dotera
07.01.23, 08:45
Im bardziej ideologia jest nastawiona na tzw realizacje siebie , a dzieje się to wedle modelu Bądź sobą pij pepsi , a nie rozwijające hobby, tym społeczeństwo mniej wydaje się rozwinięte witalnie. Trupie twarze zombi na ulicach. Nienawiść w obiegu publicznym. Kiedyś pokazano wywiad z ulicy z PRL z 1977 i nie poznałem narodu. Całkiem inna kultura słowa i widać było naturalność i spokój tych ludzi. A może to konsumpcja jest marnowaniem zasobów i nie mówię tu o ekologii, tylko o tym jak jedzenie cukru wyjaławia organizm z witamin. Im więcej szukania pobudzenia bodźcem konsumpcyjnym tym większa dystymia