Dodaj do ulubionych

Ziemia Świeta

26.03.09, 22:12
wiadomosci.onet.pl/1941506,12,program_papieskiej_pielgrzymki_do_ziemi_swietej,item.html

Program papieskiej pielgrzymki do Ziemi Świętej
Program pielgrzymki Benedykta XVI do Ziemi Świętej w dniach od 8 do
15 maja ogłosiło watykańskie biuro prasowe.
W czasie swej 12. zagranicznej podróży papież odwiedzi Jordanię,
Izrael i tereny Autonomii Palestyńskiej podążając śladami Jana Pawła
II, który odwiedził te miejsca w marcu 2000 roku.

Podobnie jak jego poprzednik, Benedykt XVI rozpocznie wizytę od
Jordanii. W pierwszym dniu pobytu w stolicy kraju - Ammanie po
ceremonii powitalnej papież uda się na spotkanie z rodziną królewską.

W sobotę 9 maja będzie na Górze Nebo, skąd według Biblii Mojżesz
zobaczył Ziemię Obiecaną. Następnie papież uda się do miasta Madaba
(biblijna Medeba), gdzie poświęci kamień węgielny pod budowę
uniwersytetu, wznoszonego przez Patriarchat Łaciński.

Benedykt XVI odwiedzi także meczet w Ammanie i spotka się z
muzułmańskimi przywódcami. Wieczorem odprawi nieszpory w miejscowej
katedrze obrządku greko-melchickiego.

Na niedzielę 10 maja zapowiedziano papieską mszę na stadionie w
Ammanie. Po południu Benedykt XVI uda się nad rzekę Jordan, do
miejsca chrztu Jezusa.

W poniedziałek 11 maja papież przybędzie do Tel Awiwu, a następnie,
od razu po ceremonii powitalnej, pojedzie do Jerozolimy. Tam spotka
się z prezydentem Szimonem Peresem i złoży krótką, trwającą niecałą
godzinę wizytę w Instytucie Pamięci Męczenników i Bohaterów
Holokaustu Jad Wa-szem, gdzie wygłosi przemówienie.

Wieczorem spotka się zaś z organizacjami, działającymi na rzecz
dialogu międzyreligijnego.

W programie na wtorek 12 maja znalazły się odwiedziny na
jerozolimskim Wzgórzu Świątynnym na dziedzińcu meczetu i spotkanie z
wielkim muftim, wizyta przy Ścianie Płaczu oraz w Wieczerniku. Po
południu papież odprawi mszę w Dolinie Jozafata.

W środę 13 maja Benedykt XVI będzie w Betlejem, gdzie na Placu
Żłóbka odprawi mszę. Po południu pojedzie do obozu dla palestyńskich
uchodźców. Spotka się również z prezydentem Autonomii Palestyńskiej
Mahmudem Abbasem.

W czwartek 14 maja papież odprawi mszę w Nazarecie i spotka się z
premierem Izraela. Odwiedzi także Grotę Zwiastowania.

W ostatnim dniu swego pobytu w Ziemi Świętej weźmie udział w
spotkaniu ekumenicznym w siedzibie Patriarchatu Prawosławnego.
Pójdzie także do bazyliki Grobu Pańskiego
Obserwuj wątek
    • absztyfikant Pawel VI 1964 rok 27.03.09, 21:58
      www.youtube.com/watch?v=HkKzaTHMf1w&feature=channel_page
    • aisza5 "Co Benedykt XVI powie muzułmanom w Ziemi Świętej? 07.05.09, 08:30
      wyborcza.pl/1,75248,6577878,Co_Benedykt_XVI_powie_muzulmanom_w_Ziemi_Swietej_.html?
      utm_source=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=2015058

      Co Benedykt XVI powie muzułmanom w Ziemi Świętej?
      Tomasz Bielecki

      Benedykt XVI wyrusza jutro w najtrudniejszą podróż swego pontyfikatu
      - do muzułmańskiej Jordanii oraz Izraela. - Ta pielgrzymka to
      stąpanie po polu minowym. Modlimy się, żeby ta podróż była już za
      nami - mówi się w Watykanie.

      Benedykt XVI podróżuje do Ziemi Świętej trasą Jana Pawła II, który
      śladami biblijnego Narodu Wybranego w 2000 r. przybył do Izraela od
      strony Jordanii. Choć dialog ze światem islamu nie jest priorytetem
      Benedykta XVI, który wystrzega się spontanicznych pojednawczych
      gestów w stylu poprzednika, to spędzi on w Jordanii aż trzy dni i
      odwiedzi tam największy meczet Ammanu.

      Benedykt XVI był już w muzułmańskiej Turcji w 2006 r., ale ta wizyta
      była całkowicie podporządkowana ratowaniu wizerunku Kościoła po
      skandalu z papieskim wykładem w Ratyzbonie.

      Benedykt XVI przytoczył w nim słowa średniowiecznego cesarza Manuela
      II Paleologa dowodzącego wyższości chrześcijaństwa swemu perskiemu
      polemiście. "Wskaż mi, co nowego wniósł Mahomet, a znajdziesz tylko
      to, co złe i nieludzkie. Jak choćby to, że nakazał szerzyć mieczem
      wiarę, którą głosił". Tym cytatem Benedykt XVI ilustrował swój
      postulat racjonalnej interpretacji nakazów religii, której - zdaniem
      Manuela II - brakuje islamowi, co naraża go na pokusę religijnego
      ekstremizmu.

      Choć papież mówił potem, że żałuje za zamieszanie wywołane wykładem
      (elity muzułmańskie poczuły się obrażone, a fundamentaliści atakowali
      kościoły, m.in. w Strefie Gazy), to nigdy wprost nie przeprosił
      muzułmanów. Co więcej, wątek łączenia wiary i religii był obecny
      także w jego kolejnych wypowiedziach o islamie (m.in. podczas
      niedawnej podróży do Afryki). Wielu muzułmanów wciąż traktuje to jako
      zarzut, że ich teologiczne braki przyczyniają się do islamistycznego
      terroryzmu i gwałcenia praw człowieka.

      - Benedykt XVI to pierwszy nowożytny papież, który zdecydował się na
      dyskusję o teologii islamu. To bardzo ryzykowne, ale może przynieść
      ogromny pożytek, jeśli sprowokuje prawdziwą debatę o przemocy w
      świecie islamu - tłumaczy przychylny papieżowi watykanista Sandro
      Magister.

      Jednak muzułmańscy intelektualiści - także teraz przed papieską
      podróżą do Jordanii - protestują przeciw utożsamianiu błędów
      ekstremistów z całym islamem i przypominają o długich tradycjach
      islamskiego racjonalizmu (poczynając od Awerroesa) i chrześcijańskiej
      przemocy religijnej. - Wytykanie teologicznych mankamentów wyłącznie
      jednej stronie pachnie postkolonialnym poczuciem wyższości Zachodu
      wobec reszty świata - twierdzą.

      W przeciwieństwie do Jana Pawła II, który ucałował Koran, obecny
      papież przedkłada w relacjach z muzułmanami twardą obronę
      chrześcijańskiej tożsamości nad poszukiwanie tego, co religijnie
      łączy. Kard. Joseph Ratzinger jako szef Kongregacji Nauki Wiary
      protestował przeciw modlitwom o pokój w Asyżu w 1986 r., gdzie Jan
      Paweł II modlił się m.in. obok muzułmanów, hinduistów oraz buddystów.
      Polski papież podczas podróży do krajów islamskich często odwoływał
      się do wspólnej wiary w jednego Boga czy nawet szacunku muzułmanów
      dla Chrystusa i Maryi. Choć promowany przez Jana Pawła II dialog
      międzyreligijny nie mógł oznaczać szukania kompromisów w sprawie
      prawd wiary, to odwoływanie się do wspólnych religijnych korzeni
      miało służyć pokojowi i wywoływało entuzjazm wielu muzułmanów.

      Wytrawny teolog Benedykt XVI przypomina jednak, że "dialog
      międzyreligijny w sensie ścisłym jest niemożliwy" i namawia do
      "dialogu międzykulturowego" między cywilizacją chrześcijańską i
      muzułmańską. Choć wydaje się, że to niuans zrozumiały tylko dla
      kościelnych ekspertów, to podczas podróży do Turcji zaowocował debatą
      medialną, czy chwila skupienia Benedykta XVI w Błękitnym Meczecie
      była modlitwą, czy tylko zwykłym milczeniem.

      "Czy papież może modlić się obok muzułmanów?" - to pytanie wśród elit
      Bliskiego Wschodu łatwo dziś ożywia kompleksy z niedawnych czasów,
      gdy Kościoły Zachodu odmawiały muzułmanom jakiejkolwiek wiedzy o
      Bogu, a nawet czasem posądzały ich o zwodzenie przez złe duchy.

      Gotowość Benedykta XVI do jasnego prezentowania swych niewygodnych
      poglądów sprawiła, że za jego pontyfikatu Watykan zaczął publicznie
      domagać się - to teraz kanon w rozmowach z muzułmańskimi delegacjami
      - "symetrii" w sytuacji mniejszości religijnych w krajach
      chrześcijańskich i muzułmańskich. - Pielgrzymuję do całego narodu, a
      nie wyznawców jednej religii - miał odpowiadać Jan Paweł II, kiedy
      ponaglano go do upomnienia się o prawa dyskryminowanych chrześcijan w
      krajach islamskich. Ponoć nie chciał dodatkowych zadrażnień i
      wierzył, że promowanie idei pokoju i wolności będzie poprawiać życie
      zarówno muzułmanów, jak i chrześcijan.

      Obecny papież nie chce już jednak dłużej czekać - zwłaszcza, że w
      części krajów muzułmańskich chrześcijanom żyje się coraz gorzej, a
      brak wolności religijnej czy zakaz zmieniania religii są głoszone tam
      przez czołowych duchownych. Wprawdzie np. władcy Arabii Saudyjskiej
      głoszą idee porozumienia i sponsorują konferencje międzyreligijne na
      Zachodzie, ale jednocześnie utrzymują pełny zakaz budowy kościołów w
      swych krajach. Ponadto m.in. z powodu radykalizacji islamu
      palestyńscy chrześcijanie uciekają z Ziemi Świętej, gdzie stanowią
      teraz niecałe 2 proc. - Dla Kościoła ta mniejszość to duchowy łącznik
      między chrześcijaństwem a miejscami świętymi. Dlatego chce ich twardo
      bronić - tłumaczą watykańscy eksperci.

      Co Benedykt XVI powie muzułmanom w Jordanii i Autonomii
      Palestyńskiej? - Jeśli zdecyduje się otwarcie przedstawić im swe
      obawy w sprawie islamu i wizję relacji z Kościołem, to może być
      bardzo niełatwo - twierdzi watykanista Paolo Rodari.
    • aisza5 "Papież wyruszył w podróż do Ziemi Świętej" 08.05.09, 15:03
      Papież wyruszył w podróż do Ziemi Świętej

      wiadomosci.onet.pl/1966805,12,papiez_wyruszyl_w_podroz_do_ziemi_swietej,item.html

      Benedykt XVI wyruszył rano w podróż do Ziemi Świętej. Pierwszym
      etapem tej 12. zagranicznej pielgrzymki będzie Jordania. Następnie
      papież odwiedzi Izrael i Autonomię Palestyńską.
      Na lotnisku w stolicy Jordanii- Ammanie powitają go król Abdullah II
      i królowa Rania.

      Po tej ceremonii Benedykt XVI uda się do ośrodka dobroczynnego Regina
      Pacis dla chorych i niepełnosprawnych dzieci z całego Bliskiego
      Wschodu.

      Następnie złoży wizytę rodzinie królewskiej w jej pałacu.

      W Jordanii przebywać będzie do 11 maja.

      Tego dnia rozpocznie się jego bardzo oczekiwana wizyta w Izraelu, w
      czasie której spotka się z prezydentem Szimonem Peresem i premierem
      Benjaminem Netanjahu, odda hołd ofiarom holokaustu w Instytucie
      Pamięci Jad wa-Szem (Yad Vashem).

      W Jerozolimie odwiedzi święte miejsca chrześcijaństwa i przeprowadzi
      serię rozmów z przedstawicielami rabinatu, a także z przywódcami
      muzułmańskimi.

      W środę 13 maja Benedykt XVI będzie gościć w Autonomii Palestyńskiej.
      W Betlejem na Placu Żłóbka odprawi mszę, w której mają uczestniczyć
      chrześcijanie również ze Strefy Gazy.

      Pojedzie także do obozu palestyńskich uchodźców i spotka się z
      prezydentem Autonomii Mahmudem Abbasem.

      Do Rzymu papież powróci 15 maja.
    • aisza5 przybywam,aby modlić się o pokój na Bliskim Wschod 09.05.09, 09:54
      wiadomosci.onet.pl/1967321,12,benedykt_xvi_przybywam_aby_modlic_sie_o_pokoj_na_bliskim_wschodzie,item.html

      Benedykt XVI: przybywam, aby modlić się o pokój na Bliskim Wschodzie

      Przybywam, aby modlić się o pokój na Bliskim Wschodzie - powiedział
      papież, przemawiając w ośrodku dobroczynnym Regina Pacis w stolicy
      Jordanii, od której rozpoczął w piątek podróż do Ziemi Świętej.
      Słowo "pokój" Benedykt XVI powtórzył w swym przemówieniu
      dziesięciokrotnie.

      - Inaczej niż dawni pielgrzymi, nie przybywam z darami... Przybywam z
      jedną intencją, z jedną nadzieją: aby modlić się o cenny dar jedności
      w pokoju, zwłaszcza dla Bliskiego Wschodu - powiedział papież do
      zgromadzonych w ośrodku dla chorych i niepełnosprawnych dzieci.

      - Modlić się o pokój dla jednostek, dla społeczeństwa, pokój dla
      Jerozolimy, dla Ziemi Świętej, dla regionu, pokój dla całej ludzkiej
      rodziny - kontynuował papież. Modlić się "o trwały pokój oparty na
      sprawiedliwości, integralności i współczuciu, pokoju wypływającym z
      pokory, przebaczenia i głębokiego pragnienia życia w harmonii".

      Benedykt XVI wyraził wiarę, że również "serca zatwardziałe od cynizmu
      i niesprawiedliwości lub odmowy przebaczenia nigdy nie są poza
      zasięgiem Bożego oddziaływania" i mogą otworzyć się na "wizję
      pokoju".

      W pierwszym dniu jordańskiego etapu pielgrzymki, w czasie której
      odwiedzi również Izrael i terytoria Autonomii Palestyńskiej, Benedykt
      XVI mocno zaakcentował sprawę wolności religijnej.

      W pierwszym z 28 przemówień, które wygłosi podczas pielgrzymki,
      przemówieniu na lotnisku w Ammanie, gdzie oczekiwał go król Abdullah
      II, papież apelował o "wolność religijną i poszanowanie niezbywalnych
      praw i godności oraz o trwały pokój dla wszystkich, którzy żyją na
      Bliskim Wschodzie".

      Wyraził też szacunek dla wspólnoty muzułmańskiej i przypomniał
      inicjatywę "Orędzie z Ammanu", skierowaną do świata muzułmańskiego w
      celu poszukiwania porozumienia, które oddali przemoc ekstremizmu.

      Benedykt XVI nawiązał także do "Przesłania międzyreligijnego z
      Ammanu", skierowanego do chrześcijan w celu promowania pokoju i
      wartości, które podzielają islam i inne religie.

      Podjęte inicjatywy - podkreślił papież - doprowadziły do
      "zacieśnienia sojuszu cywilizacji między Zachodem a światem
      muzułmańskim, zadając kłam przepowiedniom tych, którzy uważali
      przemoc i konflikt za nieuchronne" - zauważył Benedykt XVI.

    • aisza5 nierozerwalna więź łączy Kościół i naród żydowski 09.05.09, 12:01
      wyborcza.pl/1,75477,6589089,Papiez__nierozerwalna_wiez_laczy_Kosciol_i_narod_zydowski.html
      Papież: nierozerwalna więź łączy Kościół i naród żydowski


      W sobotę, w drugim dniu wizyty w Jordanii, Benedykt XVI był na Górze
      Nebo, skąd Mojżesz zobaczył Ziemię Obiecaną.

      Dziewczynka czeka na przyjazd papieża Benedykt XVI, Góra Nebo
      Obraz papieża, patrzącego na położoną niedaleko Jerozolimę, tak jak
      pamiętne zdjęcia Jana Pawła II w tym miejscu w 2000 roku, pozostaną
      jedną z najbardziej sugestywnych scen pontyfikatu.

      W tym niezwykle symbolicznym miejscu Ziemi Świętej papież powiedział:
      "starożytna tradycja pielgrzymowania do miejsc świętych przypomina
      nam o nierozerwalnej więzi łączącej Kościół i naród żydowski".


      W przemówieniu wyraził pragnienie: "niech nasze dzisiejsze spotkanie
      rozbudzi w nas odnowioną miłość do kanonu Pisma Świętego i pragnienie
      przezwyciężania wszystkich przeszkód stojących na drodze do
      pojednania chrześcijan i żydów we wspólnym szacunku i współpracy w
      służbie tego pokoju, do którego wzywa nas Słowo Boże".

      "Właściwe jest to, że moja pielgrzymka zaczyna się na tej górze,
      gdzie Mojżesz kontemplował z oddali Ziemię Obiecaną" - zauważył
      papież. Apelował, aby w tym miejscu "z wiarą i nadzieją spojrzeć w
      przyszłość".

      "Tutaj, idąc po śladach niezliczonych pielgrzymów z minionych wieków,
      stajemy w obliczu wyzwania, by coraz pełniej docenić dar naszej wiary
      i wzrastać w tej komunii, która przekracza wszelkie granice języka,
      rasy i kultury".

      Źródło: Gazeta Wyborcza
    • aisza5 "Są napięcia między wyznawcami różnych religii..." 10.05.09, 10:24
      wyborcza.pl/1,75248,6589299,Benedykt_XVI_do_muzulmanow__Sa_napiecia_miedzy_wyznawcami.html
      Benedykt XVI do muzułmanów: Są napięcia między wyznawcami różnych
      religii, ale to wina manipulacji
      Tomasz Bielecki

      Benedykt XVI odwiedził dziś królewski meczet Hasajna bin Talala w
      Ammanie. Wezwał muzułmanów do wspólnego szukania prawdy i
      porozumienia.


      Chcemy, aby wizyta Benedykta XVI pokazała światu prawdę o islamie -
      mówi Hamdi Murad, kaznodzieja królewskiego meczetu w Ammanie

      Papieska wizyta w meczecie i późniejsze spotkanie z muzułmańskimi
      elitami Jordanii (na placu przed meczetem) były najważniejszymi
      punktami podróży Benedykta XVI do Jordanii. Papież, który obraził
      świat muzułmański wykładem z Ratyzbony w 2007 r. (gdzie cytował
      średniowiecznego cesarza sugerującego rzekomy związek islamu z
      przemocą), wprawdzie nie przeprosił wczoraj - jak żądali muzułmańscy
      radykałowie - za swe dawne słowa, ale w swym przemówieniu wyraźnie do
      nich nawiązywał i rewidował.

      - Doceniamy i dziękujemy za ten ogromny wysiłek Benedykta XVI na
      rzecz pojednania. Otwieramy nową kartę w naszych relacjach -
      komentowali tuż po spotkaniu profesorowie Królewskiego Instytutu
      Myśli Muzułmańskiej w Ammanie.

      Benedykt XVI - w przeciwieństwie do wykładu z Ratyzbony - mówił w
      sobotę o tym, co łączy i upodabnia, a nie dzieli islam i
      chrześcijaństwo. O ile w Ratyzbonie sugerował teologiczne braki
      islamu, który poddaje prawd wiary osądowi rozumu, to dziś zachęcał do
      wspólnego rozwijania potencjału ludzkiego rozumu ludzkiego. - Jako
      wierzący w jednego Boga wiemy, że rozum ludzki jest darem samego Boga
      i że wznosi się on na najwyższy poziom, gdy jest oświetlany światłem
      prawdy Bożej - stwierdził Benedykt XVI.

      Członek jordańskiej rodziny królewskiej książę Ghazi bin Muhammed bin
      Talal, który jest muzułmańskim teologiem, w poruszającej mowie
      przypominał dziś o wielowiekowej tradycji tolerancji religijnej na
      ziemiach Jordanii. Mówił o arabskich chrześcijanach, którzy wspólnie
      z arabskimi muzułmanami żyli na tych ziemiach, bronili się przed
      najeźdźcami i modlili w swych świątyniach. Książę Ghazi jest
      inicjatorem Listu do Chrześcijan z 2007 r., w którym muzułmańscy
      intelektualiści wzywali do pojednania oraz podkreślali wspólną wiarę
      w Boga i przykazanie miłości bliźniego.

      - Niektórzy utrzymują, że religia zawiodła swe powołanie do bycia ze
      swej istoty, budowniczym jedności i zgody, bycia wyrazem jedności
      między ludźmi a Bogiem. Istotnie, niektórzy twierdzą, że religia jest
      nieuchronnie przyczyną podziałów w naszym świecie. Ale czyż to nie
      wynik politycznej manipulacji? - mówił dziś papież. Dziękował za
      jordańskie inicjatywy dialogu międzyreligijnego. Z szacunkiem mówił o
      Liście do Chrześcijan.

      Dziś rano Benedykt XVI był na górze Nebo, z której - zgodnie z
      Pięcioksięgiem - Mojżesz zobaczył Kanaan, czyli Ziemię Obiecaną, do
      której lud Izraela wszedł po 40 - letniej wędrówce przez pustynie z
      Egiptu.- Nierozerwalna więź łączy chrześcijan i Żydów - mówił
      Benedykt XVI. Te często powtarzane przez niego (i jego poprzednika
      Jana Pawła II) słowa są zapwiedzią wizyty w Izraelu, która papież
      rozpocznie w poniedziałek.

      Źródło: Gazeta Wyborcza
    • aisza5 Papież przybył do Izraela 11.05.09, 11:37
      wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6592938,Papiez_przybyl_do_Izraela.html

      Papież przybył do Izraela

      Benedykt XVI przybył w poniedziałek rano do Tel Awiwu rozpoczynając
      izraelski etap swej podróży po Ziemi Świętej. - Przybyłem do Ziemi
      Świętej, by modlić się o pokój - powiedział Benedykt XVI po przylocie
      do Izraela.

      W pierwszym dniu wizyty papież odwiedzi po południu w Jerozolimie
      prezydenta Izraela Szimona Peresa.

      Następnie około godziny 17.00 czasu polskiego uda się do Instytutu
      Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vaszem, gdzie odda
      hołd ofiarom Zagłady i wygłosi bardzo oczekiwane przemówienie.

      Wieczorem spotka się z organizacjami działającymi na rzecz dialogu
      międzyreligijnego.

      "Przybyłem, by modlić się o pokój"

      - Zajmuję miejsce w długim szeregu chrześcijańskich pielgrzymów do
      tych brzegów, szeregu sięgającym wstecz do najwcześniejszych wieków
      historii Kościoła, która - jestem tego pewien - będzie kontynuowana w
      przyszłości - mówił papież w przemówieniu powitalnym na lotnisku w
      Tel Awiwie.

      Dodał następnie: "Przybywam, tak jak wielu innych przede mną, by
      modlić się w miejscach świętych, modlić się przede wszystkim o pokój,
      pokój tutaj w Ziemi Świętej i pokój na świecie".

      "Antysemityzm trzeba zwalczać, gdziekolwiek się pojawi"

      W przemówieniu powitalnym na lotnisku w Tel Awiwie Benedykt XVI mówił
      o 6 milionach żydowskich ofiar Zagłady i wyraził przekonanie, że
      należy dokładać wszelkich starań, aby zwalczać antysemityzm,
      gdziekolwiek się pojawi.

      - Naród żydowski zaznał straszliwych skutków ideologii, która odmawia
      fundamentalnej godności każdej osoby ludzkiej - powiedział papież. -
      Słuszne i stosowne jest to, że w czasie mego pobytu w Izraelu będę
      miał możliwość oddać hołd pamięci sześciu milionom żydowskich ofiar
      Szoah i modlić się o to, by ludzkość nigdy więcej nie była świadkiem
      zbrodni na taką skalę- dodał. - Niestety antysemityzm wciąż podnosi
      swą obrzydliwą głowę w wielu częściach świata. To jest całkowicie nie
      do przyjęcia - oświadczył papież.

      Stwierdził następnie: "Należy dokładać wszelkich starań, aby zwalczać
      antysemityzm, gdziekolwiek się pojawi i krzewić szacunek i poważanie
      dla członków każdego ludu, plemienia, języka i narodu na świecie".
    • aisza5 "Ześlij swój pokój na tę Ziemię Świętą,na BWschód" 13.05.09, 09:40
      wyborcza.pl/1,75477,6600113,Benedykt_XVI_modlil_sie_o_pokoj_pod_Sciana_Placzu.html
      Benedykt XVI modlił się o pokój pod Ścianą Płaczu
      Tomasz Bielecki

      - Boże Abrahama, Izaaka i Jakuba! Ześlij swój pokój na tę Ziemię
      Świętą, na Bliski Wschód, na całą rodzinę ludzką - modlił się we
      wtorek Benedykt XVI pod Ścianą Płaczu w Jerozolimie.

      Benedykt XVI wsunął kartkę z tekstem swej kilkuzdaniowej modlitwy w
      załom Ściany Płaczu, czyli fragment zachodniego muru Świątyni
      Jerozolimskiej zburzonej przez Rzymian w 70 r. To najważniejsze
      miejsce modlitwy wyznawców judaizmu. Powtórzenie żydowskiego gestu
      wsunięcia kartki przez Jana Pawła II w 2000 r., a teraz przez
      Benedykta XVI jest ze strony Kościoła potwierdzeniem, że Bóg nie
      odwrócił się od Żydów i słucha ich modlitw, choć nie podzielają wiary
      chrześcijan w Chrystusa.

      To wynik przełomu teologicznego z czasów Soboru Watykańskiego II
      (negowanego przez lefebrystów), który Benedykt XVI przypomniał
      wczoraj podczas spotkania z dwoma naczelnymi rabinami Jerozolimy. -
      Podczas soboru Kościół wkroczył nieodwołalnie na drogę pojednania z
      Żydami. Kościół nadal ceni dziedzictwo duchowe wspólne chrześcijanom
      i Żydom - mówił Benedykt XVI.
      ...
    • aisza5 "Popieram wasze prawo do suwerennej ojczyzny" 14.05.09, 11:20
      wyborcza.pl/1,75477,6604755,Benedykt_XVI_do_Palestynczykow__Popieram_wasze_prawo.html?
      utm_source=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=1721538?
      utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4809329
      Benedykt XVI do Palestyńczyków: Popieram wasze prawo do suwerennej
      ojczyzny
      Tomasz Bielecki
      - Stolica Apostolska popiera prawo Palestyńczyków do suwerennej
      ojczyzny. Odrzućcie pokusę przemocy i terroryzmu! - apelował w środę
      Benedykt XVI do Palestyńczyków w Betlejem.
      Samochód wiozący papieża z Jerozolimy do nieodległego Betlejem w
      Autonomii Palestyńskiej musiał przejechać przez ogromną żelazną bramę
      w murze bezpieczeństwa oddzielającym Izrael od Palestyńczyków, który
      wybudowano na polecenie byłego premiera Ariela Szarona w ramach walki
      z palestyńskim terroryzmem. Brama przez większość roku jest zamknięta
      dla dużej części mieszkańców Betlejem, odcinając im drogę do świętych
      miejsc islamu i chrześcijaństwa w Jerozolimie.

      - Widać za nami smutny symbol. Mur. Unaocznienie martwego punktu,
      którego - jak się wydaje - sięgnęły kontakty między Izraelczykami i
      Palestyńczykami. To tragedia, że gdy w świecie granice stają się
      coraz bardziej otwarte, widzimy, jak tutaj nadal są budowane mury -
      mówił wczoraj Benedykt XVI podczas wizyty w obozie uchodźców
      palestyńskich Aida w Betlejem.
      Palestyńscy organizatorzy papieskiej wizyty robili wszystko, aby
      Benedykt XVI w Betlejem wystąpił przed kamerami z kontrowersyjnym
      murem w tle. Przeciwni tym planom Izraelczycy kazali im niedawno
      rozebrać jedną z samowolnie zbudowanych trybun dla papieża przy
      murze.

      Watykańska dyplomacja długo wahała się, jak rozwiązać ten problem
      drażniący izraelskich gospodarzy wizyty. Ostatecznie Benedykt XVI
      wystąpił w Aidzie na dziedzińcu szkoły, z którego wyraźnie było widać
      betonową barierę wysoką na kilka metrów. - Udało się. Świat zobaczył,
      jak Izrael dzieli nasz naród i ziemię swoimi murami - mówił wczoraj
      Munter Amira, betlejemski organizator wizyty.

      Choć jednak szef Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas w obecności
      papieża wzywał wczoraj Izraelczyków do porzucenia "polityki
      apartheidu, okupacji, bezprawnych aresztów i upokarzania
      Palestyńczyków", to Benedykt XVI konsekwentnie unikał wskazywania na
      Izraelczyków jako jedynych winnych konfliktu.

      - Nawet jeśli cel, jakim jest suwerenna ojczyzna, wydaje się dziś
      daleki od osiągnięcia, to zachęcam was usilnie do podtrzymywania
      płomienia nadziei. Nadziei, że można znaleźć rozwiązanie wychodzące
      naprzeciw słusznym dążeniom zarówno Izraelczyków, jak i
      Palestyńczyków - mówił papież. Wyjeżdżając z Betlejem pocieszał: -
      Mury nie trwają wiecznie. Mogą być zniesione.

      Wizyta Benedykta XVI w Betlejem była najbardziej upolitycznioną
      częścią jego pielgrzymki do Ziemi Świętej. Wprawdzie poparcie
      Watykanu i papieża, który pozwolił sobie wczoraj założyć arafatkę,
      dla powstania niepodległej Palestyny nie jest nowością, ale nabiera
      szczególnego znaczenia w czasach rządu prawicowego premiera Beniamina
      Netanjahu, który sceptycznie ocenia plany szybkiego stworzenia
      państwa palestyńskiego.

      - Jan Paweł II przyjechał na Bliski Wschód w 2000 r. przepełniony
      nadzieją na rychły pokój, która dopiero potem okazała się
      przedwczesna. Tymczasem Benedykt XVI zdecydował się przybyć do
      regionu pogrążonego w beznadziei. I mówić rzeczy bardzo trudne dla
      obu stron - mówi watykanista Marco Politi.

      Papież, który w poniedziałek spotkał się z rodzicami izraelskiego
      żołnierza Gilada Szalita, porwanego i przetrzymywanego przez Hamas w
      Strefie Gazy od 2006 r., wczoraj modlił się za ofiary niedawnej wojny
      w tej palestyńskiej enklawie i słuchał dzieci opowiadających o
      biednym życiu w betlejemskim obozie dla uchodźców. To przede
      wszystkim potomkowie uchodźców z czasów arabsko-izraelskich wojen z
      lat 40., którzy nie wyobrażają sobie pokoju z Izraelem bez prawa
      powrotu do swych dawnych miast i wsi. Nad bramą obozu umieścili
      ogromny klucz symbolizujący ich prawo do dawnych domów. Jednak w
      Izraelu nawet najbardziej propokojowi lewicowcy odrzucają zasadę
      powrotu kilku milionów potomków palestyńskich uchodźców, bo groziłoby
      to utratą żydowskiego charakteru Izraela.

      Przed odwiedzeniem Bazyliki Narodzenia Chrystusa Benedykt XVI
      odprawił wczoraj mszę na placu Żłóbka. - Nie bójcie się! Pamiętajcie
      o modlitwach i solidarności swych braci w Kościele i pracujecie nad
      umacnianiem swej obecności tutaj - apelował papież, któremu bardzo
      zależy na zachowaniu obecności chrześcijan w Ziemi Świętej. Zwykle
      lepiej wykształceni od muzułmanów arabscy chrześcijanie, którzy
      uciekają na Zachód przed wojną, biedą i ekspansją radykalnego islamu,
      stanowią dziś w Betlejem zaledwie ok. 33 proc. ludności. Przed dwiema
      dekadami byli tam większością, a w latach 40. - stanowili 90 proc.

      Dziś Benedykt XVI odwiedzi Nazaret w Izraelu.

    • aisza5 Papież zaskoczył obserwatorów 16.05.09, 09:50
      Papież zaskoczył obserwatorów
      Zwykle "mało polityczny" Benedykt XVI zaskoczył obserwatorów,
      zajmując tym razem zdecydowane i zarazem wyważone stanowisko wobec
      konfliktu izraelsko-palestyńskiego - pisze "Le Monde".
      Francuski dziennik podsumowuje ośmiodniową podróż papieską na Bliski
      Wschód.

      Zdaniem specjalistki "Le Monde'a" od spraw religijnych Stephanie Le
      Bars, podczas wizyty w Jordanii, Izraelu i Autonomii Palestyńskiej
      Benedykt XVI, "nie wyzbywając się swojego rygoryzmu i języka
      teologa, przemawiał na sposób polityczny i uczynił się obrońcą
      dialogu między religiami i kulturami".

      Według Le Bars, największą niespodzianką wizyty, która odbyła się w
      cztery miesiące po ofensywie izraelskiej w Strefie Gazy, były
      polityczne wypowiedzi papieża w sprawie sporu między Izraelem a
      Palestyńczykami.

      "Le Monde" zauważa, że papież wsparł utworzenie niezależnego państwa
      palestyńskiego, opowiadając się jednocześnie za "bezpieczeństwem
      Izraela".

      wiadomosci.onet.pl/1971662,12,papiez_zaskoczyl_obserwatorow,item.html

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka