kostka z kaszy mannej

[masia27]

Prosze o radę jak zrobic kostkę z kaszy, ktora będzie dodatkiem do zupy.
Dziękuję
Masia

[Gość: Iza2]

ugotować bardzo gęstą kaszkę mannę, ostudzić i pokroić w
kostkę. Żeby się trzymała w zupie musi być trochę
podsuszona wręcz, trzeba ją przygotować wcześniej, przed
zalaniem zupą.

[masia27]

Gość portalu: Iza2 napisał(a):

> ugotować bardzo gęstą kaszkę mannę, ostudzić i pokroić w
> kostkę. Żeby się trzymała w zupie musi być trochę
> podsuszona wręcz, trzeba ją przygotować wcześniej, przed
> zalaniem zupą.

a jak się gotuje kaszkę? wsypuje się ją do wrzącej wody czy zalewa zimną i
gotuje? jakie proporcje? i ile czasu gotować?

[Gość: Iza2]

To zalezy jaką kaszkę kupisz, zobacz na opakowaniu, a
poza tym to ja na oko....

[masia27]

Gość portalu: Iza2 napisał(a):

> To zalezy jaką kaszkę kupisz, zobacz na opakowaniu, a
> poza tym to ja na oko....

Na mojej kaszce jest napisane tylko: gotować 2 minuty w wodzie...
Ale nie wiem czy wrzucić ją na wrzącą wodę? I czy ona po ugotowaniu 'spuchnie'
bardzo?
Taką kostkę podawała do rosołu moja babcia. Chciałam sobie przypomnieć ten
smak, tylko nie wiem jak się zabrać za kaszkę, żeby jej nie 'spaprać'.
Babci już niestety nie mogę zapytać :(

[Gość: sta]

Kaszkę mannę rozmieszać z niewielką ilością zimnej wody. Mieszając wlać do
wrzącej wody, sypnąć szczyptę soli, pogotować kilka minut, aż się zrobi gęsta
(nie oddziela się od wody). Wylać na płaski talerz albo tacę lub blachę,
ostudzić. Pokroić w kwadraciki.
Jak się chce, żeby była bardziej efektowna, a przy tym nie taka mdła (bo jest
niestety raczej mdła), można:
- w ugotowaną wmieszać żółtko, będzie ładniejsza,
- w ugotowaną wmieszać troszkę kurkumy albo szafranu, albo słodkiej papryki
(jak wyżej, a przy tym w smaku nieco bardziej pikantna),
- w ugotowaną wmieszać garść BARDZO drobno posiekanej zielonej pietruszki albo
innych ziółek (i ładniejsza, i smaczniejsza - moja Babcia robiła taką do rosołu
z kury).

[masia27]

Gość portalu: sta napisał(a):

> Kaszkę mannę rozmieszać z niewielką ilością zimnej wody. Mieszając wlać do
> wrzącej wody, sypnąć szczyptę soli, pogotować kilka minut, aż się zrobi gęsta
> (nie oddziela się od wody). Wylać na płaski talerz albo tacę lub blachę,
> ostudzić. Pokroić w kwadraciki.
> Jak się chce, żeby była bardziej efektowna, a przy tym nie taka mdła (bo jest
> niestety raczej mdła), można:
...
> - w ugotowaną wmieszać garść BARDZO drobno posiekanej zielonej pietruszki
> albo innych ziółek (i ładniejsza, i smaczniejsza - moja Babcia robiła taką
> do rosołu z kury).

Super sugestia! Chcę kaszkę właśnie do rosołu, więc dodam posiekaną drobniutko
natkę.

A jakie proporcje kaszki do wody, żeby wyszła gęsta w sam raz?

[Gość: kaska]

o polente Ci chodzi?
1 litr wody
sól
2 szklanki kaszki kukurydzianej
trochę oleju

Zagotować wodę z solą. Powoli wsypywać kaszkę, uważając, aby nie powstały
grudki. Podgotować na bardzo małym ogniu, aż polenta zgęstnieje. Można podawać
jako dodatek do mięs, najlepiej z sosami. Można ugotowaną polentę wyłożyć na
blachę wysmarowaną olejem i ją zapiec. Serwować pokrojoną w duże kostki.

Chyba mozna kukurydziana zastapic manna????????

[masia27]

Gość portalu: kaska napisał(a):

> o polente Ci chodzi?
> 1 litr wody
> sól
> 2 szklanki kaszki kukurydzianej
> trochę oleju
>
> Zagotować wodę z solą. Powoli wsypywać kaszkę, uważając, aby nie powstały
> grudki. Podgotować na bardzo małym ogniu, aż polenta zgęstnieje. Można
podawać
> jako dodatek do mięs, najlepiej z sosami. Można ugotowaną polentę wyłożyć na
> blachę wysmarowaną olejem i ją zapiec. Serwować pokrojoną w duże kostki.
>
> Chyba mozna kukurydziana zastapic manna????????


Chodzi mi o kostę z kaszy mannej, która będzie dodatkiem do rosołu.
A polenta jest z tego co pamiętam bardziej miękka i w zupie mogła by
się 'rozpuścić'.

[Gość: Linn]

Polenta moze tez zastygnac na desce i pozniej sie ja kroi w plastry.

[Gość: wini3]

Może już nieaktualne pytanie ale ja do wrzącej wody dodaję łyżkę masła. potem
wlewam mannę rozmieszaną z wodą. Jeśli ekspresowa to gotuję tylko chwilę.
Normalną trochę dłużej. Zwilżam wodą półmisek i wylewam kaszkę z dodaną
pokrojoną pietruszką i pieprzem. To kostki grysikowe do rosołu mojej babci.