23.10.13, 09:54
jedzie do innego szpitala na brachioskopię, czyli wsadzenie do dróg oddechowych rury z kamerką celem obejrzenia, co u licha mu siedzi i przeszkadza oddychać samemu. W grę wchodzi tracheotomia, czyli zrobienie w krtani trwałej dziury. Trzymajcie proszę kciuki, żeby nie.
Obserwuj wątek
    • leloop Re: Jaremka 23.10.13, 10:34
      ooo ... :/ żeby nie. trzymam mocno.
      • lellapolella Re: Jaremka 23.10.13, 10:51
        trzymam za odkrycie przyczyny i usunięcie jej, co do dziury się wstrzymuję. Myślałam o wpychaniu kamerki nosem albo gardłem i sama nie wiem, co gorsze.
        Ty też się trzymaj:)
        • yoma Re: Jaremka 23.10.13, 11:12
          Robię co mogę :) Kamerkę wepchną mu w narkozie, tu spoko, gorzej jeśli w wyniku wpychania miałby parę lat z dziurą w krtani chodzić. Wolę nie.

          Dzięki, babeczki :)
          • edziakrys Re: Jaremka 23.10.13, 14:00
            Trzymam z całej epy!!! Wczoraj wieczorem z córcią modliłyśmy się za wszystkie chore dzieciaczki, dzisiaj też będziemy!
            • yoma Re: Jaremka 23.10.13, 15:36
              Narośl ziarninowa w krtani, być może zresztą spowodowana rurką intubacyjną. Usunięto, nic więcej nie widać, powinno być OK.

              Uff. Dzięki...
              • dorkasz1 Re: Jaremka 23.10.13, 16:15
                O no to dobrze, że tylko cuś takiego niegroźnego. Pewnie, że będzie dobrze, no bo jak ma być?
                • yoma Re: Jaremka 23.10.13, 16:25
                  Nie może inaczej być :)

                  Powiem, że jak zaraz po porodzie mówili różne dziwne rzeczy, a ja słyszałam i miałam NIEZACHWIANĄ PEWNOŚĆ, że wiedzą guzik i że on da radę, tak teraz miałam NIEZACHWIANĄ PEWNOŚĆ, że to jakaś duperel, którą się usunie i będzie dobrze. Ale pewność swoje, a adrenalina swoje. Sześć tygodni, a jak się człek przywiązał, no.

                  No to teraz lada chwila będą go znów odpinać od respiratora...
                  • asta6265 Re: Jaremka 23.10.13, 17:08
                    No to fajnie, że wszystko ok.
                    • lellapolella Re: Jaremka 23.10.13, 17:18
                      Sześć tygodni, a jak się człek przywiązał, no.
                      no nie sześć, nie sześć;)
                      się cieszę, że tylko strup byle jaki
                      a dobrze będzie, to chyba jasne, nie na darmo tyle bab za niego trzyma;)
                      • leloop Re: Jaremka 23.10.13, 17:54
                        ufff, kamień etc, to teraz zabierać się do rośnięcia proszę :)
                        • yoma Re: Jaremka 23.10.13, 18:12
                          Wczoraj 1215 g :)
                          • edziakrys Re: Jaremka 23.10.13, 18:48
                            No to całe szczęście! Ja wam powiem, że my matki zawsze wiemy najlepiej; to tzw. "niezachwiana pewność".
                            Swoją drogą to już kawał chłopa z "naszego" Jaremki :)
                            • leloop Re: Jaremka 23.10.13, 19:40
                              > No to całe szczęście! Ja wam powiem, że my matki zawsze wiemy najlepiej; to tz
                              > w. "niezachwiana pewność".
                              intuicja i instynkt :)
                          • leloop Re: Jaremka 23.10.13, 19:39
                            > Wczoraj 1215 g :)
                            to niedługo podwoi wagę :) tak 3mać :)
                            • yoma Re: Jaremka 24.10.13, 17:09
                              Ha. Myślałam, że schudnie przez te podróże, przeżycia i głodówkę. Dzisiaj 1240 :)
                              • kociara-monika Re: Jaremka 28.10.13, 22:13
                                Niech mu siła w mięśnie wchodzi.
                                Trzymam kciuki za tycie małego królewicza.
                                • yoma Re: Jaremka 29.10.13, 11:21
                                  Ooo, Monika :) W mięśnie oddechowe. Dzięki :)

