zabawa niemowlaka

[besia28]

Witam,
jestem mama 8 tygodniowego Maksymka. Synek urodzil sie w 36 tygodniu.
Mam pytanie, do jakich norm mam sie odnosic? Odejmowac te 4 tygodnie od wieku
Maksa? Chodzi mi konkretnie o swiadome usmiechanie sie. Kiedy najpozniej
dziecko zaczyna sie swiadomie usmiechac.
I druga sprawa, ktora mnie nurtuje to zabawa z Maksem. Ile czasu w ciagu dnia
(mniej wiecej oczywiscie) dziecko powinno byc aktywne a ile powinno
przesypiac? Jakie aktywnosci moge mu proponowac. Mata edukacyjna lub
karuzela to zajecie na gora 5 min. Synek chce byc glownie noszony na rekach.
Tu czuje sie najlepiej. Ja chcialabym nauczyc go troszke samodzielnosci, bo
nie ukrywam, chlopiec przybiera na wadze i noszenie go za chwile bedzie
problematyczne. Z gory dziekuje za odpowiedzi na moje pytania.

[verdana]

Co do innych rzeczy nie wiem - ale uczenie 8-tygodniowego dziecka
samodzielnosci - to o wiele za wczesnie. dziecko w tym wieku potrzebuje
bliskosci rodziców.

[ulkam]

Synek jest za mały by uczyć go samodzielności. Tak małe dziecko nie potrzebuje
stymulacji tylko zapokajania potrzeby bezpieczeństwa. Prosze przyglądac sie
dziecku, poznawac je, sprawdzac co mu daje komfort a co go rozdrażnia. Na razie
prosze do niego stosować normy młodszych dzieci.

Wiecej o rozwoju dziecka znajdzie Pani w naszych tekstach.
Pozdrawiam
JD

[krztyna]

Ja mało nosiłam syna w typowym znaczeniu tego słowa. Najczęściej trzymałam go
na rękach czy poduszce do karmienia i siedziałam zamiast się przemieszczać.
Chodziłam gdy coś mu pokazywałam i o czymś mówiłam, ale chodzenie dla samego
chodzenia uczy dziecko (w moim mniemaniu), że najlepiej jest, gdy jego świat
dokoła ciągle się zmienia i później trudno mu zaakceptować, ze nagle np. musi
leżeć i zadowalać się takim przytulaniem w bezruchu otoczenia.
------------
Aniołek Platek ma braciszka Skorpka

[mloda121]

ja nosiałam małego długo, dopóki nie zaczął raczkować, może dlatego, że mały ma
alergię i zachodziła koniecznośc ciagłego kontrolowania czy się nie drapie za
bardzo, albo z nim leżałam; teraz gdybym miała zacząć od nowa :) też bym
nosiła, ale kupiłabym chustę, pewnie dlatego, że dużo naczytałam się o
zbawiennych skutkach bliskości matki w pierwszych m-cach życia dziecka

[justyna_dabrowska]

Przepraszam, moja wypowiedź jest powyżej, niechcący zalogowałam się jako "ulkam".

Pozdrawiam
JD