Wąt

[neochuan]

to jest wąt, na którym można będzie pisać o rogatywie marszała, o przecinie i
wielokropie oraz wykrzykniu. o niedżwiedziu uszacie i jakubie puchacie, o
stonie i biedronie o janie i małgorzacie o kopciuchu i śnieży wraz z
siedmioma krasnoludami. Jest to wąt na doby chułana począt po powrocie z
robocie. roboty ręczne w święto barbóry i nawet stary duch kopalni - skarb (z
czasów miecha I) takiej kreskówy pszczoła gustaw i Bolesław i Lolesław. Jan
Miód.

[maginiak]

czyli jest to wąt dla każdego: i dla meblościany i dla kaptura czerwonego.
Jest to wąt dla konia garbusa, romana, atomasza i tytusa. Dla latarni
kieszeniowej, dla scyzora szwajcarskiego i dla reksa polę galopę tańczącego.
Dla poniedziałów i piątów i literackich kątów....
Dzierżbór UJE co się nie kreCHUJE!!!

[neochuan]

czy lubicie ziemnie w mundurach? z ognicha? kiedyś, będąc na przełęczy Przegib
(obok jest schronicho dla turystów i turyst) jadłem z żurem takie. a wokół
pełno choin! czułem się, jakby była już Gwiazda, choć to był dopiero
paździerń, bo (...)

Wlazł kot na płot

[aard]

Dopiero po czwartym kocie Neochułanowi odetkały się organy. Wcześniej ich
blachy były zalane jak minister Bela, co by ładnie narysował pan Andrzej Mleko.

A najbardziej lubię płacić karteczką kredytówką.

Na tym wącie

[szprota1]

Nie wolniuteńko używaciuchnać zdrobnioneczek!

Poprawa

[dwoch_mezczyzn]

Dwaj mężowie nie mogliby się nie wpisać na tym wącie. Myśmy roili takie
skecze...

PS. Cóś nie mamy weny :-(

[maginiak]

Randa to typowy począt i obywa się zwykle bez niespodzian....

Wąt stąt!

[finneznam]

Podpisano:
człona założycielska Ruchu Obrony Wąta Wączetego

Śniadanie

[aard]

Chyba sobie zaraz zrobię kanapę z szyną, bokiem i jajem. Zagryzę ogórem, a
potem chlapnę setę wódy z parówą.

Co lacja, po racja

[finneznam]

aard napisał:
> potem chlapnę setę wódy z parówą.

Woda z parówą dobra jest na pory.
A w zaskórniaki najlepiej wchodzi seta.
Potrzebna jest micha, penseta, ręcznicho frottera.
I zaciśnięte zębicha.

[maginiak]

aard napisał:

> Chyba sobie zaraz zrobię kanapę z szyną, bokiem i jajem. Zagryzę ogórem, a
> potem chlapnę setę wódy z parówą.

A na deser może być jabło. Albo poziomy, a nawet poziomice. A jak bardziej na
słodko, to wtedy może W-Zeta albo Szarlota...

[neochuan]

albo kilka karpat. zapiętych na ostatni elker. z leclera.

A na podwieczór może by tak pącza? /nt

[maginiak]

[neochuan]

tylo w najbliższy tłusty czwart.

To dzisiaj!

[aard]

Smacznego życzę wszystkim żarłokom, niech wam paki w gardle nie rosną.

Wyjąt z ogólnych warunów ubezpieczeń:

[aard]

Wiadomostka została usunięta ze wzglądku na złamianie prawka lub
leguminaregulaminku.

spam!

[neochuan]

uważam, że podbijanie wątu w zaistniałej sytuacji podbijania wątów, a nie wątu
to czysty spam. Czyli wszystko w porządzie!

Strzałka 5

[dziad_borowy]

Zaglądnij na "Wątek narcystyczny"

Kub mi się słukł

[maginiak]

I żwir mi się zmuchomór:-(((. Buuu!

[neochuan]

weż szufel, szmat i ścier. albo kroplę i sklej.

Odpadło mi ucho od ulubionego kuba :-(

[maginiak]

Takiego z Chińczem w czapie albo (do wyboru) z pupą na której jest pieprz :-/

Off top

[yavorius]

Kub sklejony klejem Kropla. Już dawno:)

[neochuan]

kupiłem mleko do czyszczenia kuchni i pieca, śmietanę do kawy, kaszę mleczno-
ryżową, no i trzy buły. wydałem niemało, lecz płaciłem gotówą, więc kasjera
była jednak ukontentowana. nie miałem jednak drobnych, bo to nie ten wąt.

Stłukło mi się szkło w zegarze

[aard]

Niestety! Dziś ranem, podczas nakręcania zegara ręcznego, upuściłem go na
kafele w łaźni i stłukło mi się szkło. Co gorsza wypadła jedna wskazówa i nie
wiem, jak ją umieścić z powrotem, żeby zegar prawidłowo wskazywał, zwłaszcza
pory posiłów. Poza tym jeszcze się uderzyłem w głowę ręką od szafy, kiedy się
podnosiłem z klęków po szukaniu tej wskazówy. Na szczęście nie zgubiłem chociaż
spężyny.

Zrozpaczony Piotr Pan

[neochuan]

na szczęście masz jeszcze komorę z zegarem.

Macie jakieś wąty?

[maginiak]

Jakieś inne, oprócz tego?

WĄTpliwa to uciecha...

[neochuan]

gdy z rzyci sterczy strzecha:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=63&w=13903309&a=13910411

[latajacy_rosomak]

A o "Mazurze Dąbrowego" można, bo ja lubię takie wielkanocne ciasto mazur...

[maginiak]

można, szczególnie gdy to mazur z rodzynami

Intermezzo rodzinne

[aard]

A u mojej baby, jak sie chce rozpalić pal na kuchni, to zapały leżą na lodówie!
Poza tym zawsze jest maszyna do krojenia chleba, a nawet jak się posuje, to
jest decha :-)

Intermezzo rodzinne

[aard]

aard napisał:

> A u mojej baby [...]

Mato, to teraz u mnie! :p

[maginiak]

Mam problem z telefonem komorowym. Skrzynia odbiorcza mi się przepełniła a ja
muszę odebrać wizytówę od takiego jednego pana i nie mam jej gdzie zapisać.

Transplantacja z Ostrokołu

[aard]

Co prawda spam, ale przecież tego nie może nie być na wącie!

Z cyklu "na wąt z tym!" Biblioteka przedstawia:
Huberta Kość oraz św. Stanisława Kość w inspirowanym poniższym

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=63&w=13654614
wącie "Wyprawa dla noworoda". Motto: "tym tekstem damy odpór Lo_ntowi".

Do wyprawy zaliczamy: wóz, kołysę, grzechotę i smok. Noworody jedzą kaszę Bebo
oraz klej, a potem mają kolę żołądkową lub biegunę. Czasem również cierpią na
wiatrówę, różę, świnię, żółtakę, białakę i czerwonę. Mają wtedy gorącę i sikają
do nocnia.
Jak są zdrowe, to chodzą do żłoba i bawią się klocami. Mają też formy do
piachu. Dziewczyny bawią się lalami, a chłopy niedźwiedziem.
Jak dorosną to piją piwo duchem.
Biorą też udział w zyciu politycznym, gdzie kiedyś byli premierzy Gomuła i
Gier, a później Buz.
Mogą też uprawiać biegi przez płoty oraz skoki o tyce podobnie jak Janusz
Chomąt, Gustaw Holoub oraz Wincenty Kadłub.
Wszyscy na święta znajdują podary pod choiną, które przynosi Miokołaj w worze.
Bartek: Ale najpierw dzielimy się opłatem
aard: A na choinie wiszą bomby, anioł i cukry
Zamek: a na czubie gwiazda
aard: i włochy anielskie
Chułan: czy na wąty pasują Zielone Świąty?
aard: sędzia pokazuje żółte i czerwone karty, a na boichu używa gwizda
aard: a zegar z pozytywą już był?
Chułan: albo z kukułą
Eye: i jajo z niespodzianą
Zamek: kinder niespodziana, a mógł człowiek założyć gumę na człon.
Eye: "czowiek" to też zdrobnienie
Zamek: no to będzie człw.

Polsa - ojczyzna nasza/a.... psik!

[latajacy_rosomak]

Wytworna M.

[kanarek2]

... włożyła trzewy na stopy, podspód stan i halę, wpięła kolcze w uszy, i
przeciągnęła szminą usteczka.

A ja

[zamek]

pojechałem z Raby przez Koluchy, Włocław i Miasto do Usty pociążkiem.

kwaczarnia

[neochuan]

byłem w kwiatarni. kupiłem gozdy ze wstąchą. potem jeszcze stokroty i rumiany.
na koń zaś storcze.

Kobietki są jak...

[neochuan]

syk natury?? aardzie??

Skoro dziś poniedział trzynastego

[maginiak]

to wystąpi przed Państwem Jan Pech.

z cyklu: wspomnienia wet ery narza

[neochuan]

Król niespokojnie zastrzyk uszami:
-czy jest szczepiona na świnię? - spytał z obawą
-niestety.