Jest...

[zamek]

...istotna bardzo rzecz do ogłoszenia!

WeroZamkowie ogłaszają, iż 6.09.2008 o 13 w kościele św. Anny na Karkówkowskim
(Huannie!) Przedmieściu koło placu Nomen Omen Zamkowego w mieście Warszawie
powiedzą sobie "Ubi tu Caius ubi ego Caia" etc. i w ogóle będzie pięknie! W
każdem razie Utopce wszelkiej maści, pci i kalibru zaproszonymi na onyż ślub
są i uprasza się o liczne stawiennictwo. Wiecheci, wiązanek i innych płodów
natury prosiem nie brać, ino cosik innego, a co, to jeszcze ustalimy.
Jupi!!!

No nareszcie!

[szprota]

Już się bałam, że pęknę z tego niemówienia nic nikomu! :D

Wiechci? Buuu!

[meteor2017]

Ależ ja lubie po drodze nazbierać bukiet kwiatów polnych (to oficjalnie,
nieoficjalnie jest to żółte zielsko rosnące w rowie przy drodze).

Ja proponuję przy okazji performance uskutecznić w postaci zdobycia i złupienia
zamku pobliskiego.

Ale Ty jesteś, skryta taka, że nie wiem! :)

[keltoi]

A w ogóle, to prawie zawału dostałam, bo przeczytałam odwrotnie (09.06.) i zaczęłam się bać, że znów mnie - murwa w kadź!!! - nie będzie, i to na takiej okazji! Ale założyłam okulary i arytmia znikła jak ściereczką przetarta...

Panujecie jakieś donacje dzieciakowe, że bez wiechci, czy to ekologizm przez Was przemawia?

[zamek]

keltoi napisała:
> Panujecie jakieś donacje dzieciakowe, że bez wiechci, czy to ekologizm przez
Was przemawia?
Bardziej to pierwsze, choć drugie trochę też. Ponadto donacje chyba będą raczej
rzeczowe (ino nie pluszaki, bo ośrodki opiekuńcze już nimi kichają) niż finansowe.

[keltoi]

zamek napisał:

> Bardziej to pierwsze, choć drugie trochę też. Ponadto donacje chyba będą raczej
> rzeczowe (ino nie pluszaki, bo ośrodki opiekuńcze już nimi kichają) niż finanso
> we.

A no, no, fakt, nawet o tych wypchanych potworach nie myślałam. ;)
Ja, z tego miejsca, chciałabym zapewnić, że się postaram uczestniczyć w szerokim plenum.

Niech żyją przodownicy muzyczni!

donacje dla dzieciaków

[szprota]

I teraz pewnie z moim, nazwijmy to, piesdojeżyzmem do dzieci, niejednego Utopca,
co tu się jeszcze przypadkiem zapląta, przyprawię o wywał, zalew i udław. Bo oto
mam coś na kształt pomysła, a z moimi pomysłami jest tak, że często zasiewam
ziarno, o którym potem nikt nie pamięta, jak zeń wyrosną gruszki na wierzbie.
Otóż, pomijając poronioną kwestię domów dziecka i tak naprawdę potrzebę wsparcia
rodzin zastępczych, bądź w najgorszym razie rodzinnych domów dziecka - to
dzieciakom w tych placówkach bardziej brakuje Elementów Rozwijających
Umiejętności. A mianowicie. Kredek. Bloków rysunkowych. Plasteliny.
Więc jeśli każde zaproszone* przyniesie kredki z misiem, blok rysunkowy i
paczuszkę plasteliny, to wyda mniej niż na wypasiony wiecheć u warszawskiego
odpowiednika Skrzydlewskiej, a dzieciaki się ucieszą.

--
* chyba mogę tu napisać, że Miau jednak miauknęła o WeroZamczym ślubie na
sabacie i w obliczu braku zaproszeń został ustalony następujący porządek rzeczy:
Miau zaprosi Kotbert, Kotbert Hejtreda, Hejtred Breble, a Breble Brajta.
Był także śmiały plan uświetnienia uroczystości, ale o tym sza.

[miau78]

Wszystko pokręciłaś, szprotek.
Ja Kotbert, Kotbetrt Hejtreda, Hejtred mag.gie, która weźmie Aarda, który weźmie
Breble, a ona Brajta.
Czyli- będziemy wszyscy.

Końgratulacje!

[brite]

> Ponadto donacje chyba będą raczej rzeczowe

Świetnie, albowiem w mej i Breblowej szafy wątpiach wiele rzeczy tkwi. Ale
uwaga! Rzeczom przyniesionym animrumru, gdyż o moralnyniepokój przyprawia mię
myśl iż siurrealicealiści mogą gadać do rzeczy.

[wilk.co.sika.i.kuca]

to ja się przyprowadzę ;]

O gratulacje :)

[lavinka]

Spóźnione, bo dopiero od wczoraj jestem w necie od 4tego(wcześniejże tylko
kafeją i to półgodzinnie najwyżej pracowniczo).

[dziad_borowy]

Fiu, fiu, Zamie, Gratulacje ze hoho!
Dzierżżż!!!

[vauban]

Średnio.
Właśnie wypadł mi kolejny ząb.
Starość, czterdziestka, parodontoza, depresja = synonimy, kurwa.

[szprota]

Mi póki co dwa.
A pieniędzy mimo postanowień na leczenie nie odłożyłam, bo popadłam w manię,
która spowodowała, że Aard nie czyta mego bloga, gdyż się brzydzi biustonoszy.

[lavinka]

Dobrze,że tylko biustonoszy :)

a mi póki co

[finneznam]

też dwa wypadły, ale nie zęby.
a szprota napisała:
> Aard nie czyta mego bloga, gdyż się brzydzi biustonoszy.
a ja czytam, ale bez zrozumienia, i nie wiem, czy to jest analfabetyzm wtórny
czy jeszcze pierwotny.

Dopóki nie masz fobii literkowej to jest dobrze ;)

[keltoi]

finneznam napisał:
> a ja czytam, ale bez zrozumienia, i nie wiem, czy to jest analfabetyzm wtórny
> czy jeszcze pierwotny.

Analfabetyzm z punktu widzenia Lobby jest mniej szkodliwy. Wystarczy odpowiednio ciasty obwód i któreś z wcieleń Pani Hani.

[huann]

ooo, ciasty! :D

Niesztety!

[keltoi]

huann napisał:

> ooo, ciasty! :D

Jedynie muffiny i pomidorowa, muffiny i pomidorowa, i kawa, i cola. Płyn, nie orzeszki.

Jest...

[zamek]

...precyzacja odnośnie tego, co zamiast wiechecia i płodów natury.
Uprzejmie prosimy o małe rzućmoney dla tej fundacji.
Całujemy
WeroZamki :)

[vladip]

no no no, gratulacje
a co do stawiennictwa się to jeszce za wcześniebym coś rzec mógł

[szprota]

Toć zarzucim.
Jezusie Nazareński, Matko przenajświętsza i prawdopodobnie jeszcze laboga! - w
co ja się ubiorę? Lakierki mam. Be-żowe.

[zamek]

szprota napisała:

> Lakierki mam. Be-żowe.
A to cudnie, bo Oblubienica ma suknię ecru, The Groom wskoczy w garniak koloru
gorzkiej czekolady, toteż będziesz w sam raz pod kolor :)

[szprota]

Wolałabym prócz lakierków jeszcze coś na siebie mieć. Jak pocztowcy przestaną
strajkować, otrzymam kawozmlekiznę. Ale co na tak zwany wierzch.

O, o, mam!

[keltoi]

Mam garnitur beżowy z czekoladowymi (w kolorze...) paseczkami, jak go znajdę, to będę pasować! ^_^

Jak nie, to nie będę, przyjdę na czarno-biało, trudno... :(

[szprota]

Za mną chodzi jakieś wszystko niebieskie. Z żorżety.

[huann]

ja bym chciał się ubrać w gigantycznego big maka.
czy to wolno aby?

pytanie

[vladip]

co to jest:
niebieskie z żorżety i chodzi za szprotą...
dziwnym trafem zaczęło mnie to nurtować

wszystko niebieskie z żorżety chodzi za Szprotą

[szprota]

odpowiedzi prosimy wyesemesować na numer z dużą ilością siódemek.

Tak, tak!

[kotbert]

Przyjdź biało-czarno, jako i ja przychodzę!

[keltoi]

Ja to bardziej czarno-biało, bo biało to będzie mało, ale i tak możemy od biedy występować jako bliźnięta (prawie) syjamskie. Będę się czepiać Twojego rękawa, dla zmyły. ;)

[breblebrox]

To ja na czas ślubu będę samochodem.

[szprota]

Ale że się przebierzesz za mazdę? Umalujemy Cię na zielono :D

[kotbert]

To może jeszcze dobierzemy jej nowy nick. Emomazda na przykład.

[huann]

albo za meduzę, bo tak przeczytałem w pierwszym wyrzucie oka 'mazdę'.

[szprota]

Dorobimy jej nibynóżkę i wymalujemy napis "stułbia modra".

Czy ja mogę...

[keltoi]

.. tak zupełnie poważnie o coś zapytać?
Wiem, że nie wypada i w ogóle...
*wiercinóżka peta w chodnik*

.. ale się chciałam zapytać, bo wszak blisko wiadomej daty..

.. jak się przemieszczacie? Bo ja nie wiem, dosiąść się mogę do kogoś do ciapąga, sama jechać jakoś, czy cuś...

No. Właśnie, teges... to by było na tyle.

a oto jest subwąt logistyczny

[huann]

albowiem pora w śmietanie najwyższego tego ten!

[szprota]

Właśnie ustalamy.
Albo pociąg, albo auto, w zależności, ile nas jedzie.

[kotbert]

No więc jeśli faktycznie jedynie 5 osób się z pięknego naszego miasta wybiera, to poautujemy.

[huann]

hurra!

Co to znaczy pięć?

[keltoi]

I kto tyle policzył, które to pięć jest...?

I czemu tak mało???
O_o

[szprota]

Liczyłam ja.
No więc będzie Huann świataczący, ja jako Maupa w Czerwonym,
Kotbert, H8red oraz Ty, droga moja żono.
Start 9:30 spod bloku Huann.

[huann]

szprota napisała:

> Start 9:30 spod bloku Huann.

och bloku karmelowo-krówkowego!

[kotbert]

Blok karmelowo - krówkowy znajduje się między blokiem trawiastym, a
blokiem bieliźnianym, vis a vis bloku ziemnego.

--
kotbert

[huann]

ale nie w smaku ;(

[szprota]

Nic to. Doprawimy!