yoma
23.10.13, 09:54
jedzie do innego szpitala na brachioskopię, czyli wsadzenie do dróg oddechowych rury z kamerką celem obejrzenia, co u licha mu siedzi i przeszkadza oddychać samemu. W grę wchodzi tracheotomia, czyli zrobienie w krtani trwałej dziury. Trzymajcie proszę kciuki, żeby nie.