Czerwcowe testowanie

[meihna]

Nie wiem jak to się stało, ale jeszcze taki wątek (chyba) nie powstał. Czyżbym została sama na czerwcowym placu boju?! Powodzenia na początek lata!

Meihna 15cs ..................... 4.06

[mewa000]

Hmm, to może i ja dołączę? Nigdy nie zapisywałam się na tego typu wątkach a może warto
Kiedy ewentualne testowanie to nie wiem, bo cykle mam nieregularne, ale na pewno będzie to czerwiec

[meihna]

Witam w takim razie serdecznie. Dopisuj się do listy i zobaczymy jaki będzie luty przyszłego roku... A na pewno oczekiwanie będzie raźniejsze!

[olinek_01]

To i ja dołączę
Cykl starań 1 po przerwie zimowej, kiedy to głównie chorowałam albo ja, albo mąż. Tak koszmarnej pod względem zdrowotnym zimy jeszcze nie miałam.
Dokładnej daty testowania nie znam, bo wciąż na @ czekam, ale myślę, że ok 15 czerwca będę już wiedzieć czy się udało

[xgosiulenkax]

Witajcie to i ja jestem

Meihna 15cs ..................... 4.06
xgosiulenkax...................... 04.06.

[olinek_01]

No to się na @ doczekałam, wpisuje się więc już z datą:

Meihna 15cs ..................... 4.06
xgosiulenkax...................... 04.06
olinek_01 ..........................10.06

[ja.barrakuda]

No dobra, to ja sie wreszcie skusze, a co tam! Wpisuje sie na 1 czerwca, chociaz nie wiem czy w ogole mam na co liczyc w tym miesiacu, bo poprzedni cykl bezowulacyjny, a w tym miesiacu w strategicznych dniach chyba akurat moj maz wyjezdza... No ale nadzieja matka glupich

ja.barrakuda......................01.06
Meihna 15cs ..................... 4.06
xgosiulenkax...................... 04.06
olinek_01 ..........................10.06

[mewa000]

Ja.barrakuda u mnie też raczej kiepsko do tej pory z owu, ale ja mam PCO.
Zaryzykuję date testowanka na 6 czerwca

ja.barrakuda......................01.06
Meihna 15cs ..................... 4.06
xgosiulenkax...................... 04.06
mewa000..........................06.06
olinek_01 ..........................10.06

[ja.barrakuda]

No wlasnie u mnie to sie dopiero okaze (tzn PCO) Bo niby na usg jajniki wygladaja normalnie, ale badalam ostatnio hormony i mam stos. LH do FSH - 1,6 Za 2 tyg. ide do gina, to sie moze czegos dowiem...

[annika23]

Ponieważ dzisiejszy teścior pokazał 1 krechę nie pozostaje nic innego jak się do Was dopisać kobitki
a.barrakuda......................01.06
Meihna 15cs ..................... 4.06
xgosiulenkax...................... 04.06
mewa000..........................06.06
annika23 2cs......................07.06
olinek_01 ..........................10.06

[vocativa]

Hej DziewczynyJestem tu nowa.W tym cyklu zaczniemy próbować więc dopisałam się do listy
a.barrakuda......................01.06
vocativa 1cs.......................03.06
Meihna 15cs ..................... 4.06
xgosiulenkax...................... 04.06
mewa000..........................06.06
annika23 2cs......................07.06
olinek_01 ..........................10.06

[konoska82]

Witam,
Dopisuje sie do czerwcowej listy. Ja tez z PCOS, ostatni cykl bezowujacyjny, teraz zdwojona dawka Clo. No zobaczymy. Pa!

a.barrakuda......................01.06
vocativa 1cs.......................03.06
Meihna 15cs ..................... 4.06
xgosiulenkax...................... 04.06
mewa000..........................06.06
annika23 2cs......................07.06
konoska82 7cs....................07.06
olinek_01 ..........................10.06

[farfale]

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
vocativa 1cs.........................3.06
Meihna 15cs ..................... ..4.06
xgosiulenkax...................... .4.06
mewa000............................6.06
annika23 2cs........................7.06
konoska82 7cs……………........7.06
olinek_01 ..........................10.06

[martusik78]

możecie mnie dopisać. to będzie 22 cs ale nie wiem kiedy będę testować bo jeszcze nie mam @. Powinnam iść na laparo ale mam napiętą sprawę w pracy i narazie do lata nie mogę. Ale kupiłam pierwszy raz testy owulacyjne i spróbujemy z nimi, no i na maj się nie dopisaywałam bo owulacja była z prawej strony a tam nie mam jajowodu. Tak więc termin testowania podam jak dostanę @ a ta powinna byc lada dzień

[amik83]

To ja też się dopiszę.
Może 13-ty cykl starań okaże się szczęśliwy.

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
Meihna 15cs ..................... ..4.06
xgosiulenkax...................... .4.06
mewa000............................6.06
annika23 2cs........................7.06
konoska82 7cs……………........7.06
olinek_01 ..........................10.06

LISTA 10.05 (dopisałam się)

[kiecha3]

> a.barrakuda..........................1.06
> farfale 11 cs…………........…….2.06
> amik83.................................2.06
> vocativa 1cs.........................3.06
> Meihna 15cs ..................... ..4.06
> xgosiulenkax...................... .4.06
> mewa000............................6.06
> annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
> konoska82 7cs……………........7.06
> olinek_01 ..........................10.06

[lonka83]

> a.barrakuda..........................1.06
> farfale 11 cs…………........…….2.06
> amik83.................................2.06
> vocativa 1cs.........................3.06
> Meihna 15cs ..................... ..4.06
> xgosiulenkax...................... .4.06
> lonka83 3cs .......................5.06
> mewa000............................6.06
> annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
> konoska82 7cs……………........7.06
> olinek_01 ..........................10.06
Witam Dziewczyny Bez szczególnych nadziei dopisuję się, lubię Was czasem poczytać. Zawiozłam wczoraj mojej Szwagierce ubranka mojego zmarłego Synka, nie miał ich ani razu na sobie, po prostu czekały w domu na jego powrót ze szpitala, z którego niestety nigdy nie wrócił. Leżały ponad rok w komodzie wyprane, wyprasowane, poukładane, czasem wieczorem w chwilach słabości brałam je w ręce, przytulałam się do nich. Postanowiłam odciąć sie od tego, podobno jak się rozda przygotowane ubranka, to bocian chętniej zagląda do okna.
Powiedziałam jej to, że chciałam troszkę oczyścić myśli, że jak je jej pożyczę to może sama szybciej zajdę w ciążę, a ona się skrzywiła. Dziś powiedziała do mojego męża, że jak jej tak powiedziałam to jej się tych ubranek odechciało. Czemu syty nigdy nie zrozumie głodnego ?

[ja.barrakuda]

Lonka, przykro
Ja tez trzymalam wszystkie ubranka po moim pierwszym dziecku, ktore ma juz 4 lata, ale po zeszlorocznej stracie (poronienie) doszlam do wniosku ze chrzanic to. Zaczelam rozdawac na lewo i prawo Zrobie na przekor losowi, to moze sie wreszcie do mnie usmiechnie?

[mewa000]

Lonka bardzo mi przykro...Nie rozumiem dlaczego Twoja szwagierka tak zareagowała.
Mam nadzieję, że ten cykl będzie dla Ciebie szczęśliwy

[kinga_iskierka]

oj Lonka, no przykra sprawa... ale niestety o empatie dzis czasem trudno!
Widzialam dzis dwa bociany, choc kolo nas nie ma nigdzie gniazda, wiec przesylam pozytywne fluidy

[lonka83]

Dziękuję Dziewczyny Złość mi już troszkę przeszła, ale prawda jest taka, że trudno o zrozumienie, a temat naszej straty jest już nudny i przeterminowany dla większości otaczających mnie ludzi, szkoda, że jak tak nie potrafię
Pozdrawiam i życzę Wam optymistycznego, słonecznego dnia

[xgosiulenkax]

Witajcie mój syn w sierpniu skaczy 5 lat. trzymałam każda rzecz po nim zeby drygie miało. rok temu szwagierka urodziła drugie dziecko a bratowa pierwszei to w tym samym czasie rozdałam im wszystko ze zlosci ze one maja a ja nie. dodam ze zaczełysmy sie starac jednoczesnie no cóż tak juz bywa nie wszystko mamy od razu.

pozdrawiam

u mnie ten miesiac troche pogmatwany w dniach kiedy powinnismy sie intensywnie starac akurat wyjeżdzam bedziemy musieli troche pokombinowac zeby jakos wyszlo odrazu mi sie filmy przypominaja kiedy to para sie z pracy zwalnia bo akurat teraz jest ten moment.

och moze troche smiechu w tym wszystkim jakos poprawi mi humor.

