso z dobrego źródła, kurczak bez antybiotyków, indyk. Nie kupuję mięsa mielonego, mielę sama. Wędliny robione naturalnie, takich ze sklepu nie jem. W twoim przypadku i przy słabych wynikach, wegetarianizm to nie jest dobry pomysł.
      • alex_vause35 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:38
        O matko tych pseudokielbasek, kotletów i udawanego sera to bym nie tknęła. Czasem robię kuleczki z soczewicy i warzyw w sosie pomidorowym, ale wiem, co tam jest
        • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:00
          A ja od 30 lat żywię się produktami Polsoi (niewyłącznie) i mam świetne wyniki, żadnych przekroczeń parametrów w żadną stronę w badaniach przesiewowych. Polecam.
          • bubba_13 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:15
            Moz to trochę inaczej wyglądać przy hashi + niedokrwistości.
            • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 01:45
              I co może szkodzić w wędlinach / parówkach / mielonych sojowych albo fasolowych, co by było efektem ich przetworzenia - akurat w hashi i niedokrwistości? Możesz wskazać te substancje?

              Kotlet mielony też jest żywnością przetworzoną, i chleb też.
              • arthwen Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 13:24
                W przypadku hashimoto soja nie jest wskazana, bo ze względu na dużą zawartość goitrogenów obniża przyswajalność jodu. Jod przy hashimoto jest problematyczny, bo nie może być go ani za mało, ani za dużo, więc suplementacja jest trudna.
                Z kolei przy niedokrwistości (ktora też często występuje u osób z Hashimoto) dodatkowym problemem jest kwas fitynowy (i soja, i strączki), bo zaburza wchłanianie żelaza (i innych minerałów).
                • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 05.10.23, 00:03
                  arthwen napisał(a):

                  > W przypadku hashimoto soja nie jest wskazana,

                  ..."co było efektem przetworzenia".
      • kafana Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 20:11
        No bez jaj/ jadlonomia, rozkoszny, biedanizm i w pęczki innych inspiracji w necie / bez obrazy ale brzmisz jak przeniesiona z lat 90 wink
        • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 05.10.23, 00:04
          Co fakt, to fakt smile
    • aga_sama Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:13
      pad thai z tofu?
      warzywa smażone na woku z tofu i ryż/ makaron?
      kasza gryczana, sos grzybowy, sałatka z buraków i orzechów
      Warzywa pieczone (np. dynia, czerwona cebula, batat, papryka) z sosem z tahini
      Steki z selera o mamusiu jakie to dobre (z sosem cafe the paris jeszcze lepsze, ino w sosie łyżeczka anchovies)
      Gołąbki z grzybami, kaszą gryczaną w sosie grzybowym
      naleśniki z twarogiem i uwaga - pieczoną papryką, wtrąbiliśmy ostatnio tak 0,3 kg twarogu w dwójkę na obiad
      makarony z sosem pomidorowym, ja robię czasami klasyczną carbonarrę bez boczku

      Ottolenghi ma całą książkę wegetariańską (Jerozolima chyba?) wrzuć sobie w google, dla inspiracji

      Co do żelaza - to koktajle z natki pietruszki z cytryną/ kwasnymi owocami, ale jak masz niedobór ferrytyny lub anemię, to zamiast cackać się z dietą, weź idź po suplementy do lekarza, bo na samej diecie może być to trudne.
      • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:39
        To ty taje?
        • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:20
          A nie widzisz, że nie taje?
          • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:56
            A wiesz ze ludzie maja po kilka nickow?
            • snakelilith Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:21
              Tylko w twojej fantazji.
              • wapaha Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 13:10
                snakelilith napisała:

                > Tylko w twojej fantazji.

                oto dobitne dowody efektu długotrwałego braku cukru w organizmie tongue_out
                • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:22
                  I mąki smile
                  • wapaha Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:32
                    poza ciastem filo
                    • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:17
                      smile
                    • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 02:03
                      Ktorego nie jadam prawie wcale ale nie utknelo w glowach


                      Tak tak odezwaly sie jednonickowe ematki lol
                      • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 03.10.23, 19:43
                        Wcale, tylko jakieś 5 razy w tygodniu, jak pisalaś o szpinaku
            • beneficia Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:28
              A wiesz że coraz bardziej odlatujesz?
            • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:47
              To główńie Twoje urojenia, nie fakty.
              Zarówno taje jak i aga piszą tu od lat i nie są tą samą oosbą.
          • danaide2.0 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:07
            Poleciała skrótem - Ottolenghi = taje.
            Mózg tak ma.
            • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:23
              Mózg, powiadasz? 🤔
              • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 02:04
                Tak, mozg to cos co powoduje ze masz problemy ze soba i lazisz po forach zaczepiajac ludzi
            • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 02:05
              >Poleciała skrótem - Ottolenghi = taje.

              No choc jedna mysli. Reszta jakies problemy ma ze soba i wszedzie dramy tworzy o glupoty
      • taje Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 18:10
        W Jerozolimie są oczywiście przepisy wege, ale wyłącznie wegetariańskie książki Ottolenghiego to Plenty, Plenty More i Flavour.
    • berdebul Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:39
      Jaką kuchnię lubisz.
      Lubisz natkę pietruszki? Dorzucaj do posiłków.
      Zajrzyj na blog Lekarki na roślinach, jest potwornie egzaltowana, ale przepisy ma dobre i wegańskie.
      Pieczeń z kalafiora? Steki z kalafiora? Wege ramen? Kremowe risotto z dynią?
    • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:41
      Jedz fasole. Wrzucaj do salat, i cokolwiek robisz- zrodlo bialka i zdrowia. Nie musi byc ciecierzyca.

      Tempeh smakuje lepiej niz Tofu, a jeszcze lepiej mycoproteina. No i masz wielkie mozliwosci z nabialem, jajkami bo jak rozumiem tylko o mieso chodzi. Jesli bedziesz jesc ryby to tym bardziej
    • 1matka-polka Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:45
      "Mam zawsze niską morfologię, żelazo, hashi, włosy mi lecą, więc musiałabym to jakoś zbilansować, nie wiem, jak.“

      Eksperymentuj, może lepiej będziesz przyswajać zelazo z roślin, niż ze zwierząt, kto wie...
      • snajper55 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 14:23
        1matka-polka napisała:

        > "Mam zawsze niską morfologię, żelazo, hashi, włosy mi lecą, więc musiałabym to
        > jakoś zbilansować, nie wiem, jak.“
        >
        > Eksperymentuj, może lepiej będziesz przyswajać zelazo z roślin, niż ze zwierząt
        > , kto wie...

        Nie ma takiej mozliw0osci. Zel0azo⁰ pochodzące z roślin dużo gorzej się wchl0ania niż zelazo z produktów odzwierzęcych.

        "Jak wiemy żelazo występuje w dwóch formach: hemowej pochodzącej z produktów zwierzęcych, której przyswajanie znajduje się na poziomie 20% – 30% oraz niehemowej obecnej w roślinach i znacznie gorzej przyswajalnej, bo na poziomie 1% do 5%."

        szelazo.pl/jak-poprawic-wchlanianie-zelaza/
        S.
        • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 15:51
          snajper55 napisał:

          > Nie ma takiej mozliw0osci. Zel0azo⁰ pochodzące z roślin dużo gorzej się wchl0an
          > ia niż zelazo z produktów odzwierzęcych.

          A czy postodawczyni gdzieś pisała o rezygnacji z produktów odzwierzęcych? Nie widziałam.
          • snajper55 Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 03:16
            ardzuna napisała:

            > snajper55 napisał:
            >
            > > Nie ma takiej mozliw0osci. Zel0azo⁰ pochodzące z roślin dużo gorzej się w
            > chl0an
            > > ia niż zelazo z produktów odzwierzęcych.
            >
            > A czy postodawczyni gdzieś pisała o rezygnacji z produktów odzwierzęcych? Nie w
            > idziałam.

            Sprawdz na który wpis odpowiadam i co jest w nim napisane.

            S.
    • wapaha Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 10:49
      jajka są cudowne - można je łączyć na różne sposoby i ze strączkami w różnej formie ( pasty, ciasta,omlety,placki) i z twarogiem ( takoż samo)
    • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:26
      Jajka i fasola kluczem do sukcesu.
      Ale teraz jest tak ogromny wybór warzyw, że aż głowa boli od nadmiaru wyboru.
      U nas lecą risotta z warzywami, kaszotta, masa zup, jako kremy i zwykłe, kotlety warzywne, warzywa pieczone, faszerowane, sosy do makaronów, ryż smażony z warzywami, szakszuka (robię z dużą ilością warzyw, w tym cukinia), „bigosy” czyli kapusta gotowana z różnymi dodatkami, raz śliwki i grzyby, innym razem marchewka, koperek, pomidory, jeśli jadasz pierogi to wybór farszu masz ogromny, tarty z warzywami.
      • alex_vause35 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:28
        Właśnie zabrałam się za wegetariański barszczyk ukraiński...
        Z kapustą to u mnie tak nie za bardzo, bo jest wolotwórcza, tak że jem głównie kiszoną.
        • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:44
          Barszcz super, lubię bardzo.
          Napiszesz więcej o tej kapuście? To w związku z hashi? Bo mąż ma a kapustę jadamy.
          • alex_vause35 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 13:33
            Ja mam jeszcze guzki na tarczycy, więc unikam rzeczy kapustnych.
            • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:25
              No mój mąż też, zresztą guzki mam i ja, ale ja nie mam hashi, stąd pytam jaki jest związek.
              Bo kiedyś pytaliśmy naszą endokrynolog o dietę przy hashi i powiedziała, że nie ma realnych rzetelnych badań na dużych grupach pokazujących jakikolwiek związek Hashimoto z dietą.
              • wapaha Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:00
                bo hashi to choroba autoimmunologiczna -w wyniku autoimmunizacji i mechanizmów kmórkowych ( endogenna) a nie czynników zewnetrznych

                ale-i tu zgoda - że te czynniki zewnętrzne mogą wpływać na układ immunologiczny
                tyle, że jezeli ktoś choruje długo , dzisiątki lat- to trudno już dojść co było pierwsze czy jajko czy kura i który czynnik spowodował reakcję łańcuchową i cały ciąg zdarzeń, objawów, chorób


                ale - zdrowy styl życia ( w tym zdrowe żywienie_) zawsze na propsie, popieram
                • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:19
                  Zdrowe żywienie tak, ale właśnie nie znalazłam zadnych badań żeby nie jeść akurat kapustnych albo glutenu (była moda swego czasu), albo innych. Hashi nie znika.
                  • wapaha Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:24
                    Nt kapustnych też nie czytałam- o glutenie ( z racji "mody" tak jak piszesz było sporo ) - co może być zasadne w niektórych przypadkach, gdy dana osoba ma organizm obciążony problemami jelitowymi i w myśl zasady naczyń połączonych
                    Na tej zasadzie własnie cięzko znaleźć, po latach chorowania - ten pierwszy czynnik zapalny, pierwszy "cyk"który ruszył lawinę
              • swinka-morska Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 10:25
                panna.nasturcja napisała:

                > Bo kiedyś pytaliśmy naszą endokrynolog o dietę przy hashi i powiedziała, że nie
                > ma realnych rzetelnych badań na dużych grupach pokazujących jakikolwiek związe
                > k Hashimoto z dietą.

                Dokładnie to samo usłyszałam od mojej endokrynolożki. Jak tylko dostałam diagnozę Hashimoto, powiedziała, żebym sobie nie zawracała głowy dietą, bo nie ma diety na tę chorobę.
                • taje Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 11:34
                  U mnie po odstawieniu glutenu automatycznie spadały przeciwciała, tak o połowę, więc wierzę, że związek jest. Kilka razy próbowałam. Sęk w tym, że nie znikały całkowicie. Teraz znowu jem gluten.
    • abidja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:28
      Zeby zachowac uczucie sytosci jakie daje bialko polecam wszystkie straczkowe czyli fasola biala, czerwona, groch, groszek zielony, soczewica kazda ( pycha ) I soja ktora ma ogromna ilosc bialka.
      Skoro jestes na poczatku drogi kupuj gotowe produkty lub jesli lubisz gotowac przygotowuj proste veganskie dania typu chili sin corne, curry z toffu.
      Ja od 5 lat nie jem zwierzat. I Żyje 🙂.
      Wlosy, paznokcie, skora, moj uklad pokarmowy jest mi wdzieczny za to.
    • skumbrie Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:53
      <Mam zawsze niską morfologię, żelazo, hashi, włosy mi lecą

      Po cholerę sobie szkodzisz brakiem miesa w diecie?
      • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:03
        Serio to piszesz? Kiedyś wybrałyśmy się na badania z koleżanką mięsanką. Ja po jakichś 7-8 latach wegeterianizmu, ona mięsko na bieżąco. Miałyśmy tak samo lekko zaniżone żelazo. Suplementowałyśmy. Od tego czasu po kolejnych ponaddwudziestu latach wegetarianizmu nigdy już nie miałam zaniżonego żelaza.

        Ważne, żeby żelazo jeść wraz z witaminą C.
        • 1matka-polka Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:11
          I czego dowodzi ten twoj bogato opisany dowod anegdotyczny?
          • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:16
            A czego dowodzi niepoparte żadną wiedzą straszenie, że osoba z tendencją do niedoborów żelaza "sobie szkodzi" brakiem mięsa w diecie? Odpowiem ci - głupoty i bezmyślnego powtarzania stereotypów.

            Niedobory żelaza można mieć na każdej diecie. Dobre ustawienie każdej diety rozwiązuje ten problem, a w razie gdyby okresowo pojawiał się niedobór, medycyna poszła tak do przodu, że można go rozwiązać idąc do apteki.
            • 1matka-polka Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:20
              "Dobre ustawienie każdej diety rozwiązuje ten problem"

              Otóż nie, niektorzy nie przuswajaja wystarczakaco zelaza z zadnej diety.
              • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 15:47
                Mówię o regule generalnej, a nie o wyjątkach. Niektórzy też np. nie wytwarzają przeciwciał w odpowiedzi na żadne szczepienie.

                Na taki problem dieta mięsna nie pomoże. Postodawczyni ma niedobory żelaza na mięsnej diecie, więc jej ona nie zbawiła.
              • asia-loi Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:29
                1matka-polka napisała:
                >
                > Otóż nie, niektorzy nie przuswajaja wystarczakaco zelaza z zadnej diety.
                >

                Żelazo najczęściej się gubi przy krwotokach.
                • wapaha Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:07
                  nie można czynić takich założeń-ja wiem że to pierwsza myśl-bo to najprostsze-ale człowiek to mega skomplkowany mechanizm.
                  może problem jest z wchłanianiem żelaza , może jakieś procesy metaboliczne , może jakieś indywidualne cechy
                  przykłady anegdotyczne
                  - córka obfite miesiączki, niewiele mięsa w diecie - hgb zawsze w normie ( najniższa wartość) ale żelazo za środkiem normy
                  -matka -lat 50 miesiączki skąpe i krótkie , dieta z mięsem "staropolska"- hgb 5,5% i transfuzja
            • babcia47 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 18:09
              Najbogatszym źródłem żelaza i przy okazji witaminy C w Polsce jest.. natka pietruszki. Z tego też powodu zaleca się ja dodawać do potraw zawierających mieso bo co prawda mieso źródłem żelaza jest ale niekoniecznie moze sie dobrze wchłaniać, czesto zależy od dodatków no i wydolności samego organizmu. Warzyw zresztą tez to dotyczy. Najlepsza jest bogata i urozmaicona dieta zjadana w miarę, bez przesady w żadna stronę. A z kolejnej strony ludzie zyjacy na wsiach w latach 60-70tych mieso widywali tylko z okazji świniobicia czyli ze 2x w roku. Owszem czesc mięsa dawało się przechować ale rzadko gościło na stołach. Czasem jakis kogut w niedziele zaliczył spitkanif z garnkiem ale naogol w duecie głównie byly warzywa, nabiał, dary lasu bo gotówkę tez widywali rzadko i wydawali na nawozy czy ziarno siewne, pasze. Mimo to nie tylko mieli siłę do ciężkiej pracy ale zdarzały się całkiem pulchne osoby
        • skumbrie Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 14:29
          Nie roztrząsamy twojej historii, tylko forumki, która ma kilka innych problemów OPRÓCZ niskiego poziomu żelaza.
          • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 15:48
            Jedząc mięso ma. Więc pozostawanie na mięsie na pewno nie zapewnia jej wysokiego poziomu żelaza. To jest już sprawdzone.
            Jesteś dietetyczką?
            • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:26
              Ale brak mięsa może obniżyć, warto poszukać ci może być przyczyną.
              • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:31
                Nie musi obniżyć, więc nie ma powodu do straszenia na wyrost na podstawie zerowej wiedzy.
                • skumbrie Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:07
                  🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
                  • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 01:47
                    Wreszcie dotarło do ciebie, jakie głupoty tu wypisujesz. Cieszę się.
      • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 02:06
        Skumbrie naprawde dietetyk z ciebie zaden. Sa lepsze zrodla zelaza niz mieso.
        • skumbrie Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 07:53
          Upychaj mąkę za listwami, w tym jesteś niedoścignioną miszczynia 😜
    • turbinkamalinka Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:56
      Nie mam doświadczenia z daniami wegetariańskimi. Ale ja bym zrobiła leczo. Można zjeść z makaronem i posypać serem żółtym, można z ryżem, kaszą, ziemniakami. Do każdego dodatku zmiana ziół i przypraw i wychodzi inne danie.
    • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:58
      >Mam zawsze niską morfologię, żelazo, hashi, włosy mi lecą, więc musiałabym to jakoś zbilansować, nie wiem, jak.

      Polecam kozieradke. Najlepiej zasiac vdzies na parapeciei scinac jako microgreens. Ma bardzo duzo zelaza. W ogole microgreens maja wiecej niz warzywa. Kielki tez polecam...i orzechy
      • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:04
        A te microgreensy to mają jakąś polską nazwę? Bo już sprawdzałam, czy postu nie napisała bi-scotti.
        • snakelilith Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:27
          To są po prostu trochę starsze kiełki (2-3 tygodnie), te które rozwinięły już 2-3 mikrolistki. Inaczej siewki.
        • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:45
          Owszem, mają, to kiełki. Ale princess Cię zamęczy, że nie.
          • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 15:49
            To kiełki, a w tej chwili funkcjonuje również nazwa "mikroliście". Nie trzeba naśladować pidżynu bi_scotti.
            • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:27
              Ńie rozumiem Twojego wpisu. Pytałaś jak to się nazywa po polsku, więc Ci odpowiedziałam a Ty mi teraz tłumaczysz co to jest?
              • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:32
                Pytałam zgryźliwie, bo angielskie słowo zostało użyte tam, gdzie już od dawna są polskie odpowiedniki. Przez to post przypominał wypowiedzi bi_scotti.
                • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:09
                  Posty Biscotti mają nieporównywalnie więcej sensu niż większości tutaj.
                  A ja pisalam o tym, że Princess tu kiedyś przez cały wątek się kłóciła, że ten jej microgreens to ńie są kiełki.
                  • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 01:48
                    panna.nasturcja napisała:

                    > A ja pisalam o tym, że Princess tu kiedyś przez cały wątek się kłóciła, że ten
                    > jej microgreens to ńie są kiełki.

                    Zabawne.
                    • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 02:11
                      No zabawne ze nie jest nasturcja w stanie sprawdzic tego w necie. Za trudne.

                      semini.pl/czym-roznia-sie-mikroliscie-od-kielkow/
                  • al_sahra Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 03:06
                    panna.nasturcja napisała:

                    > A ja pisalam o tym, że Princess tu kiedyś przez cały wątek się kłóciła, że ten
                    > jej microgreens to ńie są kiełki.

                    Ale w tym wypadku Princess ma rację. Angielskie sprouts to kiełki (skiełkowanie nasiona), a microgreens to siewki - trochę późniejszy etap rozwoju rośliny, kiedy pojawiają się prawdziwe listki (w odróżnieniu od liścieni z nasienia). Zarówno smak jak i wartości odżywcze są różne na tych dwóch etapach (siewki mają generalnie więcej odżywczych składników, ale mniej białka).
                    • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 03.10.23, 19:46
                      Mnie nie o angielski chodzi akurat.
                      • al_sahra Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 17:47
                        panna.nasturcja napisała:

                        > Mnie nie o angielski chodzi akurat.

                        A o co w takim razie chodzi? Piszesz, że Princess się kłóci, że microgreens to nie są kiełki. No nie są.
            • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 02:09
              Nie to nie sa kiełki tak jak kielki rzodkiewki to nie rzodkiewka dojrzala. Microgreens sa czyms pomiedzy kielkiem a baby rzodkiewka. Roznica nieco na tym etapie rozwoju rosliny w skladzie odzywczym. Masa o tym w necie. nasturcja to kobieta prosta i schorowana na glowe i dla niej kielek i dojrzala rzodkiewka to pewno tez to samo
              Dobra mikroliscie.
              • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 03.10.23, 19:47
                A ty taka jesteś święta, mądra j niehejtująca, ale „prosta kobieta chora na głowę” to dla ciebie zwykły wpis, tak? Taki przykład żeby inni wiedzieli jak pisać?
    • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 11:59
      Najlepiej zgłoś się tu ncez.pzh.gov.pl/poradnia/ w celu zbilansowania i diety dopasowanej do twoich problemów medycznych.
      Propozycji obiadowych w Internecie masz multum, www.puszka.pl/ to tradycyjne miejsce z przepisami wege, ale na każdej stronie z przepisani coś znajdziesz. Jadłonomia też jest dobra www.jadlonomia.com/przepisy/rodzaj_dania/dania-glowne/

      Przetworzenie tzw. wędlin sojowych a wędlin zwykłych to zupełnie co innego, gdyż wędliny zwykłe są rakotwórcze z uwagi na sposób konserwacji. Wytworzenie produktu mięsopodobnego z warzyw a konserwacja mięsa to dwie zupełnie różnie technologie.
    • homohominilupus Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:19
      Są fajne dania w stylu hinduskich np dahl z soczewicy, curry z cieciorką, czy tofu. Tofu smacznie doprawione jest super! Poszukaj na Jadlonomii, na Kwestii Smaku też sporo przepisów bezmięsnych, np lasagne z soczewica albo dania z kasz z różnymi dodatkami.
      No i jajka, omlety, ja lubię wytrawne z dodatkiem warzyw.
    • auksencja15 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:32
      Nie jadłam zupełnie mięsa dekadę i mimo prób zastosowania mięsa straczkami, tofu, soczewica nie miałam idealnych wyników. Żelazo niehemowe mi się w ogóle nie przyswaja. Od kiedy jem wyniki mam super, włosy, paznokcie, skóra smile dbam tez o suplementację d3 i kwasów omega.

      P.s. Mam sporo znajomych wege i wegan, każdy twierdzi, ze ma
      super wyniki, ale nie robią badań i nie suplementują nawet b12 🤷‍♀️ raz w roku robiłam/robie profilaktyczna morfo, glukoze, badanie ogólne moczu, żelazo, ferrytyna, kwas foliowy, d3, b12, potas, wapn, magnez, profil lipidowy, aspat, alat.Tarczycowe robiena bieżąco, bo mam niedoczynnosc i hashi niestety.
      • auksencja15 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:33
        Zastąpienia miesa*
      • berdebul Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 13:08
        Wegetarianie nie musza suplementowac b12.
        Robię morfo przynajmniej raz w roku, jestem krwiodawcą, wyniki super. B12 suplementuję, bo mam nieciekawe geny - muszę przyjmować metylowane.
        • auksencja15 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 13:25
          Moja lekarka i dietetyczka twierdzą inaczej 🤷‍♀️
          • berdebul Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 14:13
            Zależy co jesz i ile jesz. Jedząc jajka, nabiał, grzyby ciężko o niedobory b12, wiec wegetarianie są bezpieczni. Weganie wykluczają jajka i nabiał, wiec źródeł b12 mają dużo mniej i stad suplementacja, nawet jak korzystają z zamienników nabiału fortyfikowanych w b12.
            • auksencja15 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:46
              Oczywiście, ze zależy. Pisze o sobie i moich przyjaciołach 🙄
          • tromedlov Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:31
            W pierwszej ciąży, kiedy miałam słabe wyniki krwi przyznałam się, że nie jem mięsa (wówczas od już 15 lat). Nakrzyczano na mnie, że to dlatego, zalecono łykanie żelaza, picie soku z buraków itp. Dziecko urodziło się zdrowe, a ja do końca ciąży byłam pełna energii.

            W drugiej ciąży, kiedy miałam słabe wyniki krwi nie przyznałam się, że nie jest mięsa. Pokiwano głową, że to normalne u ciężarnych, prawie każda tak ma, zalecono łykanie żelaza, picie soku z buraków itp. Dziecko urodziło się zdrowe, a ja do końca ciąży byłam pełna energii.

            Co ważne - jako rasowa ematka chodziłam do różnych lekarzy, państwowo i prywatnie. I wszędzie było takie podejście - jak mówiłam, że nie jem mięsa, to się łapano za głowę. Jak nie mówiłam, to nikt nie robił wielkiego halo z powodu moich wyników.
            • auksencja15 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:43
              Obecnie jestem w ciąży i nie mam żadnych niedoborów, bardzo dbam o dietę, z żelazem żadnych problemów, fajnym poziom ferrytyny i hemoglobiny. Już tyle testów w życiu robiłam na podnoszenie poziomu żelaza dieta w przeszłości… no niehemowe akurat u mnie się nie przyswaja zupełnie.
          • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:34
            auksencja15 napisała:

            > Moja lekarka i dietetyczka twierdzą inaczej 🤷‍♀️

            Może nie odróżniają weganizmu od wegetarianizmu.
            A dietetyczkę masz z dobrym wykształceniem kierunkowym, czy amatorkę po przeszkoleniu?
            • auksencja15 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:41
              Przechrzczona konserwatorke powierzchni płaskich. Inna odpowiedz cie nie zadowoli
              • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:42
                Pytałam o to, jak jest naprawdę. A swoje fantazje o tym, co mnie zadowoli, schowaj sobie w kieszeń i przeżywaj w zaciszu domowym.
                • auksencja15 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:47
                  riposta jak u mojej sąsiadki po 80 🥱
                  • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 01:49
                    O, masz bardzo bystrą sąsiadkę. Gratuluję.
    • snakelilith Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:37
      Wiele zależy od tego, czy rezygnuje się całkiem z mięsa, czy jednak ma się zamiar go regularnie jeść, ale rzadziej. Jeżeli je się mięso np raz w tygodniu i do tego raz w tygodniu rybę, to nie trzeba szukać żadnych zamienników, a tylko urozmaicić kuchnię tak, by dobrze wyglądało, smakowało i syciło. Jeżeli ma się na talerzu kilka rodzajów warzyw, do tego może nabiał i jajka, więcej strączkowych, bo te są zdrowe i warto jeść nawet gdy nie rezygnuje się z mięsa, to nie trzeba żadnych cudów udających kotleta. Nie polecam też jeść więcej żółtego sera.
      Przy niskim żelazie trzeba go suplemnetować. Zdawanie się na dietę, jest bez sensu i nie funkcjonuje, gdy problem nie jest leczony, np gdy traci się stale krew.
      • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 15:54
        snakelilith napisała:

        > Wiele zależy od tego, czy rezygnuje się całkiem z mięsa, czy jednak ma się zami
        > ar go regularnie jeść, ale rzadziej. Jeżeli je się mięso np raz w tygodniu i d
        > o tego raz w tygodniu rybę, to nie trzeba szukać żadnych zamienników,

        Omujborze, odezwała się doświadczona wegetarianka. Bzdury piszesz.
        Całkowita rezygnacja z mięsa i ryb nie wymaga żadnego szukania żadnych zamienników. Dopiero weganizm powoduje konieczność staranniejszego bilansowania diety.
        Rezygnacja z mięsa (którego Polacy jedzą dużo za dużo, stąd tyle chorób cywilizacyjnych) i ryb jest za to świetną okazją do tego, żeby zadbać o zbilansowanie diety, bo tak mięsanie, jak i wegetarianie często jedzą za mało np. surowych warzyw.
        • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 15:55
          W jednym masz rację, że niski poziom żelaza może mieć jakąś przyczynę związaną z podkrwawianiem wewnętrznym i dobrze byłoby się z tym przejść do lekarza.
          • alex_vause35 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:14
            U mnie są obfite miesiączki plus podejrzewam, że tarczyca upośledza mi wchłanianie mikroelementów.
            • snakelilith Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:29
              alex_vause35 napisała:

              > U mnie są obfite miesiączki plus podejrzewam, że tarczyca upośledza mi wchłania
              > nie mikroelementów.
              >

              Nic nie podejrzewaj, a zrób test na wchłanianie żelaza. Jest bardzo prosty, polega na pobraniu krwi przed i po podaniu kapsułki z żelazem. I jeżeli masz obfite miesiączki, to trzeba to leczyć, bo to zwykle wynika z hormonalnej stymulacji endometrium, a to może dawać także inne problemy. Bardzo często nie da się w ogóle rady zjeść tyle żelaza, ile się podczas silnych krwawień traci i suplementowania jest konieczne.
            • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:41
              alex_vause35 napisała:

              > U mnie są obfite miesiączki

              To wystarczające wyjaśnienie.
              • panna.nasturcja Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:07
                Ńie sądzę. Gdy miesiączkowałam miałam wręcz krwotoki a żelazo w normie.
                Musi być coś jeszcze.
              • wapaha Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:08
                ardzuna napisała:


                >
                > To wystarczające wyjaśnienie.


                absolutnie nie jest to wyjaśnienie

                to MOŻE BYĆ wyjaśnienie
        • snakelilith Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:10
          ardzuna napisała:


          > Omujborze, odezwała się doświadczona wegetarianka. Bzdury piszesz.

          Omujborze, ty to chyba nie tylko z mięsa rezygnujesz, ale chyba jak princes powoli z wszystkiego, bo tak jak ona nie rozumiesz, co się pisze.
          Nie napisałam, że wgetarianie potrzebują zamienników mięsa, a tylko, że ludzie jedzący mięso od czasu do czasu nie muszą w ogóle zajmować się bzdurami, jak bilansowanie diety. Czyli dokładnie to samo co ty. Autorka je teraz mięso nawet kilka razy w tygodniu, to, że zrezygnuje całkiem i na stałe jest więc mało prawdopodobne, nawet jak szuka inspiracji bo nie zna innego modelu niż kotlet/ziemniaki/surówka.
          I nie popadaj w histerię. Jedzenie mięsa od czasu do czasu nikogo nie zabije. Ja sama gotuję głównie wegetariańsko, a czasem wychodzi nawet wegańsko, ale jem też mięso i ryby, jak najdzie mnie ochota na coś klasycznego, nie robię z kuchni ideologii.



          • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:41
            snakelilith napisała:

            > ardzuna napisała:
            >
            >
            > > Omujborze, odezwała się doświadczona wegetarianka. Bzdury piszesz.
            >
            > Omujborze, ty to chyba nie tylko z mięsa rezygnujesz, ale chyba jak princes pow
            > oli z wszystkiego, bo tak jak ona nie rozumiesz, co się pisze.
            > Nie napisałam, że wgetarianie potrzebują zamienników mięsa, a tylko, że ludzie
            > jedzący mięso od czasu do czasu nie muszą w ogóle zajmować się bzdurami, jak bi
            > lansowanie diety. Czyli dokładnie to samo co ty.

            Mięso ci mózg zasypało i to ty nie zrozumiałaś, co się pisze. Ja napisałam, że ludzie niejedzący mięsa i ryb w ogóle nie muszą również w ogóle zajmować się bzdurami, jak bilansowanie diety. A więc zupełnie co innego niż ty. Ty twierdzisz, na żadnej podstawie, ze ten luksus osiąga się dopiero jedząc czasami mięso.

            Co zresztą jest prawdą tylko w aspekcie spożycia białka, bo tak naprawdę mięsanie miewają spore niedobory pokarmowe, a przy diecie wegetariańskiej z za małym udziałem surowych warzyw czy jednostronnej w inny sposób też to się zdarza. Podobno na przykład przeważnie zjadamy za mało kwasów omega-3, a większość rad dotyczących wzbogacenia diety o kwasy omega-3 jest o kant łysiny potłuc - np. że trzeba jeść więcej ryb (ale ryb przeważnie nie jemy na surowo, a kwasy omega-3 są wrażliwe na podgrzewanie).

            Autorka je teraz mięso nawet
            > kilka razy w tygodniu, to, że zrezygnuje całkiem i na stałe jest więc mało praw
            > dopodobne,

            Właśnie pisze, że już całkiem ją odrzuciło. Mnie tak odrzuciło 30 lat temu i do dziś go nie jem. Ty nie jesteś w stanie odrzucić mięsa całkiem, ale to nie znaczy że inni też tak mają. Nie sądź innych swoją miarą.

            > I nie popadaj w histerię.

            big_grin Myślałam, że zarzucanie kobietom histerii jest przeżytkiem rodem z XIX wieku
            • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 02:15
              W kazdej wypowiedzi snake wspomina princess. Zaiste to juz jakas psychoza. Princess godzinami nie ma a otyla Polka na socjalu w Niemczech znow przezywa jej diete..jaka ja jestem popularna. No w paru ograniczonych glowach to i owo sie nie miesci ze mkzna nie jesc miesa albo maki. No nic za nic. Wiocha
          • alex_vause35 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 18:20
            Już dawno nie jadłam zestawu ziemniaki, kotlet i surówka, kolejna, która sądzi, że tak wygląda obiad osoby jedzącej mięso wink.
          • princesswhitewolf Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 02:13
            >ale chyba jak princes powoli z wszystkiego, bo tak jak ona nie rozumiesz, co się pisze.

            Bo widzisz ja nie stosuje co debil forumowy pisze ale co dietetyk mi zaleci. A ty moja droga cos przeczytasz i wierzysz. Nigdy przenigdy nie stosuje sie do bredni z netu i forumowych tylko chodze do specjalistow.
    • najbrzydszebutyswiata Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 12:42
      Nie przeczytałam jeszcze wszystkiego, więc może już ktoś to zrobił, ale ja polecam książkę Jadłonomia po polsku. Dużo inspiracji bez przytłaczającej ilości egzotycznych dodatków. To są przepisy wegańskie, więc jeżeli eliminujesz wyłącznie mięso, to będzie tym łatwiej. Tam gdzie użyłabyś jajka, śmietany czy sera to po prostu je dodaj.

      Na marginesie: uważam, że jeżeli organizm Ci podpowiada, żeby ograniczyć mięso, to warto go słuchać. Ja mam lepsze żelazo na pietruszce, kaszach i fasolach, niż na mięsie, które mi jakoś szczególnie nie smakowało nigdy. A niedawno dowiedziałam się, że bardzo dobrze, że go nie jem, bo mam zdrowotne przeciwskazania.
    • kozica111 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 14:24
      makaron z pesto i płatki drożdżowe..
    • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:03
      Na włosy dobroczynnie działa czarna rzepa - przeważnie stosowana zewnętrznie, ale wydaje mi się, że jeść ją również warto. Przepisy są jakieś w necie, ale mało. Ja dodaję w niewielkich ilościach do włoszczyzny i przetestowałam taką surówkę - jest intensywna w smaku, ale zjadliwa ugotuj.to/ugotuj/5579433/galicyjska+salatka+z+czarnej+rzepy+i+fasoli/p/
    • babcia47 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:52
      Ziemniaczane puree, marchewka z groszkiem oprószoną, sałatka z pomidora mizerię lub slata, 2 jajka posadzone i kubek kefiru.
      • babcia47 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 16:57
        Kotleciki z kaszy gryczanej z dodatkiem złotej cebulki, twarogu mozna dodać starte resztki żółtego seta, jajko, uformować nieduze kotleciki, obtoczyć w bułce tartej usmażyć na rumiano podawać z sosem grzybowym, pieczarkowym i ulubioną surówka
        • babcia47 Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:05
          Zamiast twarogu mozna dodać usmażone pieczarki albo podzmazone posiekabe grzyby suszone ktore byly podstawa sosu. Kotleciki mozna tez jesc bez sosu na zimno, zabrać jako 2 śniadanie
    • joana.mz Re: Co zamiast mięsa 30.09.23, 17:13
      Do takiego typowego obiadu gdzie brakuje mięcha na talerzu to jemy halloumi, jaja sadzone, boczniaki w formie gulaszu, "nuggetsów", czasem te wegańskie niby kotlety ale w większości są mało smaczne.
      Często soczewicę czerwoną z warzywami róznymi. Kaszotta z jagnaną, gryczaną. Papryki faszerowane pieczarkami, soczewicą, warzywami. Pasztety różne, ale to najczęściej mi nie wychodzi
      • berdebul Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 01:54
        Boczniaki w formie kotleta są super jako uzupełnienie prawdziwie polskiego obiadu wink
        • ardzuna Re: Co zamiast mięsa 01.10.23, 01:58
          Pod warunkiem, że się nie ma po nich sensacji jelitowych.
    • pepsi.only Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 06:26
      My mięso jemy, ale niespecjalnie dużo czy często. Gotuję zarówno dania wege, jak i wegan.
      Nie zastępuje mięsa niczym, jak danie bezmięsne to po prostu nie ma w nim mięsa i tyle 😛. Nie ma tu zbędnej filozofii, bo potraw jarskich jest w kuchni polskiej tak wiele że spokojnie można skomponować zdrową dietę
      Na pewno jednak zjadamy więcej niż przeciętnie jaj i nabiału. No i warzywa ale to oczywistość,
      ( ja powinnam jeszcze brać pod uwagę insulinoopornosc, ale nie przestrzegam zasad jakoś mocno, nie liczę indeksu czy ładunku, choć staram się bilansować posiłki. No i najczęściej jem śniadanie białkowe.).

      Skoro masz problem z żelazem to
      ( oprócz poszukania przyczyny, i ewentualnym suplementowaniu wg zaleceń lekarza)
      to na twoim miejscu kisiłabym buraki i co dzień po trochu je piła. Do tego dodatek do potraw duzo natki pietruszki, no i szpinak, buraki, pestki , orzechy, kakao
      a do tego czarna porzeczka,Papryka, Aronia - Sporo jest produktów z wit c , a Wit c pomaga przyswajać żelazo z pokarmu.wiec warto to łączyć w 1 posiłku
      (Chociaż uważałabym na szpinak, kakao, rabarbar czy boćwinkę, bo kojarzę że mogą obniżać wchłanianie żelaza, doczytaj to sobie, koniecznie) .


      Z dań bezmięsnych lubimy i często jadamy ( zwłaszcza lato, późne lato i cała jesień) :
      Curry z dowolnych warzyw- np z dyni i ziemniaka, dodasz fasolę czy soczewicę i będzie spoko danie.
      Makarony z dowolnymi warzywami,
      np al pomodoro,
      z cukinią i pomidorami,
      Z fasolką szparagowa i pomidorkami
      Alfredo z brokułami
      Z kurkami , lub grzybami leśnymi
      czy z dowolna mieszanka warzywna z mrożonki :-p
      carbonara ( oczywiście bez boczku, jeśli ma być bez mięsa).
      Jak nie makarony to kasze. Na podobnej zasadzie jak makarony tak przygotowuje kaszę z warzywami. Lubię najbardziej bulgur, ale każda jest ok.
      Pierogi np ze szpinakiem
      Pampuchy/ pyzy z sosem np śmietanowym z pieczarkami
      Pizza ( u nas jest bardzo często)
      Dużo jajecznych potraw można przygotować, fritatty z dowolnymi warzywami, czy omlet espanola, szakszuka, jajko sadzone, itd itd
      Naleśniki z warzywami
      Krokiety z pieczarkami, czy z kapustą kiszoną
      Zawsze możesz zrobić kotlety z warzyw , moje ulubione to z kalafiora, ale mogą być też inne, z czerwonej fasoli, z selera, brukuła. Albo jajeczne.
      Falafel !
      No i zupy. Zupy warzywne są świetne, fasolowa, z soczewicy, ale też każda inna warzywna barszcz ukraiński, minestrone,
      Ale też pieczarkowa, ogórkowa, pomidorowa, uwielbiam kartoflankę, i tak dalej...( tylko nie daję mięsa)

      Jedno dla mnie jest niezjadliwe - rosół wegetariański. No nie 😛
      i zalewajki żurku czy barszczu białego bez kiełbasy i boczku nie wyobrażam sobie .
      Wszystko inne jestem w stanie przygotować w wersji bezmięsnej.
    • hanusinamama Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 11:38
      U mnie ostatnio:
      sos pomidorowy z soczewicą do makaronu
      krem z kalafiora (ale tak szczerze to krem z białych warzyw z przewagą kalafora) z ciecierzycą - tu tej ciecierzycy nie czuć
      Zupa Dahl
      Poza tym jajko w każdej postaci i masz odpowiednią ilośc białka
      • berdebul Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 17:42
        Krem z pieczonego kalafiora z pieczoną na chrupko ciecierzycą to jest hit tegorocznej jesieni.
    • bene_gesserit Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 13:12
      Kasza gryczana, zielone warzywa koniecznie z czymś z witaminą C w tym samym posiłku - to żelazo. Białko że strączkowych. Pomyśl jeszcze o nabiale, może jednak wege, nie wegańska? Jest łatwiej zbilansować posiłki, zwłaszcza w wapn. I suplementacja B12 i czegoś tam jeszcze, potasu chyba?

      Ale jeśli masz Hashimoto, to poproś
    • novembre Re: Co zamiast mięsa 04.10.23, 17:14
      Gdy jadłam mięso, miałam hemoglobinę na granicy oddawania krwi (12,5). Odkąd nie jem mięsa, jem strączki i jajka (uwielbiam jajka), hemoglobina 14,5.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka