Dodaj do ulubionych

Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja?

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.05.09, 23:15
„Boeing Boeing” to komedia sytuacyjna autorstwa francuskiego dramaturga Marca
Camolettiego. W 1991 roku została wpisana do księgi Guinessa za rekordową
ilość wystawień – 17 500 w 55 krajach świata. W 2008 roku zaś nagrodzona
została prestiżową Tony Awards – odpowiednikiem Oscara w świecie teatru.

Sztuka opowiada historię Maksa, którego życie uczuciowe i erotyczne regulowane
jest przez międzynarodowy rozkład lotów... Maks ma aż trzy narzeczone,
wszystkie są stewardesami, a każda z nich sądzi oczywiście, że to ona jest tą
jedyną. Dzięki precyzyjnej organizacji i pomocy niezawodnej choć nie
stroniącej od sarkastycznych uwag służącej, Maksowi zawsze udaje się
skoordynować wizyty kolejnych narzeczonych, które zresztą, jak twierdzi, kocha
jednakowo... Co stanie się jednak, gdy z powodu niewielkich zmian w ruchu
lotniczym, wszystkie one zjawią się u Maksa niemal w tej samej chwili?
(źródło: strona teatru buffo)

Widziałam Boeing Boeing jak byłam za granicą..zawładnął mną i liczyłam, że
pojawi się w Polsce.
Premiera już wkrótce...jutro pierwsza próba z udziałem publiczności.
Zastanawiam się czy polska adaptacja spełni moje oczekiwania, które są
naprawdę wysokie. Czy Gietzky podoła? Czy aktorzy potraktują swoje role jak
wyzwanie..trochę się obawiam.
Czy ktoś widział za granicą, albo będzie widział w Polsce?
Obserwuj wątek
    • lil.sis Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? 18.05.09, 10:47
      Za granica to nie widziałam, ale z chęcią zobaczę co polscy aktorzy pokażą. Nie
      będę ukrywać, jestem miłośniczką Buffo i jeszcze nigdy nie wyszłam stamtąd
      zwiedzona. Jeszcze do tego Szymon Bobrowski.. :)
      • Gość: Mamoniowa Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.sbmec.pl 18.05.09, 13:22
        Widziałam.Farsa jak farsa.Całkiem nieźle zaadaptowana.
        Reżysera brak.
        Bobrowski koszmarny.Jak zwykle zresztą.
        Królikowski śmieszny,o dziwo.Kosiński śmieszny.Dziewczyny robią co
        mogą i dwie spośród trzech też są śmieszne.
        Dla miłośników gatunku.
        • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.128.33.114.static.crowley.pl 21.05.09, 11:19
          Widziałaś? Na próbie z publicznością?
          Niezła adaptacja to pierwszy krok do sukcesu;)
          Co znaczy, że reżysera brak?
          Bobrowskiego rzadko widywałam na deskach teatru, ale mnie tez Kosiński rozbawia
          zawsze:).
          Na szczęście jestem miłośnikiem gatunku więc z samej ciekawości się wybiorę.

          Powiedz coś więcej o braku tego rezysera bo mnie zaintrygowałaś:)
          • Gość: Mamoniowa Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.sbmec.pl 21.05.09, 14:18
            Właściwie nie wiem,co mogłabym dodać w kwestii reżyserii.Trudno
            mówić o czymś czego nie ma,po prostu;)))
            • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.128.33.114.static.crowley.pl 22.05.09, 15:07
              W sumie masz rację:), ale wydaje mi się, ze było całkiem ok skoro sie usmiechasz;)
              wszystkiego trzeba spóbować, chyba się wybiorę;) Jeszcze powiedz, które dwie
              według Ciebie są smieszne:) ciekawe czy i ja będe miała takie wrażenie;)
              • Gość: Mamoniowa Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.sbmec.pl 22.05.09, 19:36
                A nie powiem;)Może Ty napiszesz,jak zobaczysz;)))
                Ja generalnie nie jestem fanką takiego teatru,ale jeśli ktoś lubi-
                proszę bardzo.Jakby jeszcze wymienili Bobrowskiego, to mogłaby być
                całkiem niezła sztuka.
                A ja się tak uśmiecham,bo czuję,że będzie hit.Niestety,ludzie lgną
                do teatru łatwego,przyjemnego, wesołego, nawet jak nie jest
                najlepiej zrobiony.A jak jeszcze mogą w nim obejrzeć jakąś serialową
                gwiazdę,to już pełnia szczęścia.Ja od teatru oczekuję czegoś
                więcej.I tak się sama do siebie(i do Was)uśmiecham.Pozdrawiam
                • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 24.05.09, 21:37
                  Dobrze, możemy się tak umówić:), jak obejrzę - napiszę i wtedy skonfrontujemy
                  nasze zdania. Ja lubię komedię, rzeczywiście są łatwe i przyjemne...relaksuję
                  się przy nich.
                  Na szczęście nie oglądam seriali więc patrzę na aktorów, jak na postać, którą
                  grają:) dzięki temu nie porównuję ich z rolami w serialach;)
                  Do dzisiaj i tak najlepszy spektakl dla mnie to "Czekając na Godota":)
                  Uśmiecham się do Ciebie również:)
                  • Gość: Fiona Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.139.146.111.koba.pl 26.06.09, 22:46
                    Czekając na Godota? Eeee tam. Trochę inny typ. Boeing pocieszny i
                    tak emocjonuje, że tylko w teatrze siedzieć.
                    • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 30.06.09, 22:27
                      Moja Droga, teraz już to wiem bo byłam:)
                      Zasiedziałabym się tam jeszcze dłużej, ale zaczeli mnie ludzie wypychać z sali;)
                      • Gość: Fiona Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.09, 14:46
                        Ale wyjść nie chciałaś? Dziewczyno, to opowiadaj w najdrobniejszych szczegółach.
                        Jeszcze nie widziałam, ale na pewno się wybiorę. Nie odpuszczę, tym bardziej, że
                        coraz więcej znajomych widziało. Do Buffo marsz!
                        • Gość: Paweł Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.09, 16:46
                          Odleciałem ze śmiechu! Polecam!
          • Gość: Marchewa Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.139.146.111.koba.pl 26.06.09, 22:12
            Buba, Kosiński przyćmiewa Bobrowskiego! No może nie dosłownie po
            męsku, ale taką rolę zagrać - mistrzostwo świata! Ale, że brakuje
            reżysera to też nie wiedziałam.
            • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 30.06.09, 22:31
              No dobrze dobrze, przecież wiem, że Kosińskiego nikt nie przebije:)
              No...bez reżysera, ale jakoś nie widać;)
      • Gość: Podlasianka Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.139.146.111.koba.pl 26.06.09, 15:31
        Co tam Szymon Bobrowski, Cezary to dopiero arcymistrz! Cezary
        Kosiński (z Podlasia ;) widziałaś jego nogi??!! jeeee je je. Muszę
        je zobaczyć na żywo!
        • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 29.06.09, 22:51
          Ej! Bobrowski wygląda całkiem fajnie;)
          ale muszę się zgodzić, że nogi Kosińskiego na żywo to istne cudo;)
          Polecam ich oglądanie jak stoją i jak chodzą;)
          niezły ubaw:)
    • Gość: londres Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.05.09, 09:08
      tak widziałem w LOndku, niezła zabawa - salwy smiechu zagluszaja dialogi aktorow, ciekawe jak to bedzie w wersjii polskiej
      • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.128.33.114.static.crowley.pl 22.05.09, 15:07
        o! :)
        Też własnie jestem tego ciekawa. Mam nadzieję, że równie dobre:)
        • Gość: misia Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.acn.waw.pl 27.05.09, 09:03
          Ja byłam na premierze w Buffo i musze przyznać, że bardzo pozytywnie
          zskoczył mnie Rafał Królikowski, którego znam z seriali, a tu
          stworzył postać zupełnie odbiegającą od tych ekranowych, podobnie
          Dominika Figurska. Sztuka...śmieszna, lekka, relaksująca, a nawet
          energetyczna. I te łydki jednego z panów grających panią, do
          pozazdroszczenia :-)
          • lil.sis Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? 27.05.09, 09:38
            Pan grający panią?! NO no, ciekawie :)
            "śmieszna, lekka, relaksująca" No i bardzo dobrze! Takie lubię najbardziej, bo
            wystarczająco ponuractwa w życiu jest żeby jeszcze do teatru na nie chodzić ;)
            • Gość: Krycha Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.139.146.111.koba.pl 26.06.09, 23:57
              Ale jak Pan zagrał Panią! Nawet największego malkontenta
              doprowadziłby do grzechu! Pójdziesz raz i będziesz wracał wciaż.
        • Gość: pati Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.139.146.111.koba.pl 26.06.09, 22:18
          Aż się wyrywam, żeby zobaczyć. Rodzice byli i choć nie przepadają za
          tego rodzaju rozrywką - aż mnie siłą wypychają. A jeśli taka to
          recenzja to pędzę w lipcu.
          • Gość: odetta Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 30.06.09, 22:32
            pędź, pędź, naprawdę warto. Nawet Ci, którzy nie lubią tego gatunku wychodzą
            zachwyceni:)
    • Gość: Gomi Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.acn.waw.pl 27.05.09, 10:54
      Byłam, widziałam, uśmiałam się :) Polecam wszystkim, którzy po
      ciężkim dniu potrzebują chwili relaksu i dobrej zabawy, Cezary
      Kosiński wg mnie bije wszystkich na głowę :)no i te jego nogi...
      pozazdrościć! :)
      • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 28.05.09, 00:56
        No o jego nogach to już wszyscy chyba słyszeli, ale oprócz tego ma świetną
        figurę...:)
        Już bilety mam!
        • Gość: misia Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.acn.waw.pl 28.05.09, 11:29
          Ach.. ja chyba za jakiś czas ponownie się wybiorę, zawsze ciekawi
          mnie rówżnica w grze aktorów na premierze i np. po 50 spektaklach...
          • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 09.06.09, 00:26
            To prawda - zazwyczaj za drugim razem sztuka i aktorzy nas zaskakują;). czasem
            pozytywnie, czasem negatywnie, ale trudno mi uwierzyć, że tym razem będzie
            nagtywnie...bardziej prawdopodobne jest, że wychwycę jakieś ciekawe wpadki lub
            elementy dialogów;)
      • Gość: pepe Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.09, 14:59
        Byłam wczoraj na premierze, fantastyczna zabawa! Polecam. Pani od
        Godota niech lepiej idzie na Apolonie - 5 godzin katowania się na
        niewygodnym krześle (pierwsza przerwa po 3,5 godz). Ja wole się
        pośmiac i dobrze bawić
        • Gość: Mamoniowa Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.sbmec.pl 28.05.09, 15:25
          A może by tak popróbować czytać ze zrozumieniem?;)))
        • Gość: misia Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.acn.waw.pl 29.05.09, 15:34
          ała... całe szczęście w Buffo są mięciutkie fotele :-) no i Boeing
          trwa ok. półtorej godziny. Chociaż Czarka w roli kobiecej mogłabym
          oglądać znacznie dłużej...
          • Gość: P74 Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 30.05.09, 14:03
            To prawda, Czaruś jest czarujący! Bije wszystkich na głowę, a w
            dodatku jest abslutnie śmieszny. Chętnie bym sobie taką sprzątaczkę
            najął, chociaż nie wiem czy moja dziewczyna poznałaby się na
            żartach... Chociaż, z drugiej strony, może by się to jej też w końcu
            spodobało ;-)
        • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 31.05.09, 18:35
          Pani od godota...chciała tylko powiedzieć, że na Apolonię nie pójdzie bo męczyć
          się nie chce...lubię komedie, ale takie, na których rzeczywiście mogę się pośmiać...
          ale dramatyczne sztuki też mnie przyciągają..
          • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 31.05.09, 19:09
            I pani od Godota doda jeszcze, że kupiła już bilety na Boeing Boeing na 6
            czerwca...Już się nie mogę doczekać:)
            Zdam relacje ze swoich odczuć;)
            • Gość: Mamoniowa Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.sbmec.pl 31.05.09, 22:00
              Czekamy, droga Pani Od Godota;)
              • Gość: wykałaczką Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: 94.254.253.* 01.06.09, 21:55
                Sluchajcie Ludzie! Zapinajcie pasy bo jest odlot! :-)
                Dobrze, że nie poszłam z babką (a chciała, bo kocha Królikowskiego), bo by jej
                rozrusznik wypadł - taki śmiech na sali! Pójdę za jakiś czas jeszcze raz z
                narzeczonym... ;-) zobaczymy która stewardessa mu się spodoba!
                • Gość: Pietuch Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.06.09, 14:43
                  Widziałem ten spektakl wczoraj. Mega fajna zabawa. Od samego
                  poczatku do końca ubaw, no i jakie ładne stewardessssy..... Polecam.
                  Na ich stronce mozna sciagnac nawet tapetę z dziewczynami! Nie wiem
                  tylko o co chodziło w tym zakończeniu, bo co ta Nadja to gej czy
                  jakiś transwestyta?
                  • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 09.06.09, 00:21
                    Byłam! Przefantastyczna zabawa...mam ochotę wybrać się ponownie;). Kosiński
                    uroczy! na scenie promieniował kobiecością..gibki! i ta figura! Podobała mi się
                    scenografia, któej wiele nie było, ale oddawała klimat. Muzyka troszkę zginęła.
                    Z pań..najlepsza Boczarska...z panów..Kosiński, ale Królikowski - pierdoła też
                    niezły;)

                    Baaardzo pozytywnie!
                    • Gość: wykał Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: 94.254.158.* 09.06.09, 09:30
                      Czyżby Bubie podobały się żółta obcisła kiecka Boczarskiej? Sama bym taką
                      przyodziała... Ciekawe czy szyta, czy kupna?

                      A... widziałam na youtubie urywki ze spektaklu. ! Szkoda tylko, że tak się
                      ludzie smieją, bo nie słychać momentami dialogów... Ale czego ja oczekuję... W
                      ogóle to może zrobiliby wersję kinową, tak jak Testosteron? Byłyby jaja. ;)
                      • Gość: wyka Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: 94.254.158.* 09.06.09, 09:34
                        Pietuch, coś nieuwaznie oglądales (chyba zapatrzyłeś się na stewardessy-
                        rozumiem...), bo Nadia to ani gej ani trans, tylko po prostu facet, który się
                        ukrywa jako kobieta (niczym Marysia z "POszukiwanego...") hihi
                        A swoją drogą wyborna scena, jak Janet żegna się z Nadią... "Zadzwonię..." :)))
                        • Gość: Gemi Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.acn.waw.pl 09.06.09, 15:20
                          No właśnie i nie tylko Żanetka pała dziwnym uczuciem do Nadii...
                          przecież Boczarska (Niemka) w jednej ze scen jak opowiada o
                          tęsknocie za Maksem wręcz atakuje Nadię na kanapie... :-)
                          Musi być coś na rzeczy w tych relacjach służąca(y) - stewardessy.
                          Czyżby nieoczekiwana zamiana ról. Kiedyś to faceci podszczypywali
                          swoje pokojówki, teraz kobiety lgną do mężczyzn zajmujących się
                          domem?
                          • Gość: 3mmm Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: 188.33.87.* 13.06.09, 10:21
                            Hmmm... interpretacja daleko posunięta.Widze, ze sztuka daje do myslenia i
                            porusza uniwersalne pr5awdy. Wczoraj było bosko! A na youtubie ktos wrzucil
                            fragmenty. <:>
                            • madrzycka Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? 14.06.09, 13:47
                              Widziałam, widziałam. Przyznam, że Królikowski mimo 4o lat jest ciągle
                              przystojniakiem. A ta pointa... - sasasa!
                              • Gość: małgosiab Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: 193.0.100.* 18.06.09, 10:35
                                ej czemuodwolali te spektakle?
                                Chcialam isc.. a tu miesiac trzeba czekac!!!
                                • Gość: katka Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.acn.waw.pl 22.06.09, 09:04
                                  Wydaje mi sie, że od poczatku tak było zaplanowane, że są sztuki do
                                  połowy czerwca a potem od połowy lipca, bo ja kupiłam juz jakiś czas
                                  temu bilet na spektakt w II połowie lipca...więc sie nie martw :-)
                                  • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 22.06.09, 20:24
                                    nie ma co się martwić...sztuka ma być wystawiana 2 albo 3 lata :)
                                    Na pewno się wybiorę ponownie..może w przyszłym roku!
                                  • Gość: mimi Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: 94.254.172.* 25.06.09, 12:30
                                    Katka, a skąd takie info?
                                    Ja muuuszę to zobaczyć w lipcu!!!
                                    • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 26.06.09, 00:09
                                      Spokojnie, jesli są jeszcze bilety, bo zainteresowanie jest duże, to na pewno
                                      możesz obejrzeć spektakl w lipcu:)
                                      Zresztą długo będzie grany przecież!
                      • Gość: buba Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl 22.06.09, 20:19
                        sukienka jak sukienka...ale szpilki!;)
                        ciekawe co by wyszło z tej adaptacji na wielki ekran..może udałoby się stworzyć
                        coś równie dobrego. patrząc na dotychczasowe doświadczenia, mielibyśmy szansę na
                        kolejny hit;)
                        • Gość: KarolinkaZ Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: 188.33.55.* 12.07.09, 17:34
                          Mam bilety na piątek!!! Hurra ;>
    • Gość: josh Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: 94.254.142.* 18.07.09, 11:22
      A ja, byłem wczoraj na tej farsie i się bardzo dobrze bawiłem, choć w Buffo
      strasznie gorąco - po prostu sauna. Radzę wziąć wachlarz czy jakieś inne
      wiatraki... Przedstawienie bardzo fajne. Choć jak zobaczyłem, że Królikowski nie
      gra, to się zdziwiłem i byłem zawiedziony. Ale aktor który grał jego rolę był
      fenomenalny! Niemniej powinni napisać gdzieś, ze zmieniają obsadę, bo to
      trochę nie fair.
      • Gość: onin Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: 89.108.201.* 31.08.09, 09:51
        Hej, a to nie Lukasz Simlat był? Zajebiste przedstawienie. I Amerykanka ładny
        ma... nosek. :)))
        • Gość: tulka Re: Boeing Boeing - broadwayowska adaptacja? IP: *.chello.pl 30.10.09, 00:22
          świetna komedia, Gorąco polecam:) Ubaw po pachy:)
          PS. Dla wtajemniczonych: "Piekło z tymi babami", "Aleeeee" - najlepsze
          teksty

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka