arcykr 17.12.05, 11:52 że wiara w czary jest niezgodna z wiarą chrześcijańską. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
jooasiaa Re: Przypominam, 17.12.05, 13:36 Och piekne to co piszesz:) a powaznie to myslisz że czytelnicy HP biegają z różczką i dosiadaja mioteł? dzajs.... Odpowiedz Link
onlyoner Re: Przypominam, 17.12.05, 14:11 A ja twierdzę stanowczo że jest jak najbardziej zgodna - skoro zgodna jest z nią wiara w cuda. Przecież czary to nic innego jak cuda, tyle że nie tylko przez świętych czynione... Odpowiedz Link
eeela Re: Przypominam, 17.12.05, 21:22 Heretyk!!! Cuda sa zarezerwowane tylko dla swietych ;-P Odpowiedz Link
eeela Re: Przypominam, 19.12.05, 23:45 www.slownik-online.pl/kopalinski/49198740171a13c5c12565e70063d5a7.php Polecam :-D Odpowiedz Link
onlyoner Re: Przypominam, 18.12.05, 16:21 > Czary to korzystanie z pomocy diabła. Niechby i samego diabła, byle w słusznej sprawie. Co więcej, potwierdza to że wiara w czary (oraz diabła) jest zgodna z wiarą chrześcijańską. Niezgodne i zabronione jest tylko ich dokonywanie. Odpowiedz Link
fatalna_jendza Re: Przypominam, 18.12.05, 18:39 Wierzyć w czary a czytać o nich to zupełnie co innego. Kolejny będzie palił Pottera na stosie :/ słyszałam już o czymś takim w Chinach. Ale ludzie, czemu w się go tak czepiacie? Bajek w dzieciństwie mamusia nie czytała? Jeśli ktoś sądzi, że Harry Potter jest zły, bo są tam czary, to niech zabroni dziecku także: Calineczki (występuje tam czarownica), Królewy Śnieżki (krasnoludki i czarownica, podobno też ją palono gdzieś tam za to, że propaguje model kobiety jako kury domowej :/), Piotrusia Pana (elf - wróżka, latające dzieci).... możnaby tego wymieniać a wymieniać. Czytając HP przenosimy się w zupełenie inny świat i o to chodzi, ale nie rzucamy klątw ani nic podobnego :/:/ Odpowiedz Link
linday Re: Przypominam, 20.12.05, 18:13 nie zyjemy w czasach w ktorych za czytanie hp spala nas na stosie. to ze fajna sparawa jest oderwanie sie od szarej rzeczywistosci nie oznacza ze jest sie satanista. to co napisalas jest smieszne, a tak wogule kosciol "rozgrzeszyl" pottera bo uznal, ze walczy przeciwko zlu. Odpowiedz Link
arcykr Re: Przypominam, 21.12.05, 16:03 Różnica polaga na tym, że w bajkach czaru nie są stawiwane w centrum uwagi. Odpowiedz Link
kochanica-francuza nie mam miotły 18.12.05, 19:46 ale mam karnisz, który spadł mi na łeb (wspornik się złamał). Czy da się na nim latać? W razie czego zapraszam do wspólnego lotu - spadły dwa karnisze.;-))) Oferty tylko do wtorku, we wtorek montujemy z powrotem.;-))) Odpowiedz Link
tola2003 Re: nie mam miotły 19.12.05, 08:16 Zaczynamy byc krajem sredniowecznym, jeszcze troche to zabronia czytac "Karolci" (a to jest lektura w 2 klasie, tez czary). A tych co czytaja Harry Pottera, zaczna palic na stosach. Ludzie opanujcie sie; czytacie kryminaly, romanse....a zabijac i zdradzac tez wg. wiary chrzescijanskiej nie wolno. To sa ksiazki, uwielbiam Harrego, a na miotle nie latam, nie rzucam klatw i nie zamieniam ludzi w szczury. Jestesmy krajem w srodku Europy i mamy rok 2005. Nalezy zaczac myslec i wiedziec co dobre a co zle, a nie sluchac steku bzdur i wg. takich zasad zyc. Pozdrawiam wszystkich fanow Harry Pottera i tych trzezwo myslacych. Odpowiedz Link
eeela Re: nie mam miotły 19.12.05, 23:47 Pan Crawford mial racje, nie wierzac w nasze poczucie humoru ;-P Czy wy wszyscy jestescie naprawde swiecie przekonani, ze autor watku byl najzupelniej powazny??? Odpowiedz Link
kochanica-francuza Re: nie mam miotły 19.12.05, 23:50 eeela napisała: > Pan Crawford mial racje, nie wierzac w nasze poczucie humoru ;-P Czy wy wszyscy > jestescie naprawde swiecie przekonani, ze autor watku byl najzupelniej powazny? > ?? > Ja owszem. Znam Arcego z forum od dawna. On serio. Odpowiedz Link
eeela Re: nie mam miotły 20.12.05, 00:15 Nie potrafie w to uwierzyc. Az go wrzuce w wyszukiwarke :-D Odpowiedz Link
eeela Re: nie mam miotły 20.12.05, 00:24 Ajajaj, moje oczy przywykle jeno do przerzucania forum cosmopolitan w celu znalezienia nowinek o najmodniejszych maskarach nie zniosa tego dluzej. Niewatpliwie czlek ten pragnie zbawic swiat za pomoca dlugich cytatow z Pisma w watkach o tysiacach postow. Pismo czytalam sama, dziekuje, a watki lekko przydlugie. Pozostawie go wiec nie do konca rozpoznanego, bo mi sie troche nie chce ;-P Odpowiedz Link
arcykr Re: nie mam miotły 21.12.05, 16:06 eeela napisała: > Ajajaj, moje oczy przywykle jeno do przerzucania forum cosmopolitan w celu > znalezienia nowinek o najmodniejszych maskarach nie zniosa tego dluzej. > Niewatpliwie czlek ten pragnie zbawic swiat za pomoca dlugich cytatow z Pisma w > watkach o tysiacach postow. Nie cytuję wyłącznie Biblii, nawet nie przede wszystkim. Sam nie lubię zbyt długich wątków. Odpowiedz Link
arcykr Re: nie mam miotły 21.12.05, 17:01 Mam nadzieje, że jeszcze wrócisz do lektury Biblii. www.mateusz.pl/mt/lectio/ts.asp Odpowiedz Link
kochanica-francuza Re: nie mam miotły 21.12.05, 20:29 arcykr napisał: > Mam nadzieje, że jeszcze wrócisz do lektury Biblii. Eeee, to było do mnie? Jak to wrócisz? Nigdy jej nie czytywałam. Odpowiedz Link
z2006 Re: nie mam miotły 22.12.05, 14:21 kochanica-francuza napisała: > Eeee, to było do mnie? Jak to wrócisz? Nigdy jej nie czytywałam. To było do eeeli. Odpowiedz Link
kochanica-francuza Re: nie mam miotły 21.12.05, 20:29 a w twoje linki arcy nie chce mi się wchodzić Odpowiedz Link
eeela Re: nie mam miotły 22.12.05, 00:23 Wracam do niej regularnie, ale tego typu lektury chyba bys nie poparl. Jestem historykiem i dokonuje na niej operacji zwanej krytyka zrodla historycznego :-D Odpowiedz Link
eeela Re: nie mam miotły 22.12.05, 20:44 Bo tresci wiary czesto mijaja sie z rekonstrukcja historyczna. Odpowiedz Link
absurdello Proponuję posłuchać trochę wykładów 28.12.05, 03:00 Pani Profesor Anny Świderkówny w Radiu Józef (są nagrania w mp3 w dziale - Prawie wszystko o Biblii). Wygląda na to, że kolejne tłumaczenia i interpretacje pozmieniały tekst (w stosunku do oryginałów greckich, z których czerpie Pani Profesor). A z resztą to wszystko wygląda na mieszaninę jakichś faktów, domniemań, interpretacji, błędów tłumaczeń, ubarwień kolejnych kopistów do tego z tej całej mieszanki dokonano jakiegoś wyboru (w różnych wiekach) więc to co dzisiaj czytamy to jakaś mieszanka firmowa, w której nie wiadomo ile jest faktów historycznych a ile dopisków wymyślonych przez kolejne pokolenia uzupełniające teksty oryginalne o własne przemyślenia. Nawet Ewangelie kanoniczne różnią się w szczegółach w opisie tych samych zdarzeń lub pomijają jakieś opisy, które są w pozostałych. Kiedyś oglądałem jakiś film (chyba włoski) o badaczach Biblii (oczywiście było to po północy jak to programy ciekawe), którym wychodziło, że Ewangelia Jana może być kompilacją kilku tekstów różnych autorów i nawet niewiadomo czy ten Jan istniał. Istnieje też podejrzenie istnienia jakiegoś nieznanego tekstu, z którego korzystali niektórzy ewangeliści (wychodziło to z badań językowych). Niestety nie pamiętam tytułu, bo było to kilka lat temu. Z resztą najwyżej możemy domniemywać jak to było, bo nie zachowały się równoległe zapisy potwierdzające w pełni teksty biblijne (dziwne, że historycy tamtych czasów nie odnotowali chodzenia po wodzie, rozmnożenia chleba i ryb, zamiany wody w wino, cudownych uleczeń, zmartwychwstania (czy nawet zniknięcia samego ciała) - chyba, że przyjmiemy, że były to zdarzenia będące w tamtych czasach na porządku dziennym a więc nie warte wzmianki ;) Odpowiedz Link
z2006 Re: Proponuję posłuchać trochę wykładów 28.12.05, 09:17 A ja się z większością twojego wywodu zgadzam, nie licząc tego o św. Janie i ostatniego zdania. Odpowiedz Link
absurdello Z tym Janem, to przekazałem tylko to 28.12.05, 15:24 co było w tym filmie, a jak było na prawdę to muszą się badacze Pisma wypowiedzieć (choć i oni będą pewnie mieli podzielone zdania jak to w sprawach gdy materiał faktograficzny jest skąpy). Odpowiedz Link
arcykr . 21.12.05, 16:11 Sam papież Benedykt XVI nieprzychylnie wypowiadał się o książkach o Harrym Potterze. Odpowiedz Link
onlyoner Re: . 21.12.05, 20:29 Niezupełnie. Pamietam że nieprzychylnie wypowiadał sie jedynie szef Kongregacji Nauki i Wiary, ale nigdy nie słyszałem krytycznych uwag na temat HP z ust Głowy Kościoła Katolickiego... Odpowiedz Link
eeela Re: . 22.12.05, 00:25 A sam papiez Bonifacy VIII powiedzial, ze eucharystia to tylko maka i woda. Odpowiedz Link
z2006 . 22.12.05, 14:18 Czy możesz podać wiarygodne źródło? ___________________________________ Byłem arcykrem, ale zmieniłem nicka. Odpowiedz Link
eeela Re: . 22.12.05, 20:46 Coste, Jean (ed.): Boniface VIII en procès. Articles d'accusation et dépositions des témoins (1303–1311). Rome: L'Erma di Bretschneider, 1995. Tu sa podane zrodla. Jest ich zbyt wiele, powiedzonka Bonifacego VIII byly liczne, bardzo popularne i bardzo szokujace. Ze swojej strony koncze off topic - to jest forum o HP. Odpowiedz Link
kochanica-francuza Re: . 22.12.05, 21:30 eeela napisała: > Zauwazylam, nie widac? :-D > Sama nie byłam pewna. Odpowiedz Link
kochanica-francuza Benedykt XVI 30.12.05, 23:24 arcykr napisał: > Sam papież Benedykt XVI nieprzychylnie wypowiadał się o książkach o Harrym Pott > erze. Jako kardynał i tylko w odniesieniu do MŁODYCH, NIEUKSZTAŁOTOWANYCH umysłów. Arcy, ja mam trzydzieści lat, nie osiem! Odpowiedz Link
dorotes Re: Przypominam, 27.12.05, 18:27 wydaje mi się, że większość czytelników książek Pani Rowling nie wierzy w czary, sięga po lekturę Harrego w celach czysto rozrywkowych, a jesli chodzi o najmłodszych wielbicieli małego czarodzieja, trudno bedzie odwiesc ich od wiary w magię i inne niechrzescijanskie praktyki gdyż życie w świecie wyobraźni jest rzeczą naturalną dla maluchów (z pewnością znacie opowiadane szkrabom mity o niemiłej czarownicy, która przyjdzie jeśli będzie się niegrzecznym, z resztą opowieści o świętym mikołaju - bądź co bądź skomercjalizowanym, reniferze rudolfie itp. chba niewiele odbiegają od typowej wiary w czary) Odpowiedz Link
z2006 Re: Przypominam, 30.12.05, 10:30 "2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość42Por. Pwt 18,10; Jr 29, 8.. Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem � połączonym z miłującą bojaźnią � które należą się jedynie Bogu. 2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim � nawet w celu zapewnienia mu zdrowia � są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka." sekty.sluzew.dominikanie.pl/k/kkk/kkk_3b.html Odpowiedz Link
po.prostu.ona Re: Przypominam, 30.12.05, 13:12 Harry Potter nie jest podręcznikiem wróżbiarstwa, tylko bajką. B A J K Ą. Gdyby chcieć rozumować twoimi kategoriami, "grzechem" byłoby czytanie dzieciom na przykład Kopciuszka - sierota za pośrednictwem WRÓŻKI (zapewne demona, a w niektórych wersjach Kopciuszka wróżką okazuje się zmarła matka - tfu, apage), zjednuje sobie ukryte moce i przy użyciu sprzecznych ze czcią i szacunkiem praktyk zdobywa męża-księcia. Ach, jakaż to szokująca sprzeczność z cnotą, tym bardziej, iż towarzyszyła temu intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi - macosze i jej córkom. Harry Potter to pikuś przy tak zwyrodniałej i złowrogiej treści, od pokoleń kalającej niewinne umysły małych chrześcijan - nieprawdaż? Odpowiedz Link
eeela Re: Przypominam, 30.12.05, 18:51 Jestem skonczona. Naczytalam sie Tolkiena, Sapkowskiego i Rowling, i jestem skonczona, przegrana, przepadlam w oczach Boga. Zeby jeszcze na czytaniu sie skonczylo, ale ja nocami wyobrazam sobie, ze sama jestem czarodziejka!!! Gdybym tylko chodzila do spowiedzi, z pewnoscia nie dostalabym rozgrzeszenia. Odpowiedz Link
onlyoner Re: Przypominam, 30.12.05, 20:03 Od dawna podejrzewam że Kościołowi w jego sprzeciwie wobec HP tak naprawdę nie chodzi o czary jako takie... Chodzi raczej o pewną postać z książki oraz o to jakie wrażenie wywiera ona na całej reszcie - mówię o Voldemorcie, czyli "Sami Wiecie Kim". Voldemort budzi takie przerażenie że wszyscy boją się nawet wymawiać jego imienia - co przywodzi na myśl biblijny zakaz wymawiania imienia Jahwe. Odpowiedz Link
eeela Re: Przypominam, 30.12.05, 20:05 Wow, to dopiero wykombinowane :-DDD To juz i Tolkiena trzeba by bylo spalic na stosie, widocznie tylko wydawalo mu sie, ze jest katolikiem... Sauron nie uzywal i zakazywal uzywania swojego imienia. Odpowiedz Link
onlyoner Re: Przypominam, 30.12.05, 20:16 eeela napisała: > Sauron nie uzywal i zakazywal uzywania swojego imienia. Kurczę blade, tego nie pamiętam... Widocznie u Tolkiena ten zakaz rzadziej się uwidacznia niż u Rowling. Odpowiedz Link
kochanica-francuza Re: Przypominam, 30.12.05, 23:26 Ja uważam, że chodzi jeszcze o coś innego: świat wizardów jest sam dla siebie, a "zwykli ludzie" są be - w baśniach magia służy ludziom ( i zwycięża Dobro). Odpowiedz Link
onlyoner Re: Przypominam, 31.12.05, 12:12 Możliwe, ale przecież większość magów jest do mugoli nastawiona przychylnie (lub obojętnie). Istotnym jest to że wizja rzeczywistości z książek o HP jest na tyle zgrabna i fascynująca że może stwarzać w młodych umysłach konkurencję dla bajek słuchanych na lekcjach religii... Odpowiedz Link
kochanica-francuza Re: Przypominam, 31.12.05, 15:22 > Możliwe, ale przecież większość magów jest do mugoli nastawiona przychylnie > (lub obojętnie). To nie zmienia postaci rzeczy. Istotnym jest to że wizja rzeczywistości z książek o HP jest > na tyle zgrabna i fascynująca że może stwarzać w młodych umysłach konkurencję > dla bajek słuchanych na lekcjach religii... Nie znoszę kościoła polskiego, ale nie podoba mi się to co piszesz - jestem wierząca. Odpowiedz Link
pavvka Re: Przypominam, 31.12.05, 22:53 Ja nigdzie w HP nie widzę sugestii, że mugole jako tacy są "be". Może to, że z postaci mugolskich najbliżej pierwszego planu są Dursleyowie, może wywoływać takie wrażenie, ale gdzieś tam w tle istnieją też mugolskie postacie pozytywne, np. rodzice Hermiony (i oczywiście wśród czarodziejów też są postacie pozytywne i negatywne). Wg mnie to jest tak, że czarodzieje na mugoli zwykle patrzą z pewną wyższością/ pobłażaniem jako niewtajemniczonych i niewiedzących o co naprawdę w świecie chodzi, ale autorka wcale takiej postawy nie pochwala - dla równowagi pokazuje, że czarodzieje w świecie mugoli poruszają się równie niezdarnie jak na odwrót. Odpowiedz Link
kochanica-francuza Re: Przypominam, 01.01.06, 18:02 pochwala - dla > równowagi pokazuje, że czarodzieje w świecie mugoli poruszają się równie > niezdarnie jak na odwrót. W zasadzie tak, ale dlatego, że to taki głupawy świat bez magii. Czarodziej jest najwyższą formą stworzenia ;-))). Generalnie, lepiej jest być czarodziejem niż mugolem. MNie to się raczej kojarzy z totalnym eskapizmem - nie "wzbogacamy" zwykłego świata magią, żeby był fajniejszy, tylko całkiem go opuszczamy... Odpowiedz Link
pavvka Re: Przypominam, 01.01.06, 19:26 Przesadzasz. W świecie czarodziejów wg Rowling istnieją te same problemy co u mugoli - od chciwości i rasizmu po terroryzm. Czarodzieje nie są wcale lepsi, po prostu są inni. Odpowiedz Link
dupa_zielona Re: Przypominam, 01.01.06, 19:40 pavvka napisał: > Przesadzasz. W świecie czarodziejów wg Rowling istnieją te same problemy co u > mugoli - od chciwości i rasizmu po terroryzm. Czarodzieje nie są wcale lepsi, > po prostu są inni. No niech będzie. Masz maila. O, przepraszam. POnieważ Arcy nie wypowedział się w kwestii moralności nicka dupa_zielona, a bardzo chciałam odpisać na pewien post na jego forum (zakonnik w zalinkowanym tekście gadał porażające bzdury na temat bardzo mi bliski), założyłam sobie drugie konto i się nie przelogowałam. Kochanica Odpowiedz Link
pavvka Re: Przypominam, 10.02.06, 12:19 O tu jest napisane czemu HP jest zły: www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IL/harry_potter-gk2.html Odpowiedz Link
ewengarda Re: Przypominam, 10.02.06, 17:20 Opadly mi kopytka... Proponuje, zebys umiescila ten link w osobnym watku, aby wszyscy mogli sie zapoznac z tym fascynujacym tekstem. Odpowiedz Link
eeela Re: Przypominam, 31.12.05, 14:16 Kiedy po porwaniu Pippina i Merry'ego Aragorn, Legolas i Gimli odnajduja litere S na helmach orkow. Gimli (chyba?) interpretuje to jako znak Saurona, ale wowczas Aragorn (chyba?) mu odpowiada, ze Sauron zakazuje uzywania swojego imienia i nie umiescilby tej litery jako swojego znaku. Zreszta w dialogach orkow postac Saurona to duzo gorzej niz Voldemort - oni ledwo maja smialosc o nim wspomniec, nie mowiac nic o wymienianiu imienia, chociaz przeciez sa w jednej bandzie. Odpowiedz Link
pitahaya5 Re: Przypominam, 11.02.06, 09:12 ech kolejny nie znajacy pojecia fikcji literackiej...jak juz ktos napisal to jest BAJKA a bajki na ogol maja to do siebie ze nie sa prawdziwe... (tekst o mocherku gryzacym w czolko byl fantastyczny :)) Odpowiedz Link