                                  Przedwczoraj 1315 g.
                                  • leloop Re: Jaremka 29.10.13, 13:40
                                    > Przedwczoraj 1315 g.
                                    kolega przyspiesza, fajnie :)
                                    a już zupełnie bez rury oddycha czy jeszcze nie do końca ?
                                    • yoma Re: Jaremka 29.10.13, 16:14
                                      Rurę będą mu wypinać znowu jutro albo pojutrze. Kciuki proszę i wzdech do św. Judy Tadeusza, bo teraz to już MUSI dać radę.
                                      • yoma Re: Jaremka 30.10.13, 16:42
                                        Zdjęli go i oddycha.

                                        Ażem się wzruszyła :)
                                        • dorkasz1 Re: Jaremka 30.10.13, 17:00
                                          Oj tak, tak. Trzymaj się młody! A ja trzymam kciuki za Was wszystkich. I podziwiam.
                                          • yoma Re: Jaremka 31.10.13, 14:44
                                            Dalej oddycha :)
                                            • lellapolella Re: Jaremka 31.10.13, 17:15
                                              Głasknij go tam, dzielnego rycerza:)
                                              • yoma Re: Jaremka 31.10.13, 17:39
                                                Jak się da, to się zrobi :)
                                                • yoma Re: Jaremka 01.11.13, 12:16
                                                  Dwie doby bez respiratora zaliczone :)
                                                  • dorkasz1 Re: Jaremka 01.11.13, 13:04
                                                    Gratulacje. Oby tak dalej. Trzymam kciuki :)
                                                  • leloop Re: Jaremka 01.11.13, 20:21
                                                    brawo Młody :)
                                                  • kociara-monika Re: Jaremka 03.11.13, 10:49
                                                    Całą rodziną trzymamy kciuki.
                                                  • yoma Re: Jaremka 03.11.13, 12:08
                                                    Trzymajcie. Łapie borok te bezdechy, ale z nich wychodzi...
                                                  • leloop Re: Jaremka 03.11.13, 18:17
                                                    znaczy zapomina oddychać ?
                                                  • yoma Re: Jaremka 03.11.13, 19:48
                                                    Znaczy skurcze oskrzeli, jak przy astmie. No i znowu ma respirator. Ale 100 godzin zaliczył, jest gość :)
                                                  • leloop Re: Jaremka 03.11.13, 19:52
                                                    będzie dobrze, wszystko w nim musi się nauczyć :)
                                                  • yoma Re: Jaremka 03.11.13, 20:06
                                                    Też tak myślę. Krok do przodu, krok do tyłu, aż w końcu załapie. Thx :)
                                                  • horpyna4 Re: Jaremka 04.11.13, 07:30
                                                    Raczej dwa kroki do przodu, a jeden do tyłu. Wtedy rzeczywiście załapie.
                                                  • yoma Re: Jaremka 05.11.13, 15:38
                                                    Krok do przodu...
                                                  • yoma Re: Jaremka 05.11.13, 20:46
                                                    ... i robi: puff! Mówię mu lordzie Vader.

                                                    :)
                                                  • dorkasz1 Re: Jaremka 05.11.13, 20:57
                                                    I tak trzymać. Pozytywnie :)
                                                  • yoma Re: Jaremka 15.11.13, 11:57
                                                    1780 g, robi cmok i uśmiecha się.

