83kimi 05.06.11, 15:16 Płuczecie kaszę i ryż przed gotowaniem? Przyznam, że nigdy tego nie robię, kasza i ryż zawsze wychodzą mi dobre i nie wiem, dlaczego bardzo często zaleca się to płukanie... No więc, płuczecie i jeśli tak, to dlaczego? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
pepparkakor Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 05.06.11, 15:32 My zawsze płuczemy - ma to na celu wypłukanie skrobi (jeśli przyrządzamy je na sypko) Odpowiedz Link Zgłoś
bene_gesserit Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 05.06.11, 15:41 My, bene, nie zawsze pluczemy. Nie pluczemy, jak robimy kaszotto i dlatego rowniez nie pluczemy ryzow risottowych. Odpowiedz Link Zgłoś
kingaolsz Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 05.06.11, 15:59 Czytalam kiedys, ze ryz jest zasypywany jakas chemiczna maczka, zeby trzymal swiezosc w czasie transportu i dlatego powinno sie go plukac - wiec ja plucze, az woda bedzie czysta po plukaniu. Odpowiedz Link Zgłoś
kosmopolitesiorbut Sorki... Ty naprawdę wierzysz w takie bzdety? 05.06.11, 16:13 Zasypywać ryż, jego wysuszone ziarna chemią? On już jest zakonserwowany poprzez proces suszenia. Tak jak: fasole, grochy i inne strączkowe. Ja pierdzielę... To białe coś (tak jak już wcześniej wspomniano) to skrobia. Kasze różniste płucze się i to też te sypkie a nie w woreczkach do gotowania, po to aby usunąć ewentualne zanieczyszczenia typu: piasek, drobne kamyczki i inne takie. Odpowiedz Link Zgłoś
83kimi Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 05.06.11, 16:39 Ok, rozumiem, że w kaszy czy ryżu może być jakiś brud. Ale po co wypłukiwać skrobię??? Ja zawsze gotuję ryż na sypko (rzecz jasna poza risotto) i bez płukania wychodzi sypki. A podobno ryż gotowany w woreczkach traci część wartości odżywczych... i właśnie gdy tak gotujemy ryż, to woda jest biała, czyli jak rozumiem skrobia pozostaje w wodzie... Odpowiedz Link Zgłoś
pepparkakor Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 05.06.11, 17:27 > Ok, rozumiem, że w kaszy czy ryżu może być jakiś brud. Ale po co wypłukiwać sk > robię??? Ja zawsze gotuję ryż na sypko (rzecz jasna poza risotto) i bez płukani > a wychodzi sypki. A podobno ryż gotowany w woreczkach traci część wartości odży > wczych... i właśnie gdy tak gotujemy ryż, to woda jest biała, czyli jak rozumie > m skrobia pozostaje w wodzie... Może w takim razie warto nadmienić, że ryż na sypko z woreczka a np. ryż w potrawie typu pilaw to ogromna różnica i w konsystencji i w smaku :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: x nie widzę różnicy, często IP: *.unitymediagroup.de 05.06.11, 18:29 rozcinam woreczek i wsypuję ryż luzem do potrawy, przynajmniej nie muszę odmierzać. Odpowiedz Link Zgłoś
83kimi Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 05.06.11, 19:13 pepparkakor napisała: > > Ok, rozumiem, że w kaszy czy ryżu może być jakiś brud. Ale po co wypłukiw > ać sk > > robię??? Ja zawsze gotuję ryż na sypko (rzecz jasna poza risotto) i bez p > łukani > > a wychodzi sypki. A podobno ryż gotowany w woreczkach traci część wartośc > i odży > > wczych... i właśnie gdy tak gotujemy ryż, to woda jest biała, czyli jak r > ozumie > > m skrobia pozostaje w wodzie... > > Może w takim razie warto nadmienić, że ryż na sypko z woreczka a np. ryż w potr > awie typu pilaw to ogromna różnica i w konsystencji i w smaku :) > Popieram, wg mnie ryż z woreczka jest dużo gorszy od ryżu sypanego. Moi rodzice używają w kuchni woreczki, ja zawsze kupuję ryż, kasze sypane. Odpowiedz Link Zgłoś
nchyb Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 05.06.11, 18:58 płuczę ryż do sushi, inych kasz i ryżów nie pluczę... Odpowiedz Link Zgłoś
aqua48 Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 09:47 Nie kupuję ryżu, ani kaszy w woreczkach, bo uważam że są gorsze w smaku, a droższe. Ryż płuczę, kaszy nie. Kaszę gotuję starym sposobem 2 i 1/2 objętości wody na 1 objętość kaszy - wygotowuję wodę, wrzucam grudkę masła i pod kocyk. ZAWSZE tą metodą wychodzi sypka, więc nie ma potrzeby płukania. Ryż niewypłukany trzeba mieszać, płukanego nie, więc dlatego płuczę. Z lenistwa. Odpowiedz Link Zgłoś
a74-7 Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 10:54 Kaszy duzo nie jem wiec nie wypowiem sie .Przypuszczam ze juz jest czysta i mozna pominac " dokladne" kilkakrotne plukanie . Natomiast plukanie ryzu zalezy od jego gatunku . Chinskie ryze raczej powinny byc sklejone ( sticky)wiec nie plucze ich , hinduski ryz basmati zazwyczaj plucze sie kilka razy mieszajac go reka, wyplukuje sie czesciowo skrobie dzieki czemu ryz gotuje sie tak ze kazde ziarenko jest osobno . Mozna rowniez moczyc ryz przez jakies 1o- 20 min a przed wrzuceniem do garnka z wrzatkiem odsaczyc go na sicie ,ze by uzyskac lepszy efekt po ugotowaniu , wtedy zazwyczaj gotuje sie go paRE minut krocej. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: senin Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie IP: 124.150.106.* 06.06.11, 12:28 Chinskie ryze raczej powinny > byc sklejone ( sticky) sticky rice to zupelnie inna para kaloszy, przyrzadza sie go ze specjalnego gatunku ryzu (tzw. glutinous) i powinien byc bardzo kleisty...nie taki kleisty jak uzyskuje sie po nieplukaniu - wychodzi wtedy...no wlasciwie nie wiem jaki wychodzi, bo zwykle plucze co do chinskiego i innych (z pobliskich rejonow), to owszem, ziatenka powinny byc lekko posklejane(polaczone) ale wciaz osobno, i miekkie, ale nie tak zbite jak w sticky rice - uzyskuje sie to przez dodanie odpowiedniej ilosci wody czasami zdarzalo mi sie jadac ryz "na sypko" - owszem, kazde ziarenko osono, bo niedogotowany i twardy w srodku pamietam tez ryze serwowane do 'pomidorowej z ryzem' . ktore nazywaly sie'na sypko' a byly po prostu rozklejonymi ziarnaki zbitymi w jedna wielka gule ale bylo to bardzo, bardzo dawno temu ja ryz plucze, (skrobia mi niepotrzebna), latwiej osioagnac zamierzony efekt bez dodawania tluszczu Odpowiedz Link Zgłoś
a74-7 Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 12:46 masz absolutna racje, senin, zabraklo mi slowa do zobrazowania roznicy miedzy chinskim ryzem a ryzami basmatii ktore bardzo lubie :-) Odpowiedz Link Zgłoś
83kimi Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 12:51 aqua48 napisała: Ryż niewypłukany trz > eba mieszać, płukanego nie, więc dlatego płuczę. Z lenistwa. Nieprawda. Ja ryżu nie płuczę i nie mieszam. Zawsze zalewam ryż wodą w proporcji 1:2, dodaję odrobinę oleju, przyprawy i stawiam na piecu. Gdy woda się zagotuje, zmniejszam ogień i gotuję ryż pod przykryciem tak długo, aż większość wody wyparuje. Potem wyłączam gaz, mieszam ryż, przykrywam i po paru minutach jest gotowy. Coś to płukanie ryżu wydaje mi się podejrzane i chyba niepotrzebne. Odpowiedz Link Zgłoś
aqua48 Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 13:21 83kimi napisała: Coś to płukanie ryżu wydaje mi się podejrzane i chyba niepotrzebne. > > A to mi się podoba! 83, Ty robisz ryż podobnie jak ja kaszę, ja z kolei ryż (podejrzanie opłukany) wrzucam na dużą ilość wody. Jak widać każdy Cyryl ma swoje Metody :) Odpowiedz Link Zgłoś
83kimi Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 20:11 aqua48 napisała: > 83kimi napisała: > > > > Coś to płukanie ryżu wydaje mi się podejrzane i chyba niepotrzebne. > > > > > A to mi się podoba! 83, Ty robisz ryż podobnie jak ja kaszę, ja z kolei ryż (po > dejrzanie opłukany) wrzucam na dużą ilość wody. Jak widać każdy Cyryl ma swoje > Metody :) :-) Kaszę gotuję tak jak ryż, tylko ilość wody w zależności od kaszy się różni. No i do kuskusu na końcu dodaję łyżkę masła. Odpowiedz Link Zgłoś
jackk3 Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 20:30 Ryz z malymi wyjatkami plucze sie ZAWSZE. Zapytaj sie azjatow jak prawidlowo gotowac ryz. Odpowiedz Link Zgłoś
wersja_robocza Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 20:55 Płuczę. Nie mam na to żadnego naukowego wyjaśnienia, bo i moja kuchnia to nie laboratorium. Ot wydaje mi się, że usunę ewentualne zabrudzenia i nie są nadto kleiste. Odpowiedz Link Zgłoś
mama303 Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 22:43 83kimi napisała: > Płuczecie kaszę i ryż przed gotowaniem? Przyznam, że nigdy tego nie robię, kasz > a i ryż zawsze wychodzą mi dobre i nie wiem, dlaczego bardzo często zaleca się > to płukanie... No więc, płuczecie i jeśli tak, to dlaczego? Płuczę i to kilka razy. Brudne są. Dlatego :-) Odpowiedz Link Zgłoś
pepparkakor Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 06.06.11, 23:28 To ja jeszcze tylko dodam, że ryż po przepłukaniu, a następnie zaimpregnowaniu poprzez podsmażenie na tłuszczu przed gotowaniem ma naprawdę kompletnie inną strukturę (nie jest kompletnie miękki lecz al dente, ale też nie twardy w środku; ponadto nie podwaja objętości!) niż ryż nieprzepłukany i gotowany w wodzie z późniejszym dodatkiem tłuszczu... Identycznie przygotowuję również wszystkie kasze... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Oczytany Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie IP: *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl 25.11.22, 12:41 Ryż ma dużo arszeniku, dlatego trzeba płukać i gotować w 5 razy większej objętości wody - co daje 50 % mniej arszeniku a najlepiej zostawić w zimnej wodzie na całą noc i gotować jak wyżej (usuwa się 80% arszeniku). Ryżu nie wolno zostawiać w temperaturze pokojowej dłużej niż 2 godziny ( biegunki , wymioty z powodu powstałych enterotoksyn). Enterotoksyn nie usuwa podgrzanie. Odpowiedz Link Zgłoś
vermieter Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 26.11.22, 17:01 Gość portalu: Oczytany napisał(a): > Ryż ma dużo arszeniku, dlatego trzeba płukać i gotować w 5 razy większej obję > tości wody - co daje 50 % mniej arszeniku a najlepiej zostawić w zimnej wodzie > na całą noc i gotować jak wyżej (usuwa się 80% arszeniku). > Ryżu nie wolno zostawiać w temperaturze pokojowej dłużej niż 2 godziny ( biegun > ki , wymioty z powodu powstałych enterotoksyn). Enterotoksyn nie usuwa podgrzan > ie. teraz wiem dlaczego Japończycy tak długo żyją :) Odpowiedz Link Zgłoś
kobalt_x Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 27.11.22, 23:52 Pszenica, ryż, kukurydza należą do najbardziej uprzemysłowionych roślin świata. Podobno zdrowe to już nie są. Ale z arszenikiem to przesada. Ryż Basmati chyba już nie istnieje w takiej formie i smaku jak go znałam 15/20 lat temu, kupiony w azjatyckich sklepach. Owszem płukam. Obecnie mam Basmati Bio z Biedronki. Dobry ale to też nie to co kiedyś ten ryż. Basmati gotowany w torebce....NIE! Odpowiedz Link Zgłoś
al.1 Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 10.12.22, 21:28 Gość portalu: Oczytany napisał: > Ryż ma dużo arszeniku, dlatego trzeba płukać i gotować w 5 razy większej objętości > wody - co daje 50 % mniej arszeniku a najlepiej zostawić w zimnej wodzie na całą > noc i gotować jak wyżej (usuwa się 80% arszeniku). Pod warunkiem, że woda nie zwiera toksycznych związków chemicznych. Trudno o taką w kranie. > Ryżu nie wolno zostawiać w temperaturze pokojowej dłużej niż 2 godziny ( biegunki, > wymioty z powodu powstałych enterotoksyn). Enterotoksyn nie usuwa podgrzanie. Przesada. Jadłem po dwóch dniach pozostawiony w temperaturze pokojowej i to nie raz, i nic mi nie było. Do gotowania ryżu i kasz zawsze dodaję soli (kopalnianej). -- IN VINO SANITAS CVM AQVA CARITAS Odpowiedz Link Zgłoś
al.1 Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 10.12.22, 21:16 pepparkakor skrev: > To ja jeszcze tylko dodam, że ryż po przepłukaniu, a następnie zaimpregnowaniu > poprzez podsmażenie na tłuszczu przed gotowaniem ma naprawdę kompletnie inną > strukturę (nie jest kompletnie miękki lecz al dente, ale też nie twardy w środku; > ponadto nie podwaja objętości!) niż ryż nieprzepłukany i gotowany w wodzie z > późniejszym dodatkiem tłuszczu... Identycznie przygotowuję również wszystkie kasze... :O Interesujące. Nigdy nie słyszałem o takim sposobie. Jak długo podsmażać i na jakim tłuszczu? Ja wszystko smażę na kokosowym. -- Gdzie kucharek sześć, tam siódma odpoczywa Odpowiedz Link Zgłoś
roseanne Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 04.01.23, 15:23 tluszcz obojetny, tak dlugo az zmieni kolor z blalego na szklisty,jak matowe biale szklo trzeba mieszac nie pownien sie przyrumienic Odpowiedz Link Zgłoś
quba Re: płukanie kaszy, ryżu przed gotowanie 16.12.22, 01:04 ryż zawiera dużo arsenu, poza tym wypłukuje się skrobię, która jest tłuszczotwórcza, {robi boczki}, zawsze płuczę aż do czystej wody. Kaszę też - najpierw przebieram, potem płuczę. Odpowiedz Link Zgłoś