[dagmaralodz77]

dziewczyny... ja mam w domu 8 latka... gromadziłam tony rzeczy po nim.... po dwoch stratach w tamtym roku stwierdziłam ze oczyszcze dom i nie bede zbierac niczego dla "nowego dziecka"!!!! W styczniu tego roku wywiozłam dosłownie wszystko do Domu Dziecka!!! Nie żałuję!!! A jak pojawi sie nowy człowiek w naszej rodzinie to bede kupowac od nowa

[kiecha3]

lonka83
nie dziw się dziewczynie... dajesz jej ubranka po zmarłym dziecku.. i każdy stara się zrozumieć co czujesz i odpowiednio zareagować... ale mimo iż to "tylko" rzeczy, niosą ze sobą ogromny bagaż..
zastanów się, czy ty.. ale ta jeszcze przed stratą.. chciałabyś takie ubranka..?? Ja nie jestem przesądna, ba, nawet dziecka nie mam.. i pomimo iż to tylko rzeczy.. nie chciałabym ich.. choćby były piękne i drogie.. są nacechowane bólem, stratą, tęsknotą..
Miałaś rewelacyjny pomysł z pozbyciem się ich.. może powinnaś oddać je komuś kto nie wie jakie wspomnienia masz z tymi ubraniami.. może dom dziecka, jakieś pogotowie rodzinne.. a nie młoda matka, która zna ich historię...
Przytulam ciepło... i mam nadzieję że niedługo spojrzysz na świat weselszym okiem.. Pamiętaj, to że będziesz szczęśliwa nie przekreśla tych wspomnień.. Możesz i powinnaś odnaleźć radość.. Masz tylko jedno życie, by być szczęśliwą.. Nie bój się tego...

[lonka83]

kiecha3
bardzo Ci dziękuję za to co napisałaś, masz zupełną rację, że tak pewnie by było, gdybym była taka młoda mamą przed stratą, dziękuję Ci. Tylko ja niestety nie potrafię już być szczęśliwa, gdzieś za każdym rogiem czai się strach przed śmiercią, przed tym co jeszcze trzeba będzie unieść, nie zazdroszczę tego moim najbliższym, ale też nie umiem tego zmienić, a życie niestety też nie przynosi żadnych nadziei, tylko coraz bardziej je odbiera.
Znowu od kilku dni mam doła, przepraszam, że dodatkowo Was dołuję...
Pozdrawiam i trzymam kciuki żeby Wasze nadzieje się spełniły.

[annika23]

Lonka, ja wiem,że żadne słowa nie ukoją Twego bólu, ale czas naprawdę leczy rany i choć Twe dzieciątko na zawsze pozostanie w Twoim sercu, to na pewno na Twojej twarzy pojawi się jeszcze uśmiech. Ja jestem tego pewna- wiem co mówię Spróbuj zająć się czymś- nie wiem pracą, hobby- jakimiś prozaicznymi rzeczami i tak krok po kroku wracaj do normalności. Staraj się nie patrzeć w tył, tylko idź do przodu!!! Ja staram się tak nakręcać samą siebie- raz mi się udaje lepiej, a raz gorzej, ale wierzę,że w końcu los się uśmiechnie. Zobaczysz

[lonka83]

annika23 ja też w lutym poroniłam, także bilans strat mamy podobny, dziękuję Ci za to napisałaś.
Mój Syn zmarł w styczniu 2010 roku, miesiąc po urodzeniu. Zaraz po tym poszłam na studia podyplomowe, roniąc w lutym bliźniaki pisałam prace dyplomową, wróciłam do pracy zaraz po śmierci Igorka i zaraz po poronieniu w lutym , miałam masę zajęć, tak jest w zasadzie do dziś. Tylko jak wieczorem wracam do domu to odechciewa mi się żyć, do wszystkiego się zmuszam. Kolejne koleżanki rodzą swoje pierwsze i drugie dzieci, a ja tylko tracę i boję się, po prostu się boję tego że będę w ciąży i tego że nie będę ...ehhh rozkleiłam się, przepraszam

[kiecha3]

loonka, staram się zrozumieć co czujesz... nie przeżyłam tego, wiec jest mi ciężko napisać coś co nie będzie dla ciebie trywialne... spróbuję..
ja staram się być pogodzona z tym, na co nie mam wpływu.. owszem, zaskakuje mnie życie czasem bardzo nieprzyjemnie.. ale nie mogę żyć tylko strachem.. chodzi mi o to, że szkoda życia na strach... to, że teraz się boję, nic nie zmieni w przyszłości.. tylko psuje teraźniejszość.. od kiedy zdałam sobie z tego sprawę staram się nie bać.. łatwo powiedzieć, ale uwierz... życie jest po to by je przeżyć... takie jakie daje nam los.. i skoro mamy je tylko jedno.. to bądźmy szczęśliwi... nie bójmy się..
z reguły boimy się bólu, cierpienia, samotności.. ale czemu boimy się tego mając dookoła kochanych ludzi, przyjaciół, znajomych, kiedy jesteśmy zdrowi?? bać się i cierpieć będziemy kiedy na prawdę coś się wydarzy, a teraz.. niech żyje bal..
i tego tobie życzę, byś pomimo ciężkich doświadczeń umiała znaleźć w sobie radość dnia codziennego.. ja wiem, że nie przestaniesz cierpieć, tam w środku.. i myślę że nikt tego od ciebie nie wymaga... ale postaraj się by ten ból nie stał się osią twojego życia.. bo człowiek latwo zapętla się w taki dół.. a potem nie umie z niego wyjść..
Piszesz, że zaraz po stratach miałaś pełno zajęć.. A czy ty dziewczyno przepłakałaś i przetrawiłaś to co się stało? czy przykryłaś codziennością i obowiązkami..?? bo wydaje mi się, że chcesz być taka twarda i dać sobie radę, ale tak od razu.. Jeśli nie pozwoliłaś tym uczuciom wyjść na zewnątrz, to one będą cię od środka niszczyły jak korniki... Ja bym wzięła urlop.. pojechała w głęboką puszczę, wzięła zabawkę, czy śpioszki które maluch miał przy sobie.. i wyła... aż do wyczerpania.. aż do braku łez.. aż do poczucia, że już więcej nie mogę cierpieć.. to pomaga.. i dopiero wtedy wróciłabym do domu z nadzieją na leprze jutro.. i z serduchem pełnym tylko miłości..

ech, może głupio piszę, ale taka już jestem.. ściskam ciepło..

[krzysiowa_mama]

dobrze piszesz kiecha3! Mądra z Ciebie kobieta!

[ma-lachitka]

Każdy ma swoją drogę radzenia ze stratą. Popieram to co napisała Kiecha.
Ja poroniłam w sierpniu zeszłego roku. Dowiedziałam się że serduszko nie bije dokładnie w swoje urodziny w 10tc. Też organizowałam sobie różne zajęcia. Wyjechaliśmy z moim M na 3 tyg. do Afryki, łaziliśmy po górach wulkanach itp. Całą energię poświęcałam na utrzymanie siebie w "dobrym stanie" a w środku wszystko sie gotowało. Trafiłam w końcu na warsztaty pracy z ciałem i dopiero dotarło do mnie, że za fasadą spokoju mam nieograniczone pokłady złości. Dotychczas jak było mi ciężko to jedyne co to mogłam to popłakać a tak naprawdę chciało mi się krzyyyyyyyyczeć, wyyyyyć, kopać i niszczyć. I na to sobie mogłam pozwolić na zajęciach, zaakceptować moje "szaleństwo" czy jakkolwiek nazwiemy ten stan w którym sie znalazłam i wywalić z siebie tą złość i agresję. Teraz czuję dużą ulgę i wiem że teraz nadchodzi czas na kolejne starania. I jeszcze jedno. To co się stało jest strasznym doświadczeniem jednak spowodowało szereg pozytywnych zdarzeń. Zaczęłam pracę nad sobą, polepszyły się relacje z M, z rodzicami. Myslę, że teraz jestem lepiej przygotowana do bycia mamą do powitania dziecka które się pojawi.
Podaję stronę www.psychoterapiaprzezcialo.pl/ wiem, że to co sprawdziło sie u mnie nie musi być dobre dla nnych. Jednak skoro mi pomogło to chętnie się dzielę.
Pozdrawiam Was kobietki i życzę odnalezienia najlepszej dla siebie drogi i starań uwieńczonych sukcesem

[annika23]

Ja po pierwszym poronieniu nie zdążyłam nawet za bardzo pocierpieć, bo za chwilę dosłownie znów byłam w ciąży. Jednak teraz, po wielu miesiącach starań o ciążę było mi bardzo ciężko. Wyłam, ryczałam, wpatrywałam się w test ciążowy i opis z usg- jedyną pamiątkę po moim maleństwie i powiem szczerze, że takie długotrwałe trwanie w cierpieniu i skupianiu się na swoim bólu niekoniecznie było dla mnie dobre. Doszło do tego, że nie byłam w stanie wejść do pokoju, który miał być dla dziecka. Zaznaczam, że w ciąży byłam jedynie 2 miesiące!!! Powrót do pracy był koszmarem, ale teraz myślę,że okazał się zbawienny, bo pomału wracam do normalności. Także lonka bierzmy się razem i wracajmy do niej obie
A teraz dość już tego smucenia się i zabieramy się do roboty- tzn. ja się za szybko nie zabiorę bo @ przyszła dopiero wczoraj i trochę potrwa, ale od Dnia Matki ostro działam

[lonka83]

Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję Ja za starania zabieram się za parę dni, w zasadzie końcówka przyszłego tygodnia powinna być owocna, najgorszy jest ten czas po owu ... i to doszukiwanie się najdrobniejszego objawu ciąży.
Ostatnio koleżanka mnie pocieszyła- ja nie konsultowałam wyników mojego męża z lekarzem, bo nie chce mi się na razie do niego iść, kasy tez trochę mało, inne wydatki- a mąż koleżanki ma podobne parametry nasienia i lekarz im powiedział, że może mieć zdrowe dzieci, więc mój raczej też ...
Do gina wybieram się na początku czerwca i przyznam, że chciałabym pójść już z dodatnim testem.
annika23 uraz do badania usg będe miała już do końca życia.
Trzymam kciuki i prosze o to samo.
Radosnego, optymistycznego weekendu życzę

[blondi_k23]

Witam Was wszystkie oczekujące wpisywałam się w majowe testowanie ale ze względu na moje nieregularne cykle, postanowiłam że wezmę pod uwagę najdłuższy mój cykl żeby nie robić testu za wcześnie... i po dokładnych obliczeniach przepisuję się na 1 czerwca- mam nadzieję, że będzie to prawdziwy Dzień Dziecka i dla mojego synka i dla nas

ja.barrakuda......................01.06
blondi_k23 3cs...................01.06
Meihna 15cs ..................... 4.06
xgosiulenkax...................... 04.06
olinek_01 ..........................10.06

Trzymam kciuki za Was... i za siebie też

[natchniuza86]

2cs - 7.06.

[az-82]

Dopisuję się do was. Testowanie gdzieś 11 czerwca. Rozpoczynam 3 rok starań i jak dobrze pójdzie to będę robić 3. IUI. Może będzie do 3 razy sztuka.

[martusik78]

znam już termin testowania zatem się dopisuję


> a.barrakuda..........................1.06
> farfale 11 cs…………........…….2.06
> amik83.................................2.06
> vocativa 1cs.........................3.06
> Meihna 15cs ..................... ..4.06
> xgosiulenkax...................... .4.06
> lonka83 3cs .......................5.06
> mewa000............................6.06
>martusik78 22cs.....................6.06
> annika23 2cs........................7.06
> kiecha3................................ 7.06
> konoska82 7cs……………........7.06
> olinek_01 ..........................10.06

[musso4]

też do was zaglądam i trzymam kciuki, ale póki co się nie dopisuję, bo mam jeszcze szanse w maju

[goka_s]

Witam ja również się dopiszę testować będę 10.VI Jestem po wizycie u endokrynologa dostałam skierowanie na badania więc jutro na badania wyniki w piątek. Wizyta u gina w przyszłym tygodniu i będę wiedzieć co dalej. Na inseminacje majową się nie załapę, także jeszcze jest szansa na natural, na co już nie liczę. Trochę pesymizmem powiało przepraszam obiecuję, że kolejne wpisy będą optymistyczne. Pozdrawiam.

[izusia-82]

też się dopisuję i trzymam za nas kciuki

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
Meihna 15cs ..................... ..4.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs.....................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
olinek_01 ..........................10.06
izusia82..............................12.06

[meihna]

Niestety (albo stety) nie będę Wam w czerwcu zaniżać statystyk. Dostaliśmy zakaz starań na najbliższe 2 miesiące, bo się muszę podleczyć. A że później i tak mieliśmy zaplanowaną przerwę w staraniach (mam w przyszłym roku egzamin w czerwcu, więc lepiej nie rodzić w maju-lipcu), to na następną listę zapiszę się dopiero gdzieś w październiku-listopadzie. I mam nadzieję, że żadnej z Was już na tamtej liście nie zastanę. Trzymam za Was kciuki!!

Jednak najbardziej zdziwiła mnie moja reakcja na zakaz - od razu poczułam ulgę, że już nic nie trzeba i że jak przyjdzie @ to nie będzie znów rozczarowania... Chyba dobrze mi zrobi ta półroczna przerwa!

[az-82]

Meihna, to jest chyba normalna reakcja. Dla mnie każda przerwa, choćby tylko polegająca na tym, że się staramy naturalnie, a nie na monitoringu, IUI, wizyty co kilka dni, to już jest olbrzymia ulga. Bo nie muszę się zastanawiać, udało się, cz nie. Na nic nie czekam i wariuję.
Życzę ci udanego odpoczynku psychicznego przez ten czas i wracaj gotowa do walki. No i mam nadzieję, że nikogo z czerwca już wtedy nie będzie.

[meihna]

Dzięki, Az-82. To dobrze, że miewam jeszcze normalne reakcje!!

[meihna]

I zaktualizowana lista:
a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06

[ma-lachitka]

Witam na czerwcowym Dopisuję sie do listy. Mam nadzieję, że w tym miesiącu lista będzie radośniejsza niż majowa Dopisuje też zagubione staraczki. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam A jeśli tak to proszę uzupełnić.
Dziewczynki POWODZENIA !!!

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs..........................3.06
Meihna 15cs .........................4.06
xgosiulenkax..........................4.06
lonka83 3cs ..........................5.06
mewa000..............................6.06
martusik78 22cs.....................6.06
annika23 2cs..........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs…………….........7.06
natchniuza86 2cs...................7.06
olinek_01 ...........................10.06
az-82 .................................11.06
izusia82..............................12.06
ma-lachitka..........................20.06

[meihna]

No niestety, ja się nie zagubiłam, a wykreśliłam

[ma-lachitka]

Meihna życzę odpoczynku i powodzenia w kolejnych staraniach

[meihna]

A dziękuję, i Tobie życzę owocnych bojów!
Mam nadzieję, że czerwiec będzie pomyślniejszy niż maj!

[ja.barrakuda]

Ja niestety juz wiem, ze chyba wam zanize statystyki Bylam dzisiaj na usg, jest pecherzyk, jest ladne endometrium, wszystko gra, tyle ze owu ma byc okolo piatku. A jak na zlosc moj maz wyjechal dzis i wraca w sobote wieczorem! No i co ja mam zrobic, zastepstwo znalezc?
Kurde, liczylam na to ze owu jest wlasnie teraz, bo dzis 17 d.c., wiec jeszcze bylaby szansa, ale pecherzyk podobno 15mm, weic za maly jeszcze. Zolnierze nie dozyja do piatku A w sobote to juz pewnie za pozno bedzie...
Echh, wszystko pod gorke, jak nie cykl bezowulacyjny, to faceta nie ma, w przyszlym miesiacu akurat bedziemy na wyjezdzie ze znajomymi - szlag by trafil!
No nic, trzymam za was kciuki!

monitoring i infekcja :/

[konoska82]

ja.barrakuda jestemy w tej samej sytuacji! Dzis na monitoringu zobaczylam 2 pecherzyki i tez mam termin owulacji na piatek. Ja wyjezdzam co prawda dopiero w sobote o 4 rano, wiec jeszcze powinnismy zdazyc (czwartek i piatek). Jesli natomiast owulacja sie przesunie, to tez jedynie zastepstwo wchodzi w gre, a ze akurat ja na szkolenie jade to pewnie nie bedzie trzeba dlugo szukac hihihi, no nie, oczywiscie zartuje.
Problem tylko taki, ze jak juz w koncu pozytywnie zareagowalam na podwojna dawke Clo, to teraz M ma infekcje drog moczowych Masakra. Dzis dostal jakies leki, mam nadzieje, ze przejdzie mu do jutra wieczorem.
Czy ktoras z Was starala sie zaciazyc w takiej sytuacji? Znaczy z infekcja partnera? W sumie lekarz sie nie okreslil jednoznacznie, kazal M isc do lekarza, ale kurcze strania jutro wieczorem i sie troche boje...

[mewa000]

Ja niestety wypisuję się z listy. Bylam dzis u gin i nie ma żadnego pęcherzyka, więc cykl stracony.

Powodzenia dziewczyny

[eturen]

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
eturen................................19.06

"Niestety" wpisuję się na czerwcową listę. Wczoraj przyszła @ i załapałam strasznego doła. W tym cyklu naprawdę odpuściłam sobie wypatrywanie objawów, mierzenie temp i sexu z kalendarzem w ręku. Nic to nie dało jak widać. Jestem już umówiona na swój pierwszy w życiu monitoring tego nowego cyklu. Będę musiała chodzić codziennie na usg? Napiszcię proszę jak to wygląda, ile razy się chodzi i z jaką częstotliwością?

[konoska82]

Ja mam monitoring raz w cyklu w 12 dniu. Ostatnio nie bylo pecherzyka, wiec dostalam Clo i czekalam na @. Wczoraj byl pecherzyk, wiec normalnie powinnismy sie starac i czekac na wynik. Jesli przyjdzie @ to mam juz wykupione Clo i zaczynamy od nowa, z monitoringiem w znowu 12 dniu. Ale z tego co tu czytam, niektore dziewczyny maja robiony monitoring kilka razy w cyklu, zeby zobaczyc, czy pecherzyk pekl. To chyba zalezy od lekarza.

[mewa000]

Eturen ja miałam monitorig 3 razy w cyklu, tzn za pierwszym razem pęcherzyki były jeszcze małe, więc mialam przyjść za kilka dni. Wtedy jeden był już na tyle duży, że dostałam Pregnyl i znowu bylam za kilka dni zeby zobaczyć czy byla owu.

[witaska]

Dzień dobry!
Wpadłam sobie do Was, zobaczyć jak sobie radzicie jakie nastroje panują na czerwcowym.
Tak sobie myślę, że dołączę wcześniej czy później do Was i wpadłam podpatrzeć

[amik83]

witaska nie to żebysmy Cię nie chciały na naszym czerwcowym wąteczku ale życzę Ci żebyś nas tu odwiedzała jedynie w charakterze "gościa" a nie "uczestniczki"

[szonik1]

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
szonik1 1 cs........................17.06
eturen................................19.06

Witam,
dopisuję się do listy, pierwszy cykl starań, bo poprzedni poszedł ze względów zdrowotnych na straty. 17. 06 jest dość orientacyjny, bo okres czasem lubi u mnie przyjść parę dni wcześniej.Zobaczymy...
s

[powoliodpuszczam]

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
powoliodpuszczam...............5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
szonik1 1 cs........................17.06
eturen................................19.06


Witam . Dziewczyny podczytuje sobie was i pozwoliłam sobie na dopisanie siebie moze to
............ tak bardzo bym chciała ....

[ma-lachitka]

Gdzieś wypadłam z tej listy więc od razu to uzupełniam. Mam duże nadzieje związane z czerwowym staraniem

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
powoliodpuszczam...............5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
szonik1 1 cs........................17.06
eturen................................19.06
ma-lachitka.........................20.06

[ktat]

hej dziewczyny
też Was od kilku dni podczytuje :o) zaczęłam czytać żeby nie stchórzyć ,ale forum nakręca ;o)
my dopiero w połowie czerwca zaczynamy starania o naszą drugą pociechę także póki co się nie dopisuje , ze względu na różną długość cykli
pierwsze testowanie planujemy na przełom czerwca/lipca

i mam do Was pytanie ,sporo Was jest już mami łatwo było Wam podjąć decyzję o kolejnym dziecku ??
ja się zbieram od roku pewnie , od listopada bez tabletek ale tak mało we mnie odwagi

trzymam kciuki za owocne starania

[witaska]

Nie no ja wiem, że kochane dziołchy i sama bym wolała przeskoczyć od razu na luty 2012 ale jakoś tak po kościach czuje i ten marzec

[agata99222]

Witam wszystkie staraczki!
Podczytuję Was od bardzo, bardzo dawna i wreszcie postanowiłam też sie dopisac do listy. W tym cyklu zaczynam monitoring i może okaże się dlaczego nie mogę zaciążyć.

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
powoliodpuszczam...............5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
szonik1 1 cs........................17.06
eturen................................19.06
ma-lachitka.........................20.06
agata99222.........................20.06

[hanna79]

Ja również się witam! To mój drugi cykl starań o drugie dziecko. O pierwsze staraliśmy się w sumie ok trzech lat, z różnymi przebojami po drodze, więc teraz też daje sobie trochę czasu... Życzę wszystkim staraczkom powodzenia i jeśli pozwolicie dopisuje się do listy

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
powoliodpuszczam...............5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
szonik1 1 cs........................17.06
hanna79 2 cs......................17.06
eturen................................19.06
ma-lachitka.........................20.06
agata99222.........................20.06

[maharaniaa]

Co prawda zrezygnowana, strasznie smutna i przeziębiona ale dopisuję się. Dziewczyny, 5cs, wiem że to nie aż tak długo ale powoli się poddaje kurcze, bez przesady, mam 21 lat i nie powinno być żadnego problemu prolaktyna już obniżona, mało stresów, seksik co 2-3 dzien regulranie a nie tylko w owu i wielkie NIC ( trace siły ( ślub mamy 9 czerwca 2012 i myślałam że już wtedy będziemy szczęśliwie we trójkę....

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
maharaniaa 5cs....................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
powoliodpuszczam...............5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
szonik1 1 cs........................17.06
hanna79 2 cs......................17.06
eturen................................19.06
ma-lachitka.........................20.06
agata99222.........................20.06

[az-82]

Maharania, widzę, że twój post już sprzed 3 dni jest, więc pewnie zdążyłaś się wziąć w garść od tego czasu.
Powiem ci tyle, że młoda laska jesteś. W twoim wieku zaczynałam studia i w ogóle pomysł że mogłabym mieć kiedyś dziecko, skwitowałabym wybuchem śmiechu.

Jeszcze masz przed sobą kupę czasu. Rozumiem, że zaczynasz się niepokoić, ale uwierz, dużo dziewczyn zaszło normalnie, bez wspomagania później, więc dlaczego ty nie miałabyś do nich dołączyć? Będzie dobrze!

[maharaniaa]

a-z, powiem Ci ze u mnie to w ogole wszystko jest jakos inaczej i niepokolei. Jasne, ze mysle o studiach. W tej chwili obydwoje z nazeczonym pracujemy, ciezko, bo szykuje nam sie fajne mieszkanko i fajne plany, miedzy innnymi Dziecko. Obydwoje bardzo chcemy, a nasza w miare stabilna sytuacja nam na to pozwala. Od kiedy pamietam kocham dzieciaczki, najpierw pomagalam w rodzinie potem spedzilam prawie rok pomagajac w Domu Samotnej Matki w Krakowie, i nie tylko Dzieciom ale przedewszystkim ich zagubionym mamom. W miedzyczasie urodzil sie moj brakt ktory w sierpniu bedzie mial dwa latka. Jakby tego bylo malo, pracuje na codzien jako Niania 20-miesiecznego chlopca. Interesuje sie rozwojem dziecka, czytam ile moge wszelkiego rodzaju ksiazki na ten temat ktore tylko wpadna mi w rece, a kazda z nich uswiadamia mi, jak bardzo chcialabym je czytac pod katem wlasnego potomstwa. Wiem, ze skonczyc studia majac dziecko nie jest latwo, ale tez nie jest to niemozliwe. Obserwowalam juz, co ciaza i dziecko robi z kobieta - mam wrazenie ze wlewa w nia jakas magiczna sile ktora nie pozwala jej przestac robic wszystkiego, byle tylko zapewnic dziecku to, co najlepsze. Po prostu jestem troche zagubiona, bo myslalam ze nie bede w takiej sytuacji i bardzo to przezywam. Przepraszam za te wypociny, po prostu chyba musialam to z siebie wyrzucic

[az-82]

Maharania,
jak oboje świadomie decydujecie się na dziecko, i jesteście pewni, że będziecie razem i że możecie dziecku zapewnić przyszłość, to przecież wszystko jest ok!
Nie chciałam, żebyś odebrała mój post, że cię krytykuję, że jesteś zbyt młoda, czy coś.
Chodzi mi tylko o to, że z racji wieku masz dużo większe szanse na dziecko, niż dziewczyny, które decydują się koło trzydziestki. Nawet, jeśli czeka cię leczenie, czego ci nie życzę, to wciąż będziesz miała większe szanse niż koleżanki 10 lat starsze.
Może u ciebie problemem jest to, że za bardzo chcesz? Masz bardzo duże parcie na dziecko, z tego co piszesz. Wiem, wszyscy mówią, że trzeba odpuścić. Mi też to mówią i szału dostaję jak to słyszę. Ale, wydaje mi się, że jest to dobra rada dla nie weteranek, czyli poniżej roku starań.

[maharaniaa]

AZ, byłam wczoraj u ginki i co - tyłozgięcie! a ja jak głupek po staraniach nogi do góry kiedy podobno przy tyłozgięciu po seksiku na brzuch trzeba się przekręcić. Masaka. Będzie mi robić w tym cyklu monitoring... do tego skierowała znów na prolaktyne żeby zobaczyć po Bromergonie czy zmalała, no i cytologia bo dawno nie robiłam.

[az-82]

Maharaniaa, trzymam w takim razie kciuki za ciebie! Zawsze możesz jeszcze stanąć na głowie, to i przy przodo i tyłozgięciu powinno działać
Wiem, że niektóre laski wyśmiewają to, ale nawet moja pani doktor po IUI stawia fotel głową w dół i tak sobie wiszę przez 15min

[yasmin17]

Pozwolicie , że dopisze się do listy to bedzie mój 19 cs ( o ile nie pogubiłam się w liczeniu). W poprzednim cyklu miałam IUI , bez stymulacji , ale niestety się nie udało. Ten cykl jest naturalny- czekam na cud.

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
maharaniaa 5cs....................2.06
yasmin17 19cs..................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
powoliodpuszczam...............5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
szonik1 1 cs........................17.06
hanna79 2 cs......................17.06
eturen................................19.06
ma-lachitka.........................20.06
agata99222.........................20.06

[1.mouse]

yasmin17 ojej a ja myślał,że ty już z brzuszkiem chodzisz pamiętam Cie z list z zeszłego roku!trzymam za Ciebie mocno kciuki bo przecież w końcu musi się udać!Prawda?!

[chiyo28]

ja niestety tez dołączam do czerwcowej listy

konoska monitoring raz w cyklu w 12 dniu, to zaden monitoring. Przecież mozesz miec cykle z późną owulką (np koło 20 dc) i wtedy jeszcze pecherzyk dominujacy zdażył by urosnać. Na Twoim miejscu zmieniła bym lekarke. Dodatkowo z CLO trzeba uwarzać, bo upośledza śluzówke (nie brac dłuzej niz 6 miesiecy).

[konoska82]

chiyo28 przykro mi, ze do nas dolaczasz
No wiem, ze ten monitoring taki moze slaby, ale tu chodzi glownie o ewentualne wykrycie torbieli, a starac sie mamy po prostu czesto. W ten weekend akurat mnie nie bylo, wiec obojetne czy owulacja byla w piatek czy w sobote lub niedziele i tak nie bylo szans na starania W kazdym razie we czwartek kluly mnie jajniki, od czwartku tez mam "pelne" piersi i od piatku do teraz boli mnie podbrzusze zupelnie jak boli tuz przed @... Postaramy sie postarac jeszcze dzis wieczorem, choc moim zdaniem juz za pozno Nie pozostaje nic tylko czekac i nie zwariowac przez nastepne 2 tyg...

[chiyo28]

konoska, a nie chciałabys zrobic ze dwa razy porzadnego monitoringu ? wtedy łatwiej by Ci sie było wstrzelić. Wiem, ze na poczatku trudno tak z lekarzem "na usg" sie starac, ale z czasem człowiek sie przyzwyczaja Ja teraz co m-c monitoring robie. jedynie na wakacjach planuje przerwe.

[ktat]

u nas dopiero w czerwcu pierwsze starania i właśnie z usg ,ale monitoringiem w porównaniu z waszymi tego nie nazwę
ja poprosiłam o kontrolę czy w ogóle mam pęcherzyki
np. w listopadzie /grudniu/styczniu nic nie było
teraz byłam w 16dc i miałam 19mm pęcherzyk
teraz mam iść właśnie ok 16 dc i kilka dni później
w sobotę robię badania

[az-82]

U mnie wczoraj 2 pęcherzyki, 10 i 12mm. W czwartek idę znów. Kurcze, mam nadzieję, że się wyrobi ten większy do piątku, bo jak mi wypadnie znów owulacja na weekend to mi kolejny miesiąc z rzędu IUI przepadnie

[konoska82]

chiyo28 niestety ani w tym, ani w przyszlym miesiacu nie ma mnie akurat w weekend staran wiec i tak monitoring tu nic nie pomoze, zreszta nawet nie bede miala go jak zrobic. Ale oczywiscie, jesli ani teraz, ani w czerwcu nie uda mi sie zajsc w ciaze, to kaze sobie zrobic kilka usg, bo to juz 4 cykl na clo, a tego przeciez nie mozna ciagnac w niskonczonosc.

[chiyo28]

konoska zalecaja na CLO max 6 mcy. Ja mam teraz cykle na CLO z Femara i te sa duzo "zdrowsze" dla endometrium. Ale np w tym cyklu robie przerwe od stymulacji, zeby jajniki odpoczęły.
W sumie jak wyjeżdżasz to starania pełen spontan

[ktat]

właśnie wygrałam płytę "Zostanę mamą " jakiś znak

[lamciad]

to i ja się dopiszę,dziś pierwsza IUI

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
maharaniaa 5cs....................2.06
yasmin17 19cs..................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
powoliodpuszczam...............5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
szonik1 1 cs........................17.06
hanna79 2 cs......................17.06
eturen................................19.06
ma-lachitka.........................20.06
agata99222.........................20.06
lamciad 11cs, 1 IUI...............07.06

[lonka83]

u mnie znowu lipa w tym miesiącu, grzecznie czekam na @ w tym miesiącu, Mężowi się nie chciało, a na siłę się nie da ...
załamka ... nic mi się nie chce ...

[ma-lachitka]

U mnie podobne, chociaż jestem dopiero przed staraniami. Jednak chłop mi zapowiedział, że w tym cylku to starań o dzidziusia nie będzie, bo jak zaciążę to nie pojadę z nim na wyjazd rowerowy na przedłużony weekend Bożego Ciała. On bardzo by chciał ostatni raz poszaleć na rowerze, bo później ma świadomość, że ja szaleństw rowerowych nie będę uskuteczniać. Tak więc u mnie najprawdopodobniej przerwa...

[emilia.3]

Witajcie, dopisuję się do oby szczęśliwego grona. Na razie bez stresu, bez monitoringu, tylko z testami owulacyjnymi....moze nie bedziemy musieli długo czekać ściskam i życzę Nam najlepszego= dwóch kreseczek!

a.barrakuda..........................1.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
maharaniaa 5cs....................2.06
yasmin17 19cs..................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
powoliodpuszczam...............5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs...................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs..................7.06
emilia.3 1cs.......................10.06
olinek_01 ..........................10.06
goka_s ..............................10.06
az-82 ................................11.06
izusia82..............................12.06
szonik1 1 cs........................17.06
hanna79 2 cs......................17.06
eturen................................19.06
ma-lachitka.........................20.06
agata99222.........................20.06
lamciad 11cs, 1 IUI...............07.06

[konoska82]

Posprzatane

ja.barrakuda.........................1.06
farfale 11 cs.........................2.06
amik83.................................2.06
maharaniaa 5cs....................2.06
yasmin17 19cs......................2.06
vocativa 1cs..........................3.06
xgosiulenkax....................... .4.06
lonka83 3cs .........................5.06
powoliodpuszczam................5.06
mewa000.............................6.06
martusik78 22cs....................6.06
annika23 2cs.........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs…………….........7.06
natchniuza86 2cs...................7.06
lamciad 11cs, 1 IUI................7.06
emilia.3 1cs.........................10.06
olinek_01 ...........................10.06
goka_s ...............................10.06
az-82 .................................11.06
izusia82...............................12.06
szonik1 1 cs.........................17.06
hanna79 2 cs.......................17.06
eturen.................................19.06
ma-lachitka...........................20.06
agata99222..........................20.06

Jakies objawy?

[konoska82]

Dziewczyny z poczatku czerwca, macie juz jakies objawy? Czy ktoras z Was "czuje" ze sie udalo? U mnie cisza... ani brzuch, ani piersi... no, ale to dopiero 19 dc.

[chiyo28]

konoska rada nr 1 - przestań sie doszukiwac objawów. Na poczatku staran miałam milion objawów ciazowych i za kazdym razem byłam pewna, ze to juz.

az na mnie rada o odpuszczeniu tez działa jak płachta na byka

[konoska82]

Sie nie doszukuje objawow, bo ich u mnie jeszcze byc nie moze!!!! Ale moze inne dziweczyny "cos" juz maja Powoli wariuje z tej niewiedzy, wrrr...

[amik83]

U mnie dziś 22 dc. i wczoraj w ciągu dnia tak przez ok. godzinę lekko bolało mnie podbrzusze i od czasu do czasu czułam kłucie w lewym jajniku (z usg wynika, że jest tam ciałko żółte). No i oczywiście od razu przetłumaczyłam sobie to tak, że ten ból podbrzusza to może implantacja. A kłucie w jajniku spowodowane jest wytwarzaniem dużej ilości progesteronu przez ciałko żółte w celu utrzymania ciąży Tak gdzieś kiedyś wyczytałam.
Ehh, na moją głupią psychikę nie ma już lekarstwa

[ja.barrakuda]

Dajcie spokoj, jedyne co czuje to wielki dol! Bo w dniach okoloowulacyjnych moj maz akurat wyjechal na 4 dni, a jak wrocil i bylaby pewnie ostatnia szansa na cud, to byl tak zmeczony ze zasnal od razu Wiec szansa na pozytywny test jest u mnie praktycznie zerowa. No chyba ze jego armia wytrwala we mnie 5 dni, co jest raczej nierealne.
Takze ja bez wiekszego spiecia czekam na @, ktora okazuje sie ze powinna przyjsc nie 1.06 ale 2-3.06, bo owu byla chwile pozniej niz zakladalam.
Nawet po test nie pojde do apteki w tym miesiacu

A i wiecie co? Bole w podbrzuszu i klocia jajnikow po owulacji ja mialam nie raz i nie raz schizowalam ze to pewnie ciaza To przynajmniej w tym miesiacu bede zdrowsza psychicznie

[annika23]

Amik- widzę,że nie tylko ja szaleję na punkcie objawów. Przed ostatnią miesiączką już uwierzyłam,że jestem w ciąży, pomimo, iż dwa testy mi wyszły negatywne. Pomyliłam mdłości z jelitówką...stara baba, a głupia...

[xgosiulenkax]

witajcie kochane

u mnie 20 dc. u mnie cos sie dziwnego dzieje nie powiem ze to objaw ciazy no ale cos innego, nie znnanego mi do tej pory a mianowicie od jakiegos 17 dc czuje jakies delikatne skurcze w podbrzuszu na widok fajnego faceta taki jakby podniecenie. ale to dopiero poczatek. cholernie mnie wzielo na sex. chodze po szkole cala spocona bo mi sie koledzy z pracy zaczeli podobac, facet w autobusie niechcacy otarł sie o moje ramie a mnie znow ten dziwny scisk w podbrzuszu, ja wogole mam wrazenie ze chodze ciagle podniecona. to u mnie nienormalne nigdy nie spojrzalam na kolegow z pracy jako obiekty seksualne sa odemnie starsi srednio o 10 lat maja zony dzieci i wogole a teraz jak z nimi rozmawaim to mnie ich glosy podniecaja i tak calymi dniami. czasami to w kregoslupie czuje ten scisk. moze wiecie co mi jest??? czy to objaw ciazy??? czy jakis instynk mi sie wlaczyl???


pozdrawiam i trzymam kciuki za poczatek czerwca.

[ktat]

xgosiulenkax tak żartem :
może nieświadomie szukasz płodnego samca

Dziewczyny zadam Wam takie pytanie
ile macie lat , dzieci ?? I czy macie pewność ,że to już czas na dziecko

pytam gdyż sama się wacham i to strasznie, mąż chce, ja to chyba tak nie do końca i chce i nie chce, boję się co będzie potem , co z pracą , maluszkiem jak już będę musiała wrócić do pracy , czy podołamy finansowo itd itd
podjęłam decyzję o czerwcowych staraniach chyba tak z rozsądku, że już czas ze względu na męża i córkę , niby mamy dom ,pracę ,ale póki co jest wygodnie , ale całować takie malutkie stópki też bym chciała

ja skończe 30 we wrześniu
mała w lipcu 5 lat (staraliśmy sie 11 cykli wtedy miałam ogromne ciśnienie na ciążę)
mąż w maju skończył 31

ps. to wywalilam co mi leży, może nie na temat, ale komuś musiałam ,mąż nie rozumie moich dylematów

[konoska82]

Ktat:
Ile macie lat - 29
Dzieci - 0
I czy macie pewność ,że to już czas na dziecko? - Mysle, ze tak. Pewna jestem mezczyzny, a to juz chyba dobry poczatek Wiem, ze bedzie wspanialym ojcem i tez bardzo juz chcialby calowac malutkie nozki Co do reszty, to mam te same obawy, co Ty. Tez sie boje, jak sobie poradzimy finansowo, czy uda nam sie zorganizowac opieke na malenstwem, gdy bede musiala wrocic do pracy, czy uda mi sie nauczyc malenstwo polskiego i czy bedzie sie moglo dogadac z dziadkami, ktorzy zostali w Polsce... Poza tym, mam stala, w miare dobrze platna prace, ale nie jest to szczyt marzen i chetnie byl ja zmienila na cos, co mnie kreci... Nie podejme jednak tego ryzyka przez odchowaniem dziecka, a to jak na razie pieknie odsuwa sie w czasie. Z objawow NIC kompletnie

[ktat]

taki plus, że ktoś ma podobne obawy do moich ;o) więc to żadna fanaberia, tylko normalna kobieca natura
ja dopiero czekam na majową @ pewnie do soboty

pytanie o wiek

[powoliodpuszczam]

ja mam 43 , wiem ze to bardzo pozno ale mam jeszcze nadzieje ,nie mam dziecka choć baaaardzo go pragne , dałam sobie czas do końca roku jesli nie zajde w ciaze to odpuszcze sobie ,juz na sama mysl ze rok 2012 moge powitac jako kobieta bezdzietna łzy same spływaja mi po policzkach

LISTA

[gosia_gd]

Może i późno ale dopisuję się

a.barrakuda..........................1.06
gosia_gd 12 cs......................2.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
Meihna 15cs ..................... ..4.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
mewa000............................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
olinek_01 ..........................10.06

Pozdrawiam

[musso4]

a.barrakuda..........................1.06
gosia_gd 12 cs......................2.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
Meihna 15cs ..................... ..4.06
xgosiulenkax...................... .4.06
lonka83 3cs .......................5.06
mewa000............................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
olinek_01 ..........................10.06
musso4 16cs......................26.06

[adynka]

Jeszcze ja, jeszcze ja
Ja testuje 29.06 lub 30.06 sie zobaczy
O objawach nawet nie wspominam bo wydaje mi sie, ze mam ich kilka hehehe

[maharaniaa]

I jeszcze jaaaa! po monitoringu okazalo się, że owulację miałam 19-20 dnia cyklu! więc testuję 28-ego, tak jak moje cykle zazwyczaj są. Pozdrawiam cieplo!

[ktat]

powiem Ci ,że z tym odpuszczaniem to różnie bywa
jak ja pogodziłam sie w 10cs, że póki co nie ma , więc może najpierw skończymy budowę , zmienię pracę i wtedy zaczniemy od nowa to wtedy właśnie się udało , zaczęłam myśleć o czymś innym niż o ciąży, jedyne co robiłam to mierzyłam temperaturę ,ale to też nieregularnie bardziej w celu sprawdzenia czy mam w ogole owulację
za to moja siostra 2 lata po poronieniu , nie starają się ale i nie uważają pełen luz , oboje po badaniach i dalej nic
trzymam kciuki abyście wszystkie w rok 2012 weszły z kopiącymi skarbami pod sercem

[gosia_gd]

Ja mam 27 lat. Instynkt macierzyński "ciążył" mi odkąd pamiętam Ale tak naprawdę poczułam, że chcę być mamą po stracie pierwszej, nieplanowanej ciąży. Najpierw przeklinałam cały świat, że w nią zaszłam w nieodpowiednim momencie, a później nie mogłam pogodzić się z tym, że jednak mamą nie będę...

A co do objawów, to jak co miesiąc mam ich miliony
I wydaje mi się, że my kobiety jesteśmy już tak skonstruowane, nie potrafimy nie wmawiać sobie powiększonych i bolących piersi, mdłości i całej reszty objawów ciążowych

Pozdrawiam Was słonecznie

[az-82]

Ja jeszcze nie mam 29 lat, bo z końca roku jestem
dzieci 0
jestem absolutnie pewna, że to już czas na dziecko, latka lecą, a wg pierwotnego planu już w drugiej ciaży powinnam być
Też mam obawy, ale wiem że chcę i mój mąż też chce.

No i dziś byłam na wizycie, dostałam zastrzyk, a nawet 2 i jutro jesteśmy umówieni na IUI. Ostatnie na cyklu naturalnym, jak nie wyjdzie to następnym razem będę się faszerować CLO. Ale mam nadzieję, że nie będzie potrzeby.

[musso4]

Az trzymam kciuki, żebyś ostatni raz musiała wisieć głową w dół

[chiyo28]

co do wieku, to każda kobieta inaczej odczuwa instynkt macierzyński. Jedna 20 latka bedzie gotowa i dojrzała, a inna 30 latka bedzie sie wahac. Mysle, ze taka statystyka na niewiele sie zda.
To tak samo jakby przyjmowac za oczywistość, ze jesli para ma juz dziecko tzn, ze sa płodni.
Dla celów statystycznych - mam 31 lat, z tym samym mezem 2 dzieci i od 3 lat leczymy sie na niepłodność....

[ktat]

to nie statystyka to czysta ciekawość ;o)
ja np w wieku 23 lat czułam się gotowa na dziecko , w wieku 30 w ogóle ;o( brak odwagi chyba

najważniejsze ,że każdemu się w końcu uda :o)

[amik83]

Ja 28 lat skończę na jesieni. Od ładnych paru miesięcy czuję ogrooomny instynkt macierzyński. Chyba "obce" dzieci to wyczuwają bo co rusz czy to w sklepie czy w kościele uśmiechają się do mnie i zaczepiają.
A co do obaw to są spore ze strony finansowej (głównie z uwagi na 30-letni kredyt mieszkaniowy) i to co zrobimy z dzieciaczkiem gdy będę musiała wrócić do pracy po macierzyńskim i może bardzo króciutkim wychowawczym. Ale gdybyśmy mieli się zamartwiać powyższym to chyba nigdy nie zdecydowalibysmy się na dziecko.
P.S. To czekanie na testowanie mnie wykańcza. Dobrze, że w sobotę ślub i wesele mojej siostry. Czas szybciej zleci.

[szonik1]

A ja w lipcu 30, maz tez 30, dzieci 0. Mysl o wlasnym potomku zaczela nam chodzic po glowie od jesieni, ale dopiero teraz wzielismy sie do dziela w sposob czynnyWczesniej instynktu i checi brak, wiec jesli w ciagu roku uda sie zajsc w ciaze,bedzie dobrze i powiem wtedy,ze 30-31 to byl optymalny wiek dla nas na dziecko

[powoliodpuszczam]

nie tylko wiek ale i całe nasze dziecinstwo ma wpływ na to , ja np od dziecinstwa nie miałam wsparcia i ciagle wpajanie ze kazdy facet to nieodpowiedzialny dran , dopiero teraz mam kogoś z kim chce miec dziecko bo wiem ze moge mu ufac

[annika23]

Ja mam 31 lat,dziecko jedno. Marzę o trójce, ale coś średnio mi to wychodzi...

[xgosiulenkax]

witajcie, ja mam 28 lat i kubusia (4,5 lat )

jak zaszłam w ciąze 1cyklu to przeklinałam swiat a ojca dziecka pogoniłam. do tej pory go nie widziałam. nie nawidzilam mojej ciazy i chcialam poronic. ironia losu na szczescie mojemu synkowi nic sie nie stało a ja nie potrafie wyobrazic sobie zycia bez niego. od poczatku ciazy wspieral mnie moj byly facet i zostal z nami az do dzis. od dwoh lat jestesmy po slubie i tak od tamtej chwili staramy sie o rodzenstwo dla kubusia moj m obwinia siebie za brak dziecka ale nie chce podjac zadnej inicjatywy zeby to zmienic.

i mimo wszystko równiez sie obawiam jak sobie poradzimy kredyt praca itd. ale to jest nic w porownaniu do szczescia jakie daje usmiech dzieci

[konoska82]

O! Jest objaw: klucie w podbrzuszu - moze zagniezdzanie? Hehe, czego to sobie czlowiek nie wmowi ;p
A tak powaznie, to nie czuje sie w ciazy i nawet nie wierze, ze za 1 strzalem moglo nam sie udac Ale glowa do gory - jest piekna pogoda i zapowiada sie swietny weekend!
Po tylu niepowodzeniach to juz sie nawet bym sie chyba dziwnie czula, gdyby ciaza okazala sie prawda

[annika23]

Ja mam jeden objaw- pozytywny test owulacyjny od wczoraj, więc zamierzam ostro działać, mimo cholernego przeziębienia, które mi się przyplątało.
Jeżeli chodzi o strach przed ciążą, to jedyne czego się boję, to poronienie. Nie wyobrażam sobie,żebym miała przeżywać to jeszcze raz. Reszta- sprawy materialne, kredyty idą w odstawkę. Wiem,że na pewno jakoś sobie poradzimy, byleby tylko dzidziuś był z nami cały i zdrowy.

[gosia_gd]

Widzę, że nie tylko ja z "glutem" przy nosie chodzę Też jestem przeziębiona. Pierwszą ciążę rozpoczęłam przeziębieniem, więc kto wie, może to swoisty dla mnie objaw ciąży

Co do straty... też się jej boję. Tak to już jest, że po przejściach kolejna ciąża jest w zasadzie odarta z beztroski i radości... Nic to, głowa do góry i przed siebie!!! Ooooo!

smutny Dzien Dziecka

[maharaniaa]

Ja dostalam genialny prezent na Dzien Dziecka... okres Jest mi naprawdę super przykro... I taka jestem przygaszona, zrezygnowana... W tym miesiącu monitoring... ale nawet się nie łudzę... akurat dzis!!!

[dagmaralodz77]

maharaniaa... najlepiej się radzi a gorzej być w Twojej skórze, ale głowa do góry!!! Idz na monitoring!!! Nie poddawaj się kochana!!! Nie rezygnuj, w koncu to Twoje wielkie marzenie być w ciązy!!! Mieć Dziecko!!!

[amik83]

maharaniaa zobaczysz będzie dobrze. Ja też dzisiejszy dzień rozpoczęłam od negatywnego testu ciążowego i tylko czekam na @. A cykl wydawałoby się idealny do zaciążenia- stwierdzona owulacja, sporo staranek. Musimy być jednak dobrej mysli bo nic innego nam nie pozostaje. Będziemy twarde i nieugięte w dążeniu do tego wymarzonego celu. Nie możemy się poddawać. Przytulam

[maharaniaa]

Jejku dziewczyny, dzięki wielkie za wsparcie. Nie chce byc jakas cukierkową lalą ktora histerycznie rozpacza, po prostu smutek mnie dopadł. Ale już się biorę w garść i zostaję z wami na Czerwcowym To mnie w sumie cieszy, że jeszcze w tym samym miesiącu uda się coś zadziałać Powiedzcie mi, na kiedy sie zapisać na pierwszą wizytę monitoringu jak cykle mam 28 dni? Jeszcze raz dzięki, jesteście wielkie! i oczywiście, niezastąpione

[az-82]

Jak masz cykle 28 dni, to teoretycznie powinnaś mieć owulację w okolicy 14dc.
Ja bym na twoim miejscu celowała z pierwszą wizytą na 10 dzień, w razie jakby jednak było wcześniej, żeby nie przegapić. Na wizycie dowiesz się jaki duży jest pęcherzyk lub pęcherzyki, jeśli będzie ich więcej i na tej podstawie gin ci wyliczy następny termin. Ja bym drugą wizytę obstawiała tuż przed terminem owulacji wyznaczonym na podstawie pierwszej wizyty, a potem trzeci raz już po, żeby sprawdzić czy na pewno pękło. Niektórzy lekarze od razu każą przyjść już po, ale wtedy nie widać jak wygląda pęcherzyk przed pęknięciem, czy jest ładny, czy taki sobie.

Poza tym, moja lekarka każe mi zawsze robić badanie krwi: LH, estradiol i progesteron, co jej pomaga stwierdzić, czy prawidłowo pęcherzyk rośnie i czy komórka będzie dobra.

[goka_s]

az, chiyo28 ja również jak słyszę tekst o odpuszczeniu to czuję jak ciśnienie mi rośnie na 200. Łatwo się mówi, takie rady to tylko można sobie do kieszeni schować

[witaska]

Halu!!

moje drogie z początku listy, jak tam u Was?? Ja sobie siedzę na majowym z testowaniem 31 więc prawie jak Wy

[konoska82]

U mnie 22 dc i nic konkretnego Piersi nic a nic, w podbrzuszu lekkie "ciagniecie", ale nic szczegolnego. Jesli zalozyc, ze owulacje mialam w 14dc, to powinnam dostac @ juz 3 czerwca i juz chcialabym byc tego 3, bo to czekanie to koszmar. Dodatkowo nie mam nic, na czym moglabym sie skupic, zeby przestac myslec o testowaniu, wrrr....

[vocativa]

Ja nie wytrzymałam i w 25 dc zrobiłam bobo test (10)i jedna kreskapoza tym raczej żadnych innych objawów niż przed okresem więc raczej się nie nastawiam w tym cyklu

[gosia_gd]

A u mnie jak co miesiąc: ból brzucha, ciągnące jajniki, ból piersi... jednym słowem, JAK CO MIESIĄC jestem w ciąży <hahaha>

Ciężkie jest życie kobiet z comiesięcznym zespołem napięcia przedmiesiączkowego
A do tego choróbsko nie odpuszcza... kaszel, katar... masakra!

[yasmin17]

U mnie dzisiaj 28 dc ,cykle mam zwykle 30 dniowe - ale zdarzały się też 33 dniowe. Brzuch zaczyna pobolewać jak na @ więc pewnie znowu lipa.Testów już nie robię,bo to tylko strata pieniędzy,łatwiej też mi przychodzi powitać @ niż czekać na wynik testu i zobaczyć jedną kreskę.Nie wpisuję jeszcze minusa,tylko czekam na @- albo na cud

[witaska]

Objawów masa widzę
U mnie dziwnie szaleje podbrzusze (ciągnięcie, kłucie, ciepło) i oczywiście mogłabym sobie dużo wmawiać gdyby nie dzisiejszy spadek temperatury raczej zwiastujący @
Chwila moment i pewnie do Was dołączę

[martusik78]

A u mnie jak co miesiąc: ból brzucha, ciągnące jajniki, ból piersi... jednym słowem, JAK CO MIESIĄC jestem w ciąży <hahaha>

Ciężkie jest życie kobiet z comiesięcznym zespołem napięcia przedmiesiączkowego


chyba zespołem napięcie przedciążowego bo ja też tak mam, nawet w tych cyklach kiedy absolutnie nie mogłam zajść w ciąże

[gosia_gd]

Taaa... jak bym o sobie czytała
Tym razem po mojej stronie stoją tempki, a przynajmniej tak mi się wydaje
Od 3 dni utrzymuje się na poziomie 37,5... To chyba dobrze?

[gosia_gd]

Jutro 25 dc... kusi mnie, żeby polecieć na betę...
Taka niecierpliwa jestem

[musso4]

witam na czerwcowym, ja też w maju zbytnio cierpliwa nie byłam, @ spóźniła się 4 dni, a ja zdążyłam zrobić 2 testy więc teraz datę testowania wyznaczam 5 dni po @ i mam zamiar się tego trzymać, zaraz poszukam listy i się dopiszę
pisałam już o tym, ale jak ktoś nie pamięta to mam 31 lat i 1,5 roczną córkę (jest w podpisie)

[musso4]

coś skaszaniłam i lista wyszła mi na poprzedniej stronie

[konoska82]

gosia_gd mnie sie wyzsza temperatura utrzymuje do okresu, wiec w 25dc to jeszcze niestety nic nie znaczy. Ja mam dzis 24, tez mam podniesiona temp (36,9°, ale ja jestem zimnokrwista i to jest moje wyzsza ) na razie bede obserwowac, czy spadnie w pt i jesli nie, to dopiero wtedy zrobie test. Ale beta chyba powinna juz wyjsc...

[witaska]

Dzień dobry wszystkim!
Tak jak przewidywałam, spadłam na czerwcowe.

dziewczynki, posprzątałam troszkę, bo zauważyłam, że były jakieś dwie konkurencyjne listy
Teraz mam nadzieję, że wszystkie jesteśmy na jednej, ale czućcie okiem proszę


a.barrakuda..........................1.06
yasmin17 19cs......................2.06
maharaniaa 5cs....................2.06
farfale 11 cs.........................2.06
gosia_gd 12 cs......................2.06
farfale 11 cs…………........…….2.06
amik83.................................2.06
vocativa 1cs.........................3.06
Meihna 15cs ..................... ..4.06
xgosiulenkax...................... .4.06
powoliodpuszczam................5.06
lonka83 3cs ........................5.06
mewa000............................6.06
martusik78 22cs....................6.06
annika23 2cs........................7.06
kiecha3................................ 7.06
konoska82 7cs……………........7.06
natchniuza86 2cs...................7.06
lamciad 11cs, 1 IUI................7.06
olinek_01 ...........................10.06
emilia.3 1cs.........................10.06
goka_s ...............................10.06
az-82 .................................11.06
izusia82...............................12.06
szonik1 1 cs.........................17.06
hanna79 2 cs.......................17.06
eturen.................................19.06
ma-lachitka..........................20.06
agata99222..........................20.06
musso4 16cs........................26.06
witaska 9cs .........................28.06

[amik83]

Ja mimo tego że nie mierzę temperatury to jednak co miesiąc odczuwam ten spadek przed miesiączką. I właśnie dziś pojawiło się to odczucie więc pewnie dziś wieczorem lub jutro rano przyjdzie @ Piersi tez mniej bolą. Wiem że póki nie ma @ to jest nadzieja ale ja już naprawdę nie mam siły to tego wszystkiego. W sobotę młodsza siostra wyszła za mąż i coś czuję, że to ona jako pierwsza będzie miała dzidziusia w rodzinie a mama wreszcie wnuka lub wnuczkę.

[musso4]

fajnie, że znalazłaś jakąś dobrą listę teraz czekać jak się @ skończy i do akcji a poźniej na lipiec albo na marcówki

[witaska]

A pewnie
W tym cyklu monitoring - zobaczymy co się tam kluje no i powtórka badań męża
Tak, że dość intensywnie się zapowiada.

Aha, no i ostatni jednocyfrowy cykl
Choć właściwy to już byłby 13, szczęśliwy, haha