                                                    Takoż donoszę, że matka Jaremy wraca do formy, a to grzebie w kwiotkach i w literaturze. Uff. Już się bałam, że mi przeszło.
                                                  • edziakrys Re: Jaremka 15.11.13, 14:20
                                                    No dzięki Bogu, że "Jej" nie przeszło! To by się dopiero porobiło! Dzielny Jaremka! Pogłaszcz go od ciociuff :)
                                                  • yoma Re: Jaremka 15.11.13, 17:06
                                                    Ładnie ciocie kciuki trzymają, muszę przyznać, jak tak dalej pójdzie, to chłopakowi niedługo nogi z inkubatora zaczną wystawać. 60 g nabił w jeden dzień. 1840 :)

                                                    Doktor mówi, że jeśli się nic nie zmieni, to w przyszłym tygodniu będzie można zacząć brać na ręce. O!
                                                  • leloop Re: Jaremka 15.11.13, 18:03
                                                    to fotkę poprosimy z tej okazji :)
                                                    właśnie miałam się zapytać jak tam krzywa, widzę, ze rośnie :)
                                                  • yoma Re: Jaremka 15.11.13, 21:42
                                                    I między nami, ma jaja jak dwie dynie ;)
                                                  • newill6 Re: Jaremka 16.11.13, 06:19
                                                    ....a ja donoszę..że mój waży ok 70ciu kilku..i jest po ślubie 3miesiące..i pochwalił się że wreszcie dzidziusia zaplanowali...alem się martwie bo nie pytał jak to się robi...?..czy se poradzi.?..ech ciągle trza się martwić o te dzieci..:)
                                                  • yoma Re: Jaremka 16.11.13, 09:49
                                                    Pokaż mu, jak węże to robią :p
                                                  • leloop Re: Jaremka 16.11.13, 10:28
                                                    albo zające ;)
                                                  • lellapolella Re: Jaremka 16.11.13, 11:11
                                                    alem się martwie bo nie pytał
                                                    > jak to się robi...?..czy se poradzi.?

                                                    będą próbować aż im się uda, aż tyle kombinacji nie ma:D

                                                    Jaremka dobrze się spisuje, zuch chłop:)
                                                  • yoma Re: Jaremka 16.11.13, 22:24
                                                    1870.
                                                  • edziakrys Re: Jaremka 17.11.13, 22:20
                                                    Newill, poradzą sobie; w razie co to możesz też zobrazować na przykładzie pszczółek i kwiatków ;) Będzie tak po ogrodniczemu.
                                                  • yoma Re: Jaremka 18.11.13, 21:14
                                                    1930
                                                  • kociara-monika Re: Jaremka 18.11.13, 22:18
                                                    Yomuś, karm nadal tą samą karmą juniora. Tak ładnie przybywa na wadze.
                                                  • yoma Re: Jaremka 19.11.13, 13:43
                                                    Wyraźnie mu ulżyło po tej operacji. Widać, że lepiej się czuje, i rośnie jak rakieta.

                                                    Fotki wkrótce :)
                                                  • yoma Re: Jaremka 19.11.13, 20:35
                                                    1995
                                                  • dorkasz1 Re: Jaremka 19.11.13, 20:52
                                                    Jeszcze 255 g i potroi swoją wagę urodzeniową :) Tak trzymać!
                                                  • leloop Re: Jaremka 20.11.13, 09:19
                                                    to dzisiaj dwa kilo :)
                                                  • yoma Re: Jaremka 20.11.13, 14:45
                                                    2025
                                                  • yoma Re: Jaremka 20.11.13, 19:31
                                                    Trzymałam na rękach, la lalla la, la lalla la :)
                                                  • leloop Re: Jaremka 30.11.13, 14:04
                                                    Ty matka, co tam u Młodego ?
                                                  • yoma Re: Jaremka 30.11.13, 18:34
                                                    A służę

                                                    2275 g, czyli 85 g w jeden dzień (!), a to, co mam na szyi, to filtr powietrza, a nie żaden respirator :)

                                                    fotoforum.gazeta.pl/photo/8/xa/ui/jmah/9heFqkcUahibWtZhuB.png
                                                  • leloop Re: Jaremka 01.12.13, 00:25
                                                    ale fajny kolo :) a ten filtr to mu dmucha takie lepsze powietrze w nosek czy przez tchawice ?
                                                  • yoma Re: Jaremka 01.12.13, 11:45
                                                    Przez tchawicę. A, bo wam nie pisałam chyba. Trzeba jednak było mu zrobić dziurę i okazało się, że jednak dobrze, ulżyło mu. Tyle że raz sobie wyciągnął tę tracheostomię i nagle przestał mieć czym oddychać, gorąco było.

