dorkasz1 07.11.10, 14:12 Gdzieś było żeby pokazać cały jesienny ogród, a nie tylko zbliżenia. Proszę bardzo picasaweb.google.com/dorkasz1/JesienWNaszymOgrodzie# Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
leloop Re: Jesienny ogród 07.11.10, 14:36 ładnie u Ciebie koleżanko :) mój oczar ma jeszcze liście, jest teraz pięknie przebarwiony :) pytanie: co to za trawa za którą rosną brzozy ? takie długie miotełki. Odpowiedz Link
dorkasz1 Re: Jesienny ogród 07.11.10, 22:20 Dziękuję Wam bardzo :) Jak to zwykle szewc, co bez butów chodzi, wciąż mam wiele rzeczy nie zrobionych, zakątków nie wykończonych. Ale uwielbiam swój ogród :) Mam kilka fajnych miejsc, z których nie widać tych, które wymagają pracy :) Leloop trawa nazywa się Stipa brachytricha. Nie znam jej polskiej nazwy, chyba nie ma. Trawy to nie jest moja najmocniejsza strona. Od bardzo niedawna są w Polsce dostępne w szerszym wyborze, więc wciąż ich się uczę :) Odpowiedz Link
leloop Re: Jesienny ogród 07.11.10, 22:26 dziękuję Dorkasz, we francuskim tym bardziej nie będzie, oni se takim drobiazgami głowy nie zaprzątają*. Trawy są przepiękne i widziałam piękne ogrody praktycznie tylko trawiaste. u mnie trochę się przy nich trzeba napracować, bo mam trochę za mokro ale już kilka okazów mam, wlasnie kwitną :) * no proszę jest, trawa diamentowa :) wpisuje do kajetu zakupów :) Odpowiedz Link
dorkasz1 Re: Jesienny ogród 07.11.10, 22:35 Jak mokro, to miskanty!www.trawy.eu/encyklopedia/info.php?letter=M&trawa_id=2596 Piękne są. U mnie z kolei trochę za sucho dla nich, bo piaski. Odpowiedz Link
leloop Re: Jesienny ogród 07.11.10, 22:38 mam miskanta, ale wiesz jak jest, ziemia z tych wilgotniejszych a ja lubię to co rośnie na piaskach ;) Odpowiedz Link
krista57 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 09:08 Nigdy nie będę miała takiego ogrodu buuuuuuuu. Jesień jest piękna,szczególnie w Twoim wrażliwym ujęciu. Zdjęcie nr 4 z czerwienią i bielą mnie zachwyciło. Odpowiedz Link
leloop Re: Jesienny ogród 08.11.10, 09:17 Kristo, a dlaczego miałabyś nie mieć ? może nie dokładnie taki jak dorkaszowy ale przecież za parę lat i Twój będzie piękny, daj mu trochę czasu :) Odpowiedz Link
dorkasz1 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 11:05 Krista, no proszę Cię... wyluzuj. Po prostu sadzisz, co roku coś przesadzasz i wciąż coś dosadzasz. I już. Z czasem tworzą się fajne kątki - zakątki. Fajne, bo TOBIE się podobają. To nie ma być wystawa dla ludzi, tylko Twój świat. Mój ogród to taki zupełnie nie pokazowy ogród. Mam różne fazy lubienia różnych roślin, kolorów itd. I o tej porze roku ZAWSZE coś przesadzam. Odpowiedz Link
krista57 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 14:24 Dzięki,za pocieszanie. Wg mnie ogród jest wtedy,gdy można o każdej porze dnia i roku wyjść sobie i popracować,czyli musi być "pod ręką". Moja ,a właściwie nie moja działka jest daleko / 28 km /, auto się rozkracza...eh. Odpowiedz Link
lellapolella Re: Jesienny ogród 08.11.10, 14:50 Wiesz co, Krista? Ja nie wiem, co z Tobą, kobieto, jest, lubisz się ukrzyżować od czasu do czasu, przynajmniej ogrodniczo. Czasem cię nawet podejrzewam o kokieterię, słowo daję:) Masz fantastyczny ogród, inni całe lata dochodzą do tego, co machnęłaś w krótkim czasie, w dodatku będąc daleko... W dodatku, jak sama piszesz, to nawet nie twój ogród. Takiego potencjału ze świecą szukać, więc nie marudź, tylko bądź z siebie dumna:) Odpowiedz Link
krista57 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 15:42 Jestem dumna z siebie jak diabli a zwłaszcza,że potrafiłam się nauczyć tylu tylu nazw roślin z obcego mi całkiem słownika. Kokietka? hmmmmmm Odpowiedz Link
yoma Re: Jesienny ogród 08.11.10, 14:54 A poza tym Krista mój też nie mój i co? I pstro, przeszkadza mi to? (łomatko, rymuję) :) Odległość komunikacją publiczną jakieś 26 km, samochodem bodaj 19, starym rowerem półtorej godziny. Czuj duch :) Odpowiedz Link
horpyna4 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 15:04 Mój też nie mój, bo ziemia nie jest moją własnością, tylko spółdzielni. Ale przecież nie to jest istotne. Odpowiedz Link
krista57 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 15:48 No dobra,dobra...ale możesz sadzić co Ci się żywnie podoba,prawda? Nie mogę drzew....bo za 10 lat trzeba się będzie ubiegać o ewentualne wycięcie. Nie mogę drzew...bo jesienią "sypią "liśćmi. Nie mogę robić co chcę a tyle bym chciała...dlatego napisałam,że nigdy nie będzie to prawdziwy dorkaszowy ogród. Komunikacji publicznej b r a k. Rowerem się nie da bo to droga szybkiego ruchu.I co? Odpowiedz Link
yoma Re: Jesienny ogród 08.11.10, 16:18 > Nie mogę drzew....bo za 10 lat trzeba się będzie ubiegać o ewentualne > wycięcie. Cóś nie łapię. A w ogóle coś mi się widzi, że masz listopadową deprechę. Przytulić? Odpowiedz Link
leloop Re: Jesienny ogród 08.11.10, 16:34 A w ogóle coś mi się widzi, że masz listopadową deprechę oj chyba idzie w tym kierunku :/ Krista, Ty kiedyś coś pisałaś, ze Was jest tam więcej współwłaścicieli, i co ? oni nie lubią roślin ? a nie da rady jakoś podzielić tego obszaru, zeby każdy mógł robić co mu się żywnie podoba ? znaczy się prawie. rozjaśn nam trochę w głowach proszę, może coś wspólnie wymyślimy, żebyś mogla sadzić drzewa :) przecież nie możemy pozwolić, zeby nam się talent ogrodniczy marnował, o depresjach nie wspominając :) cmok Odpowiedz Link
lellapolella Re: Jesienny ogród 08.11.10, 18:22 z tego, co pamiętam, ktoś tam kiedyś może chcieć się budować, a współwłaścicieli też więcej niż raz. Jedyny ratunek to potrawka z grzybów ale chyba chodzi m.in. o syna Kristy więc odpada:P Odpowiedz Link
dorkasz1 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 18:26 Jak to takie wszystko skomplikowane, to nie lepiej jakąś działkę w mieście sobie przysposobić? W Pracowniczych Ogródkach Działkowych chyba nie powinno być problemów... Odpowiedz Link
newill6 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 19:46 www.youtube.com/watch?v=T-pzlZPRvx8&feature=related piękna piosenka Etty James a przy okazji....... Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 20:09 Tera to są Rodzinne Ogródki Działkowe. Reszta bez zmian.U mnie na prowincji zawsze coś można nabyć. Nie wiem jak gdzie indziej. Odpowiedz Link
krista57 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 20:28 Dorkasz! Włożyłam tam tyle serca,siły i pieniędzy,że żal zostawić. Gdybym wiedziała,że to stanie się moją pasją nabyłabym w POD. Zobaczymy.... Odpowiedz Link
krista57 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 20:25 Wyjaśniam. Działka ma 1250 m2 ,jest budowlana,zakupiona jako posag dla syna, który jak na razie jest na etapie powiększania rodziny. Sąsiadów nie interesuje co sobie posadzę.Czuję się jedynie zobowiązana aby nie zachwaszczać ich terenu.Sąsiedzi to mili,przyjazni ludzie. Zaczęłam "coś" tam robić i poczułam ,że to jest to co mi sprawia przyjemność...no się zaczęło:) Młodzi jeszcze nie wiedzą czy TAM się wybudują na stałe,czy tylko mały domek weekendowy. Czy to tak trudno zrozumieć? I tak posadziłam kilka drzewek tłumacząc,że jak im nie będzie pasować to kiedyś wytną.Chciałabym kilka brzózek/a mam tylko jedną/,kilka zwykłych sosen. Kurcze,deprechy nie mam ale jestem zmeczona po wczorajszych tańcach/8 h na parkiecie/i przecież gdzieś energię trzeba wyładować. skoro nie mogę sadzić,przesadzać,pielić,mieszać,przenosić itp. Przytul mnie Yoma! Odpowiedz Link
dorkasz1 Re: Jesienny ogród 08.11.10, 20:53 Yoma to chudziak :) Ja mam pierś obszerną i proponuję wynajem na szlochanie :) Gorzej, że mi też dzisiaj smutnawo jakoś i jakbyś zaczęła szlochać, to zrobiłabym pewnie duet z Tobą :( Idę sobie. Pa. PS Yoma, to z chudziakiem, to jest kompliment. Odpowiedz Link
yoma Re: Jesienny ogród 08.11.10, 21:06 Dzięki, tłusta może nie jestem, ale klatę mam szeroką, chodź Krista :) Dorkasz też :) Odpowiedz Link
yoma Re: Jesienny ogród 08.11.10, 21:10 8 h, masz kondychę kobieto :) Zazdroszczę. Zrozumieć łatwo, jak już wyjaśnione, ja np. nie wiedziałam :) No to albo ROD, albo umowa z synem gwoli sposobu użytkowania, albo wręcz podział włości, na 625 mkw z chałupą się zmieści. Mogło być gorzej, tobie przynajmniej sąsiad nie próbował połowy włości podpergolić... Przytulam :) Odpowiedz Link
leloop Re: Jesienny ogród 08.11.10, 22:21 Kristo, teraz czujemy się w pełni doinformowane. rozumiem, ze trochę tak to wygląda jakbyś na nieswoim robiła i z Twoich opisów wynika, ze nie wszystkie Twoje pomysły podobają się młodym, te drzewa z liśćmi np., no cóż drzewa bez liści trochę by smutno wyglądały ;) nie mam wprawdzie doświadczenia z synowymi (mój syn jest na etapie pozostania w stanie bezżennym ponieważ dziewczyny są głupie), ale coś tak czuje podskórnie, ze możesz nie dojść do porozumienia w tym względzie, a szkoda by było, zeby jakieś nieistniejące fizycznie drzewa były przyczyna rodzinnych niesnasek :( jeżeli masz możliwości, bo o chęciach nie wspominam, poszukaj może czegoś tylko dla siebie w pobliżu domu a młodych może się i da z czasem do brzóz przekonać (brzozy szybko rosną :) ), pisałaś, ze wnuk się kroi trzeba przekonać młodzież, ze wózek postawić trzeba latem w cieniu, a w cieniu czego ? słupa ? tak ja to widzę :) trzymaj się ciepło w te listopadowe dni i jak chcesz się trochę wyżalić w tym temacie to wal jak w dym :) po to jesteśmy :) bo to jest takie forum od ważnych wiadomości ogrodniczych, dobrych rad, ładnych zdjec, klepania po ramieniu i przytulania w miare potrzeby :) Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Jesienny ogród 09.11.10, 07:31 Krista - a ja sądzę, że dobrze będzie. Młodzi, to marudzą. Jak będą częściej korzystali z działki, spodoba im się, to i marudzić przestaną. Oby.;) Odpowiedz Link
yoma Re: Jesienny ogród 09.11.10, 11:50 Powinni właśnie NIE korzystać, żeby Krista mogła szaleć... Odpowiedz Link
newill6 Re: Jesienny ogród 09.11.10, 16:46 Krista,do mnie możesz tylko się uśmiechnąc,-widzę że mlodzi nie czuję jeszcze blusa,nie dorośli do ogrodu,przyjdzie czas że docenią Twoją pracę,na pewno! Odpowiedz Link
moonshana Re: Jesienny ogród 09.11.10, 16:08 przepiękny ogród. aż mi się oczka śmieją. ale hiciorem jest jesienna truskawka, ta łaciata:D ta bestia to stróż na etacie? Odpowiedz Link
dorkasz1 Re: Jesienny ogród 09.11.10, 18:21 Mam 4 Słoneczka na etacie: picasaweb.google.com/dorkasz1/Zwierzaki# picasaweb.google.com/dorkasz1/Kociaki# Ruda - jako szczeniak była ruda Milka - słodka jak czekolada czarno-biała Fiona - księżniczka na wieży zamieniona w kotkę Banderas - też ze Shreka, Antonio B. podkładał głos Uwielbiam je wszystkie :) Odpowiedz Link
dorkasz1 Re: Jesienny ogród 09.11.10, 18:31 Do Kristy: ja to mam takie mieszane uczucia... Bo z jednej strony, oni NA PEWNO kiedyś będą Ci cali wdzięczni, że im tę przestrzeń zagospodarowałaś. A z drugiej strony, patrząc tak bardziej egoistycznie, to ja bym chyba krochmalnęła to wszystko i kupiła sobie działkę gdzieś blisko. Tak, aby nikt Ci nie marudził i żebyś mogła tam bez problemu dotrzeć. Rowerem, autobusem itp. Nie można wszystkiego robić dla dzieci. Trzeba pozwolić im żyć swoim życiem, popełniać swoje błędy, bo na naszych się nie nauczą i pozwolić im po swojemu zagospodarowywać swoją przestrzeń. Dla mnie to już mistrzostwo świata, że im tę działkę kupiliście... I według mnie na tym powinno się skończyć. No, ale to moje, całkiem całkowicie subiektywne zdanie. Całuję i przytulam do piersi swej obszernej :) Odpowiedz Link
krista57 Re: Jesienny ogród 09.11.10, 20:29 Dorkasz! Moja pierś jest również obszerna i starczy miłości dla wszystkich. Już nic na to nie poradzę,że zakochałam się w tych włościach,ogromnej przestrzeni wokół,polnych dróżkach,pobliskim jeziorku,panującej ciszy przerywanej śpiewem ptaków i warkotem pracujących traktorów. Są jeszcze sąsiedzi z którymi oglądamy każdy nowy kwiatek,dzielimy się doswiadczeniami,Jak już pisano na którymś z wątków każdy przyjazd jest rozpoczynany nie tylko od dokładnej lustracji swojej działki ale i trzech pozostałych.Jak mi spadła pierwsza dojrzała gruszka to od razu był radosny powiadamiający o tym telefon. Nie oczekuję od dzieci żadnej wdzięczności. Oni żyją osobno,skończyli urządzać swoje mieszkanie,muszą się nacieszyć swoim gniazdem.Do radości wynikającej z grzebania w ziemi, z obcowaniem z przyrodą trzeba chyba jednak dorosnąć. A ja powolutku,systematycznie powiększam swoje rabaty. Pozdrawiam serdecznie. Odpowiedz Link
yoma Re: Jesienny ogród 09.11.10, 21:17 Czyli niech młodzi wiją, a ty ryj. W ziemi. Zapragną działki, będziecie się dogadywać, a na razie pewnie się cieszą, że nie muszą sami chudoby doglądać. Odpowiedz Link
yoma Re: Jesienny ogród 09.11.10, 21:34 Właściwie to tak jak u mnie z Wsią. Spadkobiercy dziadków chcieli sprzedać, podzielić się kasą i mieć z głowy. A ja, jak zaczęłam tam jeździć i ryć, to się zakochałam i byłoby mi bardzo, bardzo ciężko, gdyby to miało iść w obce ręce. Więc jak mają sprzedać, to niech sprzedadzą mnie, chociaż mogłabym sobie kupić działkę obok taniej, na wyłączną własność i lepszą, bo prostokątną - gupia, nie? Odpowiedz Link
dorkasz1 Re: Jesienny ogród 10.11.10, 09:28 Do Kristy: no tak, wszystko jasne. No to się nie dziwowuję ... Do Yomy: gupia, pewnie że tak. Tak jak większość nas tutaj. Jak bym Wam napisała jakie u nas są jazdy na osiedlu, to już dawno powinnam moje włości sprzedać. Odpowiedz Link