                                                    Respirator mu ledwie wczoraj zdjęli, niechby tym razem dał radę.

                                                    Ale facet jest, nie? Ja nie wiem, jak go można mylić z dziewczynką, nie myślałam, że wykształceni ludzie będą mieli takie problemy z imieniem Jarema.

                                                    Tych też chyba nie było? Niewyraźne, bo mu nie świecimy fleszem po oczach, ale widać, o co chodzi.

                                                    fotoforum.gazeta.pl/photo/8/xa/ui/jmah/zSA80r4ea5oVvoIcGB.jpg

                                                    fotoforum.gazeta.pl/photo/8/xa/ui/jmah/BxYCD7vQOLyWoOBRmB.jpg
                                                  • lellapolella Re: Jaremka 01.12.13, 16:00
                                                    Ale facet jest, nie?
                                                    jasne, żadna dziewczynka ani już nie pomidor. Naprawdę fajny gość z niego rośnie, wart grzechu;)
                                                  • yoma Re: Jaremka 01.12.13, 17:03
                                                    I nie żaba :) Dzięki. Dzisiaj zaczęto przebąkiwać o awansie na patologię. Na patologię noworodka awansuje się z OIOM-u, jak się już jest wydolnym oddechowo. O.
                                                  • lellapolella Re: Jaremka 01.12.13, 17:50
                                                    Dobrze, że wyjaśniłaś, bo już miałam zejść;P Patologia, no!
                                                  • yoma Re: Jaremka 01.12.13, 18:04
                                                    Patologia, czyli coś nie tak, nie? :) Też byłam patologia, jak leżałam na patologii ciąży :)

                                                    To jest awans. OIOM to jest cały czas stan zagrożenia życia, a patologia to tylko coś nie tak :)
                                                  • leloop Re: Jaremka 01.12.13, 18:23
                                                    czyli na tej patologii już będzie w normalnym łóżeczku leżał a nie w szklanej budce ? i będziesz go mogła trzymać na rencach ?
                                                    nie no fajny Młody jest, podobny do ludzi bo te noworodki to wiadomo, nawet niewcześniak nie jest zachwycający ;)
                                                  • yoma Re: Jaremka 01.12.13, 18:34
                                                    No my go już trzymamy na rencach, od tygodnia :) wygląda to tak

                                                    fotoforum.gazeta.pl/photo/8/xa/ui/jmah/jYgG3HCZqlesJQx6zB.jpg

                                                    a szklaną budkę ma teraz taką, że sufit jej można podnieść do góry i podnoszą, w otwartej leży. W normalnym jeszcze nie będzie leżał, bo jeszcze go trzeba podgrzewać, jeszcze nie jest stałocieplny. Ale do człowieka podobny i owszem.

                                                    Trzy razy tyle go już jest co na początku i to z naddatkiem, to co ma nie być podobny. A na patologii już kompletnie nie będziemy mieć na nic czasu, bo teraz to wpadamy na cztery godziny potrzymać na rencach, a tam będziemy odwalać full serwis, uczyć karmienia siebie i jego, uczyć się obsługi tej jego tracheostomii...

                                                    Zapóźniłam się z informacjami coś mi się widzi, sorki, na usprawiedliwienie powiem, że jeszcze remont na głowie, bo chcemy mieć na święta wszystko gotowe na przyjęcie dziedzica.
                                                  • leloop Re: Jaremka 02.12.13, 12:43
                                                    bozsze jaka kruszyneczka ale już całkiem do rzeczy :)
                                                    no to matka bier się do roboty ;)
                                                  • yoma Re: Jaremka 02.12.13, 19:03
                                                    Eee, jakiej roboty? :P
                                                  • imbirova Re: Jaremka 02.12.13, 18:22
                                                    Oj, bo trzeba było nazwać syna po ludzku, Brajan albo Dżastin, to nikt by się nie mylił.
                                                    Świetny chłopak!
                                                  • yoma Re: Jaremka 02.12.13, 19:04
                                                    Kewin :) Dzięki :)
                                                  • horpyna4 Re: Jaremka 02.12.13, 20:29
                                                    A dziewucha - Dżesika, a przynajmniej Nikola.
                                                  • edziakrys Re: Jaremka 02.12.13, 20:36
                                                    Yoma, ale chłopak to przecudnej urody jest!!! Chuchaj, dmuchaj i zabieraj maleńkiego do domu na "Gwiazdora" (w sensie poznańskim na Gwiazdkę)
                                                  • yoma Re: Jaremka 02.12.13, 20:48
                                                    Dzięki :) Szanse są, nieznaczne, ale są. To i remont robimy :)
                                                  • leloop Re: Jaremka 02.12.13, 21:58
                                                    pospiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł. każda data jest dobra byle Młody był na to naprawdę gotów, lepiej poczekać trochę dłużej a być pewnym, ze obędzie się bez sensacji. wiadomo, chciałoby się już żeby było tak normalnie ale on dopiero przecież dobija do pierwotnie przewidzianej daty urodzin, niech jeszcze się nim poopiekują fachowcy.
                                                    zresztą co ja Ci Yomka opowiadać będę, sama wiesz najlepiej.
                                                  • yoma Re: Jaremka 02.12.13, 22:16
                                                    Wiadomo, że siłą go wyciągać nie będziemy, i on, i my musimy być gotowi i umieć to i owo. Remont się zrobi i za jednym zamachem porządki świąteczne odwali i będziemy spokojnie czekać. Toż on się dopiero co z respiratora odczepił.
                                                  • horpyna4 Re: Jaremka 03.12.13, 07:58
                                                    Pozwolę sobie na maleńkie sprostowanie: pośpiech jest wskazany nie tylko przy łapaniu pcheł. Przy biegunce również.
                                                  • yoma Re: Jaremka 03.12.13, 13:01
                                                    Od mojego syna do biegunki, no co za baby... :P
                                                  • horpyna4 Re: Jaremka 03.12.13, 15:10
                                                    Pcheł też chyba nie ma, nie czepiaj się...
                                                  • yoma Re: Jaremka 03.12.13, 19:02
                                                    A licho wie, w szpitalu różne rzeczy można złapać, może i pchły...

                                                    Donoszę, że respirator stoi obok niego WYŁĄCZONY Z PRĄDU. Znakiem tego nie przewidują nagłej potrzeby użycia. No!
                                                  • kociara-monika Re: Jaremka 04.12.13, 20:31
                                                    > Donoszę, że respirator stoi obok niego WYŁĄCZONY Z PRĄDU. Znakiem tego nie prze
                                                    > widują nagłej potrzeby użycia. No!

                                                    Yomuś, i tak ma być. Przecież ten słodki "olbrzym" chce iść do domu, a nie po kątach szpitalnych się rozglądać.
                                                  • kociara-monika Re: Jaremka 04.12.13, 20:32
                                                    Ale tak swoją drogą, to słodziak z niego.
                                                  • yoma Re: Jaremka 05.12.13, 21:09
                                                    :)

                                                    Wpadłam dzisiaj na naszą profesor ordynator, a ta się śmieje od ucha do ucha i pyta, kiedy do domu. ???!!
                                                  • yoma Re: Jaremka 08.12.13, 17:18
                                                    2,5 kg pękło i doi z flachy aż miło :)
                                                  • dorkasz1 Re: Jaremka 08.12.13, 17:23
                                                    No to powoli chyba czas się pakować do domu?
                                                  • yoma Re: Jaremka 08.12.13, 17:35
                                                    Póki jest na OIOMie, to jeszcze nie czas, ale już bliżej niż dalej niewątpliwie :)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka